Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agitarius

Żona pozwala mi sypiać z inymi kobietami....

Polecane posty

Gość facet co sie zna
Jak Ci pozwoliła to było skorzystać, pobzykać sobie na boku, ale się jej nie chwalić. A jak by sie kiedyś wydało to byś był usprawiedliwiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sardynka uwolniona z puszki
Facet co się zna swoją wypowiedzią z godz. 14:26 moim zdaniem traf ił w sedno. Postawiłam się na miejscu tej kobiety i dokładnie takiej odpowiedzi oczekiwałabym od mojego męża po złożeniu mu takiej propozycji. To wygląda tak: ona w imię miłości zdecydowała się dać mu swobodę seksualną, żeby był szczęśliwy. On w imię tej samej miłości powinien był się na to nie zgodzić. Oblał egzamin. :) Ale dzięki Bogu mnie takie problemy nie dotyczą, bo nie mam męża. Ani narzeczonego. Ani faceta. Ani przyjaciela. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mexarra
A moi znajomi zyją w takim wolnym związku(na razie bezdzietne małżeństwo) gdzie każda ze stron ma wolną rękę jeśli chodzi o bzykanie na boku.Początkowo byłam tym zszokowana teraz przywykłam.Oboje jednak się pilnują żeby romanse nie wyszły poza obszar zauroczenia żeby nie krzywdzic żadnej ze stron.Taki układ trwa już prawie 3 lata-oboje dbają o siebie,rozwijają w różnych dziedzinach.Myślę że to kwestia pewnej otwartości ,podejścia a dla postronnych nauczka że inny związek nieznaczy gorszy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dghhhhhhhhhhhhh
albo w tym zwiazku nie ma milosci albo gdzies sklamales historia kupy sie nie trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy w ogole milosc istnieje
po prostu nie wierze... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiedziałam, że Cie zonka testuje:) Wiele kobiet tak ma chocuiaz ja osobiście tego nie pochwalam... dobrze, że sie bardziej nie zapędziłeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agitarius ciesze sie, ze nie poddales sie calkowicie temu 'paktu'. kobiety zmienne sa ;] a jak nie zmienne to sprytne :) na pewno zrobila to abys zostal przy niej. wyrzekla sie i tyle. ale to jest przestroga dla wszystkich! taki zwiazek nie ma sensu.. a jesli z tego wyjdzie cos po za zauroczenie? nie daj Boze dzieciaka.. znam taki przypadek.. 6lletnie dziecko, a drugie w drodze..na boku oczywiscie. a po za tym normalna rodzina. obled jakis..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mexarra
Co do historii przeze mnie przytaczanej-jest prawdziwa.Małżeństwo jest ze sobą związane i widac iż mimo wnet 10-letniego stażu ciągle między nimi iskrzy.Testera na miłośc nie posiadam ale wiem że takowa ma różne oblcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanie z żoną
Kochanie z żoną innego jest tylko wyświadczeniem przysługi jej mężowi. Opowiadania typu "wypełniłem ją głęboko" jest to tylko dodatek i usprawiedliwianie powinności innych facetów że niby nie powinni kochać się z mężatkami. Prawda jest taka że mężatki potrzebują obcego faceta do miłości i seksu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franek1999
Temat, dawno przestał być poruszany.Chce go od świerzyć. Do dziś wydawało mi się że tylko mnie coś takiego spotkało.Moja żona ma mniejsze potrzeby sexualne niż ja, nie zawsze może dać mi to czego mężczyzna oczekuje. Nie stanowi to dla mnie problemu, są sposoby by te sprawy ominąć, ale żona kiedyś powiedziała mi że widzi iż nie jest w stanie dać mi tego co mogłaby, to zaproponowała bym skorzystał z usługi masażystki erotycznej.Jestem facetem i chetnie bym skorzystał z tej propozycji, ale czy to nie jest tylko propozycja z poczucia winy, czy szczera.Czy ktoś ma również takie doświadczenia? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancz dorodny
