Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kurde no

powiedzialam szefowi do ktorego miesiaca ciazy bede pracowac i....

Polecane posty

wypytywal mnie po kilkanascie razy na dzien o to abym sie zdeklarowala do ktorego miecha ciazy bede pracowac. Njachetniej nie pracowalalbym juz (4,5 miesiac) ale poniewaz musze ;/ to wymyslilam tak aby wilk byl syty i owca cala cyli do 7 miesiaca. Dokladnie to do konca kwietnia. Nie mowiac o tym ze w maju mam zaolanowany wyjazd i tego odwolac sie nie da (strata duzej kasy). coz, uslyszalam ze inne robia do 9 miesiaca, ze jetsem wygodna i nie chce mi sie pracowac! co wy na to???? laze do roboto bo nie ma mnie kto zastapic, czasm nawet po nieprzesanej przez zle samopoczucie nocy, ma do pokonania 80 schodow wracajac do domu, jezdze autobusem itp i tak moglabym wymieniac bez konca/ chcialam dobrze i tak dlugi chce robic. nie wiem co zrobie jak uslusze awanture w kwietniu, naprawe nie wiem. nie koge przeciez zrezygnowac z wyjazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w razie czego idz na zwolnieni
e lekarskie kazdy lekarz ci wypisze jak w ciazy jestes. Moja siostra od 3 miesiadza ciazy siedzi na zwolnieniu i jest git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym sie nie przejmowała, a w ciązy róznie bywa przecież nie każdy przechodzi ciaże bez komplikacji, a jakbys musiała leżec od samego poczatku to co by zrobił szefuncio? Przynos to chorobowe, przeciez nie musisz sie tłumaczyc dlaczego, zawsze mogłas sie xle poczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie da sie! aby wziac glupie kilka dni musialam bajerowac szefce ze bardzo zle sie czuje. lekarz da bez problemu, ale coz tego jak ja potem zjechy w pracy dostaje i mam po kilkanascie telefonow dziennie.. co mam zrobic? symulowac? ja mam takie stanowisko ze wiekszosc czasu jestem sama. nie ma mnie kto zastapic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawę czy Twój szef tak sie przejmuje Twoim zdrowiem i samopoczuciem ,jak Ty ta pracą?Nie miej wyrzutów sumienia. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz, czyli w kwietniu bede musiala bajerowac i wyolbrzymiac.. Boze! myslalam ze lekarzowi sie bajeruje aby dostac zwolnienie a nie szefowi! a ja tak musze ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka chuda
kurde no - praca rzecz nabyta... dzisiaj jest, jutro jej nie ma... a Twoje szefostwo przegina bez dwóch zdań. Pytanie: dlaczego się dajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedx na chorobowym juz do macierzyńskiego to nie bedzie miał Cie kidy zryczec, a jak zadzwoni to powiedz, ze masz zelecenie od lekarza, ze musisz lezeć i do pracy siła Cie nie sciągnie.Jak bedzie za duzo dzwonil to nie odbieraj wkońcu przestanie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelciaaa
dziewczyny ja troche z innej beczki....spoznia mi sie okres juz 2 tygodnie. w ostatnim czasie zazywalam antybiotyk unidox, mialam problemy stomatologiczne, jadlam duzo tabletek przeciwbolowych i zylam w ciaglym stresie. do tego mam problemy hormonalne. jestem caly czas na bromergonie. co miesiac spoznia mi sie okres kilka dni ale teraz juz 2 tygodnie. co do ciazy to nie bylo sytuacji zeby partner konczyl bez zabezpieczenia. co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz mama
