Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ostania niedziela

mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

Polecane posty

Gość caly w oblokach
a w ogóle to chciałem przeprosic za nadchodzącą nie obecność mojej Kasiuli,chyba że pomiędzy OOOCH a AAACH wpadnie na pogaduchy.to tak w żartach bo pora nocna i dzieci spia to i poswintuszyć można.papapa i DOBREGO ZDRÓWKA WAM I WASZYM RODZINĄ ŻYCZE I NIE DAJCIE SIE PRZESILENIU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i zdrowie pytam:-D Kawa stoi,może kto się skusi???U mnie dziś słoneczko ,troszkę zimno ale będzie chyba potem kilka stopni.Ważne że słonko sie pokazało ---inaczej na świecie :-D Sałatka Justynko to prosta i szybka jak ciort. Składniki{moje proporcje,można se umniejszać powiekszać jak kto lubi]; -4 szt.zupek chińskich pikantnych -kapusta pekińska mała -filet z piersi kurczaczka podwójny -groszek 2 puszki małe -kukurydza 2 puszki małe -fasolka 1 puszka -ogórki konserwowe -papryka świeża 2 szt -majonez duży i jeden mały Kurczaka kroimy w kosteczke,podsmażamy z wegetą.Do miski wsypujemy pokruszone zupki ,dodajemy przyprawy z nich,mieszamy .Dodajemy kurczaka podsmażonego,kapuste posiekaną i reszte składników.Mieszamy z dużym majonezem,przykrywamy i odkładamy do lodówki na godzinkę dwie co by makaeon napęczniał,potem dokładamy majonezu jeszcze bo makaron wypije tamten:-D. Siadamy z kawką i opychamy sie do bólu,potem zapalamy papieroska,masujemy po brzuszku i kończymy kawusię:-D:-D Smacznego życzę😘 Buziolki dla was,nie przepracowujcie się kobietki .Wpadnę tu jeszcze wieczorkiem😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ kochane Kasiu dziękuję ci bardzo 👄 jadę dziś do miasta zakupię produkty i będę robić :) Nie zapomnijcie że dziś prima aprilis ja już zrobiłam psikusa młodemu :p:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O masz na śmierć zapomniałam:-P. Justa Ty o wszystkim pamiętasz----jak ty to robisz ---czyżby bilobil:-P? Wysprzątane obiadek dochodzi ,dzieciaki na podwórku sie bawią bo ciepełko sie zrobiło a ja ....kawę sobie robię.KOMU JESZCZE?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz kawulkę popijam..... mała już dziś do szkoły poszła, bo brat jakby ozdrowiał cudownie!!!:) no to my z młodym skoczyliśmy sobie do centrum trochę połazić, ale nic ciekawego nie spotkałam....za to piękny bukiet żonkili sobie kupiłam, tak wiosennie teraz w domku!!! a pogoda teraz przepiękna, słonko świeci, cieplutko:):):) Kasia!!!! miłej zabawy!!!!dla Bogdana też;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sałatka BOMBA :) właśnie skończyliśmy pałaszować..... już jak młodemu smakowała to musi być dobra :D Kasia wszystkiego nie pamiętam ....do dat i imion mam pamięć:) gorzej z innymi rzeczami :p Jolcia te prawdziwe żonkile muszą ślicznie prezentować się w wazonie , ja mam sztuczne :p:) połaziłam z młodym po mieście za adidasami bo te z zeszłego roku za małe się zrobiły do tego kurtka wiosenna i dziecko mam przyszykowane na wiosnę :) Jutro dzieciaki mają wolne pewnie jak wszędzie to poleżymy dłużej w łóżeczkach :p aaaaaa Kasia i Bogdan( bo wy już tu pewnie nie zajrzycie ) samych cudownych chwil wam życzę i odlotowego świntuszenia :p:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uhmmm ja chyba też tej sałatki zrobię kiedyś, skoro tak zachwalacie....tylko musze tych zupek poszukać.... a żonkile śliczne!!!! zresztą tu pełno tych kwiatków tera z wszędzie, na kazdym trawniczku, łączce........wszędzie dzafydzell (tak mówi moje dziecko) \" mamusiu, zobacz jakie ładne dzafydzell\" {ja niestety nie wiem jak sie to poprawnie pisze}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
