Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ddezorientt

Wejdz jezeli słowo EX nie jest Ci obce...lub jezeli jestes w szczesliwym zwiazku

Polecane posty

Gość kasia z podlasia....
ddezorientt POWIEM TAK jeśli już coś czujesz że jest nie tak to pewnie coś jest na rzeczy, my tu nie znamy sytuacji więc nie powiemy Ci jak... ale na co bedziesz czekać??? aż zrobi Ci 3 dzieci :o musisz znaleźć jakiś sposób aby się upewnić że on do tamtej nic nie czuje!! a on Ci tego nie powie choć by Ci sie wydawało że jest szczery do bólu.. Ja znam taką parę,, rozwiedli się i po 3 latach facet miał się zenić to się tamtej przypomniało że go kocha i uciekli za granicę na tydzień przed ślubem :o to jest rozczarowanie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddezorientt
ojj patrze że coraz pesymistycznej sie robi... ja mialam 2 partnerow i mimo tego iz zywie ich sesntymentem nie widze z nim przyszlosci..mimo ze teraz w pamieci mam tylko mile chwile, mam nadzieje ze on czuje tak samo...chociaz chcialabym to sprawdzic-jestesmy pol roku razem,moze sie wydawac malo ale w uczuciu nie liczy sie ilosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche sie liczy
po pół roku to powinnaś mieć jeszcze motyle i fruwać z radości :) pierwsze kilka miesięcy do 2 lat to przeważnie euforia ;)) jeśli teraz już masz takie wątpliwości to co będzie potem jak pojawi się szarość zycia i problemy :( Z sentymentu raczej dobrego związku nie bedzie a książe czeka może już za rogiem :)) ps. ja pamietam co myślałam sobie o moim mężu po pół roku ;)) oj zdziwiłam się potem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddezorientt
no tak, ale my zaczelismy od problemow i jest coraz lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama chyba nie wiesz czego
chcesz :o intuicja Ci podpowiada zeby uciekać ale masz jeszcze nadzieję ze może będzie dobrze :(( nie bedzie im wyżej wejdziesz z tym wiekszym łoskotem spadniesz... kobieta w zwiazku ma się czuć jedyną na swiecie, tą wyjątkową i naj naj.... jeśli teraz masz wątpliwości to to sie raczj nie zmieni możesz jeszcze zamienić Wasze życie w piekło a potem..... BUM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddezorientt
ja wiem czego chce..tak przynajmniej mysle:) jestem z nim bardzo szczesliwa i wiem ze on ze mna tez... tu chyba chodzi o moja niska samoocene...chociaz on jest dla mnie bardzo dobrym chlopakiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam byłego chłopaka juz dwoch, dzis zostawil mnie moj chlopak z ktorym sie zwioazalam po rozstaniu...a teraz mi smutno i mysle o tamtym chlopaku z ktorym sie rozstawalam i schodizlam .....czy to miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak juz co
do mnie ex wrocil... zawsze wracal. ja tez zawsze wracalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfewferwger
angel - moje imie zaczyna sie na K, a jego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie Ty :D ;) musialabys miec imie na A ;) Jego imie zaczyna sie na R. :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto sprawdzić
tylko czy Ty myślisz że jak on będzie zył marzeniami o ex to powie Ci o tym???? Mój ex mąż choć ma żonę od 4 lat to nadał chce powrotu (mówił mi o tym i czasem jak popije ze znajomymi to się żali ze tęśkni i ze nigdy nie zapomni) czt chciała byś rakiego związku??? Jeśli ta jego ex cię gnębi to musisz uzyskać absolutna pewność ze nie jesteś dla niego tą 2gą a tą jedyną !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak też sobie myśle
że jeśli masz takie myśli to one się biorą albo z tego ze facet nie daje Ci poczucia bezpieczeństwa w związku, nie masz pewności co do jego uczuć albo to intuicja podpowiada Ci że coś nie jest tak jak być powinno :o Ja też myślę że powinnaś postarać się sprawdzić jakoś jakie on ma stosunki z ex...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i jak jest
ddezorientt udało Ci się coś ustalić??? bo ciekawa jestem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddezorientt
hmmm..jak jest teraz, On twierdzi, że nigdy nie wróci do Ex bo oni swój czas mieli i czas na to by sie dopasowac, ale sie nie udało im wiec moga byc tylko znajomymi. Im dluzej jestesmy razem tym bardziej mu ufam i czuje sie pewnie... zreszta maja bardzo maly kontakt Teraz to chyba jest tak ze bardziej jestem zła jako kobieta;) niz dziewczyna mego mezczyzny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jesteś pewna././.
