LISTOPAD 2008

Ewelka ja czytalam ze dziecko dzieki czkawce cwiczy sobie przepone:) moje wlasnie czka:D bywa ze i 5x dziennie:) Malgorzata u nas tez beda dwa imiona:)Ja mam jedno i czuje sie poszkodowana:P Bylam wlasnie z mezem w sklepie...ledwo chodze bo mam okropne uczucie ze brzuszek mi ciagnie w dol, normalnie nie do wytrzymania! jakby mial sie zaraz urwac:O bardzo nieprzyjemne:(

Daff musisz już teraz więcej odpoczywać i nie szaleć tak :) Mój synuś drugie imie będzie mieć po tatusiu :) Mnie się wydaje że i mój brzuch się opuścił tak zresztą mąż mi mówi... Ale mały się dupcią wypina :D

:) ja wlasnie mam zachcianke:)wyslalam meza po jabluszka do sklepu bo koniecznie musze sobie je zmiksowac na taki musik:) wczoraj na usg moj maluszek tak slodko przecieral oczka:)jakby mu sie bardzo spac chcialo mial zacisniete piastki i szural po oczkach:)swietnie to wygladalo!:)to bylo takie slodkie:):) Daff Ja dzis tez troszeczke pochodzilam i tez mnie tak brzuch ciagnal w dol:(nawet obiadek ugotowalam i bylam u mnie w domku zobaczyc jak tam sprawy remontowe:) i chyba to jeszcze z tydzien jednak potrwa:( jeszcze nie doszlam do wpelni sprawnosci fizycznej jednak troche to lezenie dalo mi do wiwatu:)no i troche wiekszy ciezar teraz moj kregoslup musi dzwigac:) poza tym mam wrazenie ze moje cycki waza przynajmniej 2kg z 75B przeszlam na 100D i cos mnie juz gniecie:)

Hej! Jutro Was pewnie poczytam,więc nie jestem w temacie,ale chciałam tylko napisać,co mi się dzisiaj przytrafiło. Miałam koszmarny dzień.Rano zmierzyłam ciśnienie i miałam bardzo wysokie 165/110.Przestraszyłam się bardzo,ale postanowiłam nie panikować i zaczekać.Zmierzyłam za godzine i 140/95,prawie w normie.Ale potem tak na przemian,różne ,raczej wysokie.Wczoraj robiłam badania i ciekawa byłam czy czasem nie ma białka w moczu,czy nie mam zatrucia ciążowego.Dzwonię więc do analityki,żeby mi powiedziały przez telefon,a one że nie mogą,że mają zakaz.Szok,nie dały się przekonać.Zadzwoniłam do siostry,ona w innej analityce pracowała i zadzwoniła tam,była jej znajoma i powiedziała dopiero,że nie ma tego białka w moczu,to już wiedziałam że to nie zatrucie.W końcu zadzwoniłam do lekarza mojego i dobrze zrobiłam,bo jak u powiedziałam o tym ciśnieniu to natychmiast kazał przyjechać po receptę.Trzy razy dziennie Dopegyt 250 mg,mierzenie ciśnienia 5 razy dziennie.Dieta bez soli,lekkostrawna i bez słodyczy.Jeżeli za dwa dni nie będzie znacznej poprawy,lub jak będą skoki to mam się zgłosić na patologię i prawdopodobnie cesarka będzie ,jak mi nie obniżą! Mam nadzieję,że tak się nie stanie,bo strasznie nie chciałabym cesarki mieć.No ale jeżeli będzie wskazanie ,to trudno.Nadciśnienie w ciąży jest bardzo niebezpieczne dla dziecka! Także dziewczyny,Te co mają podwyższone ciśnienie,kontrolujcie je często,bo to bardzo ważne! Na razie,pa.

Agatko, w tym samym banku. Daf, ja mam dwa imiona i uważam, że to fajnie :) i nawet nie przeszkadza mi, jeśli muszę wpisywać czasem w dokumenty oba mimo, że razem są przydługaśne :) Agniesza, ja z 75B przeszłam tylko na 85C... może chociaż to C by zostało? ;) Ann, ja na szczęście nie mam wysokiego, a ostatnio miałam 100/61 - czyli norma jak na mnie. Fajnie tak posiedzieć i poplotkować z kumpelą, której się długo nie widziało... ale już poszła... szkoda, że ona tak daleko mieszka... Pozdrówki dla Was zmykam

dziewczyny! jestem po wizycie u gina. Obie z Zosia mamy się dobrze. Moja szyjka ma 1,5cm i jest miękka!!! Zosia waży ok.2900 i wg gina urodzę jakiś tydzień przed terminem!Pobrał mi wymaz z kanału szyjki. Następna wizyta 27.10. Trochę jestem zmęczona, bo po wizycie mialam jeszcze szkole rodzenia. W przyszłym tygodniu konczymy zajęcia;) Małgorzata, mała agatko! Ja ciągle się zastanawiam nad tym bankiem krwii pępowinowej, ale chyba tez sie zdecyduję!

mała agatka - mogłabyś mi powiedzieć jak wygląda to badanie u Dudarewicza pomiędzy 11-14 tc? Proszę będę Ci niezmiernie wdzięczna :) bo mam lekkie obawy, to jest jakieś nakłuwanie, czy jak? ...