ja tez powiedzialam swojemu szefowi przy okazji mowienia o ciazy, bo tez mam pdobne stanowisko, ze raczej sama sobie jestem w sensie, ze wiem kiedy i co mam robic i nikt nie stoi mi nad głowa i nie pogania. I ja majac termin na koniec stycznia mowilam ze postaram sie (z podkresleniem POSTARAM SIE) dociagnac do konca roku przynajmniej. Udalo sie, ale ostatni dzien w pracy zadeklarowany i tak stal sie dniem z ktorym wyladowalam w szpitalu w 34 tc ze skorczami i zatruciem ciazowym, wiec tak czy siak bym odeszla. Tyle ze moj szef jakos tak po ludzku podchodzil do tego i raczej docenial, ze jeszcze sie turlam ... bo u nas to ewenement, wiekszosc ucieka od 5-6 miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja pracowałam do połowy października. Dwa miesiące później urodziłam synka, a i tak jak poszłam na zwolnienie (okazało się, że było zagrożenie porodem przedwczesnym) to miałam telefony z pracy, czy nie mogłabym przyjść jeszcze chociaż na tydzień itd. Jedna z pań dyrektor (mam dwie prace) w ogóle twierdziła, że pomimo, że miałam termin na grudzień, że pewno urodzę w styczniu, więc zastępstwo potrzebne jest jej od stycznia.... Bez komentarza. NIe jestem za nieuczciwością, jeśli ktoś np. świetnie się czuje, a całą ciążę przebywa na zwolnieniu, tylko dla zasady, ale Twoja sytuacja jest zupełnie inna. 7 miesiąc to naprawdę zaawansowana ciąża. Myślę, że w kolejnej ciąży nie będę pracować tak długo jak w pierwszej (prawie do 8 miesiąca), bo jak się okazało narażałam i siebie i dziecko. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasne tego sie boje Droga Przedmowczyni..tych komentarzy, telefonow, prob wymuszenia czegos na mnie..ja sie tym przejmuje, zaczynam sie denerwowac a przeciez w ciazy nie powinnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde no - kichaj prace i idz na zwolnienie!ja pracuje w osrodku opiekunczo wychow.na interwencji gdzie policja i mops przywozi dzieciaki ze swiezbem wszami agresywne itp.Jak zaszlam w ciaze to od razu poszlam do lekarza po zwolnienie bo nie bede ryzykowac i dyrektorka czy jej sie to podobalo czy nie przyjela do swiadomosci fakt iz do urodzenia nie bedzie mnie w pracy.Jest zastepstwo na czas mojej nieobecnosci a ja mam czyste sumienie.Nie daj sie wrobic w "sentymenty"z szefem bo za jakis czas kaza sobie rodzic w pracy to juz chore sie staje!jak na dodatek masz umowe stala to w ogole bym sie nie przejmowala jego fochami.Spytaj go czy ma zone z ktora ma dzieci.Jak tak to ciekawe czy swoja ciezarna zona pomiatalby do porodu wrrr:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelciaaa
dziewczyny ja troche z innej beczki....spoznia mi sie okres juz 2 tygodnie. w ostatnim czasie zazywalam antybiotyk unidox, mialam problemy stomatologiczne, jadlam duzo tabletek przeciwbolowych i zylam w ciaglym stresie. do tego mam problemy hormonalne. jestem caly czas na bromergonie. co miesiac spoznia mi sie okres kilka dni ale teraz juz 2 tygodnie. co do ciazy to nie bylo sytuacji zeby partner konczyl bez zabezpieczenia. co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inez_82
a ja biorę zwolnienie od 1 marca... tzn. 7 miesiąc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale weź pod uwagę...
że jak masz zwolnienie w ciaży to musisz byc w domu i o rzadnym wyjeździe nie może być mowy!!! Szef ma prawo sprawdzać Cię pod tym względem a panie z ZUS też sprawdzaja to dość regularnie. U mnie były trzy razy...Jeśli chcesz gdzieś wyjechać to musisz to zgłosić np. że będziesz leżeć u rodziców i podać adres. Wydaje mi się że źle to zabrzmiało jak powiedziałaś szefowi, ze będziesz pracować do 7 miesiaca bo swoją drogą skąd możesz wcześniej wiedzieć że coś bedzie nie tak i będziesz na zwolnieniu??? Ciąża to nie choroba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale weź pod uwagę... - BZDURA przez wielkie B!!!:)Mam pare kolezanek w ZUSie pytalam co i jak.Jesli masz L4 \"chodzone\" to mozesz wyjechac tylko musisz miec zaswiadczenie od gina ze wskazana jest zmiana klimatu i zglaszasz wyjazd w ZUS ze od tego do tego cie nie bedzie i panie z zusu moga cie cmoknac;) amelciaaa - zrob sobie test ciazowy a nie zawracaj tylka!co my lekarze jestesmy z rtg w oczach?albo zaloz oddzielny temat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale weź pod uwagę...
