Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przygotuję się

Jak udowodnić ile zarabia?

Polecane posty

z prawnego punktu widzenia- jestes głupi/ głupia jak but!!! Z tego, co ja wiem- jeśli chcesz obliczyć jakie powinnaś dostać alimenty: zbieraj wszystkie, ale to wszystkie rachunki, które dotyczą Twojego dziecka. Jedzenie oblicz miesięcznie- tj. przykładowo 150zł i poprzyj to rachunkami z ostatnich dwóch miesięcy. Następnie obliczasz w skali roku wszystkie inne potrzeby (ubranka, buty, szczoteczki do zębów, ręczniki, środki czystości typu mydło, szampon, proszek do prania dla dzieci itp.- wlicz WSZYSTKO) i otrzymaną kwote dzielisz przez 12 miesięcy. Dodatkowo doliczasz wizyty lekarskie, leki (w zależności, jak bardzo chorowite jest dziecko) i rzeczy typu przedszkole, dodatkowy język angielski czy kurs tańca- nie wiem, ile Twoje maleństwo ma lat, czy miesięcy. I popatrz na kwotę, którą otrzymasz. Niech mi nikt nie wmawia, że 400zł to jest wygórowana kwota, bo to jest żałosna jałmużna!!!!! Autorko pamiętaj o jednym- na wszystko miej rachunki, zbieraj je, ponieważ takie dowody są zajebiście cenne. Ponadto, jeśli rozwód pociąga za sobą znaczne pogorszenie sytuacji drugiego małżonka, to sąd może orzec pieniądze także dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko, o czym marzę, to moja rodzina w komplecie. Nie wyobrażam sobie życia bez mojego dziecka!!! Więc proszę, nie przytaczajmy tutaj takich opowieści o ludziach z marginesu społecznego. Jestem normalnym człowiekiem. Nie mogę wybierac za męża. Wierze, że się zakochał i chce być z tamtą kobieta. Nie mogę nic z tym zrobić!!!! Ale jesli mam zostać sama, to chcę mieć za co żyć i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama mama
"z prawnego punktu widzenia" napisał/a "To, że wy wchodzicie w jakies patologiczne związki z ludźmi z nizin społecznych, którzy nie kochają własnych dzieci, wyjadą jako spawacz na obczyznę i tam korzystają z fiuta, nie oznacza, ze tacy są normalni ludzie" te słowa juz nawet nie zasługują na komentowanie.... Kolejny/a prawnik??????? Od prawników losie chroń, z wrogami sobie poradzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódka
Poniewaz widze, ze sami prawnicy tu sie wypowiadają i dziewczyny obcykane w prawie ponownie zwracam się z pytaniem - prośbą: Wklejam: Moze ktos mogłby mi wyjasnic, czy alimenty należą się od dnia zapadniecia wyroku rozwodowego, czy od jego uprawomocnienia się, a moze od miesiąca następnego. Rozwód orzeczono 4 stycznia b.r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze jestem jakas niedzisiejsza,ale do głowy by mi nie przyszło wyciagac od exa dodatkowe pieniadze tylko dla tego,ze dziecko jest ze mną i poświecam swój cza i chec.Robie to boJa je kocham i czas który poświecam jest dla mnie bezcenny. Alimenty alimentami dostaje 500 do reszty sobie dorabiam i tyle.Owszem jesli mojego męza bedzie stac na wiecej to wniose do sadu wniosek o podwyższenie i tyle.Nie mozna wszystkiego przeliczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była żona fiuta
Co Wy z tym przeliczaniem? Każda matka chce dla swojego dziecka jak najlepiej, i na to potrzebuje pieniędzy! Dlaczego jakiś fiut pracujący zagranicą ma dawac 400 zł na dziecko (czyli 100 euro :) ) a resztę przepieprzyc na dziwki? Chyba dziecku bardziej się należy?Pogoń mu kota i donieś, że pracuje na czarno w kraju, w którym przebywa. Urzędy skarbowe są wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurencja oo7
