Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

ej, no właśnie powiem Wam- z tymi koszulami to jakiś koszmar jest!! ja w życiu nigdy nie spałam w czys takim jak koszula nocna :O i nigdy ich nie kupowałam :O no wiec chodzę po sklepach i jakos zadnej normalnej znaleźć nie mogę... same jakieś w kwiotki... nic mi sie nie podoba... moja szwagierka tez radziła mi kupić więcej niz dwie koszule...wszystko sie moze zdarzyc... a jakbym miała liczyć na gust mojego męża, to nawet nie chce myślec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta ja też mam problem. Bo dla mnie koszula nocna to jest koszmar bo ja od małego śpię w piżamie a teraz musze mieć koszulę. Wiadomo że potem w domu można piżame mieć ale w szpitalu to nie bardzo. ja widziałam dziś fakne koszule na targu za 28 zł sztuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ja nie mialam takeij zlej tej koszuli. Kazali mi ja ubrac jak jzu mialam czeste skurcze i bylo mi wszystko jedno co mam na dupie:P ale zakrywala co tzreba, konczyla sie gdzies nad kolanami, u gory miala pelno jakis troczkow-i na dekoldzie tez, ale nic nie bylo widac.Poza tym bylam sama na porodówce z mezem, polozne przychodzily lub siedzialy za szybką;) i nikt inny tam nie mial wstepu. Po porodzie zanim jeszcze pojechalam na sale poporodowa to pomogly mi sie przebrac w moja koszule. Wiec nie bylo tak źle. Dobrze ze dają szpitalną koszule bo byla tak ujebana ze chyba bym nie doprala..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz to tylko w koszuli śpię, no dobra nie koszuli tylko takiej pięknej i ultra seksownej koszulce :D króciutka jest i piękna, ale w szpitalu to nie wypada :D więc inną kupię. jak tylko znajdę coś ładnego, bo z koszulami to duży problem jest. nic mi się nie podoba :( ale nie poddaję się i kupię ich całą masę, chociaż ze 3 sztuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie lubie koszul do spania, ale mozna jakies fajne wyszukac:) jak maja fajny kroj i kolor to nie wygladają wcale babciowo;) tylko trzeba poszukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daff a u mnie w szpitalu to normalnie chyba te koszule są jeszcze z czasów kiedy moja mama rodziła :-). A troche to było czasu temu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi Beata mozliwe, sa takie szpitale z antykami;) nasz na szczescie jest w miare nowy i wyremontowany, to i koszule maja wzgledne , chyba ze mialam po prostu szczescie i trafilam na jakas lepsiejszą sztuke;)ee ale i tak bede miec w dupie co mam na dupie:P a co maja powiedziec babki rodzace w wodzie, siedza z golymi cycochami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nie ma możliwości rodzenia w wodzie :-). a ja bym nawet nie chciała za bardzo :-). No dekold tej koszuli był do samego pępka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby mi pozwolili w wodzie rodzic to mogłabym z gołymi cycochami leżeć :P tak bardzo bym chciała, ale pewnie nie da rady. no nic. wydaje mi się że i tak w czasie porodu nie jest najważniejszą sprawą to czy przez koszuklę coś wyłazi czy nie. i tak będę miała to wszystko gdzieś. co innego potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to miałam tak. Bóle zaczęły się o godz 2 w nocy a o 6 nad ranem odeszły mi wody. poszłam do szpitała i tam pół godz trwały formalności. Potem poszłam na porodówkę juz ubrana w koszule. Na sali bły dwa miejsca dla kobiet rodzących. No i jedno juz było zajętę więc ja byłam na drugim. Od razu chcieli zmierzyć tętno płodu ale nie udawało im sie tego zrobić więc wzieli mnie na usg a tam okazało się ze nie ma akcji serca płodu. Poszłam z powrotem na swoje łożko i dostałam lewatywe. Potem rzyszła inna ciężarna więc mnie wykppali z tamtąd bo rodziłam martwe dziecko i dali mnie na sale poporodową do rodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No