hehe to tez test... nie daj sie zlapac. powiedz ze chcesz ale od niej. powinno podzialac ;] a do kobiet- facet (bynajmniej ja) wiaze sie z kobieta nie dla dzieci czy gotowania prania itp. to sobie moze sam robic do konca zycia. facet wiaze sie z kobieta dla sexu i nic tego nie zmieni! pamietajcie o tym kiedy z razu na dzien zrobi sie raz na miesiac. po prostu przestajecie byc atrakcyjne i nie chodzi tu o wyglad!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie jestem w takim układzie. ..moja przyjaciółka "odstąpiła mi męża prawie rok temu i póki co nic się między nimi nie psuje.malo tego spotykamy się we trojke na drinka lub potańczyć.i wszystko jest ok. Oni się po prostu bardzo kochają i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ten sam problem niestety moja chce mieć mnie tylko dla siebie ale sexu nie chce wolałbym układ taki jak kolega ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zona sie zgadadza na "zdrade" po pierwsze nie zdrade tylko cos co ktos zrobi dla Ciebie ! na poczatek proponuje tylko raczke kogos i paluszek dla kogos jak to ogarniecie to mozna wiecej delikatnie nastepnym razem :) wszystko zalezy jak sie znacie i ufacie sobie i jestescie zrobic cos dla siebie i kogos :) nie rozpedzac sie odrazu do 100 delikatnie na raty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona sie zgadza fajnie ale powinna byc i tak ze ty tez sie zgadzasz ! znamy pary super fajni i nikt nie widzi tu problemow ze ktos sie nie kocha albo zwiazek sie rozleci maja dzieci rodziny a do tego podchodza jak wizyta u kogos kto zrobi im super odlot i to wszstko :) to lepsze niz skoki w bok po katach poprostu razem sie bawia i nic sie nie rozleci kazdy sobie zdaje sprawe gdzie tak zaraz znajdzie kogos z kim tak sie rozumie :) jasne to nie jest dla kogos rok po slubie :) ale znamy i takich :) ok 10 lat byli ze soba przed slubem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy dokonca dobrze zrobilam ale wydaje mi sie że tak moj partner z ktorym jestem 14 lat w zwiazku dostal takie pozwolenie. Kocham go bardzo ale w naszym zwiazku cos się wypalilo oboje to czujemy mimo to chcemy być razem. Jestem moze ktos uzna dziwna kobieta ale interesuja mnie również kobiety chociaz z rzadna nie bylam. Na ta chwile wydaje mi sie ze dobrze zrobilam pozwalajac mu na to. Wiem ze umowil się z kolezanka ktora bardzo lubi wlasnie u niej jest jestem spokojna ale fokonca nie wiem jak powie mi ze się z nia pezespal co poczuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupoty gadacie, wszystko zalezy od kobiety, jej granic. Ja swojemu chlopakowi po dlugich rozmowach pozwolilam na to ny sypial z innymi kobietami, jest to tylko kwestia rozrozniania milosci od seksu, my to potrafimy. On mnie szanuje, rozpieszcza, żyjemy razem po prostu, a te inne? nic nie znacza, nie chce go ograniczac i chce aby mial wszystko ( nie, nie robie tego zeby go przy sobie zatrzymac ani go sprawdzac) Doskonale wiem jak bardzo mnie kocha a ja kocham jego :) Chetnie sprobowalabym tez trojkatu :> Jedynym warunkiem jest to ze mowi mi o wszystkim! bez wyjatku! dzieki temu od kilku miesiecy nie ma u nas zadnych klotni, nie ma zazdrosci.. bo wiem ze.nie robi nic za moimi plecami.. napiecie zniknelo i jestesmy szczesliwi :) Takze uwierzcie ze taki zwiazek ma szanse istniec, to tylko i wylacznie kwestia podejscia. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×