Ja to dziewczyny przeżyłam dzisiaj chwile zgrozy...Wybrałam się z przyjaciółką i mężem do Castoramy po karnisz i firanki i tak mnie nagle złapał taki okropny ból promieniujący od podbrzusza do pipki że nie mogłam zrobić kroku.Jak stałam to nic nie czułam a jak tylko się poruszyłam to czułam taki jakby nacisk i kłucie.To nie był właśnie taki ból jak przed okresem tylko takie okropne kłucie.Strasznie się wystraszyłam ale na szczęście po jakiś 10 min mi przeszło.Mężuś i psiapsióła już mnie chcieli wieźć na porodówkę tak się wystraszyli.

witam agniesa ale mialas przezycie!uff ale mi sie dobrze spalo tylko 2 razy wstawalam jesc:)o 1.30 na kanapeczki:) i o 5 z mezem jadlam kluseczki leniwe:)i juz jestem znowu glodna:) ale ostatnio schudlam 300g:) mysza to sie bardzo ciesze ze u Ciebie i zosienki wszystko dobrze

hej U mnie nadal bez zmian , po wczorajszym badaniu chyba znowu powtórka z rozrywki , dzis na wkładce znowu ta brązowa galareta...kiedy to się skończy???Oczywiście dziś mnie to już nie zmartwiło. W razie czego kazałam M wziąć do pracy ubranie na zmianę oraz ma kupić sobie coś do jedzenia żeby mi nie umarł z głodu na poródówce..no i ma to w samochodzie:-) Pojechał normalnie do pracy a ja najwyżej jak się zadzieje zadzwonię żeby jechał prosto do szpitala. Dziś koło 13 może później będzie moja położna i ma się do nas dobrać - haha...mówiła coś o masażu szyjki...brrr...Potem wanna i może się zadzieje. Dobrze dziś spałam chociaż była wichura a deszcz lał całą noc...myślę o Maciusiu...czy on chce już wychodzić? Póki co , nic mnie w nocy nie bolało oprócz tego okropnego krzyża! Trochę się boję ale może to już dziś??Dam znać jakby coś...

Milla musisz być cierpliwa :) Masaż szyjki podobno straaaaasznie boli :( Ja wstałam i niedługo czas na jakieś śniadanko. Ta pogoda w niczym mi nie pomaga :) Straszny wiatr wieje a w nocy padało, ale o dziwo całą noc świetnie przespałam.

witam;) kkolena ciężka noc za mną... bardzo ciężko mi sie zasypia. Wczoraj prawie dwie godziny leżałam i się męczyłam. Już nie wiem, ak sobie pomóc :( wstaję też dosyć wcześnie i tak się kręci... zazdroszczę tym z Was, które nie mają takiego problemu. MArta- Ty nam nie strasz Milli, bo sie nie da tknąć położnej :P agniesza- niezła jesteś z tym jedzonkiem :)

* kolejna

:) chyba taka beznadziejna pogoda tylko pod jednym wzgledem dziala pozytywnie na nasze spanko:)! dunia hyy nie wiem ale moja gin. normalnie szykuje mojego meza na porod ze mna:)takze juz sama nie wiem Twoj gin. mowi ze nie da rady moja gin. caly czas meza intensywnie szykuje na porod rodzinny!ostatnio mowila mu jak pepowine przecinac:)ze ona wcale nie jest taka miekka jakby mialo sie wydawac ze trzeba ja pozadnie z sila ciachnac!zobaczymy jak bedzie juz na miejscu jak da rade to dobrze jak nie to trudno:)!

Nie straszę :) hi hi hi No pogoda fatalna ale wyspać się można :D Zjadłam już i chyba zaraz dalej pójdę spać :D

hej wy tak narzekacie na spanko a ja spalam 12 godzin :) gdzie miedzy czasie szlam 4 razy siusiu.moj babel cos malo sie rusza...coraz mniej miejsca ma i niech wylazi juz

mysza biedna jestes z tym spaniem!ja na szczescie bardzo dobrze spie:)no chyba ze glodns jestem wtedy sie wiercimy z dzidkiem i dopuki nie zjem nie usne:)

ewelka hehe widze ze juz naprawde nie mozesz sie doczekac dzidka:)"niech wylazi juz"- jakbym moja tesciowa slyszala!:)kiedy mnie zobaczy zawsze mi mowi dlugo jeszcze bedzie siedzial no niech juz wylazi bo doczekac sie nie mozna!:)

ewelka mój synuś ma mało miejsca i przez to mocniej wali :O

Agniesza u mnie wszyscy i znajomi i rodzina bardziej są niecierpliwi ode mnie.

no wicie juz mi ciezko z tym korbolem :P ciagnie mi do dolu i te nogi spuchniete ostatnio przez 3 dni daly mi do wiwatu.a w pracy u mojego meza sie dzien w dzien pytaja czy jest juz malenstwo bo chca flaszke wypic hehe...zule jedne

ta u mnie to samo kiedy pepkowe hahahah...

a jak dzwonie to niego to sie pytaja czy po nogach leci juz :P

Milla Ty masz tak na brązowo ten śluz i jest galaretowaty?? Czy taki kremowy?

witam wszystkie :) tararara - przepraszam już mnie wczoraj nie było na necie :) ja miałam u niego zwykłe usg genetyczne. nie robiłam żadnych inwazyjnych badań. dla mnie i tak nic by to nie zmieniało, nawet jakby wyszło ze dzidzia chora jest to i tak bym nie usuneła, więc nie było sensu stwarzać ryzyka poronienia, zwłaszcza że od początku ciąży wszystko świetnie się układało, zadnych plamień itp. także ja tylko na usg polegam i jak na razie lekarz zawsze zapewnia ze wszystko jest ok. a jak nie jest to mówi o tym wyjaśnia dokładnie o co chodzi i na ile jest szansa ze to się jeszcze zmieni (tak jak u nas z niedomykalnością zastawki trójdzielnej w serduszku). zaleca dodatkowe usg w odpowiednim czasie i juz :) agniesza - no nieźle tak kanapeczki w nocy zjadać i leniwe nad ranem :) ale masz szczęście kobieto jakbym ja tak jadła to dawno bym przez drzwi nie przeszła :P milla- miejmy nadzieję że to jż niedługo i że jednak tego masażu robić nie będzie trzeba :) co do spania to ja dziś nie spałam za dobrze, najpierw nie mogłam się ułożyć, potem musiałam ciagle na siusiu wstawać (6 razy w ciagu 5 godzin snu :O ), potem Klucha się kręciła i tak jakoś zeszło do 6. uff jaka śpiąca jestem, ael znając teściówkę ajk tylko ja się położę to ona zacznie coś do mnie gadać i tak to będzie że nie prześpię się ani chwilki. ale poleżeć sobie mogę, bo muszę odpoczywać :) co do ciśnienia to ja na razie mam w normie, ale jak tylko się podniesie albo zacznie skakać to mam do lekarki dzwonić \"czy to w dzień czy w nocy\" jak sama powiedziła :) podpisaliśmy wczoraj tą umowe z PBKM-em i mamy już zestaw pobraniowy w domku, także R już mówi że mogę spokojnie rodzić :) no ale jakby nie patrzeć dobrze by było jeszcze poczekać z te 3 tygodnie :)

Dziewczynki ja też kiepsko sypiam... Marta - w kwestii obrzydliwej galaretki :-( rano to jest jak żelatyna brunatna , wielkości łyżki stołowej ...a teraz to miałam dosłownie całe gatki tego świństwa ale koloru przezroczystego , konsystencja bardzo kleista i zwarta także nie można tego pomylić nawet z dużą ilością śluzu. Wybaczcie że tak szczegółowo pisze ale przynajmniej będziecie wiedziały.

o jejku dziewczyny ale się najadlłam...normalnie zaraz pęknę!!! a taka głodna byłam ze nie mogłam się opanować. zjadłam 4 kanapeczki z chleba razowego z pasztecikiem i ogórkiem kwaszonym i cały budyń z 0,5 litra mleka. normalnie padnę zaraz a tu pranie się skończyło i muszę isć wyciągnąć....

milla77 dzieki!wlasnie fajnie ze tak konkretnie to opisalas!bedziemy wiedzialy co i jak a w szczegolnosci Ja:) moj maz chodzi za mna i wlasnie mnie z tym czopem denerwuje!bo pyta parz tam dobrze czy czopek nie wychodzi:) co do pepkowego to u mojego meza tylko telefon na dole zadzwoni a wszyscy juz krzycza chlopaki pijemy mamuska dzwoni:)!

aga czyli nie jestem jedna z tym telefonem :)

noo to agatko pojadlas rzeczywiscie;P a ja wlasnie barszczyk bialy obalilam i pije miodzik z cytrynka jakos mnie nalecialo:)