tak bardzo się boję

praca? ciekawe gdzie?

czytaj ślepa jaszczuro bede miec zalatwiona prace, Matt mi nie daje ryby tylko wędkę ..pomaga a nie podaje na tacy.. tyle że bede mieszkac u niego na początku i opłaci przelot co nie jest problem bo pracuje w liniach lotniczych ..na reszte bede zarabiac wlasnymi rękami

no i powiedz gdzie bedziesz miala ta prace?

a czy to ważne gdzie czy to jest topik o pracy ..

będe się opiekowac dziećmi na początek póki nie nauczę się jako tako języka.. coś co chce robić ale nie w tym popieprzonym kraju bo tu za to zarabia się grosze..:O

aha, no to na mnie najezdzasz, ze ja robie kariere i mysle o pieniadzach, a za piec minut sama lajasz Polske za to, ze tak malo ci placi?

nie łajam bo ja w sumie nie musze pracować wystarczą mi same tłumaczenia tylko chcę bo kocham dzieci ...a to jest róznica..

pierdolisz deska az sie kurzy za toba. i co jest zlego w zarabianiu kasy? bez tego sie zyc nie da.

kasa to tylko dodatek żeby przeżyć nic więcej

a ja lubie kase. lubie duzo zarabiac i miec wygodne zycie.

tak wiem salamndra da się to zawuażyć nawet pisac tego nie musiałaś...

a ja niestety nie ..jesli miałąbym wybierać miłość a swoje zycie i prace bez wachania wybrałabym zawsze to pierwsze.. tak zrobiłam już na początku znajomości z K. i nie żałuje bo zamiast robić karierę gdzies tam w świecie..przeżyłam trzy cudowne lata...

a ja zrepsułam też przez stawianie pracy na pierwszym miejscu, narzekałam, mówiłam że nie będę szvczęśliwa póki pracy nowej nie znajdę!

ale kochana sama miloscia sie zyc nie da! a co dziecku wsadzisz do garnka?

salamandro przeszkadzasz mi w tym,ze mowisz calkiem cos innego niz moja psycholog :O Pozniej ja glupia idiotka zaczynam sie zastanawiac,ze moze masz Ty racje i przestaje ufac psycholg a to najgorsze co byc moze !! Ja ide swoim rytmem za pscholg i to nie tylko ze wzgledu na niego tam chodze, wiec prosze przestan do mnie sie odzywac bo sobie do jasnej cholery tego nie zycze !!!! ja z pustymi lalkami ktore lataja za kasa nie rozmawiam a ni w realu ani na necie !!!!Ja Ci nie mowie, jak amsz zyc, a dla mnie to Twoje zycie jest zalosne :O

cioci brawo za te ostatnie zdania :P salamndra co lepsze.. dziecko z kluczem na szyi i wypasionymi zbawkami w pustym domu czy skromniej, ale cala rodzina .. taka zagadka nie do rozwiązania dla Ciebie.. bo wiesz ja się wychowałam w skromnym , biednym domu, gdzie tylko tata pracował.. jak było tak było ale nigdy nie zamieniła bym tego na kasę na to że nie miałam jak inne dzieci.. ale miałam rodzinę, rodzinne wakacje.. i mamę 24 godziny na dobę cały rok non stop bo nie pracowała, miałam ukochanych dziadków którzy dla wnuków przeszli na emerytury żeby z nim być ... pewnie nie wiesz nawet jak to jest ... coś co masz na całe życie.. i sama też to dam swoich dzieci... taki dom w którym mama nie pracuje i jest z nimi zawsze... w każdej chwili ich życia.. bo nie ma nic piękniejszego niż patrzeć jak dzieci dorastają i się rozwijają...tego nie kupisz za żadne peiniadze..

och, wspolczuje ci. ale wcale nie musisz wchodzic na kafeterie. i radze ci zmienic psychologa, albo sluchac go uwazniej.

