rewelacja. 2 Napisano Luty 27, 2008 witam :) tak dobrze to niestety nie jest z tymi jablkami :D owoce tez wprowadza sie stopniowo. Mialam kiedys okazje sluchac co dietetyk mowi o zapotrzebowaniu organizmu na cukier. 1 jablko dostarcza nam wystarczajaca ilosc cukru na dzien. Jesli tak dlugo bylas na pierwszej fazie to musisz bardzo ostroznie wejsc w druga bo mozesz miec zastoj badz zaczac przybierac po okresie posuchy. ja chyba zostane juz z waga 56kg :o strasznie ciezko mi zgubic na trwale 2kg :( no chyba, ze latem zaczne sie wiecej ruszac :) powodzenia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nicktaki 0 Napisano Luty 27, 2008 Rewelacja - SB nic Ci nie pomaga? A ćwiczysz czy tylko dieta? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35 Napisano Luty 27, 2008 Cześc dziewczyny,zaczełam wprowadzać owoce.Będę jadła jedno jabłko co drugi dzień,ale już widzę ,że jest to zgubne.Po zjedzeniu jabłka miałam ochotę na wiecej i gdyby nie silna chec schudniecia pewnie wszamałabym jeszcze ze 2.Podobno na drugiej fazie tez sie chudnie .Trzymajcie sie. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rewelacja. 2 Napisano Luty 27, 2008 nicktaki :) SB bardzo mi odpowiada jako dieta w pierwotnym tego slowa znaczeniu - sposob odzywiania. Z mezem sobie chwalimy dietke jestesmy na trzeciej fazie. Przytylam troche po rzuceniu palenia i odkad zaczelam prowadzic samochod to ciezko mi zgubic :o W ciagu przeszlo dwoch lat na trwale tylko 2kg zrzucilam ale moj maz ponad 10. Staram sie rozczytywac co tylko dostane o diecie SB nie z tlumaczen a z oryginalow i wciaz modyfikuje moja diete. Czytam opowiesci innych ludzi jak sie odchudzali i wychodzi na to, ze jak nie masz do zgubienia duzo to ciezko zrzucic cokolwiek. Ale przynajmniej zdrowo sie odzywiam. Ciagle mysle zeby zaczac cwiczyc ale co zaczne to sie konczy na slomianym zapale :D co do jablek, to rzeczywiscie trzeba uwazac. Chce sie coraz wiecej slodkiego bo apetyt na cukier wzrasta im wiecej go jemy. Ale nie trzeba przesadzac z tymi ograniczeniami. Lepiej schudnac wolniej ale na trwale. Powinno sie chudnac 1kg na tydzien w drugiej fazie i trzymac ja do osiagniecia satysfakcjonujacych efektow. I stopniowo jesc wiecej owocow. Ale zawsze z glowa ;) wiecie cos o pilates dziewczyny? moze ktoras z was cwiczy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nicktaki 0 Napisano Luty 28, 2008 Ja w sumie też traktuję SB jako styl zdrowego odżywiania :) Na szczęście udało mi się zrzucić na niej jakieś 1,5 kg ale i tak mój tyłek nie wygląda za ciekawie. Trochę mnie to podłamuje, może skakanka coś temu zaradzi... Pilates chyba tylko na brzuch działa, dobrze mówię? Muszę sobie o nim poczytać bo A6W niezbyt mi się chce trenować a przydałaby się jakaś odmiana od brzuszków. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35 Napisano Luty 28, 2008 Dzisiaj zgrzeszyłam.Zjadłam kawałek sernika i sałatkę z ananasem i kukurydza oraz z papryka konserwową......Teraz mam dziwne myśli to chyba moje sumienie.Od jutra dalej dieta, a dzisiaj juz nic nie jem do wieczora.Jestem dumna z siebie bo na tej diecie zrzuciłam juz 5.5 kg.Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rewelacja. 