Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

o nie wiedziałam że go w ciąży można :) a że taki lek jest i że działa przeciwwymiotnie to wiem, bo zawsze na grype żołądkowa mi go lekarz przepisywał. a poza tym to przy badaniu prolaktyny jest stosowany jako obciążenie :P no dobra wykazałam się znajomością leków :P ale że on bez recepty jest to nie wiedziałam. tak czy tak pogadam w piątak z lekarką, niech coś zaradzi bo zaraz zniknę. wczoraj się ważyłam - 59 kg! przed świętami 62 ważyłam. jak tak dalej pójdzie to nie wiem co to będzie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie na mdlosci tak naprawde nic nie pomaga...ten lek niby dzialal ale teraz nie biore i czuje sie tak samo-wieczorami mam straszliwe mdlosci!!!!a bralam wlasnie ten metaclopramidum... Marta, najlepiej weź zaswiadczenie od ginekologa ze mozesz brac znieczulenie miejscowe u dentysty, bo mogla tego wymagac. co do slubu to ja rowniez mam tylko cywilny, oboje z mezem nie chodzimy do kociola. Ale mialam normalnie suknie, tylko ze czerwono-czarną (biala do mnie nie pasuje!!!!!!!) a slub bralismy w malym starym dworku:) Przyjecie bylo w staropolskiej restauracji, z mysliwskim jadlem, bylo suuper!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agato to normalne że chudniesz jak wymiotujesz :) Ja też schudłam ale co z tego zaraz nam przybędzie. Co do tego leku jak jest się zdrowym to można ale najpierw i tak należy zapytać lekarza nic na własną ręke... Obie się męczymy widać ja dziś jadę podpisać umowe o pracę :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ja waze 10 kilo mniej niz przed poprzednią ciąża...ale nie przeszkadza mi ze jestem chudsza:) opieka nad dzieckiem to swietny sposób na odchudzanie:P to co dopiero bedzie przy dwójce:P Agatko na pewno nadrobisz kilogramy, w 2 i 3 trymestzre mdlosci juz nie ma a dziecko przybiera na wadze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to gratuluję tej pracy :) wiem że to normalne, że chudnę i że odbije się później, ale martwię się o dzidzię, bo ja prawie nie jem i nie wiem czy jej to nie zaszkodzi. mam nadzieje że nic bobaskowi nie będzie :) dobra kończy mi się czas. pewnie wpadnę jutro, przynajmniej spróbuję. ja chcę mieć neta w domu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko więc dziecka tym nie skrzywdzisz jak nic nie będziesz nawet jadła :) A co do pracy to po prostu zatrudnienie. Nie będę pracować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz rozumiem o co chodzi ja w pierwszej ciazy tez sie po prostu zatrudnilam zeby miec pozniej kase ...ale tak mnie nudy zzeraly ze zaczelam pracowac ... poszlabym na basen ale zmartwilam sie tym tamponem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) dokładnie.. Czemu martwi Cię tampon? Nie są takie złe, ja np. nie mogłam nigdy podpasek używać bo czułam się jakbym miała materaz w gaciach.. A na basen możesz założyć tampona mini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpasek tez nie lubie brr i korzystalam z tamponow tyle ze juz ostatniego dnia nie korzystalam z tampkow tylko z wkladki a teraz to juz w ogole go tam nie wloze....jakas ciasna sie zrobilam ...sory za tak dokladny opis...jakos sobie poradze mam nadzieje ze syfa nie dostane :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uzywam tylko tamponow..podpaski sa brrr ale masakra byla po porodzie:D te podpachy wielkie jak ksiązki telefoniczne:P:P:P a na basenie latwo cos zlapac,w koncu wszyscy moczą tylki w jednej wodzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze fakt tam to latwo o infekcje...bede musiala jakos go tam upchne hehe te wielkie podpachy to dopiero jest cos... Marta wtedy nie bedziesz mogla doczekac sie tych zwyklych cienkich podpasek... lece do sklepu po ogory na zaupe a mam kawalek do polskiego sklepu po drodze pewnie jeszcze plac zabaw zaliczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze a ja bym ciągle jadła mizerie.. Ale zrobić ją to tragedia hehe.. Co do porodu to ja nie wiem jak sobie dam rade z tymi wkładami poporodowymi :O Chyba przeżyje ale jak sama podpaska mnie wkurzała to co dopiero te wkłady wielkie faktycznie jak książkitel hahaha.. A odnośnie basenu lorinko zakładaj tampona nie ryzykuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te wklady uzywalam tylko 2 dni wiec jakos przezylam:) a potem podpaski i wkladki przez...6 tyg hehe:D ale hardcore:P w szpitalu widzialam mloda dziewczyne ktorej nie przyszlo do glowy zeby sobie kupic majtki jednorazowe i tak chodzila z ta podpachą podtrzymując ją kolanami.. ja czesto robie mizerie bo mezus lubi:) sama wole pomidorki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaczuuchaa
witam serdecznie miłe panie :) chciałam sie dopisac z moją fasolką na termin listopadowy.można jeszcze dołączyc? ;) są wolne terminy? ;) czytam Wasze rady,spostrzeżenia i uwagi.Jest tego sporo a jestem dopiero przy początku.Trochę lektury przede mną. Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczuuchoo pewnie zemozesz zapraszamy :) Marta z mizeria nie ma az tak duzo roboty tez ja lubie ale ostatnio cos mnie ciagnie na pomidory wczoraj pierwszy raz w zyciu poczulam chec na sok pomidorowy ale taki ostry normalnie nie ma mowy zeby mi to przeszlo przez gardlo .. co do majtow jednorazowych to w sumie fajna sprawa z nimi :) biedna dziewczyna chyba pojecia nie miala o takich jednorazowych majtach a moze sobie stringi wziela :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daffodile....... 27......Wojkowice............10.......01.11 Kasika1.........23......Rzeszów…............10.... . . .02.11..65kg Milla77..........30......Warszawa............10... ... .02.11..57+3kg mother..........25......Warszawa...........9........04.1 1 happymama....26.......Irlandia..............10.......06. 11... / +1kg Green_Gable...26.....Zachodniopom.......9-10.....06.11.. ..65 kg/+1 Aneta30........31.....Kraków................9........09. 11...53kg/+2 Marta1983.....21......Warszawa...........9.........13.11 .....65kg MarzenaMol....23......Wisła.................7.........14 .11 Jokasta........ 31..... Gdynia............... 7......... 14 11 mysza1980.....28......Warszawa...........8.........15.11 .....59 kg fajna-aj........27......Białogard...........9 tydz ....14 11.. + 1kg Beata1987.....21..... Śląskie................7.........16.11......62 kg/+1 lorinka..........21......Blackpool.............7........ 19.11.....55kg Maja_21........21.....Kielce..................6......... 29.11.....64k ...a mni juz kilo przybylo hehe po raz pierwszy sie ciesze z tego powodu :) :p dziewczyny ja juz mam stracha przed porodem jak czytam o szyciu macicy i o tym wszystkim co boli :/ to moja pierwsza ciaza az mam ciarki :( moze napiszcie cos milego :) !! ja chyba tez ta mizerie sobie zrobie mniam..mniam juz lece do kuchni hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!! A ja się czuję bardzo dobrze. Jak narazie żadnch mdłosi a już nie wspomnę o wymiotach. Jedynie co mi dokucza to swędzenie piersi :-). No i chyba jająś infekcje mam dróg rodnych bo mnie strasznie tam piecze :-0. Ale co zrobić ale mam nadzieję że jest wszystko w porządku a do lekarza mam już iść we wtorek :-). I karte ciąży mi założy :-). Jedyne co to mi się strasznie spać cały czas chce ale to naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daffodile....... 27......Wojkowice............10.......01.11 Kasika1.........23......Rzeszów…............10.... . . .02.11..65kg Milla77..........30......Warszawa............10... ... .02.11..57+3kg mother..........25......Warszawa...........9........04.1 1 happymama....26.......Irlandia..............10.......06. 11... / +1kg Green_Gable...26.....Zachodniopom.......9-10.....06.11.. ..65 kg/+1 Aneta30........31.....Kraków................9........09. 11...53kg/+2 Marta1983.....21......Warszawa...........9.........13.11 .....65kg MarzenaMol....23......Wisła.................7.........14 .11 Jokasta........ 31..... Gdynia............... 7......... 14 11 mysza1980.....28......Warszawa...........8.........15.11 .....59 kg fajna-aj........27......Białogard...........9 tydz ....14 11.. + 1kg Beata1987.....21..... Śląskie................8.........16.11......62 kg/+1 lorinka..........21......Blackpool.............7........ 19.11.....55kg Maja_21........21.....Kielce..................6......... 29.11.....64k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hapy mama niekt macicy nie będzie ci szyć :P tylko okolice pochwy,,. Ja dopiero wstałam serial sobie obejże i uwaga zjadłam pierś z kurczaka w panierce z mąki i jaj.. hahah. i mi smakowało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś słabo rozwija się nam topik. Grudniówki nas doganiają w częstotliwości pisania. Ja w w piętek byłam na USG, widziałam serduszko bijące. Dziś zaczyna się 9 tydzień. Czuję się średnio, czasami wymiotuję, ale właściwie nic mi nie smakuje. Czy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
