Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

Gość deskowata
jeśli nie zdobedzie sie na terapie czarno to widze chociaż moze wprzyplywie jaskiejs desperacji jak wypije albo co moze da ci jakis znak O ale walka z jego strony hmm nie wiem.. on pewnie liczy na to ze sie samo zrobi albo cioci sie sama domyśli:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
nie mam pojęcia :( ja wierzę, że on się bardzo męczy! przypomnij sobie może zwroty, które on zapewne nie jeden raz niby bez sensu powiedział, u mnie tak bywało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
my gramy twardzieli, którzy innych nie szanują a tak na prawdę w sercu, w głębi cierpimy za swe czyny, chore ale tak jest w moim przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samo sie zrobi hahaha annelko ja pamietam wszystko co on powiedzial a czego nie myslal :O Ale ja juz w pewnym momencie widzialam kiedy on mowi prawde a kiedy nie ;) A tak sobie ostatnio przypomnialam,ze jak wtedy mnie oklamal z tymi urodzinami i sie smial,ze uwierzylam to mi powiedzial "jak nie wiesz czy mowie prawde to znaczy,ze klamie " hehe czyli z nia tez klamal wedlug tego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I mysle,ze tak samo jest w przypadku P :O Dzis pierwszy dzien bez chwili smutku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
b.możliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie chce byc z kims z kim musze sie zastanawiac czy powiedzial prawde :O dzis mi kumpela powiedziala,ze ona jakby jej ex powiedzial,ze ma kogos by przyjela to za fakt a z P to roznie bywa :O No coz no comment :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
zazdroszczę coci tego :) bo ja nie umiem :( wciąż myślę, brakuje mi tyle bym dała by był obok, wciąż widzę go siedzącego na mej kanapie. Tak mocno pamiętam to jak chciałam się w niego wtulić w ostatnie spotkanie i w sylwestra ale nawet nie wiem, czemu tego nie zrobiłam a tak chciałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annelko ja tez dalej widze go usmiechnietego i szczesliwego jak sie widzielismy, ale to juz nie powoduje smutku, nie powoduje lez, po prostu potrafie o tym myslec bez emocji :) Ale daje mysle i dalej kocham !! Tylko ze teraz juz przychodzi rozsadek, ze ja juz nie chce takiego kogos kto by mnie tak ranil, nie chce sie zastanawiac nad kazdym slowem czy jest prawdziwe !! Mial ogromna szanse i z niej nie skorzystal to byl jego wybor nie moj ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
ty nie masz czego sobie zarzucać, ale nie powiesz mi, że i ja nie mam powodów do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty masz powody,zeby sobie zarzucac ... Ale nie wiem czy to o to chodzi ... Ja po prostu zaczynam rozumiec, ze milosc to nie cierpienie !! Milosc to szczescie, bezpieczenstwo, a nie strach czy on sie odezwie czy znowu mu cos odbije :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
Milosc to szczescie, bezpieczenstwo, a nie strach (..) czy znowu mu / JEJ NIC NIE odbije P też miał do tego prawo, dlatego odszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
świetnie cioci teraz powiedzialas jak bym mojego słyszała :O pewnie i on nie wroci bo wlasnie tka jak napisałas:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie nie zarzekam,ze nie wroce ... Po prostu cos we mnie peklo, ale to nie znaczy,ze nie kocham ... czuje w pewnym sensie ulge, ze juz nie czekam,ze nie boje sie czy sie odezwie ... i z tym mi dobrze :) A teraz Was pozegnam na dzis bo przyszla moja ukochana kumpela na noc :) Milego wieczorku bez dolow ;) PS nie zdziwialabym sie gdyby sie w najblizszym czasie odezwal, bo ja juz nie czekam ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
miłego wieczoru Cioci :D u mnie dołów nie ma jest juz ok:P kop annelke .. zeby zrozumiala ze to sie da moze nie wyleczyc ale oswoic i naucyzc ztym zyc normalnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
napisz jutro jak wizyta u psycholog przebiegła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
deska, zależy czy jutro uda mi się z pracy zwolnić! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
annnelka czekamy na relacje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deka annelka idzie dopiero jutro :P ja wlasnie wrocilam :) powiedziala mi,ze zachowalam sie super odchodzac :) Ze pozostawilam tajemniczosc ktorej wczesniej nie bylo ... I ze nawet jak chcial zebym zawalczyla to nie powinnam tego robic :P I ze mogl wymyslic ja zeby chciec mnie calkiem zrazic do siebie, bo skoro wybiera taka glupia to znaczy, ze jest do dupy :O Acha i wizyty mam do polowy czerwca i koniec :) :) Rypie mnie to wszystko :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedziala mi jeszcze,ze super ze potrafie na to spojrzec ralnie mimo,ze kocham dalej to potrafie spojrzec na to,ze on mnie wykanczal psychicznie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
wiem cioci ale co nie moge juz czekac:P ja mam chodzić do końca maja jak na razie, ewentualnie potem sie zobaczy ..ale ponoć nie jest ze mną źle będą jeszcze ze mnie ludzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
a u mojego eks coraz lepiej on od razu jak wraca z pracy non stop na grze ona na skype cale wieczory i noce kazdy sobie sam ... jak dla mnie to nie jest normalne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
juz sie gubie czy pisałam ale wczoraj byli na kolacji służbowej.. wrócili z niej po godzinie.. a potem ona siedziała do 3 rano na skype .. wszystko zaczyna tam u nich jako.ś dziwnie wyglaać.. jakby byli razem a jednak osobno :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desjko bo juz pewnie jest etap,ze coraz ciezej jest zabijac uczucia ktore sie ma :O To wrozy dobrze dla Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
też mam taka nadzieje ..tylko mam teraz mały problemik on sie upomina o kontakt do znajomego i filmu z nia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
narazie mu napisalam ze mam ograniczony dostep do neta, ze jestem tylko na grze na chwile, a do skype nie mam wogole dostpeu ..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
a ja i problemy w pracy mam, nagle przenieśli mnie na inne stanowisko, które nie podoba mi się, pracując tu wcześniej psychicznie się męczyłam :( a na urlop mi nie pozwolili :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
to moze pora rozejrzeć sie za nowa praca:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
wiesz pracuję tu od 6.03 :( a tak mi tu źle :( i wracam do tego co było przed przeniesieniem na stanowisko, na którym dobrze się czułam/ czuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deskowata
no to szukaj nowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×