Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ostania niedziela

mąż na kontrakcie za granicą a ja sama, kto się przyłączy?

Polecane posty

Gość ostatnia niedziela
poprostu zona masz taki starz w rozstaniach jak ja ,czemu tak muwisz że jakby nie córka to pewnie byśmy sie rozstali ? gapiszon 76 podziwiam takie podejscie do sprawy twarda z ciebie kobitka .ale ta nutka niepewnosci jest zawsze. MĄŻ I IRAKU musisz byc silna ,musi wrucic cały i zdrowy a macie jakiś kontakt ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki,mam nadzieje ze dzien minal spokojnie.Ostatna niedziela nie,nie jestem wcale taka twarda.Ja tak jakos juz mam ze patrze na wszystko z ogromnym optymizmem ,a co najwazniejsze staram sie zauwazac dwie strony medalu.No bo jak by tak rozsadnie pomyslec ,to my tez moglybysmy nie jedno jak nie ma faceta w domu;).Tylko po co ?Jesli sie kochamy?Jesli razem podjelismy decyzje najtrudniejsza pewnie w zyciu.Po co psuc i niszczyc to co jest dobre ,piekne,daje poczucie bezpieczenstwa.Wiec ufajmy sobie BARDZO w kazdej kwestii🌻 .moj maz wyjezdza prawie trzy lata,i przez ten czas jedyne co sie zmienilo to sila z jaka sie kochamy,jast wieksza niz w dniu slubu a minelo od tego czasu 10lat.Pozdrawiam i sciskam Was:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu zona
przez te jego wyjazdy oddalilismy sie od siebie,my juz teraz w tej chwili nie mamy wspolnych tematow.to jest tak jakby kazdy zyl swoim zyciem,wiem ze to jest straszne ale tak niestety jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprostu zona bardzo mi przykro ,wiem ze tak tez sie zdaza.Ale czy to na pewno przez wyjazdy?Przeciez pracujac w kraju tez mozna oddalic sie od siebie,stracic kontakt?Nie wiem zastanawiam sie nad tym czesto,co takiego sprawia ze tak wlasnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
też tak myślałam jak ty poprostu zona że oddalamy sie od siebie że niemamy wspulnych tematuw i też winiłąm te wyjazdy jak był na urlopie na 2 miesiące to denerwowały mie takie różne sprawy które teraz wydają mi sie błache porozmawiaj z mężem jakie masz odczucia co cię dręczy szczera rozmowa naprawde pomaga szkoda by było żeby takie małżeństwo które przetrwało przez tyle czasu na odległośc miało sie rozpaść .rozmowa i jeszcze raz rozmowa . fajnie że mamy tu taką obtymistyczną kobitkie gapiszon 76 tak trzymaj !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
sorki dziewczyny za te moje byki ale jak chce szybko napisać to tak mi wychodzi musicie mi wybaczyć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babiszonki inaczej mozna byloby zwariowac (delikatnie mowiac).Przeciez nic nie da zadreczanie sie,trzeba wziac sie za siebie ,dbac jak nigdy wczesniej ,uwodzic kusic i cieszyc sie z kazdej chwilki jaka mozemy spedzic razem z naszymi osobistymi.To dziala przetestowalam na sobie i moim B.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
tak tak dbanie o siebie to podstawa dziewczyny jakie macie plany na walentynki ? ja może spędze je z moim misiaczkiem jak uda mu sie przyjechać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O szczesciara jestes!!Nam niestety zostanie rozmowa telefoniczna,setki sms-ow,jakas pocztowka ..............i kurde tyle az do swiat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MĄŻ W IRAKU.. hej ja jestem w takiej samej sytuacji moj chlopak rowniez wyjechal na 6 miesiecy na misje..doskonale Cie rozumiem najgorsze jest te domyslanie sie czy nic mu sie nie stanie,czy wroci caly i zdrowy!! i jeszcze tyle czasu bez niego.. nie wiem jak bedzie po dluzszym czasie bo moj chlopak rowniez wyjechal dopiero 2 tyg.temu nie mam pojecia jak sobie bez niego poradze..Jest bardzo ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
