Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość płacze

Popsuje mu te durne walentynki...

Polecane posty

ja, jako kiebieta druga, dająca się wykorzystywać przez rok czasu, wiedząca o tej pierwszej i kochająca tego co wykorzystuje odpowiadam, że nie miała prawa powiadamiać tej pierwszej o tym jaki on jest. zrobiła to z czystej zemsty i tego, że nie potrafiła z honorem przyjąć do wiadomości że nie chce jej tylko woli tamtą. i ani jednop ani drugie nie było moralne. pierwsze z powodu, jaki sama stwierdziłaś; a drugie z powodu że naruszyła jego prywatność. wybacz, ale rozumiem jej ból, chęć zemsty również rozumiem bo postąpiłam podobnie jak ona, ale wyprzedzam ją z faktami i domyślam się co będzie potem, aczkolwiek tak wcale nie musi być, to twierdzę, że prędzej czy później poniesie tego konsekwencje. ten kto pluje jadem potem sam od niego ginie. oby w tym przypadku się nie sprawdziło ale wiesz co się robi dla miłości? wiesz dlaczego ona to zrobiła? ona go kochała. a wiesz co znaczy kochać i być tą drugą, dostać nadzieję a potem ktoś Ci ją bezczelnie odbierze? wiesz co to znaczy? jeśli wiesz to powinnaś zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonkażonkażonka
bardzo dobrze, że zdemaskowałaś du.pka. Gdyby mój mnie zdradził i ta druga by mnie powiadomiła to jeszcze bym podziękowała za to, że otworzyła mi oczy. Tacy zdemaskowani mają nauczkę i następnym razem nie będą tacy odważni z du.pami na boku. Słuszna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypraszam sobie nazywać mnie dupą na boku. to, że byłam drugą ie znaczy że jestem dupą na boku!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czasem się nie wie że jest się tą drugą. więć może trochę szacunku poproszę od wielmożnej Pani, która się właśnie wypowiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejze dziobalka
nie rzucac perel miedzy wieprze-ale zalozmy ze tak tego nie ujelam;)-tylko pomyslalam, zgadzam sie zupelnie z twoim punktem widzenia, tez to tak odczuwam, szczesliwie nigdy nie posunelam sie do takiego dzialania, wiec wyrzutow sumienia nie mam, po prostu odeszlam, jak zobaczylam ze facet sie nie rozwiedzie, rozumiem te nachodzace mysli o zemscie, czesto pomysly na ciosy ponizej pasa, ale uwazam ze czlowiek zdrowy emocjonalnie sie na tego rodzaju myslach zatrzymuje, a potem w sobie gorycz umie wygasic, to jest chyba czesto kwestia samoswiadomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle autorko ze dobrze zrobilas ze powiedzialas tej dziewczynie. Mam tylko watpliwosci co do tego przyajciela - byc moze zniszczylas malzenstwo, alboraczej przyczynials sie. moze tamta kobieta zalowala tego co sie stalo, moze to byla jednorazowa sprawa (nie popieram), i nigdy by sie nie powtorzylo. A tak byc moze tamci ludzie juz nie odbuduja swojej relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( na delegacji poznalam Mirona,byl przystojny i bardzo szarmancki.PRacowal w tej samej firmie co ja,tyle ze w filii: ja w Szczecinie,on w Nowym Sączu.szkolenia mijaly nam szybko,a dwa tygodnie zaplanowane przez zarząd byly cudowne.wrocilam do siebie zakochana jak nigdy,marzylam,myslalam,ale sie wiecej nie spotkalismy.oczywiscie malie,sms,telefony... napisal kiedys ze sie żeni,ze jest szcześliwy za miesiac czy dwa znowu bylo szkolenie,przyjechal,nawet go nie widzialam,nie zrwacalam uwagi,zapomnialam.przyszedl i mnie przytulil.znowu zaczelam myslec.powiedzial,ze nie jest z tą kobieta. za pol roku wzial slub.klamal mnie... stracilas na niego dwa lata?manipulowal?nie dal ci zapomniec? zemsta,ale zemsta wroci bedziesz cierpiec autorko ja powiadomilam zone mirona,o wszystkich sms i telefonach z okresu ich narzeczenstwa.oni mieli separacje pol roku,bo jego zona myslala,ze on ją ze mną zdradzil.ale sie pogodzili,poza tym od 5lat nie mam nikogo,brak szczęścia ?czy zemsta Bogow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziobalka- wg mnie jak sie jest ta druga to sie jest dupa na boku, niewazne czy sie ma tego swiadomosc czy nie. i troche przesadzasz wg mnie naginajac wszystko do swojej teorii szlachetnosci. Wg mnie gdyby gostek nic zlego nie zrobil to nie mialby teraz problemu, a jak nabroil to ponosi konsekwencje. Poza tym uwazam ze jego dziewczyna miala prawo wiedziec co sie dzieje i bardzo dobrze ze autorka jej to uswiadomila. to byloby swinstwo pozwolic mu ja dalej oszukiwac i zdradzac. jakas kobieca solidarnosc musi byc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to za zwiazek w ktorym sie notorycznie klamie i zdradza? teraz dziewczyny maja szanse na normalne zwiazki bo sie uwolnily od dupka, a on ma szanse na przyszlosc sie zastanowic nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astrolog123