happymama, na pocieszenie powiem Ci ze poród byl chyba najszczesliwszym wydarzeniem w moim zyciu:):):):) i najbardziej wzruszającym:)na 2 dzien po porodzie juz sie nie pamieta bólu!naprawde!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daffodile, dobrze, ze to napisalas, bo ja tez na samą myśl o tym-słabnę... zwłaszcza, gdy czytam te wasze posty;) dziewczynki, chyba lepiej narazie sie taimi rzeczami nie przejmowac.... jeszcze chyba bedzie duzo czasu, zeby zastanawiac sie nad porodowym bólem;) poki co, ja cieszę się ciążą, taką upragnioną.... mimo, ze brzuch jeszcze mały, często sie po nim głaszczę i mówię do didka;););) Droga Jokasto;) ja mam troche inaczej... właściwie jak pomyślę o jedeniu, to mam na to wszystko apetyt, nie mogę tylko patrzec np na surowe mieso i mam wyczulony węch na np. chinczyka lub kebaba (a niestety w mnie wpracy czesto ludziska zamawiają:( i ja wtedy zamykam sie w pokoju i otwieram okna) Najgorzej jest jak zjem obiad i sie po nim polożę... wtedy jest mi bardzo niedobrze:( ale wymiotow nie mam, chociaz czasami żałuję, bo kilka razy jak wymiotowałam, to mi było lepiej, a tak... męczę się:( ale co tam;) wczoraj M. zrobił mi niespodziankę... wspólny obiad, piękny bukiet czerwonych róż i kino ;) cudny wieczór urodzinowy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza, pod koniec ciazy to czlowiek sie modli zeby w koncu zaczac rodzic bo ma juz dosc brzucha i czekania:)poza tym ciaza trwa tak dlugo ze zdazysz sie oswoic z mysla co Cie czeka, naprawde nie jest tak źle jak sie wydaje. Wg mnie najwazniejsze to miec dobra i miłą polozną:)Ja mialam tak milutką i kochaną dziewczyne ze naprawde atmosfera byla swietna i wiedzialam ze jestem w dobrych rekach. No i mezus przy mnie byl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daffodile;) ja tez mysle o porodzie rodzinnym i nie widze inaczej;) wszyscy moi znajomi, ktorzy to przezyli sa bardzo zadowoleni i twierdza jednogłośnie, ze nic tak nie buduje silnej więzi emocjonalnej między ojcem a dzieckiem, jak obecnosc przy porodzie... rowniez jesli chodzi o polożną, to juz ma namiary na kilka takich osob w szpitalu, w ktorym chce rodzic;) ja dzisiaj mam drugą zmianę i idę do pracy na 14, wiec moge z wami spedzic przedpoludnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie oglądam program i mówią o szkodliwości telefonow kom. dla ucha... mam nadzieje, ze wszystkie wiemy o tym, zeby nie nosic komórki na smyczy?? na szyi?? powiem Wam szczerze, ze od kiedy jestem w ciąży, to zauważylam jedną rzecz... pamietam swoje sny. prawie codziennie;) wczesniej rzadko mi sie to zdarzalo, a teraz.... ciągle mi sie cos sni;) nie zawsze fajnie... bo np. ostatnio chyba dwa raz w tygodniu wieszalam firanki... głupie, co?? jesli chodzi o witaminy, to ja biore feminatal no i folik;) do tego 2 razy dziennie luteina dopochwowo... niefajnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! udało mi się wejść na necika, co prawda jak zawsze w szkole, i przez to jakoś tak niekomfortowo się czuję, ale co tam :P u mnie troszkę lepiej. wczoraj nie wymiotowałam - hura!!! pierwszy raz od 2 tygodni nie wymiotowałam cały dzień!!!ale jestem szczęśliwa. mdli mnie cały czas ale dobre i to :) zjadłam wczoraj pyzy z mięsem i tak mi smakowały że chyba bałam się ich stracić więc nie pobiegłam do kibelka :P ja jakoś nie mogę gotować :( nawet śniadanka mojemu R nie robię. nie mogę i już! dziś od teściowej usłyszałam że jestm glupia i wygodna, że nawet mu kanapki nie chcę przygotować. ale na szczęście moje kochanie stanęło w mojej obronie i stwierdziło, że 2 latek nie ma, że jest dorosły iumie posługiwać się nożem więc i kanapkę sobie zrobi. mi też zrobił :) ja rano jak pomyślę o jedzeniu to aż mnie dreszcze przechodzą. zreszta dreszcze mam cały czas :) jutro idę do lekarza. ale się denerwuję!!! mam nadzieję że z maleństwem wszystko ok! mam nadzieję że zrobi mi usg, bo mnie to zapalenie złapało i teraz nie wiem czy będzie chciała :( a ja tak bardzo chcę zobaczyc mojego bobaska!!! jak myślicie zrobi czy nie??? co do porodu to ja jeszcze o nim nie myślę. wiem jak to wszystko wygląda, bo w sierpniu uczestniczyłam w porodzie rodzinnym - moja ciocia rodziła i byłam z nią przez całe 12 godzin na porodówce (cały poród był o wiele dłuższy, ale nie piszę o tym, nie straszę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×