macie racje ja miałam gdzieś czy mi cycki widać byle by ból się już skończył jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie bede mogla rodzic w wodzie, bo nie spelniam warunkow(anemia, problemy z brzuszkiem), ale moze chociaz z prysznica skorzystam bylam na stronce, ale macie superowe brzuszki:) moje zdjecie troszke nieaktualne gdyz 3 dni temu podcielam te glupie wlosy z tylu (zapuszczam), ale brzuszek chyba taki sam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyny ja spadam bo będą się tu zaraz darły że cały czas siedzę na kompie a przecież on nie jest mój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko wspolczuje tych przykrych przezyc..❤️ no i niefajnie ze nie macie jednoosobowych sal..ale w sumie jakie to ma znaczenie, wazne zeby maluszek urodzil sie zdrowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po wizycie na porodówce w szpitalu, w którym chcę rodzić nie jestem zbyt optymistycznie nastawiona... chodzi o to, że teraz jest tam taki nawał chętnych, że szok... niestety, "inaczej" traktuje sie pacjentki lekarzy tam pracujących. Tzn dla mnie to nie ma znaczenia, bo moj lekarz właśnie tam pracuje, ale jakos tak dziwnie, głupio... dało sie to odczuc... porodówka jest ślicznie odnowiona i w ogóle, ale można się tam nie załapać... ja tez nie mogłabym rodzić w wodzie przez stawiający się brzuszek....ale spokojnie- podobno z prysznica korzystać można do woli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uporalam sie z przeczytaniem ale juz nie mam czasu na odpisywanie chyba pobilyscie rekord w pisaniu dzis!!!naprawde chcecie dogonic grudniowki??:D:D bylam na zakupach troche sie zmeczylam i moja kochana Zuzka troszke pokopala:) kupilam jej spiochy .. a rozki sa przydatne zgadzam sie z Daff tyle ze ja mialam dwa a korzystalam tez z malych kocy i z nich robilam rozki... obiado kolacje robie wiec uciekam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos na temat czestotliwosci ruchow: "Kiedy do lekarza Nie denerwuj się za każdym razem, gdy maluszek „zamilknie” na godzinę lub dwie. Obserwuj jednak swój brzuszek i skontaktuj się z lekarzem, gdy: Mija dwudziesty drugi tydzień, a ty nie czujesz żadnego ruchu. To oczywiście jeszcze nic nie znaczy. Ale lepiej, by lekarz ocenił stan dziecka (podczas badania USG). Jeżeli ruchy gwałtownie się zmienią, osłabną lub będą nasilone. Taka zmiana może znaczyć, że coś się dzieje z maleństwem. Czeka cię badanie USG i zapis KTG. Jeśli ruchy ustały. I od tej chwili mija 12 godzin, i nie pomaga budzenie smyka. Natychmiast skontaktuj się z lekarzem lub jedź do szpitala."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie oglądam film dokumentalny o tym polskim sportowcu, dżudoce, który pojechał do Pekinu po medal, zeby dostac pieniądze na operacje dla swojego synka, Franka... rycze jak bóbr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta, wlasnie obejrzalam zdjecia Twoich dzidziusiowych zakupow:) widze ze jestes bardzo zorganizowana :) oczarowal mnie Twoj wozeczek-jest sliczny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widziałam zdjęcia :) daff śliczny malutki brzuszek :) vanilko - faktycznie urósł :) ogólnie sympatyczne z nas brzuchatki :D a mi synek daje pokaz swojej siły :) ały dzień cicho siedział, poza tym wielkim przewrotem a teraz podskakuje :D głupolek mały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki laseczki za miłe słówka :) Tyle czasu chciałam mieć dziecko a jak się udało zajść za pierwszym razem to po prostu oszalałam ze szczęścia... Na początku ciąży miałam już zaplanowane co po kolei kupować i co robić :)) Taki plan ciąży hehe. Kupiliśmy najpierw wózek później łóżeczko a ciuszki podostawaliśmy. Z tego co kupiłam to śliczną grubą kurteczkę rozmiar 56 niebieską...Zapłaciłam za nią uwaga uwaga całe 1.20!!!! bo