100kg i bedzie mniej

a Wiecie dlaczego?? bo: * przestane zameczac wymyslonymi dietami tylko zaczne jesc malutko (zreszta juz to uczynilam) * polubilam i zaakceptowalam siebie a to dziala *wyprostowana sylwetka i usmiech na twarzy *duzo warzyw i wody * skakanka w zaleznosci ile dam rade poskakac krotko ale codziennie i extra ulubiona muzyka i rytmiczne poruszanie sie w jej rytm mile i przyjemne ( nienawidze cwiczyc) * zakup extra sexsownej bielizny *i duuzo sexu To moj sposob.Zapraszam chetne robie to dla siebie i jak mi sie nie uda (choc wieze ze tak bedzie) to nie bedzie tragedia bo LUBIE I AKCEPTUJE SIEBIE.....

oooo.... nowy topic to sie przykleje :) hihihi naprawde chetnie :)

popieram. uda ci sie, bo nie nastawiasz, ze musisz schudnac 20 kilo na wczoraj a nadalej na jutro. jesli naprawde zaakceptowalas siebie to bedzie ci latwiej. skaknka jest bardzo skuteczna w walce z kilogramami, szczegolnie jak sie duzo wazy. polecam tylko zaopatrzec sie w jakies buty sortowe, zeby zbytnio nie obciazac stawow. po skaknce nie zaszkodzi porobic brzuszki i rozciaganie, a przed malutka rozgrzewka, kilka skloow, przysiadow, truchcik w miejscu, wymachy ramionami.

Witam chociaz Was Dwie.Widac inne chca sie katowac dietami zamiast z optymizmem kroczyc przez zycie i czerpac z niego calymi garsciami !! Moze jednak ktos jeszcze sie dolaczy.....

i jak CI ta stówka na grzbiecie nie przeszkadza to sie : D:-D:-D ale OSTRO pracujesz nad tym żeby Ci zaczęła przeszkadzać:o:o:o:

chetnie bym dolaczyla ale nie wiem czy pasuje ? bo mi to jednak troche zalezy na pozbyciu sie zbednego oprzyrzadowania :)

Ja jestem usmiechnieta , wyprostowana lubie siebie wcale zle nie wygladam nic mi nie wisi pelen optymizm ,ale rowniez realizm. Mam 90 kg. i 176 cm. i strasznie chce schudnac.

a ja gluwnie ze strony zdrowotnej ale nie wychodzi mi to. moze jak by tak z optymizmem ? a ile takich podskokow na skakance (do wpadniecia do sasiada pietro nizej?) jak tak to ja sie pisze ,ja mam calkiem przystojnego.:)

Do " Na razie masz 25 lat" ta stowka przeszkadza ale to nie jest priorytet w moim zyciu i powod zeby sie zamknac w czterech scianach i umartwiac. Czuje sie atrakcyjna choc wiem ze przy moim wzroscie taka waga moze dac o sobie znac w przyszlosci!! Dlatego chce cos z tym zrobic i widac po moim planie ze robie a efekty ......to sie okaze :) :)

Moni do sasiada to Ty lepiej zejdz w tradycyjny sposob bo moze Ci nie wybaczy szkod jakie mu bys narobila ..... hhhaaa

ale taki nieoczekiwany gosc moze zrobi ciekawsze wrazenie? a potem kolejne cwiczenie wspinaczka na swoje pietro

to moze z nim pocwicz.......... proponuje dowolna interpretacje mojej wypowiedzi :)

chetnie jutro tu wstapie. a jak by ktorejs sie udalo wczesniej spotkac sasiadow dajcie znac a teraz lece spac. """ kolorowych """"

podobnie do yguyg:) ja sie odchudzam dla zdrowia ale nie jem nic na zlosc komus... zeby sie ten ktos przejął..

Dzien dobry :)

Dzien dobry!! :) jak tam sasiad...

jeszcze do Niego nie "wstapilam" :)

LATKA25 - ja juz schudlam, bez katowania sie. i wiem, ze wlasnie najlatwiej idzie kiedy sie nie mysli o dietach tylko o sobie. kiedys oco jakis czas ladnie chudlam, bez zadnego zwracania uwagi na to co jem wlasnie wtedy gry akceptowalam siebie i dobrze sie czulam. pewnie dlatego wtedy nie mialam napadow na jedzenie czyli kompulsow i czasem po kilku tygodniach bylo 5 kilo mniej. oczywiscie zaraz wtedy zaczynalam ograniczac jedzenie, zeby szybciej schudnac a tymczasem prowadzilo to do tego, ze chudlam jeszcze 3-4 kilo na diecie i wszytko wracalo bo prychodzil kryzys, rzucalam sie na jedzéenie, dieta w kat itd.

wazysz 100 kg i uprawiasz seks? chyba z własnym palcem, hahahahah:D

asiullllenka dziekuje za uszczypliwosc.Mam meza ktory uwielbia moje cialo wiec na brak sexu nie nazekam. Powiem tak mi tluszczyk odklada sie na biodrach najwiecej a pozatym moje cialo jest dosc proporcionalne wciecie w tali duzy biust wiec jesli ktos patrzy namnie to w zyciu mi nie da tyle kilogramow co mam w rzeczywistosci.

taa 100 kg, rzeczywiscie marzenie:D:D:D

jasne najlatwiej oceniac. Jak samopoczucie Latka25. u mnie kolejny dzien swistaka.:)

Czesc Moni samopoczucie na 5+. Wzielam sie za generalne porzadki calego domku wiec ruch zapewniony :) Ty napewno tego sasiada wypatrujesz...... :)

nie, nie moz by mi dal sasiada. a ja wlasnie mysle o jakims malym remonciku.

Remoncik pewnie zawsze to zmiana jakas i powiew swiezosci.... ja juz poprzestawialam mebelki :) teraz malutka przerwa :)

no wlasnie o to chodzi. idzie wiosna to przydala by sie jakas odmiana.

cos nie moge znalezc fajnych tatuazy na sciane jak tak dalej pojdzie to chyba odrysuje swoja postac. Latka25 mam nadzieje ze generalne porzadki juz skonczone . albo masz juz taki blysk ze trafic do komputera nie mozesz? :) :] :)

Az tak zle nie jest trafilam,pozno bo pozno ale jestem... Twa postac na scianie hmmhhmm maz sie ucieszy :) :) :)

kOLEJNY DZIONEK Z MOIM PLANEM :) :) :) ;)

plan narazie idzie calkiem dobrze - usmiech- jest - wyprostowana sylwetka -jest - akceptacja siebie- srednio na jeza - ruch fizyczny - srednio ale jest - duzo wody - jest - duzo sexu- nie :( (maz chwilowo nieobecny) wiosna w sercu wiec przedpokuj bedzie zolto-zielony