Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła mama 22 .........

karmienie piersią czy sciąganie laktatorem

Polecane posty

Gość Przyszła mama 22 .........

Hej dziewczyny mam problem niebawem zostanę mamą a w ciąż ,nie jestem pewna jak chce karmić.. piersią czy ściągać pokarm laktatorem .. jakie są za i przeciw? chciałabym sie zapytać doświadczonych mam .. czy łatwo odstawić od piersi ? czy nie am potem jakis problemów? czy mleko jest tak samo 'zdrowe' czy sciąganie laktatorem boli? co bardziej polecacie? pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli masz dylemat czy pierś czy laktator to wybierz pierś..nie znam nikogo, kto dobrowolnie wybrał laktator - podziwiam dziewczyny, które karmią dzieci ściąganym mlekiem - tyle godzin z laktatorem, sterylizacja butelek, podgrzewanie pokarmu.. to nie takie hop siup, a pierś? wyciągasz, karmisz i już :) mleko jest takie samo, ale kontakt matka - dziecko...no cóż, butelka, to nie to samo, co ciepły cycuś mamy :) Polecam Ci karmienie piersią....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama 22 .........
problem w tym że obawiam się,że nie zawsze będe przy dziecku takze nie zawsze bede mogła mu dawać pierś ;( a ile powinno się karmić piersią? tzn mniej wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od poczatku karmilam piersia wedlug mnie jest to duzo wygodniejsze rozwiazanie bo nie musze wstawac w nocy latac zeby podgrzewac pokarm teraz corka ma 6 miesiecy i po woli sama odstawia sie od piersi poniewaz zaczelam ja dokarmiac zupkami kaszkami itp nocke przesypia prawie cala czasem budzi sie raz na chwilke ale tylko dam ja do piersi i zaraz znowu zasypia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama 22 .........
aa to dobrze :) już rozumiem.. wybiorę chyba pierś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jak nie zawsze bedziesz mogla karmic to od czasu do czasu mozesz zciagnac pokarm ale jak tylko bedziesz w domu przy dzidziusiu to karm piersia piers to bardzo dobre rozwiazanie szczegulnie w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama 22 .........
aaa, ok już rozumiem przepraszam za moje pytania ale ja nie mam sie po prostu kogo zapytac a na necie sa suche wiadomosci wole zapytac sie doswiadczonych mam ;) a stało sie cos z piersiami wam po karmieniu? stały się obwisłe albo coś takiego ? czy to na to nie ma wpływu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z moimi się nic nie stało :) ale ja miałam zawsze w miarę nieduże, B, nie wiem jak z inną rozmiarówką, w każdym razie ja jestem ze swoich zadowolona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w domu karmiłam piersią, a kiedy gdzieś wychodziłam, to odciągałam pokarm laktatorem. Dziecko potem nie chciało pić z butelki, bo wolało pierś i w końcu musiałam go odstawić i zacząć podawać tylko butlę. Tylko 3 m-ce dałam radę odciągać pokarm, potem zaczął zanikać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez sie raczej nie zmienily... ale smarowalam je od poczatku i nadal smaruje kremem do biustu mustella ale to czy bedziesz karmila piersia czy zciagniesz laktatorem to nie ma roznicy poprostu dbaj o nie od poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama 22 .........
oki dziekuje wam od rozwiania moich wątpliwości :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja karmię piersią od poczatku a kiedy jeżdżę na uczelnie to ściągam pokarm i taka rada dla Ciebie - nie kupuj laktatora elektrycznego - boli jak się ściąga mleko i szybko sie psują. Najjlepsze wg mnie są ręczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od tygodnia karmie piersia bo nabawilam sie stracha jak maly mi dwa razy zachlysnal sie przy butli odciagnietego melka i zemdlal :/ a mialam opory bo on nie chcial ssac z cycka a ja sie stresowalam czy nie jest glodny itd.. a teraz jest ok, przy butli to wiecej zcasu mnei kosztowalo, cycki obolale od sciagania, zawsze mialam za duzo tego mleka itd.. no i to krztuszenie sie dziecka przy smoku jest niueniknione a przy cycu nic sie nei dzieje sam nadaje sobie tempo pije ile chce itdd polecam piers