no comment dla idiotow !!! to nie ty szmato bedziesz oceniac mojego psychologa bo ejstes takim falszewcem ze to az szkoada gadac :O Sprawia ci debilko przyjemnosc ponizanie ludzi !!! Odpierdol sie ode mnie szmato :O :O :O A ten topik byl taki przyjemny jako jeden z niewielu na kafe nie byl atakowany przez idiotki .... Ja sie stad zmywam, jak chcecie moje namiary annelka i deska to mzoemy pogadac na gg albo na mailu ale ja w tym syfie poki one stad nie znikna pisac nie ebde :O

salamndra do garnka można włożyć cokowliek gdy jest miłosć nie patrzy się na to ..u mnie się nie przelewało .. ale na to nie patrzyłam..nigdy przez pięć sekund chociaż nie przyszło mi do głowy wybrzydzać, czy mówić że tego nie zjem.. co było to się jadło...nie ważne że czasem tego czegoś neinawidziałam...i teraz po latach już sie na to by nie chciało spojrzec.. bo teraz jest lepiej .to nie ma żadnego znaczenia... ale mam w pamięci .. rodzinne wakacje na który oszczędzało się pozostałe 10 miesięcy.. mama zawsze stawała na głowie żebyśmy spędzali je razem.. zawsze gdzieś wyjeżdzaliśmy.. i co z tego że na codzierń było źle nie chodziłam na zajęcia dodatkowe jak inne dzieci, nie uczyłam się obcych języków bo nie było na to kasy , nie miałam wypasionych ciuchów , ii do końca życia pamiętam cudowne weekdny u babci o które się z moją siostrą zabijałyśmy bo tylko jedną zabierali.. a my cały tydzień na głowie stwałyśmy żeby być ta lepszą po któa dziadke w piątek przyjedzie i zabierze..zebny miec to co w domu nie było .. ukcohanych dziadków , i ciocie która stawała na głowie i rzeczy któruych w domu nie było.. sam pierwszych słodyczy, coca coli .. ty i tak tego nie zrozumiesz bo jak napisała szczerze cioci jestes pusta lalka ktora leci tylko na kase.. ja etz na takie patrze z obrzydzeniem :O

cioci ja proponuje gg ... mnie to w sumie nie rusza.. raczej wkurwia ze ktos się tak wywyższa i uważa za lepszą tylk odla tego że ma kasę i wielkie światowe życie :O

cioci moje gg jak masz chec się odezwać .. 11076570

szmato? licz sie ze slowami!!! jestes agresywna!

( to i tak łagodne określenie ja bym powiedziałą gorzej szkoda że mnie w domu za kulturalnie wychowali i nie dam rady:O)

haha ano jestem agrssywna bo to ty nas wyzywasz wiec ja ciebie tez bede :)

ja tez mam swiatowe zycie jak zauwazylyscie, bo wyjezdzam wszedzie, ale sorry nie traktuje tak innych ludzi :O I tak samo pamietam wiele rzeczy z dziecinstwa a przede wszystkim skromnosc, ale nie biede i zawsze bede potrafila uszanowac pieniadze i innych ludzi i tym sie ogromnie roznimy z kolezanka salamandra ....

serio? ale na pewno nie od szmat! ciekawe co ci ten psycholog mowi, pewnie, zeby byc agresywna? nikt ci nie kaze wchodzic na ten topic, a ja mam prawo byc tutaj tak samo jak ty.

kochana ja tu nikogo nie obrazalam ngdy zaczelam dopiero dzis jak juz przesadzilas :O a na topik wchodzic juz nie bede bo nie mam ochoty na Ciebie patrzec i juz :O zaraz sobie zaloze dodatkowego maila i sie jakos z dziewczynami porozumiemy :)

Cioci jak trochę ochłoniesz to tam wyżej podałam moje gg ;)

alez pieniadze nie sa esencja mojego zycia cocinelko. to byla moja reakcja na slowa deski.

alez prosze cie bardzo, tylko nie wciagaj w to annelki- jedynej normalnej wsrod was trzech