wiernosc sie czuje?

mam faceta na ktorym mi zalezy .malo sie widzimy ze wzgledu na prace moja i jego.rozumiem to .problem w tym ze on mi tego nie wynagradza w inny sposob,np milymi smskami ,kolacjami itp.kiedy mu o tym mowie ,ze twierdzi ze na prade sie stara ,ze zalezu mu na mnie itp. kiedy zaczynam ten temat ( srednio raz na 3 dni ) to mowi ze wymyslam albo ze marudze. jestem o niego strasznie zazdrosna.kiedys rozmawialam z kumpela o tym i mowilam jej ,ze tak na prawde on moze mnie zdradzac a ja nawet bym nie wiedziala o tym ,bo skad ? powiedziala mi wtedy ,ze wiernosc sie czuje . strasznie mi to utkwilo w glowie. czy waszym zdaniem tak jest ? co myslicie na ten temat ?

Nie, nie można wyczuć w 100% czy ktoś jest wierny, czy nie. A Ty nie męcz go co 3 dni, bo wtedy na pewno Cię zdradzi jak będziesz upierdliwa, albo zostawi.

Na 100% oczywiscie nie mozna wiedziec czy ktos jest wierny albo nie. Ale mysle ze da sie wyczuc w zaleznosci jak sie jest traktowanym, czy partner/partnerka dzieli sie z tym co u niego itd. Ja z moim ukochanym przez rok prawie zylam na odleglosc i raczej jestem pewna ze nie skrzywdzil mnie w tym okresie rozlaki. Czulam to gdy rozmawialismy ze soba, glos mial zawsze normalny , taki pewny siebie, z checia opowiadal mi co u niego slychac, co porabial. Oczywiscie mozecie teraz mnie wyzwac od naiwnych ale czulam to ze jest uczcziwi wobec mnie. Kiedy konczylam studia to jak najbardziej mu zalezalo zebym sie do niego juz przeniosla. Nigdy nie ukrywal przede mna telefonow, zawsze moglam dzwonic kiedy chcialam. Dzis jestesmy razem blisko juz jako maz i zona i caly czas czuje sie tak dobrze i kochana.

tak w lewym boku czasem swędzi to est właśnie wierność jak nie czujesz no to faktycznie lipa :(

tego nie można wiedzieć czy się wierność czuje czy nie każda osoba która sądzi że nie jest zdradzana, myśli też że wyczułaby zdradę każda która już wie że jednak została zdradzona, sądzi że nie wyczuwała zdrady (a może jednak jej intuicja jest kiepska) ....

a dlaczego facet denerwuje sie jak dzwonie do niego kilka razy dziennie? przeciez jestem jego dziewczyna , zalezy mi na nim i dzwonie nawet po to zeby porozmawiac o niczym a uslyszec jego glos.czy to ze on tego nie lubi to nie oznaka ,ze mu nie zalezy az tak jak mowi? on twierdzi ze ciezko wytrzymac ze mna ,ale z drugiej strony to jak widzimy sie 3 razy w tyg to chyba normalne ze pownnismy duzo przez tel rozmawiac..... albo ja wariuje albo jemu nie zalezy jak to jest z wami ?

mnie tez to by wkurzalo, gdyby laska co chwile dzwonila moze nie lubi kiedy mu sie przerywa czynnosci poza tym z czego on ma ci sie tlumaczyc, ma ciagle opowiadac to samo? pewnie pytasz sie go co robi albo co robil od czasu ostatniego telefonu. ja bym zwariowal, gdyby co chwile laska sprawdzala mnie co robie i kazala gadac o niczym. Ja zreszta od razu powiedzialem, ze nie moze cos takiego byc, chocby z powodu pracy.

mam kolege, do ktorego laska kazala sobie dzwonic co godzine jak z nia rozmawial, to wszystko bylo ok ale jak tylko konczyl rozmowe, to sypal przeklenstwami na nia, ze co za upierdliwa baba

np jak nie odbiera to mnie zastanawia dlaczego , co robi , czy nie jest na imprezie z innymi laskami, czy po alkoholu nie slini sie di nich itp .mam podstawy do takich obaw bo on taki jest.kocha sex i dziewczyny .twierdzi ze kazdy facet tak ma , to normalne ,ale mnie nie zdradza mimo ze np jadac autem patrzy na inne dupy .... pomocy

to jest tak. czuje si e że jest cos nie halo a le nie myślisz ze to zdrada, po czasie rózne fakty łaczą się w całość i wiesz . zajrzyj na topić GC (Głupich Cip) na gazecie wyborczej forum to zobaczysz?

albo jak mowie zeby powiedzial co do mnie czuje to mowi ze powie jak bedzie na to gotowy .nie rozumiem teo. jestesmy razem prawie rok .to kiedy bedzie gotowy? chyba potrafi opisac uczucie nie?

to jest tak -mozesz podaj linka ,bo nie moge tego znalesc?

To zależy od człowieka, nie wszyscy to wyczuwają, czasem kobieta kilka lat żyje w nieświadomości że jest zdradzana :O A jeśli chodzi o te telefony to też sprawa indywidualna :)) my ze swoim misiakiem dzwonimu do siebie 4-6 x dziennie, czasem jest tak że dzwonię a tam zajęte ;)) i okazuje śię że dzwonimy do siebie w tym samym czasie :)) Nie wiem jak jest u Was ale mój misiek cieszy się kiedy dzwonię do niego :)) i ja się cieszę jak dzwoni :))

Zazwyczaj niewierność się czuje...ja nigdy się nie pomyliłam...po prostu to się wie

Udzielam konkretnej odpowiedzi na pytanie zawarte w temacie. Tak, wierność się czuje. Dokładniej, to czuje się przez receptory węchowe umieszczone w nosie. :)

Ja też zawsze wiedziałam ale wiem że są kobiety które nie wiedzą.. takie które nie chcą wiedzieć też są :O

dziewczyny wy nie macie takich problemow?

tu nawet nie chodzi tak o wiernosc, tylko tez o to ze on ciagle chce mnie zdobywac a przeciez mnie zdobyl wiec po co to zabawa ? udawanie ze jest zajety kiedy dzonie albo nie odpisuje na smsa 5 h? nie chodzi o to ze nie dbam o siebie czy cos.zawsze jestem ladnie ubrana , umalowana , robie mu pyszne kolacje a on tak jakby tego nie chcial . tak jakby chcial od nowa poczuc dreszczyk zdobywania mnie a ja juz chce z nim byc i chce otwarcie o uczuciach rozmawiac i jakos nie czuje sie osaczona czy znudzona

:O

Nie czuje się ani wierności ani dobrze ukrytej zdrady. Po prostu drugą osobę mierzy się wg własnej miary. Tak robiłam i dostałam po nosie :(

no jak wiernośc się czuje..? ja jetsem kobietą bluszczem.. :(

zdradza cie, albo zrobi to niebawem, moim daniem warto kierować się intuicją