Piersi po ciąży i po zakończeniu karmienia

realna, no i Twoje pełne prawo. Tylko moze nie nazywaj kobiet, które chciały/lubiły karmić paranoiczkami, i bedzie ok.

A prozaiczka to jakaś obelga? Mikimouse - 5 kg to nie jest normalne przytycie w ciąży. Liczy się, że powinno się przybierać ok. 0,5 kg/tydz od 2. trymestru, czyli jak nic 13,5 kg. No chyba, że przed ciążą byłaś wielorybem.. Poza tym sama macica w 9. miesiącu waży ok. 1kg, zwiększona objętość krwi ok. 2-3kg.... Nie ma bola, żeby 5 kg to było normalnie. Co do piersi - przed ciążą B, w ciąży duże C, potem jeszcze trochę większe C, albo małe D. Piersi teraz mam nieobwisłe, rozstępów brak. W ciąży ćwiczyłam, stosowałam kosmetyki, no ale to chyba przede wszystkim geny, bo ani mama ani żadna z babć nie miała po dzieciach "wyciągniętych skarpet". Rozstępów właściwie też nie.

A, PARANOICZKA ;)

ja cwiczylam,smarowalam kremami cycki a i tak mam rozstep na rozstepie. jeden cyc wiekszy :p karmie piersia juz 6 miesiac. wygladam jak straszydlo ale co tam. ja lubiekarmic piersia. i niech nikt nie narzuca tu swoich racji. nie jestem paranoiczka... cena macierzynstwa. tak jest, bylo i bedzie ze matki sa nie doceniane. moje cialo nie wyglada najlepiej ale jestem juz matka, nie podfruwajfka i jezeli facet zostawi mnie ze wzgledu na wyglad to niech spierdala. po co mi taki frajer. ja tak to widze

Stanik, stanik i jeszcze raz stanik! DOBRY STANIK to podstawa. Cala ciaze nosilam odpowiednio dobrany, 2 razy karmilam i biust mam ok(chociaz skora sie troszke rozciagnela) Jesli mowicie o A, B, C i D to nie macie pojecia o prawidlowych rozmiarach. Nosicie nieodpowiednie staniki ktore nie podtrymuja biustu wiec sie nie dziwcie ze wam obwisa. Ja chodzilam przed ciaza w 70A, w ciazy sie przerzucilam na 65E, teraz po ciazy mam 65D.

A jak mamy inaczej mówić o rozmiarach miseczek? Mnie się obwód pod biustem nie zmienił ani w ciąży, a ni po ciąży, tylko miesczka się zmieniała....

Rozmiar biustu wrócił do rozmiaru sprzed czyli B. Rozstepów brak. Jędrnośc- minimalna różnica - nie robiłam z nimi nic. Moja siostra: piersi po karmieniu - powrót do normy sprzed, rozstępy okropne, i mało jędrne - a smarowała kremami już w ciąży NIE ma reguły.

Piersi w ciąży urosły mi z 70F do 75H. Podczas nawału musiałam nosić 75K. Teraz kiedy laktacja się unormowała noszę 75J, ale pod biustem już zaczyna się robić luźno, więc znów muszę zakupić biustonosz. Same piersi mam w rozstępach, ale cóż takie są i tyle. Podczas dojrzewania też mi się rozstępy porobiły na piersiach. Mam tylko nadzieję, że wróce do swojego rozmiaru czyli 70F. Marne szanse co prawda, ale cóż...

Aaaa i też samorowałam kremami, od ziajki po mustele i nadal wielka kopa. Nie ma reguły. tylko geny.

GENY CHYBA TEŻ NIE - moja mama po ciąży miałą rewelacyjny biust - większy i pełniejszy niz przed. A zarówno ja i siostra - powrót do małego rozmiaru i różne rewelacje. Cholera wie jakie są "reguły".

NIE NARZEKAJCIE, JA KARMIĘ JUŻ 4 MIESIĄCE DALEJ MAM NAWAŁ POKARMU MÓJ ROZMIAR TO 75 K ...STANIK NA ZAMÓWIENIE ZA 2 STÓWY PRZED CIĄŻĄ MIAŁAM PIĘKNE, JĘDRNE D I EKSTRA FIGURĘ A TERAZ FUJJJ ROZSTĘPY CELUIT I FLACZKI... ALE Z DZIECKA SIĘ CIESZĘ..BĘDĘ KARMIC JAKIES 2 DO 3 MIESIĘCY I MAM CICHĄ NADZIEJE, ŻE MI SIĘ ZMNIEJSZY O KILKA ROZMIARÓW BO ZBANKRUTUJE PRZEZ TAKIE DROGIE STANIKI

Kurcze, to ja chyba miałam największy skok, bo przed ciążą nosiłam 75 b, w ciąży 80e i moje piersi byly niesamowite. W ciąży przytyłam 12 kg. Skonczyłam karmić rok temu i niby mam 70D, ale nie są już takie fajne jak byly, sa miękkie w dotyku i nie maja takiego fajnego kształtu, ale tez nie sa obwisłe. Mi by to nie przeszkadzało, ale widze, ze mężowi się mniej podobaja i z tego powodu jest mi trochę przykro.

Gość gość a dziecko się mężowi podoba? Mi się też wydawało że mężowi się coś nie podoba, a on chciał żebym intymnie była taka sama jak przed ciążą i nie chowała się pod kołdrą mimo że moje ciało sporo się zmieniło po 2 ciążach i karmieniu piersią. Dodam że nadal karmię już14 miesięcy. Kupiliśmy trochę seksownej dobrej bielizny która dodała mi pewności siebie i seks jest super jak nigdy dotąd. A moje piersi może mniej jędrne, ale dla Nas najważniejsze żeby dzieci były zdrowe, a reszta zależy od tego jak bardzo się kochacie.