Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość deskowata
ja też na mojego emaila nie doczekałam się konkretnej odpowiedzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ale mówiłaś, że coś z pocztą pomąciłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
no tka ustawiłam przekierowanie na pocztę którą skasowałam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
jedyne co można uznać za rekajce to że tego dnia kiedy dostał teog emaila.. na moim koncie pojawił się ten drugi przelew z peiniędzmi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
więc może odpisał, ale tego nie odczytasz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ale ten przelew może nie mieć związku z emailem, bo przecież w nim nie prosiłaś o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
odrzuciło by mu emaila bo kumpel próbował pisać po tym się kapnęłam , bo spam dochodził normalnmie dlatego nie zorientowałam się wcześniej.. ale innej poczty nie zna nie podałam mu nowej ..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
może nie mieć ale pojawił sie dokładnie tego dnia w którym wysłalm mu emaila, io do tego w "nasyzm dniu" 17 kweitnai wszystko się zaczęło :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ty emaila tez wysłałaś 17.04?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
naszego 16 wieczorem ..ale u neigo to juz była noc wiec oczytał rano 17 w pracy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
naszło Cię wtedy czy specjalnie wysłałaś by odczytał w Waszym dniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
nie to był impuls .. dopieor póxniej do mnie doszło że to tego dnai to odczytał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
acha, bywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
może jakiś znak że to akurat tego dnia wypadło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
może :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
jeszcze dwa miesiące złudzeń ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
i nerwów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
do kwietnai było ok .. teraz dłuży się koszmarnie... i rośnie we mnie coraz większy strach by jednym słowem..jednym gestem.. jednym zagraniem czegoś nie zepsuć ..źle nie powiedzieć.. źel się nie zachować...by znów ze mnie nie wylazła ta zła ja .. :o ... te złe zachowania.. nie wiem jak ja wytrzymam to :(... teraz jest tak cięzko... zniszczyć jest łatwo ,...odbudowywać najtrudniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ja czekam do jego wejścia na forum. To będzie znak, że korzysta z netu. Ale to dziwne, że ani razu na gg nie wszedł w ciągu tygodnia, choć znając go to możliwe. Kiedy byliśmy razem, codziennie pisaliśmy smsy, a na gg raz czy dwa razy gadaliśmy. Poznaliśmy się przez net.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
to tak jak my...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
a ja bym sobie nie dała ręki odciąć, że po jego powrocie nie pojawią się Twe złe nawyki :( ile razy byłaś na terapii, zakończyłaś ją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
też go tak poznałaś? czy też tak rzadko pisaliście na gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gadalismy godzine, ja skonczylam,bo przyszla kumpela do mnie dziewczyny on sie oddalil :( nie wyslal nawet buziaka na pozegnanie :( a ja mu wyslalam :( ehh jest na kacu, ale mam wrazenie,ze sie oddalil :( mam mu od razu powiedziec,ze zdecydowalam,ze nie jade, jak bedziemy rozmawiac nastepnym razem czy raczej czekac i jak sie spotkamy to powiedziec w oczy,zeby zobaczyc jego reakcje ???? Mam ochote teraz mu napisac,ze tak strasznie za nim tesknie i ze nigdy bez niego nigdzie nie pojade ... ale on chyba wie,ze gdybysmy byli razem to bym nie pojechala :( boze czemu to takie skomplikowane :( w ogole cos mu powiedzialam,ze ja to sie nie licze, a on do mnie,ze wiem jak jest i nie bedzie mi mowil ..... kocham go tak strasznie !!!!!!!!!!!!!!!!!!! znowu kumpela mi mowila,ze on mnie tez kocha :( ale co ja z tego mam ze on kocha ?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
został mi jeszcze miesiąc... ale żeby było dobrze to nei wystarczy że wrocimy do siebie trzeba będize wszystko zmeinić.. tylko że boje się trochę tego wyjazdu za granicę czy tam nie zacznę głupiec :O... bo ja wiem że on z pracy za granicą nie zrezygnuje..ale na pewno lepiej będzie bo odetnę sie od domu,który też wpływa na wiele głupot które robiłam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
ciocinelka kurza twarz no ciężkie to :O... poza tym przez te wszystklie odległości to też tak wszystko pieprzony net nie zastąpi żywego kontaktu i tworzenia związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie mnie ta odleglosc tez wkurza :O dlatego nie chce o takich rzeczach "o nas" gadac na gg tylko zawsze czekam na spotkanie, bo chce widziec jego reakcje ... ale ja mu dalam do zrozumienia ze sie strasznie waham i ze nie chce i zapytalam gdzie wyczytal ze chce, a on ze wyczytal ehhh pewnie znowu sobie cos w glowie uroil :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
annelka też poznaliśmy sie przez neta..na czacie .. ale długo długo to była przyjaźń ..on był z inną dziewczyną..też z naszego czata.. potem się z nią rozstał..miesiąc pózniej pojechaliśmy na zlocik czatowy..on że miał po drodze zabrał mnie samochodem ale wtedy gdyby mi ktoś powiedział żę będziemy razem kiedyś do wariatów bmy go wysłałą.. potem zaczęły się rozmowy, bo on mieszkał nad morzem, a ja kocham morzem i .. morze nas połączyło..zapraszął mnie do siebie, nawet mieliśmy jakiś tma zlocik zrobić, z tego nic nie wyszło..aż od marca zaczął się zbliżac.. potem w kweitniu ja się rozstałam z kimś..a tydzień póżniej on zapytał czy nie chciałabym żebyśmy zostali nie tylko przyjaciółmi... dwa tygodnie póżniej wsiadłam w pociąg bez zapowiadania się i pojechałam do niego i tak to się zaczęło ..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
dlatego ja nigdy nie nawiązuje bliższej nawet internetowej znajomości z kimś mieszkającym daleko, za trudne by to by było dla mnie. Coci, podczas kolejnej rozmowy może mu napiszesz, że raczej nie wyjezdzasz, a podczas spotkania (ustaliście je?) powiedz, że na pewno nie jedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
idę wziąśc długą kąpiel zawsze to trochę czasu zabije..boże ja się czuje jak by doba teraz miała 100 godizn wlecze mi się masakrycznie ja zwariuje przez te ostatnie miesiące.. a wczerwcu to już dostanę fioła :O.. a lipiec czekając czy się odezwie... i kiedy ech... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko nie ustalilismy :O zapytalam czy pamieta,ze mi obiecal spotkanie to powiedzial ze mu cos swita :P powiedzialam mu,ze mam laurke dla niego ;) bo za zdanie egzaminu stwierdzil,ze nie chce nic tylko laurke ktora sobie postawi na biurku .... poza tym ma mi pomoc w kolejnej rzeczy na uczelnie :) on jest taki kochany :) i znowu musi sie tego najpierw on nauczyc,zeby nauczyc mnie i moja kumpele ... i on mowi,ze nie jest dobry :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×