Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnanatalka

problem z matką chłopaka

Polecane posty

Gość smutnanatalka

jesteśy razem już prawie 3 lata, wszystko było wporządku byłam zapraszana do jego domu na noc, zawsze piłam herbatkę, kawkę razem z nią i rozmawiałam sobie o wszystkim, od października mieszkamy sobie razem (sama nas nawet namawiała na meszkanie) Jednak od jakiegoś czasu zaczęło robić się jakoś dziwnie :(.Kiedy przychodziłam mówiłam dzień dobry odpowiadała mi owszem ale wogole nawet na mnie nie patrzyła. Pytałam się chłopaka o co chodzi, a on zabardzo nie chciał o otym mówić wspominał tylko coś o złym humorze jego mamy. Jednak pewnego wieczoru umówiliśmy się ze znajomymi i nieco się zasiedzieliśmy więcpostanowiliśmy, że będę spała u niego. Tylko, że jego mama nie pozwoliła mi zostać na noc z niewodomych powodów :/. Mój chłopak bardzo się zdenerwował zaczął się z nią kłócić i poszliśmy spać do mnie do domu. Od tej pory wogóle ze sobą nie rozmawiają, a on nie ma zamiaru już więcej tam spać. Dopiero po tej sytuacji dowiedziałam się co leży na sercu jego mamie: -to że ona nam dała na gwiazdkę przeznt a moi rodzice nam nie dali -to, że moi rodzice nie kupują nam do mieszkania różnych rzeczy a ona tak (mimo, że to jest mieszkanie tymczasowe) -nie podoba jej się to, że moi rodzice wyjeżdżają na wakacje, jej zdaniem powinni zaoszczędzić i wydawać na dzieci (chociaż mimz zdaniem niczego mi nie brakuje) - uważa, że wykorzystuję mojego chłopaka mimo, że jak nie miał pracy to ja wydawałam na jedzonko Nie wiem co mam robić boję się, że już nie da się nic z tym zrobić i już zawsze będzie taka chora atmosfera. Strasznie się czuję, że przeze mnie mój chłopak ma teraz wielką kłótnie z matką. Pomóżcie, doradźcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może dla niej bardziej liczą się kwestie materialne niż miłość... jeżeli jej tak to nie odpowiada że twoi rodzice nic nie kupują to powiedzcie jej żeby wam też nic nie kupowała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
namow chlopaka zeby pogodzil sie z matka,bo to jeszcze pogorszy sytuacje.jeszcze jego matka pomysli ze nastawiasz go przeciwko jej.nie chce namawiac Cie do klamstw ale moze drobne klamstewka pomoga, jesli kupisz jakies nowe rzeczy to moze powiedz ze to od rodzicow.ja chyba bym tak zrobila.Badz dla tej matki miła,nie obrazaj sie na nia.usmiechaj sie do niej.zapraszaj na ciasto.po klotnia Wam tylko zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co doradzić??? Jesli ona wam coś kupuje to wy jej też kupicie coś do domu jakąś figurkę itp.będzie jej miło, może o to jej chodzi, ze ona wam daje a w zamian nie otrzymuje nic. Spróbujcie moze poprawia się relaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnanatalka
Wcześniej Mówiłam chłopakowi, żeby nie brał z domu tyle jedzenia (bo już wcześniej zauważyłam, że jest trochę materialistyczna ale nie wiedziałam, że wzgędem nas) ale on mówił, że chce trochę oszczędzić na własnych wydatkach, więc już nic nie mówiłam. A teraz to już raczej po ptakach :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzezcywiscie tej kobiecie chodzi o kase. na dobry poczatek upiec jej ciasto.i jak bedziesz u niej to jej daj.zrobi jej sie milo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnanatalka
To nie jest tak, że nic jej nie dawałam, kiedy miała imieniny przychodziam z jakąś drobnostką i cistem i siedzialam i sobie rozmaiwałam, a co do moich rodziców to dali nam kilka rzeczy do domu kuoili żelazko firanki, ale ja sama im powiedziałam, żeby nic już nie kupowali no bo bez sensu zebyśmy całe mieszkanie obkupowali gościowi (wynajmujemy) i nawet nie wiemy, czy się nie wyprowadzić w lato. Jej też to mówiliśmy ale ona jakby tego nie słuchała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnanatalka
troszkę się boję doniej iść bo ona jest bardzo awanturniczą i zaciętą osobą, a jeżeli odbirze to nie jak miły gest tylko jak docinkę, myślę ona się czuje upokorzona że mój chłoopak wybrał mnie a nie ją :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu nie chodzi, ze na imieniny tylko kupujecie kupcie jej bez powodu..bez zadnej okazji. Powinnyście razem z nią porozmawiać na spkojnie, moze uda wam sie wyjasnic nieporozumnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem sama namawiała was na mieszkanie a teraz wielkie alo bo syn z nią nie mieszka??? To co ona chciała, zebyś ty sama bez niego mieszkała, a nie znim?? Moze ona myśli kategorją ze was utrzymuje w jakiś sposób?? Sama nie wiem chyba sie pogubiłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnanatalka
ale teraz kiedy jest taka wojna oni sięn nawet słowem do siebie nie odzywają, a jak już powiedziałam ona jest bardzo awanturnicza, a mój chłopak na pewno się na to nie zgodzi jest bardzo dumny, wie że ma racje i nie odpuści zwłaszcza, że to nie pierwszy raz. Tyleże wcześniej byly niejsze awantry a teraz miarka się dla niego przebrała. Mi też jest jest bardzo przykro, że tak mnie potraktowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnanatalka
tez jej nie rozumiem :( nikt jej nie rozumie wszyscy nasi znajomi twierdzą , że to jest jakieś chore i radzą mojemu chłopakowi, żeby nie odpuścił, ja sądzą że ta rada nie jest dobra ale sama nie wiem jak powinno się postąpić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawzietościa nic nie zdziala
to jego matka wiec powinien wybrać dzien i umówić sie z nią na rozmowe zapytać o co chodzi i czemu sie tak zachowuje i wyjaśnić w spokojnej rozmowie wszystkie sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnanatalka
to chyba najlepsze rozwiązanie oby mi się udało go na to namówic> Powiedział mi ostatnio, ze jeżeli on odpuści to ona będzie triumfować i ona sobie pomyśli, że jak będzie tak robić to zawsze coż zdziała i będize na jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaaa_____855
mam chociaż to szczęście że chłopak jest po twojej stronie bo masz racje u mnie chłopak obstaje za matką. Raz jak zaszłam do nich powiedziałam dzień dobry ona nic powtórzyłam cisza powiedziałam 3 raz cisza posiedziałam chwile w jego pokoju i wyszłam. Powiedziałam mu o tym zapytałam czy coś sie stało a on do mnie że ja sobie wymyślam.Ze pewnie nie usłyszała że ja wymagam od niego żeby odwrócił sie od rodziców. Nigdy nie miałam takiego zamiaru. I co ja mam zrobić jeśli ja sobie wymyślam a mamusia jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __bliska__
ja bym z nia spokojnie porozmawiała powiedziałabym, że od nikogo nic nie wymagam, od niej tez nie...jesli kupuje coś, to niech traktuje to jako prezent dla syna, a nie dla was, bedzie jej lżej...powiedz wyraźnie, że nie oczekujesz ani od niej ani od rodziców żadnych prezentów i nie masz zamiaru mówic rodzicom jak mają gospodarowac własnymi pieniędzmi, bo jest dobrze i ty to akceptujesz...grzecznie ale stanowczo... i dodałabym jeszcze, że ją bardzo lubisz i nie chcesz, zeby stosunki miedzy wami, a co wazniejsze, między nią i synem się zmieniły... gratuluję chłopaka...popros go, zeby się spróbował nie kłócić... rzeczywiście chora sytuacja...i to ewidentnie z jej powodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnanatalka
chyba tak zrobię poczekam tylko na odpowiedni moment myślę, że najpierw mój chłopak powinnien z nią porozmawiać a dopiero później ja, jak się troszkę rozluźni atmosfera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnanatalka
A Tobie ankaaaaa_____855 radzę, żebyś narazie się nie denerwowała, poczkajj aż systuacja się będzie powtarzała i za każdym razem mów o tym swojemu chłopakowi, tylko spokojnie w końcu sam zauważy, że coś jest nie tak i pogada ze swoj,ą matką o tym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __bliska__
kupowanie czegos dla niej czy robienie czegos na siłę na nic sie nie zda, bo co sie stało to już się nie odstanie...za chwile może wymysleć coś innego, co ktoś pownien według niej zrobić i wszystko zacznie sie od początku...jak ktos ma zapędy manipulatorskie, to znaczy, że takie zachowanie ma przećwiczone i było skuteczne... dlatego nie ma sensu ulegać, zeby tym razem szntaz okazał sie nieskuteczny...lepiej powiedzieć swoje i spokojnie przetrzymać...pozwólcie jej wyjśc z twarza z tej sytuacji...może skorzysta z tej sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta świruje a wy jej doradzacie żeby się z nią pogodziła?? Jeśli już z nią nie mieszkacie to w czym problem? Odbiło jej i już. Po jakimś czasie jej przejdzie a jak będziecie ją przepraszać i robić jak chce zobaczy, ze ma nad wami przewagę i już bez skrupułów będzie wam układała życie. Odpuść, waszej winy w tym nie ma żadnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnanatalka
dziekuje za rade :) mądra osóbka z Ciebie bliska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaaa_____855
ja od tamtej pory do niego nie do domu nie chodzę a jego matce wiem co nie pasuje to że on czasami u mnie śpi zaznaczam że ja mam 23 lata on 28 i wg. niej ja się nie szanuje. A on mi powiedział że mi sie wydaje to jest jego matka i ja nie powinnam o niej tak mówić. więc nie wiem czy taka znajomość ma sens. A twój chłopak postępuje prawidłowo to jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnanatalka
niby nie ma ale ja nie chcę żeby mój chłopak był skłócony z własną matką wiem, że ona jest bardzo zacięta i pierwsza napewno nie odpuści bo już raz tak było tylko, że z inną osobą i do tej pory sie nie odzywają mimo, że mają bliskie powiązania rodzinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×