do autorki topiku: bardzo dobrze zrobiłaś, bo uratowałaś nic niewinną dziewczynę od obłudnika, który nie szanuje kobiet. Facet, który ma dwie kobiety jednocześnie daje dowód na to, że obu nie szanuje. Doskonały ruch. Zachęcam kochanki, by decydowały się na to. Wówczas mężczyźni będą szanować kobiety. Dziobalka wiem, że masz inny punkt widzenia, ale to chyba dlatego, że będąc tą drugą, była byś na straconej pozycji. Bo gdyby faceci zaczęli szanować kobiety to nie dałabyś rady uwieść żonatego. Szanuj się kobieto, bo "byłe" kochanki mają marne szanse na szczęśliwy związek. Udaje się to koło 15% byłych "drugich".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. wstałam już to sobie odpiszę: Madleno--> to nie było małżeństwo, tak na marginesie(to co zostało rozbite) skoro autorka miała prawo tak z nim postąpić, to gdzie tutaj było prawo kiedy bez jego wiedzy nagrywała rozmowy i zdrady do jakich się posuwał? czyli zbierała te dowody, którymi go potem rozdeptała? ja już pisałam, że wcale nie popieram jego czynu i rozumiem jak ona się czuła ale żonkażonkażonka pięknie to ujęła. granica pomiędzy myśleć o zemście z powodu bólu jaki jej zadał a zadać ten ból to tak dalece leżące od siebie pojęcia, że głowa mała. nie uwarzam, żebym przesadzała ze szlachetnością, bo jeśli ja z nią przesadzam to Ty swoim zdaniem, wybielającym autorkę i popierającym jej zachowanie ukazujesz szlachectwo pierwsza klasa. zauważ co popierasz...popatrz na to z innej perspektywy. a poza tym to tak łatwo jest ocenić jej zachowanie, pochwalić--> tak naprawdę znając tylko jej punkt widzenia??? oceniasz faceta o którym nic nie wiesz, pisząc że dobrze zrobiła cieszysz się z jego porażki. ale dlaczego? czy poznałaś jego zdanie w tej sprawie? może jest zupełnie inne niż jej. to właśnie doprowadza wielu ludzi do zatracenia się we własnym zadufaniu. pochopne ocenianie. kobieca solidarność powiadasz???? skoro fak nam źle z facetami to może wartobyłoby rozważyć życie z kobietami... my kobiety jesteśmy nieskazitelne przecież a faceci zdradzają, kłamią... :P może to byłoby lepsze;-) astrolog123--->ja nie byłam na straconej pozycji. tym się różniła moja historia, że mogłam być tą pierwszą i dlatego sama z tego zrezygnowałam, kiedy się dowiedziałam. a ból przez to był chyba jeszcze większy bo też kochałam. i tym chyba udowodniłam jak wielki szacunek mam do samej siebie. miłego dzionka ;-)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziobalka - piszac o malzenstwie mialam na mysli malzestwo przyjaciela. doczytaj a zrozumiesz ze chodzilo mi o 2 rozne sprawy. nadal uwazam ze autora dobrze zrobila inforumjac dziewczyne ale zle ze wtracila sie w malzenstwo przyjaciela tego faceta (zakladajac ze byl to 1 blad tej pani, a nie trwajacy romans) i byc moze je zniszczyla. nagrywanie rozmow nie jest dobrym pomyslem, ale mysle ze znacznie gorszym jest oszukiwanie dwoch kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziobalka- nie bede sie odnosic do reszty twoich twierdzen bo wg mnie sa zwyczajnie glupie i dziecinne. a ten zdradzajacy chlopak ma z pewnoscia inne zdanie na temat tego ukladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecinne? możliwe... ale skoro mężczyźni są tacy źli to może faktycznie pomyśleć o przerzuceniu się na kobiety. czyżbyś miała coś przeciwko osobom gustującym w tej samej płci? z jakiego powodu autorka się zemściła??? myślisz, że była tak łaskawa że chciała oszczędzić cierpienia jego kobiecie i przyjacielowi??? eh... myślisz, że zrobiła to z dobrego serca, bo szkoda jej było tej kobiety??? ona się zemściła bo go pokochała a on ją skrzywdził. i zrobiła to by ulżyć samej sobie a nie innym. a tego nie potrafię pochwalić i nazwać moralnym zachowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashjklert
dziobalka, jasne, że zrobiła to z żalu do faceta czyli nie z pobudek "wyższych". ALE nie można kierować się łaską w postępowaniu wobec zwykłego gn.oja, czyli faceta, który bzyka dwie koiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale ja nie piszę o żadnej łasce. ja również uważam, że on jest winny. ale czy ktoś zrozumie wreszcie że ona też??? a tym co zrobiła pokazała mu że jest taka sama jak on. bronicie jej i bronicie. naskakujecie na faceta bo sypiał z dwiema. ok. świnia z niego, bydlak i w ogóle. ale czy ona jest bez winy? to mnie najbardziej razi. że sama też nie potrafi się przyznać do tego że źle robiła. jest dumna że go zgniotła, pozbawiła szczęścia, bo on ją pozbawił. no ja tego nie popieram niestety, może dlatego, że sama też tak kiedyś zrobiłam i wiem czym to pachnie i jakie mogą być tego konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postanowiłam podsumować tamacik troszeczkę... wnioskuję, że: moralne jest to, co służy interesom osoby autorki, choćby szkodziło wszystkim innym.czyli autorka jest moralna, gdyż działała na rzecz własnego interesu. oczywiście jej interesy, mogą być sprzeczne z interesami innych, którzy będą ją uważać za osobę niemoralną, co jej nie przeszkodzi uważać się nadal za osobę przyzwoitą. to, co nie tak dawno uważano za przywary moralne i grzechy ciężkie, coraz częściej jest demoralizowane-określane mianem choroby. zwykłej ludzkiej zazdrości. śliczna ucieczka od moralnej odpowiedzialności za własne postępki. zawsze i wszędzie istnieją ludzie, w stosunku do których normy nie obowiązują.którzy uważają siebie samych za moralnych i uczciwych. a oceny moralności, jakie wystawiamy innym ludziom, silnie wiążą się z ocenami pozostałych cech owych ludzi.a przede wszystkim z naszym ogólnym stosunkiem do nich. a podziw i szacunek jest reakcją na to, jak dalece inny człowiek jest kompetentny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacze - już nie
jejj ale sie rozpisaliscie:) dziekuje tym co mnie rozumieja:) nie mówie ze jestem swieta, zrobilam to z zemsty i zeby ukarac go za moje krzywdy, jego dziewczyna mnie nie obchodzi, co do zony jego przyjaciela to ona do niego po tym jak ja puknal chciala sie nadal z nim spotykac, wiem bo dzwonila do niego przy mnie!!! szlag mnie trafiał..... wiecie co jest najdziwniejsze ze ten dupek, szuka teraz kontaktu ze mna, pisze, dzwoni, nie odpowiadam, on nawet niewie ze we wtorek wyjezdzam i pewnie nigdy juz mnie nie zobaczy, ja chce zapomniec o nim, o tych wszystkich sytuacjach, o tych ludziach i zyc od nowa mam nadzieje ze mi sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia życze
tak swoja droga to chyba wiem kim jestes;) az takich zbiegow okolicznosci nie ma... dasz rade mała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziobalka- nigdzie nie twierdzialam ze mezczyzni sa zli. wg mnie sa dobrzy, moj maz na przyklad jest wspanialy:) uwazam ze na poczatku trzeba sie wysilic troche i dopoki nie jestesmy zaangazowane emocjonalnie zbyt mocno - ocenic czy facet jest w porzadku czy nie. i w pore sie wycofac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powodzenia autorko! dasz rade;) uwazaj na tego typa zeby nie chcial sie zemscic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziobalka - wg ciebie morlane jest pozwalanie na oszukiwanie innych ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dziobalka
dziobalka czy twoje opinie spowodowane są tym, że sama niszczyłaś czyjś związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrze że go olewasz
dobrze, że nie odbierasz telefonów, że ignorujesz. Niech wie, że taka świnia ma zostać SAMOTNYM dupkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby to bylo
to bylo dobre:):):) autorko co z toba? zyjesz jak sie to potoczylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×