tak bardzo się boję

a ja by nie myśleć o kimś to wymyśliłam, że praca jest w życiu najważniejsza i jak tak to mi utkwiło, że jak już wiesz nawet w związku stawiałam ją przed P, o czym mu oczywiście mówiłam.

To lepiej teraz mysl o nim,zeby po raz kolejny nie popelnic tego bledu ;) Ja tak nie potrafie nie myslec :O Zawsze byl ktos o kim myslalam i teraz jest on :(

To lepiej teraz mysl o nim,zeby po raz kolejny nie popelnic tego bledu chyba nie masz na myśli P tylko tego, który może w przyszłości się pojawi :)

nawet tu zaprzeczam, a tak bym chciała by była iskierka nadziei by np. wysłał koleżeńskiego smsa, by wszedł na portal.

Wczoraj mialam taki dobry humor, a dzis ... :( Pociesza mnie mysl,ze jeszcze tylko tydzien i powinien zaczac sie zastanawiac,ze moze w ogole sie nie odezwe ....

Wiem annelko,ze zaprzeczasz dlatego tego nie skomentowalam :P

to już mnie znasz? :) za tydzień rekord bijesz?

Ja juz znam Was wszystkich z lekiem :P Wczoraj moja kolezanka mi mowila,ze tez nie chce tego swojego :O ale widzialam ze to nieprawda,smiala sie mowiac to :O Za tydzien bedzie rekord nie odzywania sie :)

smiala sie mowiac to - ironizowała?

Mysle,ze nie ironizowala a raczej smiala sie z samej z siebie,ze wygaduje takie glupoty :O

ja ze wszystkiego kiedyś (teraz nadal :() kpiłam, as zwłaszcza ze swych uczuć

Lepiej kogos wysmiac :O ja sie boje,ze P teraz siedzi i dobrze sie ze mnie smieje :( Bo mysle,ze ten opis zartowel na to wskazywal,ze wtedy go to smieszylo co zrobil :O A mnie ebdzie smieszyc jak bedzie chcial wrocic !!!!!

kurcze coci, ja się śmieję i stroję żarty z siebie, nie z innych, choć może i mój P czuł ze z niego - tak nie było!!!!!!!!!!!!!! choć śmiech raz dotyczył hobby jego ojca, a właściwie tego ze przez nierozwagę doprowadzili do śmierci kilu zwierząt. to tez było na ostatnim spotkaniu a gdy w smsie o tym zdarzeniu- "zabójstwie" wspomniałam, to odpisał żebym do tego nie wracała i mniejsza z tym jestem pewna ze dla P nie jesteś obiektem drwin!!!!!!!!

:O

http://isiulek.wrzuta.pl/audio/qleSb2jHdr/farba_-_kolysanka A ja mam wrazenie,ze on sie ze mnie smieje i z tego,ze glupia go dalej kochalam, bo przeciez on na to nie zaslugiwal :( Niby nigdy nie wysmial moich uczuc, ale jakos tak to wszystko ejst dziwne dla mnie,ze pewnie sie smieje,ze mnie oklamal, a ja uwierzylam ( ?? )

deska co taka zniesmaczona ??

no to coci co mój może myśleć o mnie???????? ja wierzę, że tak nie bylo!

Ja mam takie wrazenie ze sie ze mnie smieje, pewnie to ejst mylne wrazenie i raczej tez gra :O Ale kurde ja go za bardzo tlumacze tym zrytym lekiem :O Musze na to patrzec obiektywnie,ze zachowywal sie jak najgorszy cham i koniec !!!!! To mi psycholog wlasnie mowi,ze ja go za bardzo tlumacze :(

akurat, jeśli kłamstwem ze ma kogoś innego, uciekł w sposób bardzo dla Ciebie krzywdzący!

Wiem o tym, mimo,ze ja w to klamstwo nie uwierzylam, bo juz za dobrze go znam pod tym wzgledem :O to i tak zrobil to ... Myslal ze uwierze ?? Nie wiem :O Nie boli najbardziej to,ze ma inna ... Najbardziej boli to,ze nie mam z nim kontaktu, to ze tak bardzo tesknie :(

wiem coci ja też bardzo chciałabym mieć z nim kontakt choćby słaby

ale muszę się powstrzymywać!!!!!! albo niech on wykaże jakiekolwiek zainteresowanie albo dowidzenia!!!!!!

nic ja juz nic nie mowie jetsem zmeczona i tka kurewsko tesknie:(

a pisałaś, że już jesteś obojętna?

:( WQlasnie rpzeczytalam maila ktorego mu napisalam po tym jak ze mna zerwal w razie gdyby sie ze mna jednak nie spotkal :( Ja wtedy nic z tego wszystkiego nie rozumialam totalnie :( Bylam taka zagubiona i zrozpaczona :( Nie bylo zandych wyzwisk tam ani nic, byla rozpacz i setki pytan :( Pamietam ze wzielam ten list jak jechalam do niego i dalam mu go do przeczytania ... Do tej pory pamietam jak palil papierosa i go czytal spogladajac na mnie .... Tesknie tak strasznie za nim !!! znowu mi net pada :O

jestem obojetna na to co robi tam i znia..

a ja mówię, że zagubiona jestem rano a płaczę wieczorem :( czemu tyle miesięcy minęło tyle czasu go już nie widziałam, a tak łzy wylewam, chore.

annelko skad ja to znam :( tyle czasu minelo a lzy dalej plyna :(

u mnie juz nic nie płynie a czeakm na jdłużej juz ponad 8 miesiecy minęło :O

coci, kiedy ostatnio go widziałaś, go jako kolegę? a ja 13.01 :( -aż mnie to przeraża