No własnie, tak się wszyscy użalają nad facetami i co gorsza porównują je z kobietami, które fizycznie są słabsze a mają więcej na głowie. Facet jest od tego, żeby zarabiał i utrzymywał rodzinę. Kobieta też powinna pracować, ale w głównej mierze od zarabiania kasy jest facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurencja oo7
Proszę również zauważyć, że jest dużo Pań które nigdy nie pracowały, bo rodziły dzieci a potem je wychowywały. Pan mąż chciał, żeby jego kura domowa siedziała w domu i czekała z ciepłym obiadzikiem. A teraz rozwód i ma iść do pracy, a niby gdzie skoro często jest po 40 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
możesz żądać przedtawienia w sądzie wyciągów z konta, możesz powołać świadków, którzy są w stanie zeznać na jakim poziomie facet żyje, możesz przedstawić oferty pracy oraz informacje z portali "pracowych" - jakie mniej więcej są zarobki w jego zawodzie... alimenty zalezą od usprawiedliwionych potrzeb małoletniego oraz MOŻLIWOŚCI zarobkowych ojca. wbrew temu co pisze "z prawnego punktu widzenia" - 400 zl alimenty dostał BEZROBOTNY kolega, a osoba z dochodami rzędu 5 tys ma je na znacznie wyższym poziomie. Przy tym ta osoba zapomniała również o tym, że Z PRAWNEGO PUNKTU WIDZENIA ciężar utrzymania dziecka spoczywa na OBOJGU rodzicach CO NIE ZNACZY, że obciąża ich po połowie. Osobisty wkład w wychowanie dziecka - który w całości dotyczy jedynie matki - jest również formą alimentacji - kodeks rodzinny wyraźnie to stwierdza ciekawi mnie również skąd ta oszałamiająca pewność, że alimenty "rzadko wynoszą więcej niż 600-800 zł"? Może w Grójcu, ale zapewniam że w większych miastach tak nie jest. Większość moich znajomych alimenty ma na poziomie powyżej 1000 zł na jedno dziecko, a jeśli ma mniej - to tylko dlatego że matka odpuszcza. Są i tacy, którzy płacą po 3 tysiące - po tysiąc na dziecko i tysiąc na byłą żonę, choć oficjalnie zarabiają 600 zł. Dziwne, nie? sąd jednak myśli trochę inaczej niż to przedstawiasz jeśli w czasie małżeństwa kobieta nie pracowała - to i tak nalezy jej się polowa majątku, bo intercyza nie jest zbyt popularna. Jeśli taki poziom wiedzy prezentuje ktoś, kto mieni się ekspertem od prawa - to lepiej niech sobie da spokój z radami... i umówmy się - w sytuacji kiedy 400 zł kosztuje przedszkole - alimenty na tym poziomie są żenująco niskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ty sama mama
tylko że mylisz osoby .to nie pani z zasadami moralnymi napisala o prawach rodzicielskich tylko "z prawnego punktu widzenia" Nie życzę sobie, żebyś mnie obrażała wkładając mi w usta nie moje słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przygotuję_sie
ano wlaśnie chodzi o to, że wydatki są, ale on może miec co miesiąc nowy rachunek w banku, na którym będzie okrąglutka sumka "0", nie znam pracodawcy, nie znam adresu, nie znajde świadków na tamta kobietą ani na poziom życia, na jaki może sobie pozwolić. Wiem tyle, co gdzieś ktoś opowie (albo i on niechcący chlapnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytka22
"Moze jestem jakas niedzisiejsza,ale do głowy by mi nie przyszło wyciagac od exa dodatkowe pieniadze tylko dla tego,ze dziecko jest ze mną i poświecam swój cza i chec." jasne, pewnie w ogole by ci do glowy nie przyszlo cokowiek od niego brac, bo kochasz swoje dziecko :P to dwie rozne sprawy poza tym jezeli kobieta poswieca sie dziecku, to automatycznie ma mniej czasu na prace i kariere i mniejsze potencjalne zarobki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurencja oo7
