Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 11 msc mam

jak się bawić z prawie rocznym dzieckiem?

Polecane posty

Gość 11 msc mam

Mam pytanie do mam. Jak zabawiacie swoje dzieci? a drugie pytanie- jak takiego malucha wiercipiętka "zmusic" do słuchania bajek. Czytam małej ale ona nie potrafi się skupić, bo wtym czasie ma do zrobienia mnóstwo innych rzeczy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my sie bawimy w "skakanie po mamie" to uluibiona zabawa mojej córki :D:D rozwalanie wierzy z klocków, ogladanie obrazków i nasladowanie zwierzatek... nie wiem dlaczego ale moja małą twierdzi ze kurka robi "koj koj" zamiast "koko" :D:D:D pokazywanie gdzie jest oko, gdzie nos itd. oczywiscie sroczka jest bezbłędna i jeszcze szedl chlop , i tu plynie rzeka, liczenie paluszków, przesuwanie magnesów z danonków i innych jogurtów po lodówce wrzucanie klocków do zyrafy na klocki, bieganie po pokoju :) jejku jest milion rzeczy ktore mozna robic :) a co do czytania bajek to za male dziecko jeszcze. ja mojej tylko opowiadam- zobacz tu jest kotek i robi miallłlll i tu ma oko" i tak dalej bo inaczej to ja to szybko nudzi i sie wierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11 msc mam
dziekuje :) a dla nas ulubiona zabawa to berek i wyrzucanie wszystkich zabawek z pudła, kazdego dnia młoda wyrzuca te zabawki-ogladajac kazda dokladnie- jak by widziala ja za po raz pierwszy i tak jest za kazdym razem. a ta zabawa szedł chłop.... to co to takiego? tez mysle, ze czyanie ksiazek jeszcze chyba za wczesnie....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NA CZYTANIE ZA WCZEŚNIE. ale zaopatrz się w książki ze zwierzątkami, dzieci szybko uczą się nazw zierząt i jakie one wydają odgłosy dla chłopców oczywiście książeczki z róznymi rodzajami pojazdów - mój miał roczek i bezbłędnie pokazywał wszystkie rodzaje. Czasem tylko koparka się mu ze spychaczem myliła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szedl chlop ścieżką jadl chleb z kiszką ja mu mówie "dajże roz" a on ci mnie chyc za nos, ja mu mówie ty łobuzie a on ci mnie chyc za buzie ja mu mówie ty psiajucho a on ci mnie chyc za ucho itd :D:D takie troche wsiowe ale moja az sie zanosi ze smiechu jak jej to opowiadam i ja lapie na nosek ucho i policzek :D:D kurcze z nami sie tak prababcia bawila :D:D:D:D:D a co do wywalania rzeczy z pudla to tak moja ma to samo. a jak juz wszytsko wywali to po zabawie :D:D:D:D ja jej jeszcze ksiazeczek nie czytam. raz probowalam piekna i bestie ale skonczylo sie takz e mala podarla ksiazeczke i chcialą ja zjesc... bedzie czas na ksiazeczki narazie musimy sie zadowolic czym innym. aaa opowiadam jej rozne wierszyki. ostatnio stwierdzilam ze zadziwiająco duzo tego pamietam i podobaja jej sie szczegolnie jak opowiadam i cos pokazuje to tez sie strasznie smieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo Mani- czaderski wierszyk!!! aż sobie skopiuje tylko nie wiem czy jezyka nie połamię :P a z tym czytaniem - kumpela też mówiła, ze jej synek rzucal ksiązką ze złosci i deptał po niej. Wogóle nie chcial słuchać, a ta była załamana... tzn mama a nie książka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci strasznie lubią lokomotywę mówioną z odpowiednią ekspresją mój mały miał oczy wielkie jak spodki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×