piszesz bzdury!!! Nie ma w ciąży L4 chodzonego!!! Nie wprowadzaj dziewczyny w bład!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angizia
leniwe małpy. Ciąża to nie choroba, rozumiem kobiety z zagrożeniem ciąży ale zdrowe baby, mające siedzącą prace, byle szybko na zwolnienie i dupą do góry leżeć. Na miejscu twojego szefa wywaliłabym cię na zbity pysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjazd tylko 6 dni trwa, ale przelozyc se go nie da. ech, jeszcze zjeche dostalam ze skoro przyjezdzam na 8 15 to i mam siedziec do 16 15. a mnie ostatnio mąż do pracy wozi bo zle sie czuje, robi mi grzecznosc bo ma nie po drodze. Niestety nie da razy mnie wozic na 8.00... mam ochote pierdzielnąć tym wszystkim ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jeden telefon z kolejna proba przekonania mnie ze JAK MOGE isc na L4 JUZ OD 7ego miesiaca! ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale weź pod uwagę... - eee opowiadasz;)nie irytuj sie autorka i tak wg.jednej ciezko pracujacej jest leniwa malpa hehe... angizia - ciezko pracujace dziewcze!w zeszlym roku dobilam ze studiami 10 lecia mojej pracy wiec na te 10 lat mam prawo odpoczac przez rok bo placilam caly czas MOJE CIEZKO ZAROBIONE SKLADKI a tobie g... do tego!Po drugie gdybys wiedziala co sie w naszym kraju sie dzieje to wiedzialabys ze zlodziejaszki z zusu za nasze podatki bawia sie na \"szkoleniach\"w drogich hotelach i jakie imprezy odwalaja.Wiec trzymaj dziub przy sobie i zajmi sie swoim zyciem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz im stanowczo przez telefon że te akcje to już zakrawają na nękanie i zastanawiasz się czy tego gdzieś nie zgłosić. I przestań odbierać telefon... tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kurde no jaką
grzeczonosc ci maz robi!przeciez to jego obowiazek cie podwiexc do pracy. Moj wstaje wczesniej zeby mi kanapki zrobic, a twoj cie nie podwiezie????????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angizia
mantodea ---> mieszkam i ciężko pracuję w Polsce więc nie musisz mnie uświadamiać jak to wygląda też płacę podatki i dostaję wkurwa jak czytam, że jakaś leniwa baba ma zamiar zrobić sobie wolne bo ma taki kaprys a za to jej wolne pójdą min. pieniądze płacone przeze mnie. Mało tego ona jawnie chce oszukać swojego szefa bo ma zaplanowany wyjazd, dla mnie to szczyt chamstwa i w tym momencie gówno mnie to interesuje, że ta baba jest w ciąży, dla mnie jest zwykłą oszustką. Ja też byłam w ciąży i pracowałam do 9 miesiąca, choć różnie bywało z moim samopoczuciem, więc sama wsadź swój leniwy dziób w kubeł, pewnie jesteś taką samą oszustką jak autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angizia - w d... to mam nie powinnam sie w ogole tlumaczyc jakies ambitnej lukrecji ale w zeszlym roku poronilam ciaze i kolejnej nie zamierzam ryzykowac bo jakiejs pannie pracoholiczce to przeszkadza!place skladki i ide na L4 i KONIEC dyskusji ze mna na ten temat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejna Matka Polka cierpiętnica... Mnie ostatnio taka jedna pogoniła jak chciałam bez kolejki stanąć w kasie PIERWSZEŃSTWA, a przecież takiej leniwej babie w ciąży się nie należy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sarkastyczna cyniczka - taak do roboty na 9 miesiecy najlepiej by bylo gdyby jeszcze w zakladach pracy porodowki pootwierano i 2 godziny po porodzie do roboty a co!!!bo kazda ciezarna tak sie genialnie czuje jak"kolezanka"z gory!ja sie bede tlumaczyc dlaczego w ciazy na zwolnieniu jestem nie nie moge!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×