Twój małżonek musi przed sądem przedstawić wszelkie zaświadczenia o zarobkach, będzie miał na to ok. dwóch tygodni. Możesz powiedzieć w sądzie, że uważasz że mąż zarabia około 9000 tys. zł ale nie masz możliwoście sprawdzenia, dlatego prosisz o to sąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurencja oo7
W jakim państwie pracuje Twój mąż? Znasz adres jego pobytu? Jak nie będzie chciał płacić można się gościowi dobrać do dupy poprzez ambasadę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama mama
do "ej ty sama mama" polecam opanowanie umiejętnosci czytania ze zrozumieniem Autorko, wtórując Laurencji - powiedz gdzie przebywa i pracuje ex, to znacznie ułatwi podpowiedzenie czegokolwiek do rozwódki pytasz od kiedy alimenty. A nie masz tego w wyroku? Z reguły wnosząc pozew o alimenty pisze się: wnosze o zasądzenie kwoty X płatnej od daty Y. Wyjasniając: mozesz zwrócic sie do sądu np o podwyzszenie alimentów np od m-ca stycznia skladajac pozew w marcu. Oczywiscie musisz wskazac okolicznosci usprawiedliwiające żadanie renty alimentacyjnej wstecz. Chyba ze był to pozew z zabezpieczeniem powództwa. Mam za mało danych, by Ci odpowiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem o czym piszecie
Mam dwoje dzieci , rozwod z winy męża , ograniczenie praw rodzicielskich i alimenty w wysokosci 600 zlotych ... w życie nie widziałam tych pieniedzy.. zakasałam rękawy i do pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ty sama mama
chyba dotyczy to raczej ciebie. Napisałaś, że pani zzasadami moralnymi mówi o tym i o tamtym a to nie były słowa tej pani-czyli notabene moje tylko kogoś kto ma nik "z prawnego punktu widzenia" chodzi o dwie zupełnie inne osoby a ty pomieszałaś, więc może ty zaczniesz czytać ze zrozumieniem, albo chociaż uważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ty sama mama
proszę bardzo, to napisałaś ty, tylko że to nie są moje słowa, a "z prawnego punktu widzenia" "jessoooo..... nie mogę czytac wypowiedzi tej kobiety (prawniczki - hahahah z "bardzo twardymi zasadami odnoszącymi sie do moralnosci") "wtedy powinno zostać wszczęte postępowanie o odebranie praw rodzicielskich, a dziecko umieszczone w zakładzie opieki." - czy Ty kobieto czytasz co piszesz???!!!! Bo jakos mam wątpliwość co do Twoich intencji i jak powiedziałas zasad moralnych.... Humanitarne jak cholera!!!! Proponuję lekceważyć posty tej Pani, bo jak mamy czytac takie chwasty tj, wywody pseudoprawnicze to przy załozeniu ze mogłyby byc prawdziwe mozna podupaść na zdrowiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama mama
hahaha - ja czyli kto? bo jakos nader czesto zmieniasz nicki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
jak już napisałam - wysokość alimentów zależy od potrzeb dziecka i MOŻLIWOŚCI zarobkowych ojca. Określ przede wszystkim ile ci potrzeba, żeby zapewnić dziecku dotychczasowy poziom życia to znaczy tyle - że sąd powinien oprzeć się na wysokości zarobków, które facet MOŻE przy zachowaniu odpowiednich starań - osiągnąć na bazie swojego wykształcenia i umiejętności - a nie tego ile faktycznie zarabia. jeśli np. jest hydraulikiem, to podajesz, że przykładowo w UK godzina pracy hudraulika jest płatna 10 funtów za godzinę, czyli miesięcznie może spokojnie zarobić tyle i tyle. Przedstawiasz np. raporty z portali oferujących