tak bardzo się boję

w pewenym sensie zgadzam sie ze stwierdzeniem ze jest to inna kultura i czasem jest sie ciezko zaklimatyzowac bo kiedys mial przyjemnosc badz nieprzyjemnosc byc w stanach 2 miesiace i jak dla mnie zycie wygladalo troche inaczej:) ale do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic

może i tak ale bede wiedzieć na czym stoje ..jak na razie to oddowiada ni w piec ni jedenascie a nie konkretnie...raczej przedstawiając wszystko przeciw

a potem napisze mu ostatniego szczerego emaila i zlikwiduje wszystkie źródła kontaktu .. i będę żałować do końca życia że dłużej nie czekałam i zadeptałam na zawsze :o... może za 10, 20 lat kiedyś się odnajdziemy ..pewnie nei wcześniej on dorośnie i zrozumie.. :O

tylko narazie jakoś zamilkł jak mu napisałam o tamtym drugim :P heh

odpisał to daj znać jak zdecydujesz ostatecznie, czyli jednak do stanów byś wyjechała ..

napisałam mu tak tam przynajmniej mam do kogo .. On to bede czekał jak podejmiesz decyzje

jaką miało być.. odpisałam mu na to dobra jka wyjadę to ci napiszę pozdrowienia z drugiego końca świata

napisałam mu hmm napisałeś o tej decyzji jakby z wahaniem, jakbyś nei chciał żeby wyjeżdzała a mozę sie myle ale Twoje literki trochę już znam .. dzisiaj mam zamiar dokończyć to to do końća końcow ... ile można czekać.. jeśli da chociaż jakiś sygnał to poczekam do lipca.. wiemn, że teraz konkretnie sie nie da.. :O

deska- no i co, nie mowilam? :-P

desko ale czego ty oczekiwalas piszac mu tak? tak szczezrze

deska jest naiwna jak nastolatka...

na razie nie odpisał.. napisał .. musze iśc do łazienki .. zaczekaj .. póżniej odpisze... :O..

nie salamandra lepiej wzdychać jak Ty .. ja przynajmniej coś robię i walczę..

o boze przeciez ze nie ze konkretów ze wraca ... wiem, ze teraz nie moze.. nie chciałam nic wprost chodziło mi o mały sygnał ze myśli .. ze sie zastanawia nad tym jeszcze.. :O

czasem nasza walka jest walka z wiatrakami niestety i jak to mowia trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejsc

ale on mysli bo z toba rozmawia wiec w jakis sposob mysli. uwazamz e w ten sposob rowniez nie przekonasz sie jak mysli bo napisze ci np nie jedz bo sobie nie poradzisz bo tak bedzie myslala naprawde a ty sobie pomyslisz ze chodzi mu o to ze chce wrocic i znow same niedomowienia

ale ja nie wzdycham tak za czesto... wlasnie zapisalam sie na jazde konna :-P

jak nie to po weekendzie dostanie filmik video trza będzie wytoczyć cięższe argumenty .. i ustale nadawce smsów z internetów bo wiem już jak można tylko że to trzebva bedzie załatwić oficjalnie przez policje..

ja nie wiem nad cyzm ty salamandra wzdychasz przecież ty go nigdy nie kochałaś.. tak go bardoz kochałas ze po rozstaniu do razu sie rzucilas w wir zabawy izycia towarzyskiego...:O

ale skoro on z nia jest, to chyba mu na niej zalezy, prawda?

tak samo jak on- a co mialam wyplakiwac zale do poduszki, kiedy on chodzil na imprezki? zycie toczy sie dalej kochaniutka...

a co ty chcesz przez policje zalatwiac? boj sie boga dziewczyno!

desko nie oceniaj ludzi po tym co robia. tak sie nie da to ze ktos robi wszystko zeby nie myslec o przyszlosci i zeby sie nie pograzac nie znaczy ze nie kochal. nie ams zmonopolu na milosc i nie mozesz patrzec na milosc wyzancznikiem swojego zachowania, ludzie sa rozni , roznie reaguja

nadawce smsow do mnie oficjalnie bo nieoficjalnie to ja wiem kto i jak ale dostanie ekspertyze na piśmie..

nie da się przestać z dnia na dzień.. nie można wyłączyć ot tak serca.. nie zgałuszy się teog niczym .. a już na pewno człowiek któery kochał z bólu po rozstaniu na pewno nie ma siły baiwć sie i imprezować..

jestes bardzo chora desko. powinnas sie leczyc.

powiem ci ze sie da, znam ludzi ktorzy robili cos na sile zeby nie myslec tyle i tyle nie plakac. nie mozesz oceniac ludzi wg schematu. bo jelsi tak chcesz oceniac ludzi to znaczy ze ten twoj cie nie kocha bo zyje dalej, jest z kims innym i w ajkis sposob sie bawi. wiec nie wkladaj ludzi w stereotypy i schematy

sama sie lecz jesteś zimna i pozbawiona uczuć, kochasz płytko i na chwile.. zimna ryba bleeee .. chodiz i wzdycha i nic nie robi.. tylko sie bawi jak gdyby nigdy nic

na siłe myśle że tak ...ale salamandra nie robi tego na siłe ona zyje jak gdyby nigdy nic ytlko wzdycha udawanie jak zimna ryba

deska tutqaj popre znowu mysle ze przerwa w zwiazku :) P tez jak ze mna zerwal rzucil sie w wir zabawy i picia :( na ponad dwa tygodnie mial tylko 3 dni trzezwosci, myslal,ze tym zagluszy swoje sumienie,ze zapomni,ze nie bedzie myslal, a wystarczylo,ze mnie zobaczyl i juz myslal inaczej i wiesz to wcale nie chodzilo o to,ze mu nie zalezy tylko o to,ze mial taki sposob na zapominanie ... nie wiem po co mu piszesz,ze wyjezdzasz :O chyba dawno ktos na tym topiku nie zwalil czegos przez napisanie,ze wyjezdza :O P sie dzis razno odezwal ;)