6.02 WIELKI POST - Wielkie wyrzeczenie się słodyczy!! Kto ze mną??

Hej dziewczyny!! niewiem czy mnie pamiętacie jestem autorką tego topicu normalnie zatkało mnie jak zobaczyłam jaka liczba komentarzy jes od was kurde tak załuje ze nie moglam tu pisac opuściłam ten topic:( ale takie jest zycie musialam na prawie rok przeniesc się za granicę.. no i tak mi się teraz przypomianalo o moim starym topicu tutaj normalnie nie mogę uwierzyć ze on przezył:) dzięki!!! Tak więc zamierzam od 1 grudnia zaczac postanowienie 0 SŁODYCZY!!! Obiecuje ze bede tu teraz zaglądac tak często jak sie da.. Aha widzialam tez ze pojawił się taki sam nick jak moj niewiem ktos sie podemnie podszywał.. tylko jak.. Ale jak by co to teraz prawdziwa dziewczyna123 która zzlozyla ten topic:) POZDRAWIAM WSZYSTKIE DZIEWCZYNKI!!!! wejde pózniej całuje:*

Hej dziewczyny!! niewiem czy mnie pamiętacie jestem autorką tego topicu normalnie zatkało mnie jak zobaczyłam jaka liczba komentarzy jes od was kurde tak załuje ze nie moglam tu pisac opuściłam ten topic:( ale takie jest zycie musialam na prawie rok przeniesc się za granicę.. no i tak mi się teraz przypomianalo o moim starym topicu tutaj normalnie nie mogę uwierzyć ze on przezył:) dzięki!!! Tak więc zamierzam od 1 grudnia zaczac postanowienie 0 SŁODYCZY!!! Obiecuje ze bede tu teraz zaglądac tak często jak sie da.. Aha widzialam tez ze pojawił się taki sam nick jak moj niewiem ktos sie podemnie podszywał.. tylko jak.. Ale jak by co to teraz prawdziwa dziewczyna123 która zzlozyla ten topic:) POZDRAWIAM WSZYSTKIE DZIEWCZYNKI!!!! wejde pózniej całuje:*

Hej dziewczyny!! niewiem czy mnie pamiętacie jestem autorką tego topicu normalnie zatkało mnie jak zobaczyłam jaka liczba komentarzy jes od was kurde tak załuje ze nie moglam tu pisac opuściłam ten topic:( ale takie jest zycie musialam na prawie rok przeniesc się za granicę.. no i tak mi się teraz przypomianalo o moim starym topicu tutaj normalnie nie mogę uwierzyć ze on przezył:) dzięki!!! Tak więc zamierzam od 1 grudnia zaczac postanowienie 0 SŁODYCZY!!! Obiecuje ze bede tu teraz zaglądac tak często jak sie da.. Aha widzialam tez ze pojawił się taki sam nick jak moj niewiem ktos sie podemnie podszywał.. tylko jak.. Ale jak by co to teraz prawdziwa dziewczyna123 która zzlozyla ten topic:) POZDRAWIAM WSZYSTKIE DZIEWCZYNKI!!!! wejde pózniej całuje:*

dziewczyna123 :***** WITAJ!!! Prawie straciłam nadzieje.. :) Ale jednak jesteś. ;)

Witam Dziewuszki Zaczynamy od 1 grudnia! Zgadzam się w 100 % z tym pomysłem :)

cześć dziewczyny! myślę że pomożemy sobie nawzajem przetrwać.czasem,prawie ze codziennie czuje sie jakbym wychodzila z potwornego nałogu objadania sie słodyczami.bo ja juz tego nie nazywam jedzeniem .. potworny efekt jojo spowodował to że jedząc słodkie rzeczy doprowadzam do momentu kiedy rozpiera mi brzuch z nadmiaru spozytego pokarmu a ja mimo tego dalej jem! głód psychiczny doprowadza do tego ze przytyłam i tyję nadal .. mój rekord bez obżarstwa to jak dotad zalediwe 5 dni.przeraza mnie to . mam nadzieje ze Wasze wsparcie mi pomoże ! jest 67kg 23.11.08r cel-> 59-60kg

Paulo... Jeśli chcesz możesz do nas dołączyć. Widze, że jest nas coraz więcej :). Zaczynamy od 1 grudnia. Wchodzę w to!!

ja myślę,że trza zacząć od zaraz ... :) nie wiemk jak pozbyc sie tych wstrętnych myśli o slodkim ... myslicie ze slodzik to dobre rozwiązanie?

niee... słodzik to złe rozwiązanie.. jest niezdrowy. Jabłko jest dobre. Dużo owoców. mi pomaga powąchanie kadzidła waniliowego. Ale może nie każdemu to pomóc. I myślę, że chyba od adwentu rozpocznijmy. Tak jak post kiedyś, to teraz adwent ;P Bądzmy tradycjonalistkami :D