pracę w danym zawodzie, czasem publikowane są średnie zarobki. możesz żądać kopii rozliczenia podatkowego za rok, dwa lata wstecz - pokazuje to jego dochody, niezaleznie od tego gdzie był zatrudniony. Wyciągi z konta tez mogą dać wiele informacji - bo widać będzie gdzie i skąd dostaje przelewy. Po nitce - do kłębka. poczytaj informacje poniżej, możesz rozejrzeć się za darmowymi poradami prawnymi (w Warszawie świadczy je np. centrum Praw Kobiet) http://www.cpk.org.pl/pl.php5/on/articles/cid/47 http://studia.studentnews.pl/serwis.php?&s=24&pok=6237&l=&id=47744 http://samodzielne-matki.free.ngo.pl/alimenty-FAQ.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ty sama mama
ja czyli myślę że zeze a niki zmianiam, bo nie mam stałego. mój nik zależy zawsze od pierwszego zdania, jakim się wypowiadam na pierwszym rozpoczętym forum. I nie zamierzam tego zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze i ja
Co kraj to obyczaj co sąd to zwyczaj-tak to według mnie w rzeczywistym świecie wygląda. Pozwólcie że i ja wtrącę do waszej dyskusji parę swoich groszy. Szok po tym co tu widzę dziewczyna poprosiła o radę a tu głównie zasypywana jest gradem zastrzeżeń co do jej intencji,albo przepychankami pomiędzy odpowiadającymi.Przecież tak już namąciliście dziewczynie w głowie,a chyba jesteśmy tu żeby jej pomóc a nie dołować. Ja sprawy alimentów mam już za sobą fakt nie ma nic łatwo,a samo się nic nie zrobi.Na końcowy wynik sądu nie ma jakiejś 100% recepty, Dwie rzeczy według mnie istotne tu poruszane to zebranie rachunków,rachuneczków oby jak najwięcej Przygotować się na możliwe pytania- nie dać się wyprowadzić ,wybić z tropu>No i próba udowodnienia jego zarobków.(Dziewczyny posyłają Cię dobrym tropem)U mnie wyglądało to tak że Sąd podzielił na pół jego dochód na pół po odliczeniu jego wydatków. Ludzie co za teksty o odebraniu praw do dziecka bo dochody są za małe ja jestem inwalidką na rencie i nikt nawet nie myślał (Tymbardziej Sąd) zaprzątać sobie głowy takimi tekstami. Dziewczyno musisz wziąść się mocno za siebie bo to jak to teraz rozegrasz na długo będzie się za Tobą ciągnąć.Musisz to przejść pomyśl że nie jesteś w tym pierwsza i nie będziesz ostatnia.Walczysz o dziecko jego byt i dla dziecka.Te alimenty o których ktoś tam wspomniał po 1000zł. na każde dziecko które chętnie tatuś płaci albo wierutne bzdury,albo jeden rodzynek pośród miliarda.Alimenty to sprawa na dzisiaj dla Ciebie numer 1 ale nie pozostawiaj tak sprawy z mieszkaniem losowi.Lepiej dmuchać na zimne-pożyczkę zaciągneliście wspólnie,ty teraz SAMA to spłacasz a skąd wiesz co będzie dalej dla mnie to studnia bez dna.Podejdź do sprawy poważnie zaangażuj siebie w to na maxa trzymaj się mocno i mimo gradowych chmur które gdzieś nad Tobą krążą Uwierz że za chmur kiedyś wyjdzie słońce>POZDRAWIAM P.S.Mam nadzieję że nikt nie będzie miał mi za złe że tak się rozpisałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedawno dowiedziałam się, że mój mąż ma 6 letnie dziecko z inną kobietą. Ja z męzem mam dwoje dzieci w wieku 12 i 7 lat. Kobieta ta żąda od niego uznania ojcostwa i alimentów. Mieskzamy na wsi na gospodarstwie moich rodziców ja ciężko pracuje bywalo tak że mąż znikał na dłuzszy czas ja zostawałam sama. Mam 30 lat ale czuję sie jaklbym miała 50. Jest mi ciężko mąż od czasu do czasu daje mi pieniądze praktycznie żyjemy z renty mojej mtki. Posiadam z mężem współwłasność w postaci gruntów rolnych. Co