defodil ,dzafydzel :D tak sie kfiotek nazywa po angielsku ? jolcia a jak ci idzie nauka bo córa to już pewnie nie jednym słówkiem cię zaskoczy :) Ja się uczę :)jak można nazwać to uczeniem jak sobie język łamię to przestaję :p D.O.B.R.A.N.O.C 🖐️ do jutra 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właśnie że jestem:-P Pinknom i pachnącam :-D. Czekam na męża ,dzieciaki już mamunia ekspresowo do spania polozyła i teraz się nudzi hehehe. Cieszę się Justynko że sałatka smakowała,mój niejadek też tylko taka jada:-O.A ja bym zjadła jakiejś innej co jeszcze nie znam.Napiszcie może jakie wy lubicie i przepisik od razu;) Narazie uciekam pograc na kurniczku,wpadne tu kiedy jak chłopa na kfioootki wyślę;) Spokojnej nocki i kolorowych snów]kwiat]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ 🖐️ 🖐️ wstawać !!!!! kawę stawiam :) miałam pospać a tu klapa młody się obudził już o 8mej i zrobił mi kawę do łóżeczka :)rad nie rad musiałam wstać . sałatka : pierś z kurczaka 1 puszkę groszku 1 puszkę kukurydzy ogórki konserwowe sól , pieprz majonez pierś gotujemy z Vegetą lub podsmażamy , do miski dajemy groszek kukurydzę ogórki w kosteczkę ,piersi w kostkę taką większą , sól , pieprz do smaku ,majonez prosta i szybka :) GYROS: przyprawa Gyros 2 piersi z kurczaka 5-6 sztuk ogórków konserwowych 1 puszka kukurydzy ketchup łagodny{może być bez ketchupu jak kto woli} 2 średnie cebule czerwone {mogą być zwykłe) majonez 1 szt. kapusty pekińskiej Piersi pokroić w kostkę, posypać przyprawą Gyros, usmażyć. Przełożyć do miski I układamy warstwami Ciepłe piersi posypać pokrojoną cebulką i posmarować ketchupem łagodnym. Wyłożyć na to pokrojone ogórki, kukurydzę, posmarować majonezem a na koniec wsypać pokrojoną kapustę. Na koniec wszystko dokładnie wymieszać. Może sie komuś przyda :) dawać inne przepisy laski święta za pasem to trzeba coś nowego wprowadzić w menu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!! ja mam sałatkę ekspresową, roboty kilka minut i jak dla mnie najlepsza na swiecie!!!! 1 puszka kukurydzy 1 puszka fasoli czerwonej 1 puszka ananasa( moze być krojony,wtedy roboty jeszcze mniej) ser żółty, ok 15 dkg rodzynki(niekoniecznie, ale ja dodaję) majonez puszki otworzyć, odcedzić, wsypać do miski ananas pokroić w kosteczkę ser pokroić w kosteczkę dodać rodzynki sparzone wczesniej wrzątkiem wymieszać, popieprzyć, dodać majonnez i GOTOWE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje Kochanie Kobitki :) Przepraszam ze Was tak zaniedbalam bezlitosnie, ale kurcze jak wpadlam w wir porzadkow tak z poniedzialku zrobil sie czwartek :D ale to dobrze bo czas leci i za tydzien bedzie mezulek w domku. A salateczke zaraz Wam podyktuje, bo mam takie male co nieco dla brzuszkow eksportowych :D 1 puszka ananasa 1 puszka kukurydzy 1 podwojny filet z kurczaka 1 mala kapusta pekinska 1 torebeczka ryzu majonez, sol, pieprz, wegeta Kurczaczka gotujemy z wegeta w wodzie,ryz tez gotujemy w wodzie, kurcoka, pekinkska i ananaska kroimy jak nas tylko fantasja poniesie a najlepiej w kosteczke :D , do miseczki wszystko wrzucamy i mieszamy z majonezikiem i do smaku sol i pieprz no i smacnego :D I salateczka jest zrobiona i naprawde pysznosci :D moj M to taki salatwkowy jest bardzo wiec wyprobuje te Wasze przepisiki :) a teraz jak przyjedzie to mu goloneczke grilowana w piwku szykuje... :D mam ciekawy przepis jak mi wyjdzie to Wam podesle :D Buziakuje Was goraco 👄 i zapraszam na kawulke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich wiosennie🖐️ co słychać?? porządki zrobione???? mazurki popieczone??? bo u mnie jeszcze nie!!!:P:P:P:P:P pogoda śliczna, to nic robić sie nie chce...... 😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich wiosennie🖐️ co słychać?? porządki zrobione???? mazurki popieczone??? bo u mnie jeszcze nie!!!:P:P:P:P:P pogoda śliczna, to nic robić sie nie chce......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ pożądki porobione :) mazurki nie popieczone:p kupne będą :)pogoda śliczniusia wczoraj na krutkim rękawku chodziliśmy :) dziś troszkę chłodniej .... jadę dziś na zakupy z bratową także niedziela zleci ... pa 👄 Miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tereska123
