tak bardzo się boję

deska, Ty walczyłaś obrażając się nawzajem :(

moim zdaniem w milosci nie ma miejsca na dume ... nie stracilas zadnej godnosci !!! zrobilas tylko kilka rzeczy, a tak naprawde to zrobilas jedna rzecz czyli ostatnie co napisalas na gg, bo reszcie zaprzeczylas,ze niewazne ... wiec nie utracilas nic godnosci... moge powiedziec ze to Twoj wiecej gonosci stracil niz Ty :(

ja wiem, że raniłam, ja zniszczyłam, dlatego walczyłam, chciałam by mi wybaczył, zaufał ponownie, ale cóż :( może powinnam po rozstaniu milczeć, a ja pisałam raz o tym jak go cenię a raz by szukał innej, bo skoro nam nie wyszło że mamy się wspierać w poszukiwaniach tej właściwej osoby

nie annelka to troche inaczej było ja żebrałam przypominając przeszłosc a jednocześnie strasząc konsekwencjami w przeszłosci ..wiem skomplikwoanie brzmi :O.. On na to reagował emocjami iagresją.. (bo sądze nadal mnie kcohał, ale chciał zdeptać i zapomnieć a ja mu nie dawałam nawet na chwilę zpaomnieć) .. a ze ja jetsem impulsywna to na atak odpowiadałam atakiem, do tego on zawsze w takich chwilach był po alkoholu (zawsze atakował smsami w nocy, po wypiciu, bo było mu pewnie łatwiej) nigdy nie zrobił tego na trzeźwo ..

no wlasnie annelko wiec to nie byla zadna walka i dorbze o tym wiesz ... dopiero ta ostatnia wiadomosc na gg byla walka i nic wiecej niestety :(

ale się wkurzyłaś coci, może masz rację, nie żałuję tej walki ale jestem ciekawa, co on o mnie pomyślał po tej walce

no to nie rozumiem pojęcia walki w miłości :(

annelko nie wkurzylam sie :) probuje Ci cos wytlumaczyc,zebys znowu sobie nie wymyslila,ze stracilas godnosc :( wiecie ja sie boje,ze ta dziewczyna jest ta przyjaciokka jego :( a zawsze sie zarzekal ze nigdy nie bedzie ani z jedna ani z druga :( tym bardziej ze byly dla niego asexualne i ostatnio straszliwie go wkurzaly :O i twierdzil,ze jest glupia i nieporadna ... :( :( ja jestem calkowitym przeciwienstwem jej ... a ona miala faceta przez rok tez tylko dla zabawy, wiec sie dobrali oboje tylko dla zabawy :O ale po co by pisal do mnie wtedy w nocy jak ona lezala obok ?? :(

cioci na ogół facet wybiera przeciwieństwo tego co miał.. absolutne przeciwieństwo.. szuka czegoś nowego, innego i to go przycuąga bo jest inne ,nowe..tak mi się wydaje :O

ok, może i nie straciłam godności :)

a mi sie wydaje, ze on ybral taka jakie wybieral zawsze dziewczyny, w ktore sie nie angazowal ...

jeśli dla zabawy, to to bardzo możliwe :(

i nie będzie się martwił tym , że myśli o Tobie będąc obok niej

tylko jak to ona to dziwie sie jej !!!! przeciez ona byla od poczatku informowana o naszym zwiazku od poczatku wiedziala wszystko i jak sie bil z myslami, jak zapijal jak sie rozstalismy :( wiec chyba sa siebie warci ....

nie znam jej, ale może i niektóre dziewczyny się w coś wplątują by nie być same, by zapomnieć o czymś. Nie dla wszystkich uczucia są ważne.

annelko ona raczej sie wplatala,zeby sie zabawic :O jak to w ogole ona jest !! nie zeby zapomniec, bo nie ma o kim zapominac :O poza tym on zawsze mowil,ze chce starsza dziewczyne a ona jest mlodsza od niego :( nic z tego nie rozumiem :( a najbardziej tego po co pisal do mnie wtedy w nocy :(

coci heh no now amojego tez wiedziała wszystko od początku .. wedziała o mnie, wiedziała wszystko co zrobił .. i co .. jej jedyna reakcja było ze ona sobie poradzi z nim bo ja byłam za słaba..:O

tylko,ze oni byli caly czas przyjaciolmi wiec wiedziala od poczatku do konca wszystko i dlatego mnie to dziwi :( zle mi :( :( :( :(

od przyjaźni się zaczyna ,. może ona wiedząć wszystko wykoryzstała tylko sprzyjający moment żebysie do niego zbliżyc:O

nie sadze, bo oni sie przyjaznia juz dlugoooooo a poza tym sprzyjajacy moment byl wczesniej jak on ze mna zerwal a nie teraz raczej :( poza tym nie wiem czy to ona w ogole :(

no wiesz może jej powiedizał że wyjeżdzasz to uznała ze teraz juz bedziesz z głwoy całkiem bo takto mieliście jeszcze kjontakt ale tak to my se możedmy gdybac do rana. a prawde i tak zna tylko on :O

dokladnie my to tylko mozemy sobie gdybac :( tym bardziej ze ja w niedziele napisalam,ze jednak nie jade ... ja chce wiedziec kto to, i od kiedy z nia jest, cala reszta mnie nie interesuje !!!!

cioci a po co ci ta wiedza czy to coś ci zmieni? chcesz wiedzieć bo chcesz wiedzieć , ze miałz Toba kontakt , cjcial się spotkać a był już z inną? jesteś pewnaże od tego ci sie lepiej zrobi?

desko nie wydaje mi sie,zeby mi mowil,ze chce sie ze mna spotkac a mial inna :( wydaje mi sie ze to jest jego dziewczyna z rpzed kilku dni przynajmniej tak mysle, bo widzialam ten dystans od soboty, ale to i tak mi sie wszystko nie trzyma kupy 1!!!! dlatego chce po prostu wiedziec ....

może i tak ... wiem, rozumie Cie nie ma nic gorszego niż niewiedza... i domyślanie się bo to można oswieć z radości :O

:( :( nie daje rady :( chcialabym zasnac, ale wiem,ze mi sie nie uda

coci, przykro mi, nie ma chyba sposobu byś zmniejszyła swój ból, czas musi minąć i uwierz będzie Cię to mniej wkurzać, bolec

coci .. nic nie zrobisz na ten ból .. brutalna prawda ale będzie boleć oj będzie zwłaszcza ze jeszcze nie wiesz a neiwiedza sowje robi.. to zastanawianie się gdybanie.. ech ja pikolę jakie to życie jest pokręcone..:O

annelko mnie to nie wkurza :( mnie to boli :( zreszta mnie malo rzeczy wkurza, praktycznie wszystko mnie doluje :( nie chcialam tego przezywac po raz kolejny ... :( tym bardziej ze znowu nie wiem gdzie ejst prawda :( z jednej strony mysle,ze to sciema, z drugiej,ze ona jest dla stlumienia uczuc do mnie a z kolejnej strony ze beda razem do konca zycia

cioci . prawidłowy etap .. też nie tka dawno się miotałam między myśleniem kocha nie kocha.. kocha tamtą,tamta z nim na zawsze, i tak do zadfołowania siebie na maksa.,. ale to minie, potem popadniesz w obojętnośc, zacznie Ci wisieć ze z nią jest, a jak ci zacznie wisieć to tym bardziej bedziesz chciała zeby wrocił obojętne na to ze z nia jets aby ytlko wrócił ,.. dopieor wtedy kopie tęknota ze zdwojona siła :O..