zrobić aby uchronic się przed tym abym to ja nie musiała tej kobiecie płacic za niego. (gospodarka rodziców jest przepisana na mnie) Mam na utrzymaniu dzieci jestem schorowana nie mam siły pracować jescze na jakąś kobietę która wiedziała ze on ma rodzinę. Mąż płacił jej spore pieniądze za plecami ale ona teraz sie wypiera. BŁAGAM POMÓŻCIE Czy jedynym rozwiązaniem bedzie rozwód ale on sie nie zgodzi jak moge go uzyskac z orzekaniem o jego winie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedawno dowiedziałam się, że mój mąż ma 6 letnie dziecko z inną kobietą. Ja z męzem mam dwoje dzieci w wieku 12 i 7 lat. Kobieta ta żąda od niego uznania ojcostwa i alimentów. Mieskzamy na wsi na gospodarstwie moich rodziców ja ciężko pracuje bywalo tak że mąż znikał na dłuzszy czas ja zostawałam sama. Mam 30 lat ale czuję sie jaklbym miała 50. Jest mi ciężko mąż od czasu do czasu daje mi pieniądze praktycznie żyjemy z renty mojej mtki. Posiadam z mężem współwłasność w postaci gruntów rolnych. Co zrobić aby uchronic się przed tym abym to ja nie musiała tej kobiecie płacic za niego. (gospodarka rodziców jest przepisana na mnie) Mam na utrzymaniu dzieci jestem schorowana nie mam siły pracować jescze na jakąś kobietę która wiedziała ze on ma rodzinę. Mąż płacił jej spore pieniądze za plecami ale ona teraz sie wypiera. BŁAGAM POMÓŻCIE Czy jedynym rozwiązaniem bedzie rozwód ale on sie nie zgodzi jak moge go uzyskac z orzekaniem o jego winie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Laurencjo oo7 Czytalam o Twoich doswiadczeniach w sprawieo uzuskanie alimentow. Chcialabym zadac Ci kilka pytan bo w najbliższym czasie bede to przechodzic. Bardzo prosze o kontakt :) Dziekuje z gory i czekam z wielka nadzieja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumkadowlosow
witam,tak sobie czytam Wasze wypowiedzi i tak się zastanawiam ile ja mogę żądać alimentów na córkę która ma 7lat i poszła właśnie do szkoły.nie jesteśmy małżeństwem,rozstaliśmy sie po 15latach,On pracuje na 2 etatach w tym jeden jest na czarno,nie jestem w stanie dowiedzieć się rzeczywistej kwoty całego dochodu,ja pracuje na 3/4 etatu by móc zajmować się dzieckiem,bo tatuś nie posiada czasu/dla kochanki ten czas posiadał/ nie jestem w stanie utrzymać mieszkania ,siebie i córki za 1300zł miesięcznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z alimentami roznie bywa ale na dzis dzien wiem, ze w 85% zalezy to od papugi. Ja mam alimentow obecnie na syna 1500pln przy zarobkach podstawowych rzedu 20k+. Place dobrowolnie ok 3 - 3,5 k (dogadalem sie w koncu z byla) i jest ok. Ale szczerze jesli bedzie mial papuge a pewnie go stac to ciezko bedzie wywalczyc wiecej niz 1k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
"""""" gumkadowlosow witam,tak sobie czytam Wasze wypowiedzi i tak się zastanawiam ile ja mogę żądać alimentów na córkę która ma 7lat i poszła właśnie do szkoły.nie jesteśmy małżeństwem,rozstaliśmy sie po 15latach,On pracuje na 2 etatach w tym jeden jest na czarno,nie jestem w stanie dowiedzieć się rzeczywistej kwoty całego dochodu,ja pracuje na 3/4 etatu by móc zajmować się dzieckiem,bo tatuś nie posiada czasu/dla kochanki ten czas posiadał/ nie jestem w stanie utrzymać mieszkania ,siebie i córki za 1300zł miesięcznie """"""" A dlaczego Ty nie pracujesz na trzy etaty ? A kto ma dziecko? A co zrobisz jak on spadnie z dwóch etatów na zero etatu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×