2 Napisano Luty 28, 2008 pilates sa chyba ogolnie rozciagajace. na rozne partie ciala w zaleznosci od programu. Jakies dla poczatkujacych musze plytki dvd znalezc. Ja nie wytrzymalam z 6 weidera. Taka nuda, ze mozna zglupiec. Nie tyle nie do wytrzymania cwiczenia ze wzgledu na trudnosc co najzwyczajniej w swiecie nudne :o kimkolwiek zupelnie rozumiem twoje wyrzuty sumienia :D ja ponad dwa lata jestem na diecie i tak mi w krew weszla, ze jak zjem cos slodkiego albo za duzo zjem makaronu czy ziemniakow to pozniej mam straszne wyrzuty, ze zasmiecam tak swoj organizm byle czym :o Ale tez ma to swoje plusy bo wiele razy potrafie sobie odmowic jakiegos junk food bo mysle wlasnie o tych wyrzutach sumienia i pozniejszym zlym samopoczuciu :) milego wieczoru dziewczyny :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nicktaki 0 Napisano Luty 28, 2008 Rewelacja - dokładnie, A6W swego czasu męczyłam ze 2 tygodnie, efektów specjalnych nie było (miałam małą oponę więc może dlatego), ćwiczenie nudne, żmudne, zniechęciłam się do niego zupełnie. Teraz ćwiczę na przemian - 1 dnia ramiona, barki, 2 - nogi, codziennie skakanka i brzuszki. Jakieś tam efekty powoli widać... ale o ładnych mięśniach chyba mogę tylko pomarzyć ;) Zresztą zobaczymy za jakieś 3 miesiące. Na II fazie nie mogę się zmobilizować do wcinania zieleniny :/ Jedynie szpinak mi dobrze wchodzi. Na dodatek dziewczyny w pracy prawie codziennie kupują sobie jakieś pączki, zapiekanki, hamburgery... Co robić żeby się nie złamać...? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margolcia1 0 Napisano Luty 29, 2008 cześć dawno mnie tu nie było. Trwam dalej na SB tylko już na 2 fazie. Ja też jakoś nie mogę jeść już tyle warzyw jak w 1 fazie. Wtedy było mi łatwiej jak ograniczenia były większe. Niestety już nie chudnę. Waga zatrzymała się na magicznych 57 kg i ani drgnie w dół a tak bardzo bym chciała dojść do 55 kg. Muszę chyba wprowadzić jakieś zmiany w moim jadłospisie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35 Napisano Luty 29, 2008 Margolcia jedz wiecej jajek i warzyw . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nicktaki 0 Napisano Luty 29, 2008 Ale się obżarłam - tym razem koleżanka odchodzi z pracy więc przyniosła ciastka i ptasie mleczko. Raz się żyje, od jutra wracam na dietę ;) Ale to prawda, że łatwiej wcale nie sięgnać po ciastko niż poprzestać na jednym. I jeszcze kupiłam sobie na allegro spodnie, które okazały się ciut za małe - wymiary ok ale materiał prawie się nie rozciąga więc mam dodatkową motywację żeby zrzucać resztki opony ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35 Napisano Luty 29, 2008 Trzymam kciuki nick taki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margolcia1 0 Napisano Marzec 3, 2008 cześć kobietki a co tu taka pustynia? Wracać na dietę a nie się objadacie ;) i meldować się szybko bo topik upadnie. Ja od dziś wracam na tydzień do 1 fazy. Bardzo bym chciała zgubić te 2 kg do Świąt ale na 2 fazie to mi się raczej nie uda. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nicktaki 0 Napisano Marzec 3, 2008 Ehhh, ja walczę z ostatnim kilogramem. Przestałam już mieć nadzieję, że kiedyś zniknie. W weekend przesadziłam z orzeszkami i winem, na dodatek pożarłam twistera... Nie wiem jak zgubić nadmiar brzucha pod pępkiem, w obcisłych spodniach robi mi się opona nad paskiem, macie jakieś sprawdzone sposoby? :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
margolcia1 0 Napisano Marzec 4, 2008 nictaki ja też mam problem własnie z tą fałdką. Nigdy nie miałam problemu z czymś takim bo nawet jak trochę przytyłam to rozkładało się równomiernie i potem gubiłam i też było ok. Teraz po ciąży niestety już nie jest tak łatwo. Mam trochę za dużo skóry i jakoś mi się to nie chce wchłonąć. Dla tego mam nadzieję że jak zgubię jeszcze ze 2 kg to może jakoś zniknie. Wiem że najlepiej było by poćwiczyć, ale ja w dzień nie mam kiedy a wieczorami po całym dniu z moim maleństwem nie mam już chęci ani siły na jakikolwiek wysiłek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rewelacja. 