Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gosiaaa26

2 miesięczne niemowlę i wyjścia do sklepu

Polecane posty

Witam, mam takie oto pytanko: Czy któraś z Was wychodziła może do sklepu już ze swym Maluchem?Ja o tym myślę ale sie trochę jeszcze obawiam. Małego nie mam z kim zostawić a chciałam mężowi kupić prezent na urodziny i naszą rocznicę, doradźcie proszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wyjdz jak maz wroci
i zajmie sie dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brałam wózek i starsze dziecko lub koleżankę jako stróża ..zakupy można połaczyć ze spacerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba zartujesz, a dlaczego nie? moj mial 2 tygodnie i smigal po sklepach, nie mialam z kim zostawic a musialam przeciez isc na zakupy. Nie rozumiem za bardzo dlaczego mialabys nie isc????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie ze mozesz, a dlaczego nie? Na spacery pewnie chodzicie... Ja z moim dzieckiem chodzilam wszedzie jak skonczyla 2 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierz wózek
i na zakupy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym,że do Hipermarketu to bym nie zabrała--klimatyzacja!! jak nie jest prawidłowo konserwowana,to wyrzuca mnóstwo grzybów,roztoczy razem z tym "świeżym" i ogrzanym powietrzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wychodze z synkiem od zawsze jak osiedlowe sklepy to wózio i spacer + zakupy a jak market to otelik i stelaż od wozka i dawaj buszujemy po sklepach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka jest normalna
a wy bez wyobrazni dziecko moze zlapac rozne choroby . juz szczegolnie w supermarketach roi sie od zarazkow nie poszlabym z dzieckiem tylko zostawila je z mezem wieczorem albo poszla z mezem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany no nie, co wy tak kobitki huhacie dmuchacie?! Klimatyzacja nie, ja mam w aucie non stop, tu gdzie mieszkam wogole brak sklepow bez klimatyzacji, co mam zrobic.? Ach wydaje mi sie ze przesadzie i to porzadnie!A i tak wam maluchy beda chorowac bo grzybki sa wszedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aristo333
do marketu bym nie zabrala 2 miesiecznego dziecka... zwlaszcza teraz w okresie przeziebien, gryp zoladkowych i innych paskodztw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1967, nie moj ma teraz prawie 8, ale byl czas ze tez mial 2 :) chodzilam z nim absolutnie wszedzie, no oprocz zakopconych miejsc :) Naprawde nie widze absolutnie zadnych przeciwsskazan. Jesli tak mialobybyc, nie moge isc do biblioteki bo ktos moze kichnac na malca, na dwor bo spalin w centrum naprawde sporo w dzisiejszych czasach, ach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarka mojego dziecka, pulmonolog, odradzała, wręcz zakazała używania klimatyzacji w aucie. Ty robisz jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka pyta o dwumiesięczne dziecko i o takim rozmawiamy..maluch nie ma jeszcze wykształconych mechanizmów obronnych,bo nawet nie przyjął wszystkich podstawowych szczepień.. z półrocznym juz nie ma takich problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to niech pani pulmonolog jezdzi sobie w maluszku bez klimy, my osobiscie cieszymy sie z dobrodziejst nowoczesnosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J tez mowie o 2 miesiecznym, nie o moim wielkim juz mezczyznie, tylko jak byl maciupkim bobaskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nad czym ty się
zastanawiasz? Moja znajoma (starsza pani) jest pediatrą i jak ona pilnowała swojej wnusi to CODZIENNIE obojetnie jaka by była pogoda małą do wózka i na 2h na pole piszę obojetnie bo nawet jak był deszcz to wózek opatulała i hajda efekt jest taki że dziewczynka ma juz dwa lata i ma taką odporność że nigdy nie chorowała!!!! Ubierz dziecko (tylko nie przegrzewaj) i rusz się z domu pogoda wiosenna to tylko mu na zdrowie wyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się cieszcie, szczególnie latem, przy gwałtownych zmianach temperatury, plus tym całym syfie, który krąży w Waszym luksusowym aucie. Gratuluję dbałości o zdrowie maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nad czym ty się zastanawiasz? Na "pole", to pewnie, że tak, ale nie w taki syf, jakim są sklepy. Litości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczynki za wszysy\\tkie opinie:) Tak chodziło mi o wyjście do centrum Plaza-odzieżowego, sama nie wiem co robic. Nie bardzo mogę z mężem zostawić, wraca dopiero koło godz 19 do domu i nie chce zostawaćz małym dłużej niż pół ghodz sam, bo zaczyna płakać i zaczyna do mnie dzwonić i ja się wtedy sama też denerwuje i nerwowo wraca,m do domu:)Tak własnie chcicalam zrobić, wziąć koleżankę, stelaż do krzesełka i pójśc ale teraz to już sama nie wiem. Przepr5aszam za błędy ale Mały lezy mi na kolanach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda na pole
to w Krakowie to samo co we Wrocławiu albo gdziekolwiek indziej "na dwór":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musztardko, maly w lato sie urodzil, upaly byly po 40 stopni, w aucie robilismy okolo 25, 26, bylo przyjemnie cieplo. A moze proponujesz posmazyc sie w aucie, lub otworzyc okna na oscierz, nie zawieje nas na amen. Wszysko byleby nie klima, hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy robi po swojemu,ja po klimie w mega-sklepach mam prawie zapalenie spojówek od tego powietrza..już lepsze to ze spalinami na dworze:D nie chciałoby mi się spedzac czasy z dwumiesiecznym niemowlakiem w takim gigancie,bo tu karmienie,tam kupka..nie wszędzie są przewijaki w toaletach ale ja z dzieckiem czy bez--nie lubię łazić po sklepach bez sensu mam męski styl zakupów--kartka i długopis i minimum czasu w necie można kupić wszystko a na spacer iść do parku dużo zdrówka dla waszych maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×