Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość heartbroken

Bardzo mocno go kocham i nie wiem co mam zrobić

Polecane posty

Gość MagdiTTTTTTa- aa
heartbroken...wydaje mi sie za ja cie rozumiem, qrde, jak weszłam na kafe to własnie z myslą ze znajde taki temat...tylko ze ty masz podobny problem jak ja, i widze ze raczej sobie nie pomozemy. Ewentualnie mozemy sobie powiedziec na wzajem "olej go" :D gdyby nie to ze wybranek twego serca ma 30 lat to pomysłałabym ze to ten sam facet :)) o takich jak oni niektorzy ludzie moga powiedziec ze sa "dziwni" Ten "moj" tez albo mnie olewa, albo nie wie jak sie za mnie zabrac. Ja go kocham, ale nie umiem sobie radziec z tym uczuciem, nie spie, nie jem, i wiem ze tez mu albo nie jestem albo nie byłam obojetna... wspolczuje ci troche bo z nim pracujesz, i siłą rzeczy musisz sie z nim widywac..hmmm..bo jesli chciałabys go przestac kochac to musiałabys całkowicie zerwac z nim kontakt, i byc w tym konsekwentna, a nawet zmienic prace, nr telefonu, mejl , GG, jesli on ma te dane. Wiesz, aby nie robic sobie nadziei ze on sie odezwie. Ja chyba tak zrobie, bo ta "miłość " mnie wykanca :(( pamietaj, ze mozesz wszystko postawic na jedna karte, i bez melodramatów z nim porozmawiac...szczerze, po prostu przekazac mu informacje, tak jakbys mowiła o pogodzie, jesli , jak sama twierdzisz , jest wrazliwy to zrozumie i cie nie wysmieje....Tylko ze, jesli sytuacja całkowicie nie potoczy sie po twojej mysli, i jeszcze bardziej sie skomplikuje, to obawiam sie ze bedziesz musiała zmienic prace, bo ciezko ci tam bedzie wytrzymac ;/ zawsze tez mozesz czekac na dalszy rozwoj sytuacji, ale nie wiem co to da.... czyli sa 2 wyjscia : albo z nim rozmawiasz , i robisz to w sposob jak najbardziej odpowiedni ( szczegolnie chodzi o nastroj tej rozmowy ) albo tak jak ci powiedziałam, zmieniasz prace, GG, tel, bez rozmowy i zaczynasz zyc innym zyciem, bez niego :)) wiem ze nie jest ci łatwo, mi tez nie jest....ja własnie dojrzewam do decyzji aby go całkowicie olac....ale mineły 2 lata zanim do tego doszłam ... powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfgdfgdffd
bueee... skończcie już bo rzygać się chce czytając takie farmazony ! Zejdźcie na ziemię ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagdiTTTTTTa- aa
..w ogole nie rozumiem takich postów...fajnie ze chciało by mi sie przeczytac temat, kliknąć na "odpowiedz na temat" , wpisac pseudonim, i jeszcze napisac głupoty....i kliknąc na "wyslij odp" chyba jestem za leniwa :D a jak nie mam nic do powiedzenia to juz w ogole, by mi sie nie chciało...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __bliska__
heartbroken nic nie jest bardziej kłopotliwe niż miłosne wyznanie kogoś, kim nie jesteśmy zainteresowani...podejmowałas już próby i dawałaś propozycje...nic z tego nie wyszło...dostałas bardzo wyraźną odpowiedź... twoja walka o swoją miłość, jeśli juz chcesz ją koniecznie podjąć, powinna polegać nie na odsuwaniu rywalki, bo to zakrawa na knucie, ale na całkowitej zmianie twoich zwyczajów...czyli nie wyczekuj na uśmiech, nie obserwuj kiedy i z kim chodzi na papierosa, sama nie chodź na papierosa, żeby go nie spotkać, a jak juz spotkasz, to opuszczaj to miejsce (ale nie ostentacyjnie), nie patrz na niego oczami spaniela, staraj się być lubiana w pracy, wesoła i miła dla wszystkich, zdobądź i zadbaj o przyjaciół, biegaj albo rób coś, co wymaga wysiłku fizycznego i pozwoli ci na wzięcie się w garść... na niego nie masz praktycznie szans, ale możesz uratowac miłośc własną... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
UWAGA! To już było jakieś pół roku temu, więc to pewnie zmyślona historia..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfgdfgdffd
czyli inaczej pisząc: rzygowiny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karcia xDD
Post jest długi ale wszystko przeczytałam bardzo dokładnie... Gdy się kogos kocha popełnia się rózne błedy których potem się żałuje. Uważam ze powinnas z nim o tym wszystkim porozmawiać DAM CI PEWIEN PRZYKłAD kTóRY MOżESZ SKIEROWAC DO NIEGO: a TRESC JEST: Wiem że miedzy nami coś się popsuło ale bardzo mi na Tobie zalezy... Chciałabym być z Tobą, chce wiedzieć czy ty jeszcze coś do mnie czujesz...Gdy zaczęłam cie widywać z tamtą kobietą poczułamw sercu jak bardzo jesteś dla mnie cenny, jak bardzo cie kocham! Może umuwilibyśmy się na kawe i porozmawiali o tym wszystkim?! ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Mogłabyś miejwięcej mu to powiedzieć... On jest osobą nieśmiałą, uważam że przez ten cały czas bardzo cie kochał, ale nie mniał odwagi do Ciebie zagadać! Bał się odrzucenia... Nie zwracaj uwagi na ta kobiete...Ona nie ma prawa cie wyrzucić z pracy tylko z tego powodu że spotykasz się z Tym mężczyznom Jesli naprawde ci zalezy nie ma innnego wyjścia musisz z Nim pogadać! Innej opcji nie ma... POWODZENIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosmaaaaa
Do heartbroken! Dziewczyno ja mam prawie podobną sytuację. Spotkałam się z X już 4 razy a teraz widzę, że cięzko bedzie o kolejne spotkanie... Zamierzam mu powiedziec co do niego czuję, a co juz bedzie potem... trudno. Nich sie dzieje co chce. A co do Ciebie radze Ci szczerze z nim porozmawiac, a jesli sie tego boisz, napisz do niego e-maila czy cuś. 3mam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beczka smiechu
nie patrz na nic idz powiedz mu prosto w twarz co myslisz.! i nie patrz na nic innego .. koles sie zgasi .. i bedzie mu przykro ze tyle razy cie zraniła.. a najlepiej nie zwracaj uwagi na nic na nikogo tylko na niego ubierz sie ładnie odpicuj jak szczur na otwrcie kanałow i do boju !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×