2 Napisano Marzec 4, 2008 niestety ta oponka nad paskiem nie rozejdzie sie na samej diecie :o trzeba pocwiczyc. milego dnia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nicktaki 0 Napisano Marzec 4, 2008 Niestety. Ale brzuszki i hula hop chyba już na moją nie działają, nie mam pomysłu na skuteczne ćwiczenia :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rewelacja. 2 Napisano Marzec 4, 2008 ja kiedys chodzilam na cwiczenia typu body building i tam mi mowiono, ze te dolne partie to nie zwyklymi brzuszkami tylko innymi cwiczeniami na brzuch sie modeluje. Niestety nie pamietam jakiego rodzaju cwiczenia to byly :o mi wciaz po glowie chodzi pilates Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35 Napisano Marzec 4, 2008 Czesc dziewczynki jak tam dietka? Ja juz drugi miesiac zaczełam, ale musze przyznac ,że na 2 fazie jest gozej niz na 1 , poniewaz jest wiele pokus.Ostatnio zgrzeszyłam .....zjadłam ciacho , apotem te wyrzuty sumienia ech...........Pozdrawiam serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35 Napisano Marzec 5, 2008 No tak nie ma nawet z kim porozmawiac . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rewelacja. 2 Napisano Marzec 5, 2008 :) ja jakos mam nerwowy czas ostatnio to w ogole nie chce mi sie jesc i sie zmuszam :o milego wieczoru :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nicktaki 0 Napisano Marzec 5, 2008 A mi się ciągle chce :P Musli z mlekiem albo orzeszków... Jak tak dalej pójdzie to wracam na I fazę na jakiś tydzień. Chyba powinnam całe życie być na ostrej diecie, inaczej zaczynam podjadać, na szczęście w miarę zdrowe żarcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35 Napisano Marzec 5, 2008 Oj dziewczyny dziewczyny.Nie macie silnej woli.Jak tak dalej pojdzie to tłuszcz wygra z Wami. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nicktaki 0 Napisano Marzec 5, 2008 Najgorzej, że ja miałam silną wolę przez całe pół roku. Teraz to na zasadzie - przecież schudłam, trochę musli mi nie zaszkodzi - ale trochę dziś, trochę jutro... Potrzebuję motywacji, najlepiej gdyby ktoś mnie ostro skrytykował za kiepską figurę ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rewelacja. 2 Napisano Marzec 6, 2008 ja na silna wole nie narzekam, na tluszcz rowniez nie :) SB stosuje juz ponad dwa lata z powodzeniem i chce zrzucic jakies 2kg tylko, wiec trudno mowic o tluszczu, zwlaszcza, ze nigdy nie bylam "przy kosci" i nadal nie jestem milego popoludnia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35 Napisano Marzec 6, 2008 Rewelacja nie masz szkieletu? Napisałas ,że nie jestes przy kości:):)Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
exotica 0 Napisano Marzec 6, 2008 czesc dziewczyny, chciałbym przyłączyc sie do Was waże 50kg, (chciałabym schudnąć 4-5 kg) i mam 157 cm wzrostu. Na diecie jestem od 3 marca, czyli dzisiaj mija 4 dzien diety, a waga nawet nie drgnęła. Czy to za wczesnie na jakies efekty? Czy na SB chudnie się równomiernie, czy tam gdzie jest najwieksza ilość tłuszczu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nicktaki 0 Napisano Marzec 7, 2008 Exotica - witaj :) U mnie waga zaczęła lecieć powolutku od drugiego dnia, na wadze elektronicznej było widać. Schudłam głównie w talii i udach, czyli tam gdzie było najwięcej do zrzucania - brzuch mi się zapadł po tych warzywach ;) Jestem chyba 2 tydzień na II fazie i póki co kg nie wróciły - a pozwalam sobie czasem na coś zakazanego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35 Napisano Marzec 7, 2008 Czesc.Ja tez jestem 2 tydzien na drugiej fazie.Schudłam 7 kilo i tez pozwalam sobie na jakies smakołyki od czasu do czasu.Powodzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kimkolwiek35 Napisano Marzec 14, 2008 Widze ,że znudziło sie pisanie .Tak smutno tu od kilku dni.Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach