Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

...że co? Ja tu pierwszy raz... jakiej stronki? jaki adres? Ledwo zdołałam się zarejestrować i ledwo znalazłam możliwość wpisania czegoś do stopki... Oświećcie mnie, proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewuszki. 2 dni mnie nie bylo i mialam duzo do nadrabiania... tylko polowe zdolalam przeczytac. agatko wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Brzuszki macie superowe, za niedlugo też swó wrzucę tylko muszę najpierw ładne zdjątko zrobić:-) Kupiłam dziś łóżeczko i materacyk. Jestem bardzo zadowolona chodź chciałam z szufladą, ale nie mogłam nigdzie znaleźć. Jest fajne bo nie jest proste i ma ciemny kolorek:-) Od 2 dni mnie krzyże bolą w nocy i pisia aż mi się jest trudno przekrecać, ale dziwne, bo rano ból przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka26 nie wiem co mi się ubzdurało ale do tej pory byłam święcie przekonana,że to Twój 2 dzidziuś już ale jak napisałaś właśnie o tych Twoich bolączkach związanych ze strachem czy podołasz z maleństwem to mi wychodzi że to jednak musi być Twój pierwszy dzidziuś;) :D faktycznie może spotkamy się na porodówce:P a jak ja byłam w lecie na patologii to ordynatorem był facet nie kobieta i to taki już starszy gość koło 60-65lat bardzo miły i był na każdym obchodzie jak to ordynator to mnie zdziwiłaś że kobieta...hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesza26 mnie też w sumie przeraża tylko fakt tego, że z dzieckiem sobie nie będę potrafiła radzić :( Wiecie, przeczytałam na forum mojego miasteczka, że u mnie w szpitalu NIKT kompletnie nie wchodzi na salę poporodową, leżą tam tylko babeczki po porodzie. A mąż czy ktoś inny może podejść tylko do takiego specjalnego okienka pogadać, a ewentualnie chyba można z nim na korytarzu usiąść. W sumie to nie jest źle, bo jakaś prywatność zapewniona. Ja się z niej cieszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgorzato dopisz się zgodnie z terminem porodu :) Milla czy ty widzisz że jeszcze 9 dni dla Ciebie zostało :D ? Daff Joasiella Patunia Ciekawe która z Was jako pierwsza wklei zdjęcia swojej kruszynki :) NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Milla77.........Warszawa....36......10.10.....57+ 20.......Maciuś Daffodile......Wojkowice....36.....01.11....56+12...Inga /Bianka/Eliza? Joasiella........................34.......01.11.......56 +8.. .....Córka? Patuniaa.......Anglia.........35.......1.11.......60+15. ...... Julia Kasika1........Rzeszów......35.......02.11....64+15..... ...Karolinka mother........Warszawa.....35......04.11....62+11....... . .Kacperek? agniesza26.....Lublin........36......04.11....53+23,5. .. .Olafek ewelka1234....Poznań.......35......05.11....+15........ ..Nadia? Kasiula82.......Cieszyn......35.......06.11....54+11,5.. .. ....Amelka happymama....Irlandia.......35.......06.11.....65+11.... .Zuzia Green_Gable...Szczecin......35......06.11....65+dużo.... Mikołaj? MałaMi 80.....Warszawa......34......06.11................Bartuś Ann 31.........Tarnów........35......08.11......+17.......Alicja karuczek....Warszawa.......35......08.11....+11........ córeczka agnesa1983....Poznań........33.......09.11....57+12..... Kubuś Aneta30.........Kraków.......33.......09.11....53+17.... ..Synek elwira elwira...Rzeszów......33.......10.11.....65+9... córka Jokasta........Gdynia.........34.......11.11.....58+12.. ......Synek C.internautka..Poznań......32........11.11.....56-2+10.. .chłopczyk Marta1983.....Warszawa...34........13.11.....65+12...... Robercik **Vanilka**......Szczecin.....34.......13.11......70.... ......Hubercik fajnaaj..........Białogard....32.......14.11......+13... ......Natalka? MarzenaMol....Wisła.........32.......14 .11.....+12.........Arturek mysza1980.....Warszawa...33.......15.11......59+11...... Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....33.......15.11......50+10......Synek Beata1987.......Śląskie......33.......16.11......62+16,5 ....Zuzia pingusia_22......Mielec......33.......16.11......44+7... .....Marika? magmall........Warszawa....34.......16.11......62+11.... ..Zuzia bonizz........... Opatów.....33.......17.11......66+14........Synek Balbin ...........Warszawa...33.......17.11......69+9........Kubuś KochamMojeSerduszko.Dębica.29....17.11.....60+8........Jagod a lorinka..........Anglia.........32........19.11.....55+1 1........Zuzia dunia26....Kraśnik/Lublin...32i3dni...20.11....duuużo .....Kubuś kaaczuuchaa...Lublin........33........20.11......66..... ....Damian (?) kajtoch.....Dublin/Kraków..27.......20.11......53+10.... ..Córka Anabelkaaa...Garwolin.......33........21.11.....48+14... . wstydliwiak mała_agatka...Łódź.........31........25.11......65-5+10. ...Synek eluś...........Międzyrzecz..33........20.11.....55+9,5.. ....Adaś maminka.1......łódź.........33........27.11.....53+9.... .....Córka Zaczatowana....Warszawa..32......27.11.....49+6... .......Syn Maja_21.........Kielce........32.......29.11.....64-2+10 . .....Wiktorek NICK......MIASTO....Data porodu-TC..poród....waga..długość..imię Marsjanka...Śląskie...19.09.2008-35...SN......2390g ..51cm...TOMUŚ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrej nocki babulce bo ja 💤 😴 w końcu wstałam dziś 5:30!!! więc mam prawo padać a i po tych sprintach w Realu i po sklepach m.in nogi mi odmawiają posłuszeństwa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh.. a ja tak pisalam rano ze sie zle czuje bo mnie boli cale krocze to tak caly dzien ehh.. ale juz mialam takie dni.. noo Marta ciekawe ktora pierwsza hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Agniesza na pewno podolasz:) ja pierwszy raz trzymalam w zyciu na rekach male dziecko i to byl moj synek:)wczesniej nie lubilam dzieci i trzymalam sie od nich z daleka. W szpitalu pokazali mi jak przewijac,sama umialam kapac, itd. Na 100% dasz rade!!!!!!To naprawde nic trudnego...pewnie ze zdarzaja sie chwile ze dziecko placze i nie wiadomo o co chodzi...ale to tylko na poczatku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ kochane babuszki:D piękny dzionek wstawać!!! :P ja się niedługo zabieram za pranie wszystkich ubranek dla małego,wczoraj kupiłam proszki(dzidziuś i bobas i płyn do płukania) więc czeka mnie dzień pełen roboty:) a pralek będzoe hoho,dobrze,że właśnie kupiłam suszarkę to będzie gdzie wieszać:) Miłego dnia mamuśki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Milla77.........Warszawa....36......10.10.....57+ 20.......Maciuś Daffodile......Wojkowice....36.....01.11....56+12...Inga /Bianka/Eliza? Joasiella........................34.......01.11.......56 +8.. .....Córka? Patuniaa.......Anglia.........35.......1.11.......60+15. ...... Julia Kasika1........Rzeszów......35.......02.11....64+15..... ...Karolinka mother........Warszawa.....35......04.11....62+11....... . .Kacperek? agniesza26.....Lublin........36......04.11....53+23,5. .. .Olafek ewelka1234....Poznań.......35......05.11....+15........ ..Nadia? Kasiula82.......Cieszyn......35.......06.11....54+11,5.. .. ....Amelka happymama....Irlandia.......35.......06.11.....65+11.... .Zuzia Green_Gable...Szczecin......35......06.11....65+dużo.... Mikołaj? MałaMi 80.....Warszawa......34......06.11................Bartuś Ann 31.........Tarnów........35......08.11......+17.......Alicja karuczek....Warszawa.......35......08.11....+11........ córeczka agnesa1983....Poznań........33.......09.11....57+12..... Kubuś Aneta30.........Kraków.......33.......09.11....53+17.... ..Synek elwira elwira...Rzeszów......33.......10.11.....65+9... córka Jokasta........Gdynia.........34.......11.11.....58+12.. ......Synek C.internautka..Poznań......32........11.11.....56-2+10.. .chłopczyk Marta1983.....Warszawa...34........13.11.....65+12...... Robercik **Vanilka**......Szczecin.....34.......13.11......70.... ......Hubercik fajnaaj..........Białogard....32.......14.11......+13... ......Natalka? MarzenaMol....Wisła.........32.......14 .11.....+12.........Arturek mysza1980.....Warszawa...33.......15.11......59+11...... Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....33.......15.11......50+10......Synek Beata1987.......Śląskie......33.......16.11......62+16,5 ....Zuzia pingusia_22......Mielec......33.......16.11......44+7... .....Marika? magmall........Warszawa....34.......16.11......62+11.... ..Zuzia bonizz........... Opatów.....33.......17.11......66+14........Synek Balbin ...........Warszawa...33.......17.11......69+9........Kubuś KochamMojeSerduszko.Dębica.29....17.11.....60+8........Jagod a lorinka..........Anglia.........32........19.11.....55+1 1........Zuzia dunia26....Kraśnik/Lublin...32i3dni...20.11....duuużo .....Kubuś kaaczuuchaa...Lublin........33........20.11......66..... ....Damian (?) kajtoch.....Dublin/Kraków..27.......20.11......53+10.... ..Córka Anabelkaaa...Garwolin.......33........21.11.....48+14... . wstydliwiak mała_agatka...Łódź.........32........25.11......65-5+10,5. ...Synek eluś...........Międzyrzecz..33........20.11.....55+9,5.. ....Adaś maminka.1......łódź.........33........27.11.....53+9.... .....Córka Zaczatowana....Warszawa..32......27.11.....49+6... .......Syn Maja_21.........Kielce........32.......29.11.....64-2+10 . .....Wiktorek NICK......MIASTO....Data porodu-TC..poród....waga..długość..imię Marsjanka...Śląskie...19.09.2008-35...SN......2390g ..51cm...TOMUŚ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam wczoraj na tej szole rodzenia i u ginekologa. po pierwszym szoku spowodowanym warunkami w szkole wczoraj było lepiej. co prawda bardzo ciasno, a odpowiedzi położnej drażnią mnie niemiłosiernie ale jakoś przeżyłam :) lekarka powiedziała że faktycznie szyjkę mam już bardzo krótką - 1,5 cm ale jest silna. twarda i zamknięta, także nie jest źle. kazała mi się oszczędzać, ale niekoniecznie tylko leżeć. po prostu nie przemęczać sie i powinno być ok. po tych lekach które biorę praktycznie nie mam skurczy więc jest szansa ze jeszcze ze 4 max 5 tygodni pochodzę, bo mam zadaie donosić dzidzię do 37 tygodnia, potem mogę rodzić. zwłaszcza ze kluseczek duży jest :) wczoraj podczas badania dał pani dr pokaz swoich umiejętności ruchowych :P wcale nie podobał mu się pomysł z naciskaniem brzuszka :P mi zresztą też już to badanie sie nie podobało, potem do samego wieczora bolało mnie podbrzusze, ale zostałam uprzedzona ze tak może być więc byłam spokojna. co do problemów ze snem to ja dziś pół nocy nie spałam, bo najpierw chciało mi się siku, potem jakaś mysz chrobotała, potem obudził się klusek i wyczyniał różne różności w moim brzuchu, potem było mi straszbnie niedobrze i musiałam wymiotować, potem chcialo mi się ciągle pić,a na końcu zaczął boleć ząb i tak oto spędziłam ta noc na marzeniu o poranku i jak zawsze zasnęłam na pół godziny przed budzikiem i potem wstać nie mogłam :( no nic koniec marudzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!! Ja jestem u mojej mamy jak zawsze rano :-). Byłam u zwykłego lekarza aby mi przepisał paski na glukometr bo mi już brakuje. Musze jeszcze iść do urzędu pracy aby siebie i męża ubezpieczyć a tak mi się już nie chce normalnie. Ja dopiero wizytę u ginekologa mam 14 października a usg dopiero na początek listopada. Kaaczuuchaa jak będziesz mieć czas to odpisz na moje pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) martus damy radade:)mi wystarczy dzien aby moje sily powrocily:)u mnie w domu co innego wchodze do kabiny brodzik mam antyposlizgowy siadam soibie elegancko wlaczam natrysk na plecki i deszczowke i sie jakos kompie a tu u rodz. wanna gleboka zanim sie do niej wgramole nie maja tu maty zadnej antyposlizgowej takze zajmuje mi to godzine i do tego cala lazienka plywa hehe:) wiesz martus narazie jheszcze tydz. musze lezec moge tylko do kibelka i usiasc jesc!nie chce narazie chodzic bo moja gin. narazie mi nie pozwolila!ja stracilam pierwsza ciaze wiec teraz chucham i dmucham aby wszystko bylo dobrze:)!wole lezec sobie w domku i nigdzie nie lazic niz w szpitalu bo na poczatku ciazy lezalam 2 razy caly miesiac z zagrazajacym poronieniem!takze jeszcze tydz. wytrzymam!:) a jak zobacze dzidka to dostane skrzydel!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martus juz nie krzykaj na mnie nie krzykaj:)!postaram sie dzis wkleic fotke:)poprosze meza to mi kliknie:)bo wczoraj moj tata mi pstryknal to normalnie musialam wykasowac bo wyszlo strasznie brzuch gdzies obok glowa bez ksztaltu!nie umie moim aparatem pstrykac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. A mnie dopadło jakieś choróbsko jednak :( Mam katar i boli mnie gardło, ale jakoś muszę przeżyć. Do tego taki okropny dzień za oknem, nic mi się nie chce. Milla77 widzę, że już nie dużo czasu Ci zostało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnieszko jeszcze tydzień i sobie pochodzisz :) jak tak cię czytam to się zastanawiam czy moja gin za bardzo wyluzowana nie jest. ja mam dużo krótszą szyjkę od ciebie a chodzić spokojnie mogę. już sama nie wiem. ale i tak staram się jak najwięcej leżć albo siedzieć. zresztą na maratony już sił brakuje :) o i chciałam jeszce powiedzieć zę praktycznie przestałam tyć!!! ostatnio przez miesiąc przytyłam prawie 5 kg, a w tym miesiącu zaledwie0,5 kg! ale w sumie to dobrze bo nie chcę za dużo przytyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w szpitalu to można majtki mieć i ja sobie nie wyobrażałabym chodzenia bez majtek i też bym założyła gdyby był zakaz. A mi sie normalnie znów spać chce. ja nie wiem co mnie tak sennośc bierze. Może to od patrzenia w monitor. No Milla to juz niedługo mamusią zostanie :-). Ja tez już się doczekać nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tyję tak 3 kg miesięcznie a chciałabym już wogóle nie tyć bo już na dużo tych kilogramów jest na plusie. Agnieszko napewno ten tydzień wytrzymasz z leżeniem bo jak już tyle wytrzymałaś to ten tydzień nie robi różnicy. Napewno będzie wszystko ok. A Karolinko jak tam u ciebie ze skurczami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam nadzieje ze juz nie przytyje, no moze gora kilogram;) pomarzyc mozna;) Agniesza tyle juz przetrzymalas w ciazy teraz to juz koncoweczka i wszystko na pewno bedzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Agniesza,Ty kochana jeszcze trochę wytrzymaj,tyle dałaś radę,to teraz już pikuś.Jestem przekonana,że jak będzie już dzidzia,to momentalnie Ci siły powrócą ,dziecko doda Ci energii :) Daff,mam pytanie:a Ty to się nie boisz tych okien myć? Bo ja też miałabym ochotę to zrobić,ale wszędzie słyszę ,że absolutnie okien nie wolno myć,no chyba że przed samym porodem,żeby urodzić już.Ja w sumie nie wiem,może to są zabobony? Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do okien to ja mam absolutny zakaz od lekarki i to już od 15 tygodnia ciąży! teraz to już wogóle nic nosić nie wolno, sprzątać tylko tak po wierzchu, nie ma mowy o odkurzaniu dywanów ani myciu podlóg. najlepiej jakbym nic nie nosiła, nie schylała sie (no tego to i bez zakazu robić bym nie mogła :P), rąk do góry nie podnosiła.ja za miesiąc będę sprzątać :P wtedy już bać się nie będę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann, nie wolno po prostu wysoko rak podnosic. Bo to ponoc niebezpieczne da wiezadel podtrzymujacych macice.Samo mycie okien nie rozni sie przeciez od zadnych innych czynnosci np mycia lazienki itd:)staram sie jedynie zeby mi ktos firanki powiesil ale zwykle wieszam sama tylko wchodze bardzo wysoko. Mam tylko 3 okna na szczescie... w tej i poprzedniej ciazy mylam sama okna.Tylko tak jak pisalam-bez podnoszenia wysoko rak i spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie się dziewczyny nic nie chce a tu czeka malowanie pokoju a potem najgorsze jest to sprzątanie. Ja mieszkam z teściami i od męża siostrą (14 lat). I ja wiem że oni są lewi do sprzątania. teściowa to za bardzo nie sprząta. Np jak ja góry nie odkurze i nie umyje to nikt tego nie zrobi. Ostatnio bylismy z nią po 6 worków ziemniaków i weszliśmu do tych co byliśmy na kawe i miejsca nie było to ona rzuciła taki tekst że ja z mężem to możemy na dworze siedzieć. Mi się tak przykro zrobiło i jakoś mam żal i tak wyszło że od 2 dni nie powiedziałam do niej ani jednego słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja codziennie 2x odkurzam, tyle samo myje podlogi....wszystko sama w domu robie, bo kto ma to zrobic?w poprzedniej ciazy sama sprzatalam cale mieszkanie po remoncie a bylam w 9 mcu:O Tylko ze ja nie mialam nakazu lezenia i zagrozonej ciazy. tak naprawde to ja nigdy nie odpoczywam...tyle co siedzac na kompie...codziennie musze zaliczyc spacerek z Olafem a to chyba najbardziej wyczerpujace co robie:) bo w wozku nie jeździ od dawna a jest bardzo zywym i rozbrykanym 2latkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesknie za moim domem..u mnie zawsze bylo czysciutko,podzial obowiazkow...wszyscy pomagali, nie wazne facet czy baba (moj brat wszystko umie zrobic!) za to moj maz..nie dosc ze len to jeszcze balaganiarz do potęgi....rece opadaja😠 tak se tesciowa wychowala synusia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×