tak bardzo się boję

a ja wierzę coci, że gdyby. ... to by było inaczej, szkoda, że go nie przytulałam, pierwsza nie okazywałam ciepła, choć wdaje chwili b.tego chciałam.

* w danej chwili

Annelko tylko,ze to nie chodzi o to czy w to wierysz czy nie ... Moze by tak bylo ja nie zaprzeczam, ale potem po jakims czasie znowu bys uciekla :( niestety na tym to polega i ja sie o tym przekonuje patrzac na ta kolezanke :( Co z tego,ze wrocila, przemogla sie, ale widzisz teraz znowu uciekla :( Bez terapii jest to nie do pokonania :( Ja teraz znowu bylam pewna P, bylam pewna ze sie spotkamy, nie bralam innej opcjipod uwage i co ?? Widzisz mysle,ze rpzez te ostatnie 3 miesiace co mielismy kontakt po tej przerwie staral sie,zebym mu znowu zaufala ... Mowilam mu,ze ja mu nie ufam :O Nigdy mu sie nie zdarzylo nie odpisac mi,byl zawsze gdy go potrzebowalam, troszczyl sie pytal, martwil ... A widzisz co sie stalo jak ja znowu stalam sie pewna :( Wy to macie chyba we krwi :( Moze on tez sobie myslal,ze juz nie ucieknie ... Nawet jestem pewna ze tak myslal :( A i tak uciekl :( Sam mowil,ze chce miec ze mna kontak,ze byloby mu przykro gdybym ten kontakt urwala, ze chce sie ze mna spotykac,ze lubi spedzac ze mna czas .... I uciekl znowu :(

ja znów skorzystałam z wróżby. Odpowiedz jest, że powrót jest możliwy (nawet spore szanse) ale będzie to związane z walką, przejściami, będzie sporo kosztować. Ale znajdę swe miejsce na świecie. Coci, ta wróżba sugeruje, wiesz co :) i masz chyba racje bez terapii i wykorzenia w nas w ludziach z lękiem niskiego poczucia własnej wartości itp. nic w życiu się nie uda. Można wierzyć lub nie w tę wróżbę, ale dziwne to by było że zaraz po rozstaniu wszystkie wróżby mówiły, że to przyjaźń, gra uczuć a teraz pasują do tego topicu jak ulał :P

a może za bardzo naginam wróżbę, ona jednak jest przeciwna temu co ja myślę, uważam.

ja tez chce wrozbe :P jezu chyba oszalam :P dajcie mi namiary ;) annelko dorbze ze dociera do Ciebie,ze bez terapii i tak zawalisz :( Wlasnie to proboujemy Ci z deska dac do zrozumienia od dluzszego czasu :)

faktycznie chcesz namiary, bo co Ci szkodzi?

wiem, muszę iść!!!!!!!!!!

- choćby dla swego egoistycznego dobra :)

chce namiary !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! gdybym nie chciala to bym nie prosila ;) aaaaaaaa gdzie moj rozsadek ?????????? :)

tarot to nie tylko powiedzenie ze tak sie stanie i już... tarot to drogą którą możemy ale nie musimy pójść.. jeśli nic nie zrobisz sama wróżba ci nie pomoże ja za radami i drogą tarota ide od marca..i jest dobrze..

wlasnie przed chwila taroicstka mi napisała cytuje ja tylko zapytałam czy wroci nic wiecej "wróći, ale musicie przejść długąi trudną drogę on jest związany teraz zinną osobą bez uczuc, zreszta ze strony tamtej tez nie moze na nic liczyc,i napisała ze najbliższa przyszlosc wymaga ode mnie ciepliwosći i wytrzymalosci by prztrwac ciezke chwile jakie sie beda ztym wiazac, "osoba o ktorej myslisz jest zwiazana z inna osoba, ale z jej strony nie moze liczyc na nicpowaznego, i chce to zmienic" , "tylko dzieki wierze osoby o ktorej myślisz przetrwasz rten ciezki okres a wasze relacje staną się bliższe niż kiedykolwiek""ta osoba z ktora jest zwiazany bedzie probujac odsunac cie od partnera zniszczyc twoja osobe przez klamliwe pomowienia i plotki ktore bedzie rozpuszczac w twoim otoczeniu ""musisz byc cierpliwa , jednak z jego strony nie ma żadnych oznak uczuc wobec tej osoby i to z Tobąchce wiążać swoje życie

ja wpierw skorzystałam z pomocy Beatrycze na "dyskusji ogólnej" a teraz z pomocy Anubisa http://tarott.republika.pl/

Cioci skorzystaj z tej co polecałam annelce albo są dwie smsowe dobre znajdziesz je w necie bez problemu Adammus albo Joanna Godecka.. te moge polecić ze spokojem ..ze nie jest to żaden automat tylko dobra solidna wróżba

pytam, bo rozsądek coci u Ciebie raczej jeszcze dominuje :)

http://www.adammus.net/ http://astrologia.interia.pl/wrozki/joanna-godecka z Beatryczem też pisałam u mnie każda wrózba jest identyczna.. to samo wychodzi... ja tam w to wierzę (salamandra sie pewnei zaraz na mnie rzuci)... Ale nie tylko wierze ale stosuje się do porad i drogi jaką mi pokazuje tarot..

no i jak wejde na ta strone annelko to co dalej ?? no wlasnie nie wiem gdzie moj rozsadek :P :P

desko, mi nie podają rad, tylko że szansa jest, teraz że naprawdę duże ale i problemy, walka z samą sobą.

http://www.tarott.eu/kontakt.html

annelka no to kiepska wrozba ja mam takja ktora nie tylko wrozy, ale analizuje i daje mi rade jak mam sie zachowywac, a nawet co mowic w rozmowach z nim, kiedy rozmawiac wiecej a kiedy przystopować...

http://www.tarott.eu/regulamin.html te linki to chyba najważniejsze w tej chwili z tej podanej strony :)

ja wolę sama dojść, albo schrzanię albo nie.

co mówić?- na prawdę???????

ja juz zadawalam pytanie kilka dni temu beatrycze na dyskusji ogolnej ale nie odpowiedziala :( Wiec juz kilka dni temu zgubilam ten rozsadek ......... ehhhhh nie poznaje siebie :P

annelka ale tarot po tro jets nie zbey podac sucha wrozbe bo samo sie nic nie zrobi ale zeby pokazać ci drogę ktora mozesz pojsc jesli chcesz ten cel osiągnąc..

to taki etap w rozstaniu. wiemy, że koniec ale coci bronimy się przed tym bólem.

deska jak wejde w tego adamusa to musze wyslac smsa i pozniej tam sie zadaje jakies pytania czy jak to jest ??

tak mi napisała ta z alegro na ten temat "Proszę również pamiętać, że Tarot nie jest wyrocznią - jest doradcą , daje wskazówki co może się zdarzyć jeśli podejmiemy określone działania, pokazuje optymalną drogę jaką podążać aby przyciągnąć szczęście, miłość i spełnienie w życiu. Ostrzega, motywuje, lecz nigdy na nic nas nie skazuje - decyzję czy taką drogą iść zawsze podejmujemy my sami :-) "

jeśli wróżba mówi ci co mówić do niego, to nie jest sucha wróżba

tak Cioci ... on jest bardzo dobry ... ja pisze z nim od lutego .. i to co on mówi już się częściowo sprawdziło - odnowienie kontaktu, pomoc z jego strony, teraz milczenie.. i cisza.. i to że musże cierpliewie czekać..