Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fajna madchen

glupie mysli

Polecane posty

ale ja nie mysle o seksie z innymi!:P jejkus ludzie co z wami?:( ja jestem poprostu ciekawa jakby to bylo z innym chlopakiem!! nie z innymi chlopakami:( ponawiam pytanie - czy wy nigdy nie byliscie ciekawi jakby to bylo z kims innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama sobie przeczysz. co za roznica czy myslisz jak by to bylo z innym jednym czy z innymi wieloma :O myslsiz o seksie z kims innym niz twoj partner, rzekomo "ten jedyny" :O ja nigdy tak nie myslalam. a nawet jesli przechodzily mi takie mysli przez glowe, to szybko uciekaly, bo zwyczajnie nei chcialam spac z innym / z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jest ci z nim zle to go zsotaw i szukaj dalej ale skoro jest wam dobrze i go kochasz to skad te mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja znam kilka osob, w tym wlasnie ta kolezanke ktora opisalam wydaje mi sie ze to normalne bo ejdnak ciekawosc zawsze byla, jest i bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra a teraz lece spac;) dobranoc:) musze to wszystko przemyslec jeszcze raz:) dziekuje za wszystkie wypowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bt_borys
wiesz nie che byc nie mily ale ty myslisz o skesie chya nie o calowaniu z innym co ;/ , chcesz zobaczyc jak to jest a potem wrocic do swojego faceta ktroy byl dal ceibie za dobry byc moze , ale to juz nie mnie oceniac nie chce nikogo urazic wiec zastanow sie lepiej bo pozniej powortu juz moze nie byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Visine
Przede wszystkim nie wiesz, czego chcesz. Raz piszesz o seksie, pozniej o calowaniu, pozniej znow o seksie.. Wasz zwiazek sie wypala. I zdradzisz go predzej czy pozniej. Mozliwy scenariusz, wystarczy, ze dojdzie do klotni miedzy Toba i facetem. Pojdziesz z przyjaciolka na piwo, zeby odreagowac, tam poznasz faceta i spedzisz z nim noc. Jesli masz teraz takie mysli, to one beda sie tylko nasilac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemyslalam troche sprawe i doszlam do wniosku ze jest mi po prostu za dobrze! nie mowie ze mdlo, ze sie nudze w tym zwiazku ale jest po prostu za dobrze!:( ja sobie wyobrazalam swoje zwiazki jako ciagle klotnie o byle gowno, itp:P jestem troche konfliktowa i dlatego:( a tu mi sie nawinal chlopak ktory jest zupelnie inny niz ja! ja jestem glosna, wszedzie mnie pelno, gadula ze mnie niesamowita a on spokojny, malo gada;] nie ma kiedy bo ja caly czas gadam;] po prostu jest mi za dobrze i wymyslam:P macie racje ze te mysli moga sie przerodzic w cos wiekszego:( jak patrze na mojego to naprawde nie wiem czemu mam takie mysli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam dopiero 18lat wiec jak nie bardzo moglam jakas przygode przezyc;) ja za wczesnie po prostu poznalam swojego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci ze ja ze swoim pierwszym byłam lata i póznie zauważyłam ze zasługuje na lepszego, psuło nam sie w związku, ranił mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle ze moj zasluguje na lepsza ode mnie:(:P duzo osob mi mowi ze cos trace, ze mam teraz czas zeby sie wyszalec a nie myslec o powaznych zwiazkach ale czy ja nie moge szalec jak bede miec np 25lat?:) dla mnie szalenstwa to nie tylko dyskoteka i moim zdaniem wyjscie z przyjaciolmi nie jest tylko dla kogos kto ma 18lat;) moim zdaniem nawet majac dzieci nie trzeba z niczego rezygnowac:) z jednej strony sie ciesze ze poznalam go tak wczesnie bo wszystko razem robilismy, ''poznawalismy'' razem, itp:) jednak z drugiej strony troszke za szybko wpadlam w ten zwiazek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna, to odejdź od niego, bo na bank go zdradzisz i będziesz bardziej cierpieć, niż jakbyś go zostawiła a cały czas zbierasz argumenty, żeby to zrobić nie licz na to, że pogodzisz \"wyszalenie się\" ze swoim chłopakiem i nie wiem, po co tak usilnie się upierasz, że nie chodzi o seks - chodzi i uważam, że to poniekąd naturalne w tej sytuacji: jesteś młoda, sama mówisz, że ten związek to dla ciebie \"zbyt poważne\", no i \"pierwszy facet\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wlasnie czasami takie cos odczuwam;) ale z tego wszystkiego widze wiecej plusow niz minusow:) przyjaciol przez to nie trace, jestem soba, mam super faceta:) jest mi dobrze po prostu:) jak patrze na niektore dziewczyny w moim wieku to az strach wiekszosc na dyskotekach doslownie sie puszcza na prawo i lewo jedna to nawet potrafi z 5 naraz sie calowac, nic sobie z tego nie robi faceci ktorzy maja 45 oblepiaja ja lapami a ta sie cieszy... czesto wlasnie slysze takie pytania czy nie chcialabym sie tak ''zabawic'' jak one.. o nie! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywisicie ze chodzi o seks!:) ja nie mowie ze nie:) chodzi o ciekawosc jakby to bylo z kims innym, nie mam zamiariu sprawdzci kazdego ja chcialabym miec po prostu porownanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz piszesz, że chodzi tylko o całowanie, a później, że o seks, ale ok, mniejsza ze szczegółami :classic_cool: no i sprawdzisz, jestem tego coraz pewniejsza, a jeśli ten drugi okaże się lepszy od twojego obecnego i na dodatek nie tylko pod względem seksu, to zostawisz obecnego chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość falująca_na_wietrze
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze to pokrecone ale chodzi mi o to ze jednego chcialabym sprawdzic w sprawie seksu:P a z reszta tylko pocalunki;) chodzi mi o to ze mysle ze moge cos stracic bedac w powaznym zwiazku w bardzo mlodym wieku nie mowie ze zaraz pojde i pierwszego lepszego wezme i sie stanie ja mowie ze boje sie ze takie cos moze sie stac, choc nie musi!:) a jesli chodzi o to czy cos trace, bo jednak mam tylko jedno zycie i chcialabym wszystkiego sprobowac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie chce sie z nikim poznawac, itp!:P mi chodzi o sam seks!:P moze ktos mi przyprowadzic jakiegos faceta i po sprawie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jednak mam tylko jedno zycie i chcialabym wszystkiego sprobowac" = zdradzisz, widzisz to, czy jeszcze nie? :) po co zdradzać? rozstań się ze swoim chłopakiem i próbuj z innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba wiesz, że scenariusz jest tylko jeden: będą cierpieć dwie osoby, albo nawet trzy - na twoje własne życzenie zastanów się, za co kochasz swojego chłopaka, bo może zwyczajnie bardziej jak przyjaciela niż przyjaciela, kochanka, kumpla itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za co kocham?:) za to ze po prostu jest:) za to co dla mnie robi, jak mnie traktuje, za jego poczucie humoru, za to ze umie mnie pocieszyc, za to ze nie robi wszystkiego bo ja chce, za to ze ma wlasne zdanie, za to ze sie ze mna kloci kiedy ja przesadzam;]:P kocham go za jego piekne oczeta:D wystarczy w nie spojrzec i juz nie mam problemow:(:)kocham go za jego rozsadne podejscie do zycia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×