kochani ja juz uciekam do łożeczka , do synusia bo sam niechce spać tak go przyzwyczaiłam niestety jak mąż wyjechał , a ferie się skończyły i obowiązki dobranoc śpijcie dobrze papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Paulinka!Juz pewnie czytalas ze jestem optymistka nie do przejscia;)Wiec ci napisze cos optymistycznego.Na pewno sobie poradzisz przez ten czas(nie moge obiecac ze ci zleci szybko,bo leci dopiero po 30 roku zycia)i choc nie bedzie latwo ,bo nigdy nie jest bedziesz najszczesliwsza kobieta na swiecie jak wroci.Na to warto czekac ,nawet pol roku🌻 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
cześć kobitki !!!! ładnie dziś na dwurku miałam troszkie pracy w ogrodzie ,pożądki miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu zona
ja takze chcialam Wam zyczyc milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariaaa
MĄŻ I IRAKU, gapiszon76, poprostu zona - witam:-) Ja tez zycze milego dnia wszystkim kobietka z topiku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
ja sobie zrobiłam przerwe i pije kawkie a wy co porabiacie dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariaaa
Witaj ostatnia niedzielo! Chyba sie przylacze do kawki, bo mi sie troche przysypia, a roboty jeszcze sporo;-). Maz twierdzi, ze juz mam uzaleznienie kawowe;-). Tak w ogole to myslami jestem w drodze i ciezko sie skupic na pracy;-). u tesciowej na obiadku bylo ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
tak było ok ale jak to tesciowa tylko na chwilkie no juz niedługo i bedziesz w domku ja juz też odliczam a kawoszem to ja jestem chyba więkrzym od ciebie ja wypijam 5 lub więcej kaw dziennie a potem serducho dokucza ale co tam raz sie żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia niedziela
teraz mój synuś żadzi przy kompie więc bede dopiero wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariaaa
a to faktycznie troche tych kaw jest:-), ja pije tak 2-3 dziennie i maz uwaza, ze jestem uzalezniona i ze powinnam nad tym pracowac;-), hehe, troche mi to nie wychodzi, ta praca nad soba:-P:-) do wieczora:-)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam chwilke to pije kolejna kawke,uwielbiam kawke i herbate na angielski sposob mniaaaam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariaaa
Hej gapiszon, a moj Maz to chyba ten sam rocznik co Ty, o ile w nicku Tobie sie zgadza;-)? Kolejna kawoszka:-);-) Do herbaty po angielsku nie moge sie przekonac, choc moja znajoma tez uwielbia. Jejku na robocie sie skupic nie moge (za trzy dni zobacze meza) i na forum siedzie, ale zaraz sie mobilizuje do roboty:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ci faaaaajnie !Za trzy dni maz w domu!Cudo i marzenie.A co do nika to tak ,to moj rocznik.Stara dupa ze mnie jest hehehe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karia to ty do domu wracasz ,sorry przegapilam.Ale to sobie wyobrazam jak sie cieszysz🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariaaa
gapiszon, no co ty 'gadasz', mloda jeszcze jestes, ja cztery lata tylko mlodsza:-), tak ja wracam, ale to raczej zadna roznica, bo i tak sie tyle nie widzimy i bardzo, bardzo sie ciesze:-), tylko jak mam tak, ze kilka dni przed wyjazdem to na niczym sie porzadnie skupic nie moge;-) Jak czesto sie widzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariaaa
Gapiszon, bardzo fajny nick masz, taki wesoly:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nik mam wesoly bo ze mnie smiechawa jest.A jak czesto ?Za rzadko bo raz na 3miesiace,czasem cztery.Maaakaaabraa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×