Mój też tak gadał :o przez 2 lata a ja miałam jakieś przecucie no i wrócił do tamtej :O Teraz to chyba jest tak ze bardziej jestem zła jako kobieta niz dziewczyna mego mezczyzny ???????????????????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mi smierdzi
mój ex mimo ze ma zonę, szuka ze mną kontaktu, wiem ze wypytuje wspólnych znajomych i wiem na 100% ze mnie śledzi brrrrf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pallmall
moj ex po tym jak zerwal ze mna zaczał mnie błagac zebym wrocila itp itd...No i wrocilam na dwa tygodnie-bylo beznadziejnie wiec powiedzialam,ze to koniec.potem mnie jeszcze troche meczył ale ja juz poznalam kogos innego-on mial za soba 4 lata zwiazku. no i po roku juz sie zareczylismy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddezorientt
Z tym , ze jestem la jako kobieta chodzilo mi o to , że : nie jestem o Nia zazdrosna jako dziewczyna mego faceta, tylko zła jak kobieta na kobiete za Jej dzieciece zachowania:-) a tak poza tym to ja tez jestem jego Byla..rozstalismy sie na 2 miesiace i wrocilismy:) hehe Nie wroci do Niej...grunt to pozytywne myslenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mili20
Bylam z facetem ok 3 lat i rozstalismy sie i on stral sie rok o mnie praktycznie ten rok tez bylismy razem spotykalismy sie spedzalismy czas ze soba pojechalismy nawet na pare dni razem na wakacje ale ja mowilam mu ze nie chce tzn mowilam ze kocham ale nie umialm sie przemoc po tym co zrobil( jak pislam wczesniej calowal sie z inna dla innych moze to nie problem ale to wygladla tak ze on zawsze mi mowila dreczyl mnie ze ja jestem moldsza to ja cos wywine nie on a tu stlo sie )wiec ja nie umialm dac sobie rady z tym, powiedzialm ze nie wroce mimo ze bardzo go kochalm, w styczniu duzo myslam on jeszcze w polowie stycznia prosil czy nie wroce ja doszlam przeanalizowalm sytuacje i doszlam do wniosku ze w duzym procenice to co sie stalo to moja winna ja go nie uspr,ale nidy nie bylam pewna nigdy nie powiedzialm mu ze chce z nim byc do konca ,nie docenialm go i stalo sie to co sie stalo. w lutym w walentynki chcialm mu powiedziec ze chce z nim spedzic reszte zycia ze jest moja 2 polowka i on walsciwie 1 napisl mi w sms w te walentynki czy milo spedzilam wieczor i tak zaczelismy pisac ja napislam ze go kocham i on w nocy przyszedl pod moj dom zadzwonil chcail zebym wyszla i zaluje tego nie wybacze sobie ze nie zeszlam byla 3 w nocy i spalam wiec mowie nie bede o tej godz wychodzic, napislam mu na 2 dzien ze dzis sie mozemy spotkac a on ze nie chce i osiwecil mnie ze ma dziwczyne, ja wiem ze w te walentynki kiedy przyszedl tobyl taki moment ze wrocilby bo wahal sie, byl z ta dziwczyna z miesica wiec jeszcze sie nie zaangazowal ona tez nie az tak i ciag dlaszy mojej histoi przebiega takk ze spotkalam sie z nim po tym powiedzila ze jest szczesliwy i ze nie wroci, dalm spokoj nie odzzyzwalm sie jkies 3 tyg on napisl mi zyczenia na swieta i ja odp tylko tyle ze dziekuje i w o gole to on mysla ze ja ma kogos ja nie wyprowadzlamgo z bledu wiec zapytal mi sie jak chlopak, napisla dziekuje dobrze i od tego momentu zaczelo sie tak ze wspominalismy jak bylo miedzy nami poprostu wszystko najbardziej intymne chwile razem spedzone wszystko. i jak mowilam czy znow nie mozemy byc razem to pisal ze nie moze; jak mowila ze to jego nie moge to oznacza nie chce to mowil ze nie moze/ pisal ze on teraz pokutuje tym ze inny chlopak mnie dotyka itd.. 1 jego pytanie bylo czy spalm z tym chlopakiem ,pisal pozniej ze nie mozemy bo ja mam kogos on tez i ze nie chce juz krzywdzic a jak z nia zerwie to skrzywdzi a jak pytam czy ja kocha to mowi ze jest mu dobrze. lukasz (25-03-2008 0:59) TO JA WROCE DO CIEBIE A ON lukasz (25-03-2008 0:59) CO pozniej wlasnie tak jak wyzej napislam pisal ze jak wroci to co z nimi z tym chlopakiem ta dziwczyna i ze moze my to nie my jak oni staneli na drogdze terazz juz