Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niezdecydowana2008

starszy facet proponuje mi hotel-jechać???

Polecane posty

Otóż kilka miesięcy temu poznalam gościa straszego o 16 lat (ja mam 29). Bacet ciągle wydzwanial, były dwie niezobowiązujące randki, a dodam, że mieszkamy 300 km od siebie. Teraz on zaprasza mnie na kieliszek wina z noclegiem w hotelu, że niby to z okazji naszego spotkania oraz jego urodzin. Mam mieszane uczucia. Nie powiem, mam ochote na sex, ale nie aż tak wielką, jak na trzecie spotkanie. Prawie wcale go nie znam. W sumie to on moglby przyjechac do mnie, albo ja do niego. Zaryzykować, czy może olać i nie jechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym na twoim miejscu
Nie jechał. Niech on ewentualnie przyjedzie do ciebie.Dlaczego kobieta ma jechać 300 km i później 300 km z powrotem. A on zadowolony z tego będzie siedział. A te 3 randka trochę za szybko.Ale jak on w takim wieku to wiadomo o co chodzi O seks mu chodzi.A to zalezy już, od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech cię już zaliczy i odblokuje linię telefoniczną. Może ktoś jeszcze zadzwoni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on jest rozwodnikiem
? kawalerem? a moze jest w zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No on tez musi dojechać, ale ja mam dluższy kawalek do pokonania. Mam wyjazd słuzbowy po prostu i randka ma byc przy okazji. Ech, przechodzi mi ochota. Hotel kojarzy się jednoznacznie, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli ty masz jechać 300 km do tego hotelu to powiedz mu niech się w kutasa cmoknie, i ruszy dupsko, ale jak ciebie chcica złapie to inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinka skarbonka
jechac,jechac:P.Zycie jest krotkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajtek bez majtek to ja
Powiedz mu, zeby zarezerwowal dwa pokoje. Jak bedziesz chciala sie bzykac to pojdziesz do niego, jak nie to zostaniesz u siebie. Proste. PS. Przystojny jest chociaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekko oszołomiona
Jedź, nie namyślaj się. Najlepsze dymania odchodzą w hotelach! Wiem coś o tym ... Nie będziesz żałować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez macie problemy...
Naprawde szukasz odpowiedzi tu, na forum? Chcesz, to jedz, nie, to nie. To chyba proste. Nie rozumiem, dlaczego ludzie tyle energii poswiecaja prostym w gruncie rzeczy sprawom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musiałem policzyć, starszy 16 lat, to ma 46 lat, trochę starawy, jak zestresowany, to może być niewypał, dyskusyjna sprawa, a jak jeszcze, będzie chciał opłaty na pół, nieciekawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozwodnik i w sumie średnio przystojny. A na forum chcę poznac opinie społeczeństwa na temat gurdulenia się w hotelu z gościem, którego nawet (jeszcze) nie zdążyłam pokochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolettksik
nie boisz sie ?? nie wiadomo co Ci może zrobić taki w hotelu.. za zamknietymi drzwiami z prawie obcym starym fecetem. chcesz tego ??? może Cieźle potraktowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez macie problemy...
I ta opinia ma zawazyc na tym, czy pojedziesz? Pytam z ciekawosci. Mnie tam ryba, co spoleczenstwo mysli o bzykaniu sie w hotelu. Co kto lubi. Ja nie musze kochac kogos miloscia szczera, czysta i wieczna, zeby isc z nim do lozka, ale tez seks nie jest dla mnie jakims wielkim halo i obietnica, ze po nim bedzie ciag dalszy. Gdyby mnie facet pociagal, to na Twoim miejscu nie zastanawialabym sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolettksik
to co... ani troche sie nie cykasz!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gurdulenia
a z jakiej ty wsi biedactwo pochodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co to jest
oplata ma byc na polowę?:O jak mu sie chce to niech sam przyjedzie, to zalosne jechac tyle zeby byc wydupczoną przez starawego goscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, własnie już się zdecydowałam, nie jadę. I nie chodzi o wieczną miłość itd, tylko po prostu aż tak go nie pragnę, żeby od razu sexić, a tego na pewno sie spodziewa. Ja lubie gdy romans rozwija się powoli. Poza tym sex w hotelu to tylko z mężczyzna z ktorym jestem w związku, któremu ufam iktóry n ic mi nie zrobi dziwnego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolettksik
niezdecydowana,naprawde bałabym sie na Twoim miejscu:) dobrze ze nie jedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co to jest
jak nie czujesz ze masz ochote to po co sie tyle ciagnac i w ogole po co, jak ma z tego wyjsc jakis zwiazek to i tak jest problem tych 300 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do niezdecydowanej
a znasz go na tyle, żeby wiedzieć czy jest żonaty, ma dzieci itd.? Czy jesteś pewna, że jest "czysty" (hiv-aids, cały czas ukrywa się prawdziwe statystyki, bo są porażające). Poza tym skoro proponuje hotel to powinien od razu zapytać "ile chcesz za numerek". :O Koleś Cię nie szanuje. To śmieć, który tylko zalicza naiwne panienki. Ciekawe jakie choróbsko by Ci "sprzedał".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, zadzwonilam do niego i powiedziałam, że mozemy sie spotkać na kawie w miłej przytulnej knajpce, ale bez noclegu. Jest rozczarowany, bo tak długo czekał, specjalnie kupił miód pitny i ma dla mnie prezencik. Ale sie zgodził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez macie problemy...
No i ok, Twoj wybor. Ja poszlam jakis czas temu do lozka (w hotelu) z facetem, ktorego widzialam drugi raz w zyciu i... nadal nie mam go dosc ;) Ale nie powiem, zawsze mialam sklonnosci do ulegania namietnosciom ;) "jak ma z tego wyjsc jakis zwiazek to i tak jest problem tych 300 km" Iles lat temu, to moze byl i problem, ale teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz mam takie przeczucie, że w piatek nie przyjedzie. Na dwoje babka wróżyła: albo sie spotkamy, albo nie i wtedy sytuacja będzie jasna. Choróbska byłe/obecne zony dzieci, brrrrr :-# Nawet jego adresu nie znam i pisowni nazwiska, zawodu, NIC!!!. Ja jestem przyzwyczajona, że to do mnie mężczyxni przyjeżdżają. Ja moge dojechac, bo i tak jade, ale zeby jechać taki kawał na sex? Co to to nie? Gdyby on raczył się pofatygowac, to ok, ale na odwrót? Duma mi nie pozwala. Nie "zapracował"- wynocha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ ty naiwniara jesteś
na 3 randkę się wybierasz, więc nie odpuści i cię zerżnie jak su.kę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeeee, skutecznie obrzydziliście mi tego osobnika. Bardzo dziękuję! Odpadł mi kac moralny i ewentualne przyszłe problemy. Nie jestem taką ryzykantką w tych sprawach jak niektórzy. Rozglądam się dalej, idzie wiosna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×