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na początku musiałam ściągać mleko laktatorem i podawać w butli (miałąm bardzo marne brodawki i córka nie potrafila sie przyssać). W końcu przyszła położna i nauczyła mnie karmic z nakładkami aventu. I o ile na początku karmienie było koszmarem - po prostu mnie to wkurzało, nie lubiłam karmić. Teraz mała ma 3,5 m-ca i lubie te chwile jak czule przytula sie do cyca, próbuje go objąć, a jak jest głodna to mam wrazenie ze najchetniej calą głowine by w cyca wepchneła :D Czasami sciągam laktatorem jak muszę wyjść, ale córeczka nie chce jeść z butli - musi być wyjątkowo glodna. Czeka do samego końca i liczy, ze mam przyjdzie z ciepłym cycusiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hub
ja ponad miesciac sciagalam melko lakatorem ale tylko dlatego ze mailam wczesniaka i malutka nie umiala zlapac brodawki , a gdy juz miala dobrze rozwinietu odtuch ssania to juz nie mialam melak:( poza tym jak zlapala brodawke to ciagla ciagla i tak sie nie najadla wiecv te karmienie trwalo bardzo dlugoa kala tylko byla zdenerowana i glodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ściągam już ponad cztery miesiące i zdecydowanie polecam ci pierś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzywe
moja mała leżała 5 dni w inkubatorze i dostała butelkę, potem nie chciała zupełnie ssać piersi, więc ja przez 6 bitych miersięcy ściągałam pokarm. to był koszmar, ale nie żałuje. Jeżeli dziecko ssie, podawaj pierś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwny dylemat... Ty chyba sobie nie wyobrażasz nawet ile z tym jest roboty. Wyobraź sobie. Dziecko zasypia, ty zamiast się umyć, zjeść coś, ugotować obiad czy zmyć gary siadasz do pompowania. Pompujesz jakieś 0,5h. Nie daj Boże kiepsko leci - godzina murowana. Gdy upompujesz idziesz gotować wodę żeby chociaż przelać wrzątkiem laktator, butelki, smoczki. Po drodze parzysz się wrzątkiem - standard ;) Coś łykniesz i słyszysz płacz malca. Pędzisz więc i grzejesz butelkę (w tym czasie dziecko płacze, z takim malcem nie ma zmiłuj, jak chce jeść to będzie płakał do skutku). Potem się z nim bawisz, przytulasz... Przy kiepskich wiatrach robi się znów głodne i płacze, a ty nie masz już w lodówce odciągniętego mleka, bo dla przykładu zdenerwowałaś się, kanaliki się zwężyły i upompowałaś ledwo 60ml. Nerwowo starasz się upompować coś jeszcze. Stresujesz się i znów nie idzie. Dziecko płacze. Ty płaczesz. W końcu usypia ze zmęczenia a Ty... Znów idziesz myć, pompować, odkażać... I znów kiepsko idzie, bo czujesz presję. Chcesz tak? To naprawdę ciężka praca. A tak cycka wyciągasz i jest. A gdy dziecko śpi masz czas tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaśnie Pani- święta prawda, a ztym wrzątkiem to strzeliłaś w dziesiątke, zawsze sobie coś uszkodzę:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruzia27
Ja ściągałam 10 miesięcy. Na początku mała kiepsko ciągnęła, ja nie miałam cierpliwości. Jak trafiliśmy z nią płaczącą do lekarza, który stwierdził, że dziecko jest głodne i trzeba dokramiać, to postanowiłam kupić laktator. Wszyscy "dobrzy" znajomi "pocieszali" pokarmisz do miesiąca i skończy ci się pokarm. Zadzwoniłam do poradni laktacyjnej i powiedzieli, że trzeba ściągać regularnie co 3-3,5 godziny na początku. Pierwszy raz jak ściągnęłam z obu piersi, to mała zjadła wszystko i jeszcze chciała. Wiec historie, które słyszałam w kółko - połóż się do łóżka z dzieckiem i karm ciagle są do niczego. Jeszcze ze 3 dni i pokarm by się skończył. Mała po prostu ssała trochę i zasypiała, potem się przebudziła z głodu, ssała trochę i znów drzemka i tak w kółko. A mi kończył się pokarm. Zaczęłam ściągać, ona jeść i było ok. Oczywiście ogromne wyrzuty sumienia (te historie o więzi jedynej w swoim rodzaju itd), przez jakiś czas czułam się gorszą matką, ale to oczywiście przez te stereotypy. Fakt ściąganie pokarmu zajmuje wiecej czasu i nie ma się co oszukiwać. Ale jak już miną pierwsze tygodnie, to już nie trzeba ściągać tak ciągle i w tak małych odstępach czasu. Nie bedę oszukiwać, że nie jest to łatwe, wymaga dużo czasu i samozaparcia, ale jak widać nie każde dziecko je idealnie, nie każda mama ma cierpliwość. I u mnie dochodziło to, że ja nie umiałam po prostu wyciągnąć piersi w dowolnym punkcie miasta i tyle. Zwolenniczki piersi popukają się w głowę, ale nie każdy tak umie i lubi. I tyle. Ale na pewno szybciej i wygodniej jest z piersią, Tylko przy butli nie ma problemu z odstawianiem od piersi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta z laktatorem
zdecydowanie karmienie piersia!!!!!!!! ja sama odciagam pokarm laktatorem.. koszmar! nic tylko pompowanie i stres aby upomopowac tyle zeby byl maly zapas w lodowce gdy nie ma czasu na pompowanie czy na noc.. ledwo co skoncze pompowac a mala chce jesc.. mam reczny laktator ale zamierzam kupic elektryzczny bo moze bede miala lzej.. ale to i tak koszmar! mala nie wezmie piersi..zreszta juz sie przyzywaczila do butelki.. czuej presje rodziny.. nie spie, nie dojadam..tylko popmuje i pompuje..w razie czego mam kupione mleko NAN, ale poki co kazdy naciska abym tylko swoim mlekiem karmila.. szkoda,ze nie czują tego co ja.. mozeby zrozumieli,ze to nie jest takie fajne.. nie wiem jak dlugo tak pociagne.. mala ma dopiero 18 dni.. nie wyobrazam sobie bieganiny z laktatorem w lecie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia2000000
witam,ja akurat zostalam mama,lezalam z dzieckiem 7 dob w szpitalu,dzis wyszlam ale dzidzius zostal bo jest naswietlany lampa,takze sciagam pokarm,ale powiem ci ze jak tylko dostane go do domu to odrazu do piersi..jak tu juz pisaly,nie ma to jak cieply cycek mamy,takze jesli nie beda cie bolec brodawki ani nic nie bd stac na przeszkodzie to tylko piers

