Nigdy nie miałam orgazmu - topik numer 1 000 000.

Orgazmu z kimś, oczywiście ;) Podczas "normalnego" seksu, mogę zrozumieć, niektóre tak już mają, czasami trzeba się pouczyć własnego ciała, etc. Ale żeby w żadnej innej sytuacji?! Seks oralny to dla mnie tylko przyjemne doznanie, na granicy nic nie czucia :D Co za porażka w tej sferze; albo partner nie taki, albo taka moja uroda... Żalę się [cześć]

jak sie robi te łapki? :-O

smutne :( a żeby zrobić łapke napisz cześć w [ ] kwadratowym nawiasie

hulaj dusza-ile masz lat???? bo to tez ma znaczenie....

Mam 26 lat. Paru mężczyzn za sobą, teraz jest ten jedyny, mam nadzieję i cóż...pozostaje chyba próbować ;)

Ja też.... Mam 23 lata, jestem z chłopakiem ponad 5 lat i kochając się z Nim nigdy nie miałam orgazmu :( (to mój pierwszy facet). Seks sprawia mi jedynie przyjemność, ale chchiałbym kiedyś poczuć się jak w Niebie. Orgazm mam tylko gdy sama się o to postaram.... Gdyby nie to, to do tej pory nie wiedziałabym co to jest orgazm.... Nie mówiłam o tym mojemu facetowi, bo chyba by się załamał....

bo seksu sie nie uprawia w wieku 16 lat tylko 20 . Trzeba do tego troche dorosnąc.

Podnieś wzrok wyżej, może napiszesz coś mądrzejszego ;)

PSSST - dlaczego nie mówisz facetowi? Udajesz? Chyba nic gorszego byc nie moze. Potem tylko bédziesz czuc sié coraz gorzej, winic jego i wszystko w leb wezmie. Jakbys Ty sié czula gdyby on Ci powiedzial po 10 latach, ze nigdy mu z Tobá przyjemnie nie bylo? Przeciez jak on nie wiem to nie moze Ci pomóc w tym zebys miala. Ja mam 27 lat, tez mam z tym problemy, ale ogólnie czasami sié udaje. Trzeba sié uczyc znajdowac pozycje, w jaki sposób najbardziej dziala itp. Ale facet musi o tym wiedziec. Powodzenia

o co ci chodzi :o

Dlaczego nie mówię chłopakowi? Bo bardzo Go kocham i nie chciałbym Go zranić :( Staram się Mu to jakoś powiedzieć... Czasami coś wspominam, ale tak prosto z mostu Mu powiedzieć: "Kochanie, przez 5 lat uprawiania seksu z Tobą nigdy nie miałam orgazmu" to chyba bym nie umiała.... Wiem, że musze coś z tym zrobić, On stara się bardziej, jest coraz lepiej, może w końcu sie uda :(

No to wtopa, przez 5 lat nie mówic ;( Wczesniej czy pózniej trzeba powiedziec, zranisz go zawsze, bo go oklamujesz. A jak kogos kochasz to powinnas byc szczera wobec niego. Jak mu nie powiesz to po nastépnych pary latach jak nie bédziesz miala juz nie bédziesz tak podchodzic do niego - nie powiem mu, bo go kocham i nie chce go zranic - bédziesz jego obwiniala, sex nie bédzie juz przyjemny, bo zméczy Cié udawanie. Usiádz, jak on przerywa to zaknebluj ;) i powiedz mu prawdé.

Hehhh....to wcale nie jest takie łatwę :((:(:(

A kto powiedzial, ze jest. A czym dluzej, tym trudniej. Jak chcesz, moze nie mów mu, ze od 5 lat jak Ci trudno, powiedz, ze krócej. Ale wydaje mi sié, ze powinnas porozmawiac.

Jestem ,facetem i bardzo bym chciał żeby moja żona mówiła mi kiedy jest jej dobrze a kiedy muszę się lepiej postarać, a nie domyślać sie po jej odgłosach.Nie pogniewał bym się gdyby powiedziała mi że do tej pory nie miała orgazmu(prawdziwego0.mYśLę żE WIęKSZOść FACETóW SIę NIE POGNIEWA a weźmie się lepie jdo roboty.głowa do góry i....hulaj dusza.