Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama... ehh...

narzeczony/zdrana- co z pierścionkiem?!

Polecane posty

A ja jesteś ciekawa czy będzie na tyle debilem, że się o niego upomni... Sprzedaj.. wydaj (tylko na coś szalonego). gdyby się o niego pytał, to powiedz że przynajmniej raz się dobrze dzięki niemu (mowa o facecie) zabawiłaś... Ja ciągle powtarzam, że dawno wojny nie było, ludziom odbija na maxa... Miał kasę, laskę z którą chciał się ożenić i mało mu było... Żal mi takich ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sprzedalam
ikupilamsobieza tocos wartosciowego;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie bardzo chce mi się wierzyć żeby bogaty tak lekką rączką, puścił kilaset złociszy, św Franciszek to był wśredniowieczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama... ehh...
wlasnie nap mi sms: ...przepraszam... jestm idiota... nie dzwonie bo i tak pewnie nie odbierzesz, i rozumiem... chcialbym tylko porozmawaic... prosze... :(:(:(:(:(:(:(:(:( ...teraz to mnie rozbawił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierscionek oczywiscie oddac
nie ma nic gorszego niz posiadanie w domu czegos, co przypomina Ci o tym zdarzeniu, o tym jak ktos cie potraktowal...itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem takkk
kartki bym mu nie wysyłała. tym bardziej nie pisałabym: "zobacz co straciłeś", bo przecież i tak mu nie zależało. zerwij kontakt całkowicie. nie mów też, że go zdradziłaś czy wydałaś na facetów kasę za pierścionek. to on jest świnia. nie dawaj mu argumentu, że jesteś taka sama. na wakacje jedź i się odpręż. zapomnij o nim. jesteś młoda i mam przekonanie, że piękna. jeszcze znajdziesz swoją prawdziwą drugą połowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierscionek oczywiscie oddac
napisz mu, ze jak chce porozmaiwiac, to niech idzie do swojej nowej.. bo ty mu w niczym nie omozesz, nie doradzisz, ani tym bardzaiej nie wysluchasz !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem takkk
i zmień numer telefonu, żeby cię nie korciło mu odpisać lub odebrać tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic mu nie pisz
Jakby chciał, to by za Tobą pobiegł a on wolał dokończyć jebanko a potem wysłać ci SMS. Traktuje Cię jak szmatę. Dobrze, że to się stało przed ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo cie wspolczuje ale fakt dobrze ze to nie jest juz po slubie. Nie zmniejsza to w zaden sposob bolu ale napewno wiele ulatwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama... ehh...
to jest jedyny 'plus' tego koszmaru...dobrze ze przed ślubem... rodzice staraja sie mnie pocieszyc... zmienię nr. tel., nie chce miec z nim nic wspolnego... :( nasze palny, na szczesliwy dom, dzieci... poszly sie piepszyc... :( naprawde ze zycze temu zadnej dziewczynie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama... ehh...
PRZYSŁAŁ mi kwiaty do biura!!!! bukiet wieeelkich czerwonych róży! tych metrówek! jezu jest ich chyba z 100... nawet ich utrzymac nie moge... kolezanki sakcza kolo mnie, z jakiej to oazkji... pytaja czy moze ciotkami zostana... :(:(:(:( biore wolne do konca msc... i jade na wczasy- POSTANOWIONE! :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze ja nie wiem co faceci chca osiagnac takim zachowaniem. Wyobrazam sobie ze masz w glebokim powazaniu ten bukiet. Dziewczyna zobaczyla jak jej narzeczony bzyka sie z inna a ten jej kwiaty przysyla... Ale z drugiej strony co moze zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiem ze zdrada jest straszn
a i nie powinno sie jej wybaczac. Ale czasami czlowiek popelnia blad. najwiekszy w jego zyciu. Traci na chwile rozum. Wiem ze to go nie usprawiedliwia i wiem ze jest okrutny ale trzeba to wszystko na spokojnie przemyslec. Moim zdaniem powinnas sie z nim spotkac i porozmawiac. Nawet jesli mu nie wybaczysz. Pisze to kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyniosłabym te kwiaty na śmietnik przd budynkiem w którym pracujesz. żeby ci o nim nie przypominały w biurze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem ze -> masz racje. Ale co innego gdyby facet po pijaku sie zapomnial a co innego jak on przyprowadza panne do ich wspolnego domu w czasie gdy autorka jest w pracy. To nie jest incydent ale planowane i przemyslane dzialanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiem ze zdrada jest straszn