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wybrałam dobrowolnie laktator, bo karmienie piersią mnie obrzydza i nienawidziłam tego, a jednocześnie zdaję sobie sprawę że to mleko matki jest na początek lepsze - dla mnie to byl kompromis, zresztą pomimo urlopu macierzyńskiego który miałam w pracy, prowadzę jeszcze dodatkowe szkolenia i to robiłam jucz miesiąc po porodzie, i status nie miał problemów żeby zostawać z synkiem i go karmić butlą z moim mlekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11.02.08 [zgłoś do usunięcia] ta z laktatorem zdecydowanie karmienie piersia!!!!!!!! ja sama odciagam pokarm laktatorem.. koszmar! nic tylko pompowanie i stres aby upomopowac tyle zeby byl maly zapas w lodowce gdy nie ma czasu na pompowanie czy na noc.. ledwo co skoncze pompowac a mala chce jesc.. mam reczny laktator ale zamierzam kupic elektryzczny bo moze bede miala lzej.. ale to i tak koszmar! mala nie wezmie piersi..zreszta juz sie przyzywaczila do butelki.. czuej presje rodziny.. nie spie, nie dojadam..tylko popmuje i pompuje..w razie czego mam kupione mleko NAN, ale poki co kazdy naciska abym tylko swoim mlekiem karmila.. szkoda,ze nie czują tego co ja.. mozeby zrozumieli,ze to nie jest takie fajne.. nie wiem jak dlugo tak pociagne.. mala ma dopiero 18 dni.. nie wyobrazam sobie bieganiny z laktatorem w lecie :/ xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx tych naciskających.... zabić to mało :O Dlaczego poddajesz się tej presji? I kup w końcu ten elektryczny laktator, skoro nie masz siły się im przeciwstawić. Elektryczny naprawdę jest wygodny- a najlepszy, co ma lejki na dwie piersi. Odciągasz z dwóch naraz i o połowę krócej to trwa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam w lipcu niedługo minie 5 miesiac jak karmie ściąganym mlekiem. Na początku było bardzo ciężko maleństwo, zmęczenie, niewyspanie, obowiązki dnia codziennego, chwilami ryczalam. Jeszcze to ucZucie jak bierzesz maleństwo do karmienia ściągnietym mlekiem a ono w odruchu tuli się do piersi i szuka piersi żeby zjeść i się wtulic a ja musiałam dac jej butle przykre to było. Co 3 godz ściąganie, mycie, wyparzanie, poparzenia od wrzatku, grzanie, nysie, wyparzanie, suszenie, ściąganie. Mi sciaganie zajmuje godzinę ręcznym Lovi. A oprócz sciagania wyparzania mycia podgrzewania całego tego zamieszania są też inne obowiązki. Maleństwo ma swój rytm także nie raz mała domagała się uwagi a mi np wypadala pora karmienia. Teraz też jest mi trudno że zamiast poświęcić czas dziecku to ja siedzę i ściągam myje wyparzania itd i też nieraz latam i dwoje się bo muszę ściągnąć mleko a mała chce zjeść chce żeby poświęcić jej uwagę a tu obiad prasowanie itd także nie zastanawiaj się wybierz pierś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* wypadala pora ściągania mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, że karmienie piersią tworzy więź pomiędzy matką, a dzieckiem, natomiast laktator również muszę polecić, bo ratuje on życie, gdy na przykład chce się wyjsć z domu bez dziecka na dłuższą chwilę, bądź po prostu masz zbyt dużo pokarmu w piersi. Ja używam laktatora lovi, elektrycznego, więc ściąga on pokarm bezpoleśnie i szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atres
Popieram - karmienie piersią jest bardzo dobre dla zdrowia dziecka, zawiera potrzebną mu flore bakteryjną. Ja po narodzeniu karmiłam na początku tylko piersią, później uzywałam laktator prolactis, dzięki któremu mogłam wychodzic z domu i dziecko zostawiać z babcią, a na koniec karmiłam mm. I uzywając laktatora nie wysilałam się - to nic strasznego nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odciągam tak 9 mc już, ale szczerze to tez załuje, że synka całkowicie od piersi odstawiłam. Jest tylko na moim mleku, ale pije z butli a nie z cyca.Sytuacja mnie do tego zmusiła studia dzienne i praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×