Witam serdecznie Czy ja moge się przyłączyć czuje się taka samotna, chciałabym znależć bratnia duszyczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAJA123
Witam serdecznie Czy ja moge się przyłączyć????? czuje się taka samotna i chciałabym poznać bratnia duszyczke.Nie jestem z wam od poczatku wiec nie znam jeszcze wszystkiego, ale coś nas łączy mój mąz jest za granicą i czuje sie czasem strasznie samotna sama nie wiem co mam ze soba zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ WSTAWAĆ na Kawulę :) Jak dziewczynki po weekendzie ? to był nasz ostatni weekend bez naszych misiaczków :):):):):) Pogoda śliczna od samego rana ,normalnie żyć się chce :) treska Kaja ZAPRASZAMY *********** 5 *************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja123
To, żeby się blizej poznać opowiem wam moją historie może wasze są podobne. Mój mąż od 4 lat pracuje za granicą na kontrakcie przyjezdza co dwa tygodnie do domu na niedziele.Jesteśmy pół roku po ślubie.Strasznie mi jego brakuje szczególnie teraz gdy jestesmy małżeństwem i chciałabum byc z nim cały czas.Dzieci jeszcze nie mamy a bardzo byśmy chcieli, ale mam jakies problemy i nie moge zajść w ciąże.Czyli narazie mam i nie mam tylko jego. Pozdrawiam was wszystkich buziaki:))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja witaj w klubie 🌻 mój M jak pracował w Niemczech to też przyjeżdżał tylko na niedzielę co 2 tyg. obecnie pracuje w Holandii i już tak często nie przyjeżdża ,teraz będzie ponad miesiąc, dziewczyny czekają tu jeszcze dłużej ,wiadomo trzeba sobie radzić i z tęsknotą i codziennością jaka nas otacza ,powiem ci co kiedyś dziewczyny mi powiedziały {miały rację }że dwa tygodnie to nic w porównaniu kilku miesięcy ... ale tęsknota ta sama .... pisz z nami jeśli masz ochotę tu możesz się wygadać do bólu bo fajną mamy ekipę :) i zawsze raźniej . Baby brak tej obecności to czym spowodowany ? czyżby pogoda was zmusiła do spędzania czasu na dworze, czy może te mazurki :):p mnie słonko dziś dogrzało aż uciekłam do domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja123
Niedzielka kochana dziękuje ci za te słowa.Wiem, że co dwa tygodnie to nie jest aż tak tragicznie ale jak wspomniałaś tesknota ta sama.A nie może być inaczej ja nie moge do niego jechac a on nie chce wrócić. I to napewno długo jeszcze potrwa bo chcemy budować dom a na to wiadomo trzeba. No kobietki piszcie chętnie poznam reszte ekipy:)))))) :))))) :)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem to ze nie możesz do niego jechać ,nie zawsze są takie możliwości wiem coś o tym :) niektórym się udało np: naszej Jolce i ja też w czerwcu wyruszam do M :) A na budowę wiadomo potrzeba kasy ,no ale coś za coś prawda ? czasami trzeba coś poświęcić ,głowa do góry kiedyś doczekasz się swojego M że będziecie razem w waszym wymarzonym ślicznym domku ;) a kontrakt to będzie tylko wspomnieniem ..... Ekipa gdzieś przepadła :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja123
No nie stety takie jest życie.Jak wraca z kontraktu na te dwa trzy miesiące to to są najpiękniejsze chwile i takie wyczekane.Zawsze mówie że już go tam nie puszcze ,ale mijaja dwa miesiące i znowu jedzie bo już zapominam o taj tesknocie i wszystko od nowa.Mamy dobry kontakt smsy telefony i nawet teraz gg.Ale wiadomo to nie zastąpi bliskości ale rozmawiać możemy do woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja a twój M gdzie pracuję jeśli mogę spytać ,bo mój M też przyjrzał na dwa trzy miesiące jak mu się kontrakt skończył na taką pałzę i potem powrotem jechał ......bardzo podobnie i te przyjazdy co dwa tyg. zastanawia mnie to :) czyżby zbieg okoliczności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wiosennie...Ale żeście nadrukowały,że nie nadązam z czytaniem.U mnie przygotowania do Komunii całą parą i zaczynamy pomalutku się budowac,na nic czasu już nie ma.Ale zawsze sobie Was podczytuje.Buziaczki i pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×