chyba masz racje. Sama nie wiem co bym zrobila. Fakt, moze sie zdarzyc na jakims wyjezdzie a to moglo byc planowane. Ale chyba jednak i tak bym poromiawiala nawet jakbym nie chciala wybaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przesadzacie - chłopak chciał sprawdzic, czy jego narzeczona jest dobra w łóżku :P na zasadzie porównań... robicie problem z niczego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama... ehh...
zglupialam! no poprostu zgłupialam... a moze mu wybaczyc?! ............. nie, nie, nie, nie szanuje mnie, nie zalezy mu... gdyby bylo inaczej nie zrobil by mi tego... :( kawal chama! :( bukiet rozpakowalam i dalam kazdej z kolezance po kwiatku... zostalo w cholere i troche, dałam kumplom z pracy... niech dadza je swoim kobieta... jak nie reszta wyladuje w smietniku! :( nie chce miec z nim nic wspolnego... jade na wycieczke! nawet juz znalazalm cos w int... zaraz po pracy ide sprzedac pierscionek i zmienic nr... a kolezankom pow, ze jakis 'cichy wielbiciel sie dobija... :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama... ehh...
komiczne! uwierz mi nie bylam jego pierwsza dziewczyna... :( i przypuszczam, ze podczas naszego zwiazku nie bylam tez ta 'jedyna' ... :( :( :( ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiem ze zdrada jest straszn
pewnie masz racje. Nie moeg sobie wyobrazic ze moj facet moglby mi zrobic cos takiego. Mozliwe ze faktycznie mial ich wiele, podrywal je na jakichs czatach i sprowadzal do domu. Wspolczuje i sciskam. Na pewno sobie ulozysz zycie z jakims pozadnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za trzy miesiące poczujesz się
lepiej. tylko wytrzymaj te najgorsze 3 m-ce. przynajmniej psychologowie tak twierdzą, że od 3 m-cy do pół roku. mnie kiedyś przeszło właśnie po trzech m-cach od zerwania zaręczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to skoro nie byłaś jedyną, to powinnas uznać to za norme i cieszyc sie przynajmniej, że zajmowałaś 1 miejsce na liście jego lasek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo miły blondyn nie oddawaj, będzie miał palant tanim kosztem dla następnej, sprzedaj i prześlij kasiorkę na moje konto, a co mi tam uchlam się za friko.................................................................> Pięknie powiedziane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama... ehh... - spytalas na pierwszej stronie po co on tyle kasy za pierscionek skoro i tak cie zdradzal i widocznie nie bylas dla niego ta jedyna i najwazniejsza... odpowiedz jest prosta : Czyms trzeba bylo cie przy sobie zatrzymac, to sie nazywa bardziej sloganowo \"zagluszaniem sumienia\" ... Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odeślij mu kwiaty - ja bym tak zrobiła i nigdy nie wybaczyłabym zdrady. Jesteś młoda, nie pakuj się w coś, czego potem byś żałowała. I pomyśl, że masz szczęście, że przed ślubem to się stało. Skoro ją przyprowadził do domu, był pewny, że ciebie nie będzie, to nie była to wg. mnie chwila zapomnienia. Kretyn, to za mało powiedziane. Nie zasługiwał na ciebie. Jedź na wakacje, ciesz się życiem, jesteś młoda i wszystko jeszcze przed tobą. Jeśli ktoś raz zdradził, poszedł z inną do łóżka (choć miał przy boku ciebie, na pewno piękną, i kochającą dziewczynę), to jaka pewność, e nie zrobi tego znowu? A ty co, będziesz ciągle niepewna, będziesz go sprawdzać i żyć w stresie? Co to za życie? Dlatego nie daj się i nie wracaj do niego, nawet jakby cię nie wiem jak prosił. I głowa do góry! Żyjesz, a co nas nie zabije to nas wzmocni;). No i jesteś teraz mądrzejsza:). Buziaczki dla ciebie🌻 Udanego urlopu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kase mozna przeznaczyc na rozne rzeczy.... ale mozna facetowi przesłać numer telefonu i ulotke do agencji towarzyskiej - takiej z facetami i napisać coś w stylu "kochanie, dziekuje Ci za to, że dałeś mi tak kosztowny prezent, bo dzieki niemu mogłam zrozumieć wreszcie, co to znaczy mieć orgazm, a nie tylko ciągle udawac, jak to robiłam z tobą... przesyłam Ci tez ulotke, zadzwon tam, bo mozesz sie baaardzo duuuzo nauczyc od tych panów" :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluję byłemu
uniknął nieszczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z ciebie głupek
i tak mu wybaczy. a tak na marginesie - dziewczyno ja bym ta kasa ne twoim miejscu zainwestowala w kurs jezyka polskiego.... bo piszesz bez ladu i skladu i z bledami ortograficznymi :/ sory musialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×