na wage.... Tak ogólnie to jeszcze troszkę jest do kupienia ale mamy czas :) Wcale nie jesteście wyrodne ja po prostu wszystkie ciuszki podostawałam i odrazu ułożyłam żeby bałaganu nie było :) A wózek mam niecały miesiąc, dopiero się go kupiło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry;) chyba sie w koncu troche wyspałam... wczoraj M po powrocie z pracy zrobił mi jeszcze masaż i chyba troche pomogło na ten moj kręgosłup. dzisiaj mam zamiar nic nie robic. Pogoda zapowiada sie raczej deszczowa, wiec odpoczywam dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wracając na moment do temetu wyprawki, to powiem Wam, że ja już też mam dużo rzeczy dla małej (jesli o ciuszki chodzi). To dlatego, ze mnóstwo rzeczy dostałam od siostry męża. Tk samo jak Marta- poukładałam te ciuszki w komódce, któą kupiłam po remoncie- żeby zrobic z nimi porządek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u nas burze i deszcze od wczoraj wieczora:O a mielismy caly dzien spedzic w domku w lesie i grillowac...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daff, dzisiaj chyba wszedzie taka byle jaka pogoda... p.s. jaki Ty szczuplaczek jesteś :D śliczny brzusio :D dopiero teraz oglądałam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejny tydzień za mną :D NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....29.......01.11....56+7 ......Inga Waleria Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ..dziewczynka Kasika1........Rzeszów......29.......02.11 ...64+10.... ...Karolinka Milla77.........Warszawa....28.......02.11....57+ 12..... .Maciuś mother........Warszawa.....28.......04.11....62+5...... Krzyś agniesza26.....Lublin.........28.....04.11....53 +15. ....Olafek ewelka1234....Poznań........28.......05.11...+10 ..........Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......28.......06.11....54+7,5.. .. ..Amelka happymama....Irlandia.......28.......06.11.....65+10.... . .Zuzia Green_Gable...Szczecin......28.......06.11....65+dużo... Milenka MałaMi 80.....Warszawa.....28.......06.11..................Chłopiec Ania_1980......Szczecin......22.......07.11...66+4+3,5.. .?? agnesa1983....Poznań........24.......09.11....57+11,5... . .Kubuś Aneta30.........Kraków.......27.......09.11....53+12.... ..Chłopiec 18-nastk.......Warszawa....18.......10.11....55+2,5..... .?? Jokasta........ Gdynia........27......11.11....58+8........Jeremi? C.internautka..Poznań......27........11.11.....56-2+ 7. .Jagienka Marta1983.....Warszawa...27........13.11.....65+7....... Robert ? **Vanilka**......Szczecin.....26.......13.11........51+1 2...Hubert fajnaaj..........Białogard....27.......14.11.....+9... .....Natalka?MarzenaMol....Wisła.........23.......14 .11....+7...........?? mysza1980.....Warszawa...27.......15.11.....59+9........ Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....26.......15.11.....50+5.....Chłopiec Beata1987.......Śląskie......27.......16.11......62+11 ..Zuzia? bonizz........... Opatów.....24.......17.11 ..... 66+9......Chłopiec Balbin ...........Warszawa...26.......17.11......69+3,5.......Kubuś lorinka..........Anglia........25........19.11......55+6,5.. ..Zuzia kaaczuuchaa...Lublin.......26.......20.11......66.... .....chłopiec bajag_a........Białystok.....24.......20.11.......65.... ....Malwina Kasiulka28......Szczecin....18........24.11.....67+1,5.. ...?? misheeela110...Lublin........18.......24.11....49+7----- ----????? mała_agatka...Łódź.........25........25.11.... 65-5+6........Synek eluś...........Międzyrzecz..25........25.11.....55+6.... ...Pawełek maminka.1......łódź.........25........27.11.....53+6.... ...dziewczynka Myszkaa25..Irlandia/Slask..10.......28 .11....53...........?? Maja_21.........Kielce........24.......29.11.....64-2+4 ..Wiktorek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×