powiedzialam ze nie mma tego chlopaka tzn ze przestalm sie z nikm spotykac na poczatku nie wyprowadzlam go z bledu bo widzilam ze go troche tp rusza lukasz (25-03-2008 1:46) ja starlem sie rok lukasz (25-03-2008 1:46) a ty dopiero czekasz miesiac lukasz (25-03-2008 2:12) jeszcze nic nie zrobials to sa jego teksy pozniej tez pisal ze obiecal mi ze nikmu mnie nie odda i wszystko zepsul i ze bylam tylko jego. przez ten caly czas jak rozmalialismy nie powiedzil ze ja kocha tylko mowil ze nie moze albo pisla ze jakby wrocil to jak to bedzie pisal ze sie boi ze mu ciezko i ma metlik w glowie a za pare dni mowil ze nie chce bo ma dziwczyne i pozniej gadalismy przez tel i znow wspominalismy on powiedzila ze sam nie wie co mam zrobic zeby mi uwierzyl . bo tu jest glowny problem ze ona mu daje taka gwarancje ze ona chce po 4 miechcach mowi mu ze jest pewna a ja nie mowilam i on teraz po tym jak sie stral rok a ja nie chcialm nie wierzy mi I teraz pytanie do was co robic czy mam sznase czy sie starac bo nie wiem wiem ze jeszcze cos go rusza ale nie wiem czy sa szanse na powrot co o tym mysliscie ???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co ... mam problem
pisałam już na tym topiku , nie podpisze sie jednak teraz ... moj związek sie rozpada... 😭 ale to nie jest wina jego ex ,bo do niej na pewno nie chce wracac , tylko on stwierdził ,ze za szybko wszedł w kolejny zwiazek (on skonczyl tamta "znajomosc") i ze po prostu w tej chwili nie jest w stanie stworzyć kolejnego :( , ze sie wypalil ... ze myslal ,ze da rade, ale no nie daje... i ze to nie jest tak ,ze to chodzi o mnie... bo nie... bo jakby tak bylo to odszedlby ode mnie definitywnie i szukalby kogos innego , a nie chce tego robic... nie chce tez tracic ze mna kontaktu , chce sie nadal spotykac ... tylko no wlasnie ... nie chce poki co byc w zadnym zwiazku, ze narazie musi byc sam ,a co bedzie dalej to czas pokaze :( , a ja chyba nie potrafie sie tylko z nim "przyjaznic" ... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam do czynienia z exx
wiecie co ... mam problem facet ktory kocha nie chce byc tylko przyjecielem i nie mowi ze sie wypalił. jesli ma problem to powinninscie rozwiazac go wspolnie. On nie chce byc z toba a gadka, ze nie chodzi o ciebie itd...stare bajery facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co ...mam problem
to po co dzwoni, po co sie spotykamy ? (sexu nie ma odkad on ma "kryzys" ze soba , bo ja nie chce.,..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam do czynienia z exx
nie wiem po co dzwoni, bo tak mu wygodniej? bo ma wyrzuty ze cie oklamuje ( niby ze mu zalezy a jest inaczej) nie wiem. jego zapytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupia
Jestem w zwiazku juz ponad 3 lata, myslałam ze to on, ze jego w koncu tak naprawde pokochałam niestety dochodze do wniosku ze nadal nie wiem jak to jest kochac bardziej oskonale wiem jak to jest byc zauroczona. Ale ogólnie mielismy brac slub w te wakacje z powodów rodzinnych został odwołany nawet nie wiecie jak mi ulzyło wtedy to juz wiedziałamna stówe ze to nie ten ze nie chce zadnych slubów a co gorsza wczesniej byłam rok z kims o dawał mi wszytsko czego chciała bym teraz wtedy byłam głupia i młoda he od kilku długich miesiecy mysle o byłym nawet napisałam mu co czuje ale on mimo tego ze czekał na mnie ponad 2 lata kiedy ja juz miałam innego jak to napisał spozniłam sie o 9 miesiecy teraz kocha inna a ja majac 21 lat i bedac w 3 letnim zwiazku czuje ze umieram zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewusiik
Ja własnie siedze i kolejny raz placze. Kocham tak bardzo swego bylego ze nie moge zbudowac zadnego nowego zwiazku. Ciagle jest on dla mnie tym jedynym chociaz rzucil mnie jak psa. Co prawda nie dla innej ale skrzywdzil mnie bardzo. Kocham go i dałabym wszystko zeby moc sie do niego przytulic ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×