chyba zaraz sobie wlosy z glowy powyrywam

zdradzilam wlasnies wojego chlopaka, nie chodzi o seks ,ale calowalam i pozwolilam sie przez chwile dotykac, opamietalam sie zaraz i ucieklam,nie wiem co mi odbilo, a teraz glupia rycze spotkalam sie po 3 latach nie wiedzenia z chopakiem ktory chcial ze mna zawsze byc, nie zabijcie mnie teraz swoimi slowami i tak mam ochote umrzec, co ja mam teraz zrobic, przyznac sie chlopakowi? ja chyba umre,jak ja tego zaluje!!!

oczywiscie ze sie nie przyznawac :O po co?

Nie mów biedakowi i najlepiej zapomnij o tym co się stało. nie powinnaś obciążać go swoimi "grzeszkami". Nie stało się nic strasznego, tylko chwila zapomnienia. Wybrnęłaś z sytuacji i to najważniejsze. Czasem lepiej nie wiedzieć. Unikniecie wielu problemów.

Lepiej żeby się dowiedział od innych.

:o

calowalas sie nawet pozwalalas dotykac, a nie chodzi o seks, no to oco chodzi?

chyba zaraz zwariuje, nigdy sobie tego nie wybacze, nigdy mi sie takie cos nie zdarzylo, nawet nie umiem mu sms na dobranoc napisac bo nie wiem co :( kocham go wiem o tym, ale nie wiem co we mnie wstapilo, ciesze sie tylko ze sie opamietalam i bo chyba bym sie juz zabila bo i tak bym nie mogla na siebie patrzec :( nie zasne dzisiaj, chce go przeprosic ale nie chce go stracic

to co teraz czujesz potraktuj jako karę i nie powtarzaj tego wiecej

no ale przynajmniej wiesz, ze moze nastepnym razem nie zrobisz juz tego tak beztrosko

ale powiesz mu ... po co? po to żeby poczuć się fair i czysta, prawda? Uczciwa, szczera. Tylko że tym samym zrzucić odpowiedzialność na niego. A jak nie wybaczy (co jest wielce prawdopodobne), to ty w koncu zaczniesz myslec "przecież zalowałam, przeciez mu się przyznalam, dlaczego nie umiał wybaczyć"? I w sumie wyjdzie na to że przestaniesz czuć się winna a uznasz że kochał cię za mało, bo nie docenił szczerości. Nie mów mu.

calowalam sie z nim przez chwile i nawet nie umiem tego napisac bo mnie szlak trafia, przez chwile mial swoja reke pod moja bluzka, a sie obudzilam

moze wyjdzie ci to na dobre, moze wlasnie zobaczysz jak bardzo ci zalezy na chopaku

no a widac, ze raczej zalezy

dziekuje ze jestescie, nie spodziewalam sie tego po sobie, jestem z nim ponad 3 lata i nigdy nawet o zdradzie nie pomyslalam, jestem taka zla na siebie, a ten chlopak mnie teraz przeprasza, ale juz mu cos napisalam, to byla chwila... ja nie przezyje tego, jak ja zaluje ze wyszlam z domu

wiem ze jakby nas chlopak zdradzil to bysmy wolaly to wiedziec, ale ja tak bardzo zaluje i nie chce innego, wiem to juz teraz napewno

jak facet wywija taki numer to świna, dupek itd. Ale jak baba, to "nie mów, po co, przecież żałujesz, niech to będzie kara" Zakłamane jesteście i tyle.

gdyby to samo napisał facet, to byście go zjechały i powyzywały od debila, dziwkarza i takich tam. eeeeh kobitki... Gdybym była facetem, nie chciałabym Cię dłużej znać, lepiej żeby znał prawdę i sam zdecydował, czy zaakceptuje to i wybaczy. Moim zdaniem na prawo wiedzieć co zrobiłaś.

a teraz porównajmy "moze wyjdzie ci to na dobre, moze wlasnie zobaczysz jak bardzo ci zalezy na chopaku" z "daj sobie z nim spokój, jak raz coś takiego zrobił, to zrobi ponownie" :o głupie baby

jakbym wiedziala ze mnie nie znienawidzi juz bym go poprosila o przyjazd i powiedzialam ale jak mnie zostawi to sie zalamie, wiem ze nalezy mu sie szczerosc, zawsze tak bylo, bog mnie chyba opuścił

wazne jest to ze nie posunelas sie dalej .kazdemu zdarza sie chwil;a slabosci.zapomnij o tym.chyba nie chcesz przez jeden incydent stracic ukochanego faceta?nie warto.

ja tego nie zniose, do dupy z tym wszystkim!!!! co ja narobilam

się rozpadnie. Twój facet zasługuje na kogoś lepszego niż ty

nie chce go stracic! chyba umre predzej! ale jestem zla! probuje sie postawic z drugiej strony... czy ja bym wybaczyla....?

oj ggdyby facet napisal ze sie powstrzymal ze raz zdarzylo mu sie cos takiego i by tak zalowal to by mu napisala to samo co jej.zeby nie tracil milosci przez incydent jeden ktorego zaluje.a gdyby zdradzil z zimna krwia to bym napisal wtedy ze jest kurwiasz

zapytaj jeszcze czy chciałabyś się dowiedzieć o czymś takim przypadkiem od kogoś "życzliwego"? Co byś wtedy o nim pomyślała. Skoro zataił, to może jednak coś więcej było??

a gdyby ona go zdradzala na prawo i lewo to tez bym jej wyzwisk nie szczedzila ale dziewczyna naprawde zaluje i nie widze powodu zeby tak po niej jechac.nic sie takiego nie stalo przeciez

no jak twój chłopak będzie się lizał z jakąś laską a ta mu będzie w gaciach grzebać, to też będziesz mówić, że nic się nie stało?

pisząc takie teksty dajecie sobie i innym dziewczynom przyzwolenie na zdradę ("to tylko chwila zapomnienia, każdemu się zdarza":O) brzydzę się zdradą w każdym tego słowa znaczeniu, obojętne czy zrobi to kobieta czy facet :/ skoro byłaś na tyle bezmyślna, żeby zrobić to facetowi którego "kochasz" to miej też odwagę mu o tym powiedzieć. Ciekawe co byś zrobiła gdyby to on Cię zdradził, pewnie byś mu jaja urwała a sama teraz udajesz świętą i zakochaną :/ gdybyś była naprawdę zakochana to w życiu byś się z tym kolesiem nie umówiła i nie pozwoliła sobie na takie zachowanie. Pewnie teraz zjedziecie mnie za te słowa, bo ona niby "potrzebuje pocieszenia" - otóż nie, nie potrzebuje. Ona próbuje tu się wybielić i usłyszeć, że nic złego nie zrobiła, a to nie jest prawda.

nigdy w zyciu niczego tak nie zalowalam, latam teraz i rycze, smiejcie sie ale 2 razy zeby umylam i wyplukalam, mysle ze gdyby na mojego chlopaka jaks lasak naskoczyla i sie z nia calowala ale pod warunkiem ze by sie opamietal i zalowal jakos bym to zniosla, ale jak mu powiem juz mi nie zaufa? a ja chce zeby bylo tak jak dawniej, juz nic takiego nie zrobie bo wiem co teraz czuje!

lizała się z nim i dała se grzebać łapą w cyckach, no faktycznie, nic sie nie stało :/