Dzien dobry :) Ale niespodzianka:D:D:D Witam nowe kolezanki Arogancka dame i Paule oraz zalozycielke topicu Dziewczyne Kochane dobry pomysl z tym postem w Adwencie.Ja sie pisze. Dobrze by bylo zrzucic troszke kilogramow przed swietami:P Pozdrawiam Wszystkie Kobitki z tego topicu

ojoj ile się tu dzieje, faajnie :) jak za starcych dobrych czasów! witam nowe panie no i Dziewczynę! :)

a i tez myślę ze słodzik nie jest dobrym wyjściem! Lepeik zażywać chrom, albo inne tego typu środki, które hamują podobno apetyt na słodycze. Ja nie uzywałam ale słyszałąm że to pomaga.

moja młodsza siostra kiedyś wzieła słodzik co mój tata z zagranicy przywiózł i do herbaty 18 słodzików dosypała... To było z 10 lat temu

chrom brałam-nie pomógl.to kwestia psychiki-jesli chcesz zeby cos Ci pomoglo to pomoże.moim zdaniem te tabsy tak wlasnie dzialaja-pomagaja jak sobie wmowisz ze dzialaja. 23.11.08r 68kg cel 59kg

moze i tak, nie wiem... Paula to znam jedną skuteczną metodę na niejedzenie słodyczy NASZ TOPIC!!!! :D nam sie udało przez post, Tobie tez powinno sie udać :)

Anulcia to była odpowiedz warta miliona dolarów :):):):):):)

hehe a jak:D:D:D damy rade nie Kajol? i inne dziewuszki ;)

Pewnie, że tak. Zwłaszcza, że adwent trwa 23 dni :P

hej dziewczynki:D Fjnie ze jestescie! No to od 1 grudnia zaczynamy jak myslicie czy cos da to odstawienie słodyczy mam nadzieje ze coś się straci;P Ja sobie odmawiam wszystko co słodkie zero słodzenia herbat i kaw, żadnych słodkich płatków jedynie kukurydziane lub otręby bo uwielbiam produkty mleczne:) No jogurty to chyba zostawie sobie;P No zadnych pączków drożdzówek:P mam nadzieje ze damy rade:D Każdy dzien bez słodyczy to będzie nasz mały sukcesik;P:D

ojej :) jak cudnie tłoczno :)... Zaczynamy odliczanie do wielkiego dnia \'dzien bez slodyczy\':D? Anulka-Dziękuję za komenta :*

hmm ... ja uzywam slodziku-mam nadzieje ze to wielkim grzechem nie jest,sama juz nie wiem;/ lubie kisielki na slodziku mniam i nie traktuje ich jak slodycz a powinnam:]jej od razu fajniej bez slodkiego.slodycze sa fajne tylko na chwilke,kiedy je jesz.kiedy sie koncza przychodz awyrzuty sumienia no i efekty;/ tragiczne samopoczucie.trzymam za wszystkich kciuki!:)bedzie trudno ..

0paula0-> wlasnie po to ejst ten topik... razem damy radę :)

Żyjemy jak za dawnych czasów ;) tzn topic żyje jak za dawnych czasów. To mnie cieszy :)

co dobrego dziewczynki? gdzie żuczczek :) dawno jej nie bylo? :*

Hello Zuczczek pewnie jeszcze się opycha póki może :P Jestem bojowo nastawiona na podjęcie sie tego trudnego zadania :P 23 dni niby nie dużo, ale dla takiego łakomczucha jak ja będzie to nie lada wyzwanie... ale dam radę! Buziaczki

To i ja dolacze do starego skladu :P Aczkolwiek ja nie jem slodyczy od poniedzialku i tak przez 9 miesiecy....:)

no prosze, stary składzik powraca ;) tzreba ustalic jakies reguły nie? :P na przykład co do owych słodyczy zaliczamy a co nie, no i może jeszcze coś oprocz tego? może publiczne pisanie zjedzonych rzeczy, żeby się pochwalic, albo (ale to nie koniecznie) powstydzić przed resztą :D ale wiecie co, ja nie wiem jak to bedzie, mój chłopak codziennie by cos jadł, chpisy, fast foody, pepsi, chrupki, budynie, kisiele, słodycze... ja sama moge nie jesc, ale wlasnie wieczorami przy nim bedzie ciezko :(

aleks, 9 miesięcy? a czemu ;> :D

wiecie co,wydaje mi sie ze zjedzenie kisielu ze slodziekiem nie mozna zaliczac do slodyczy.fakt-tez jest slodkie ale taki kubek kisielu ma tylko ok 75kcal no i jakby nie patrezc zero cukru... niech slodyczami beda produkty gotowe zawierajace cukier typu wafle,czekolada,pierniki,ciasta,ciasteczka ... nie wspomne o wypiekach typu paluszki,krakersy itp. bo opne na podobnej zasadzie dzialaja-sprawiaja ze mozemy je jesc w niepoliczalnych ilosciach! warzywka i owocki... :)

a no i chce zapodac pomysl na to jak uchronic sie przed napadem glodu na slodkie.licze na to ze Wy tez macie swoje sposoby ktorymi zechcecie sie podzielic:) ja np robie sobie goracy kubek z lyzeczki plaskiej kakao niskotluszczowego+jedna pastylka slodiku.to zaledwie 25 kcal a zaspokaja pragnienie czegos czekoladowego :):):)