Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cosiedzieje

KRWAWIENIE 5 TYDZ

Polecane posty

akurat co do myszki i jej podejścia do życia i wychowywania dzieci- jestem całkowicie zgodna- że takim osobom powinno się odbierać dzieci i to ze względu na narkotyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mantodea- nie zgadzam się na pewien sposób argumentacji w dyskusji-a to zupełnie co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi, ze sie nie udalo, ale dobrze, ze na tak wczesnym etapie:( jak juz mowa o narkotykach, pewnie nie sluchalyscie tego wywiadu, ale jeden gostek opowiadal, ze jakas para sie nacpala (nie trawa, bo akurat to takich efektow nie daje), wrocili z imprezy, zrobili sie glodni wiec cos sobie wrzucili na szybko do piekarnika... rano odkryli, ze zjedli wlasne dziecko... to tak btw. co do alkoholu, papierosow i calej reszty... nie wiem czy moja matka w ciazy pila, palila na pewno... coz, z tego co mi wiadomo, na inteligencje narzekac nie moge, ale... mam dysleksje, problemy z koncentracja, w dziecinstwie ciagle lapaly mnie zapalenia oskrzeli i pluc... wiecie, nie pisze tego, zeby kogos bronic, ale po prostu uwazam, ze za bardzo demonizujecie niektore rzeczy, robicie z tych dzieci jakies patologiczne osobniki, a z matek pijaczki. pomyslcie czasem nd tym, co tu wypisujecie. gdzies tam sa dziewczyny, ktore kochaja swoje dzieci, wchodza tu, by czegos sie dowiedziec, powymieniac doswiadczeniami, moze nawet doradzic jak gdzies moga. kazdy moze popelnic jakies glupstwo, szczegolnie kiedy jeszcze o ciazy nie wie i co, po takich wpisach ma przez kolejne kilka miesiecy stresowac, boscie tu napisaly, ze 2 piwa zaszkodzic moga... moc moga, ale nie popadajmy w paranoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja akurat jestem spokojna
o to ,że moja mam nie piła w ciąży ani nei paliła, bo ona w ogóle nie paliła nigdy i nie pije, bo nie lubi i już:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna5x83, ale ja nie mówię o wypiciu piwa kiedy sie jescze o ciąży nie wie, ale świadomie pic alkohol kiedy wszedzie dosłownie trąbią o jego szkodliwości na płód to dla mnie niestety głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja akurat jestem spokojna
w ogóle o czym my tu mówimy? skoro staremu alkohol szkodzi to co dopiero takiemu maleństwu jeszcze w brzuchu u mamy?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja akurat jestem spokojna
no właśnie, niesamowite, że myszka wie lepiej co robiły nasze matki w ciąży:O żenada ale każdy mierzy innych własną miarą:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, ale ktos z waszych wypowiedzi moglby wywnioskowac, ze skoro minimalna ilosc alkoholu moze zaszkodzic to na pewno ma chore dziecko itd. ja po prostu nie lubie takiego pietnowania jakie ma miejsce tu na forum. a najglupsze jest to, ze jestesmy na topiku dziewczyny, ktora wlasnie stracila dziecko, a klocimy sie o pierdoly. myszka zawinila tym, ze ma odwage pisac pod swoim nickiem i nie robi z siebie swietej krowy. a wy tu juz chcialybyscie odbierac jej dziecko i robicie z niej pijaczke i narkomanke. nie znam jej, nie wiem jaka jest, ale jednego jestem pewna, ze kocha swoje dziecko i za nic nie chcialaby go skrzywdzic. nie jestem alkoholiczka, ale zdarzylo mi sie i nie tylko mi wysaczyc pare karmi w ciazy to butelka stala po 2-3 dni w lodowce, bo szlam wypic po lyczku jak mnie "suszylo". i w tej chwili czuje sie jak potwor, bo wypilam moze z 10 butelek karmi przez 9 miesiecy, a dowiaduje sie, ze moje dziecko przez to bedzie mialo problemy w szkole i w ogole glupie jak ja bedzie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porażka..
jestescie benadziejne...dziewczyna stracila ciaze a Wy sobie tutaj pyskowke urzadzacie!!! Cholera miejsce troche wiecej rozumu i jak chcecie sie dalej tak doganiac to zalozcie sobie inny topik:/ w glowie mi sie nie miesci jak mozecie byc takie bezmyslne...no,ale w koncu,zeby zroumiec kogos kto stracil dziecko, trzeba to przezyc na wlasnej skorze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaafdr
mantodea--Ty zdiro jedna! małpo śmierdząca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porażka..
Mantodea w takim razie wiesz jak ta dziewczyna sie czuje..sadze,ze chcialaby sie wygadac na swoim topiku a Wy nie dajecie jej szansy... cosiedzieje stracilam 2 ciaze..wiem co teraz czujesz..:( jedyne co moge dla Ciebie zrobic to polecic topik ciaza obumarla. Tam sa zyczliwe dziewczyny, ktore przechodzily przez to samo. Wierz mi,ze nikt nie zrozumie Ciebie lepiej niz tamte dziewczyny. Mnie pomogly stanac na nogi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porażka..
Mantodea ja Ciebie nie zwyzywalam. to nie w moim stylu. wiem,ze autorki nie ma, ale moze dlatego sie nie pojawia, bo sie klocicie i nie chce sie w to mieszac.. ja bym nie chciala,zeby ktos czekal na mnie w taki sposob:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahaaahha
bedac na jej miejscu na pewno bym waszego wsparcia nie chciala glupie baby wyklocajace sie i wytykajace bledy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! szczegolnie ty glupia mantodea idz sie lecz wiesniaro moze autorka wypila lyczka piwa i zaczela krwawic akurat w tym momencie i pewnie na psychotropach jest bo mysli ze zabila swoja kruszyne i dzieki komu dzieki tobie mantodea pedagog phi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahaaahha
kajaaaa widze ze ty tez ostro dajesz w palnik bo ja nie napisalam slowa zadnego ze sie odniosla do autorki o alkoholu :D:D:D:D::D:D:D:D:D::D:D:D:D tylko ogolnie ze o tym pisze wiecznie. wiec czytaj ze zrozumieniem albo nie pij tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosiedzieje
masz racje porazka, zagladam tu i czytam, i mam watpliwosci czy to jeszcze moj topik... mam kilkuletnie dziecko, bedac z ktorym w ciazy tez mialam lekkie krwawienie i wszystko bylo ok, chyba to mnie zmylilo, uspilo czujnosc... wiem, ze sa dziewczyny, ktore maja bole brzucha na poczatku ciazy, takie jakby okresowe, wiec tym tez sie nie niepokoilam; tylko kilka dni wczesniej beta potwierdzila ciaze, byl weekend, nawet nie zdazylam pojsc do lekarza wiem, ze poronienia zdarzaja sie bardzo czesto, mowi sie nawet o 50% ciaz, tylko kobiety zwyczajnie o tym nie wiedza nie szukam winy w sobie, ale przychodza takie mysli ze zawiodlam jako kobieta byla radosc, zostal zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosiedzieje
no tak... trudno wytlumaczyc co sie czuje w takiej sytuacji; kto przezyl ten rozumie myszka -> jeszcze slowo do ciebie: swiat nie jest czarno-bialy: jestem odpowiedzialna matka od 7 lat; na przyszlosc bede dmuchala na zimne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×