Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Melduje się... ciagle w dwupaku ;) Kasika córeczka cudna 🌻 dla Was!! Aneta30 właśnie o Was myślałam, że znów się długo nie odzywasz..a tu prosze.. taka cudna niespodzianka ❤️ OGROMNE GRATULACJE Daff powodzonka - będę trzymać za Was kciuki, żeby sprawnie poszło.. Agnieszka, Marta..która następna ;D Czytam Was codziennie, ale brak mi czasu odpisywać..cały wolny czas spędzam z siostrą i 2 tyg siostrzeńcem...ja też już chce Amelkę Pozdrowienia dla wszystkich brzuchatek i tych rozpakowanych ;) Dzięki za namiary na e-mail.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje się... ciagle w dwupaku ;) Kasika córeczka cudna 🌻 dla Was!! Aneta30 właśnie o Was myślałam, że znów się długo nie odzywasz..a tu prosze.. taka cudna niespodzianka ❤️ OGROMNE GRATULACJE Daff powodzonka - będę trzymać za Was kciuki, żeby sprawnie poszło.. Agnieszka, Marta..która następna ;D Czytam Was codziennie, ale brak mi czasu odpisywać..cały wolny czas spędzam z siostrą i 2 tyg siostrzeńcem...ja też już chce Amelkę Pozdrowienia dla wszystkich brzuchatek i tych rozpakowanych ;) Dzięki za namiary na e-mail.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo rany miałam wczoraj zajrzeć ale po 8 godz. siedzenia w pracy przy kompie taka byłam padnięta, ze ledwo odgrzałam zupę i padłam. Mąż mnie obudził jak przyszedł z pracy o 23 :) i tyle czytania :) Skurcze - ja jeszcze nie mam ale lekarz mi mówił, ze to teraz będzie normalne bo macica się do porodu przygotowuje. Ja na razie nie mam ale za to skurcz łydki w nocy mnie obudził aż wrzasnęłam tak bolało. To już 3 taki potworny skurcz - do tej pory mam zakwas na tej łydce. Ledwo do pracy dojechałam bo to lewa łydka a i ciężko było sprzęgło nacisnąć w aucie. Gratuluje nowej mamusi. I oczywiście Kasi - choć jeszcze z nią nie rozmawiałam ale widziałam jej wpis w tabelce o urodzeniu dzidzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry🌻 ja mam znow noc nie przespana..Olafo postanowil wstac o 2.00 i usnal dopiero 3 godz poźniej:O oczywiscie od 7.00 juz nie spi... brzucho mnie ciagle boli ale to jeszcze nie skurcze wiec wytrzymam do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś prawie nie spałam :( mały się wiercił, krzyże mnie bolały o miednicy nie wspominając i jeszcze jakaś mysza chrobotała :( tragedia po prostu. najpierw wielgachne gratulacje dla Anetki :) jakieś takie przeczucie miałam, ze jak się w końcu odezwiesz to powiesz nam że masz już maluszka po tej stronie brzuszka :) czekamy na zdjęcia 🌼 dla Was kasika malutka słodziachna! ja też już chcę.... jejku tyle wczoraj napisałyście że nie wiem czy dam radę odpisać, zwłaszcza że dziś za bardzo czasu nie ma. z najważniejszych tematów skurcze to już teraz sobie moga być, w końcu macica musi się rozćwiczyć! ja mam skurcze ale szyjki. brzuszek jak na razie nie twardnienje, zobaczymy jak będzie jak odstawię leki. ale szyjka kłuje co jakiś czas coraz mocniej. boli jak jasna choroba :( no ale co tam, najważniejsze zeby Klusek w końcu wyszedł :) Majka biedna jesteś z tym skurczem łydki. może sprobuj jeszcze magnez brać. ja na razie biorę, ale tylko do soboty. mam nadzieję ze jak odstawie to te skurccze łydek nie będą mnie nawiedzały :P ja do lekarki wizytę mam umówioną na 12 listopada,a el będę musiała jutro się przejść, bo jak robiłam ten posew to mi jakiś gronkowiec wyszedł. przepisała mi na niego globulki, ale mam na nie uczulenie i teraz nie wiem co robić. przecież chciałabym to wyleczyć przed porodem a po 12 mogę już nie zdążyć :( vanilka - pokaż nową fryzurkę :) co do obrzęków to mi jak na razie tylko paluszki u dłoni puchną i to nie jakoś tak bardzo bo nikt oprócz mnie tego nie widzi. mam bardzo szczupłe dłonie więc teraz jak spuchną to od razu widzę ze coś jest nie tak, ale osoby postronne tego nie zauważają. stopy na szczęście jeszcze nie zaczęły puchnąć :) co do imienia Asteria to dla mnie jakieś dziwaczne jest. przepraszam bardzo, każdy moze mieć własne zdanie, co więcej powinien je mieć, ja tylko wyrażam swoje :) Patunia - śnieg.....tu tylko deszcz siąpi. a tak fajnie by było jakby spadł, choć może jeszcze nie dziś bo nie mam kozaków a jutro na obronę muszę iść w normalnych odkrytych buciczkach i troszkę bym przemarzła :P o a ja wczoraj pierwszą ubraną choinkę w centrum handlowym widziałam :D nie ważne że to koniec października, a co tam oni już święta mają :D a zaraz po nowym roku pewnie pisanki poukładają :P Mysza ale masz fajnie z tymi spotkaniami z Millą ) co do naszych kochanych facetów to R jest takim kochanym facetem. czasem mnie denerwuje, jak wtedy z tym wózkiem, ale ogólnie nie jest źle. my jesteśmy razem 6,5 roku i jakoś nam się nie nudzi :) on nie jest typem takiego człowieka co to zasypuje kobietę kwiatami, słodyczami, misiakami, slodkimi słówkami czy uśmieszkami przez cały dzień.swoją miłość okazuje w inny sposób. przede wszystkim troszcząc się o mnie a teraz i o nas :) czasem brakuje mi kolacji przy świecach czy rocznicy z bukietem kwiatków, ale co tam nie dla świec i roślin człowiek jest z kimś w związku :) czasem sama coś zaaranżuję i wtedy jemu też się podoba a ja jestem w siódmym niebie, bo ja troszkę taką romantyczką jestem, a on twardym realistą. ale jakoś się dogadujemy i wszystko gra :) oczywiście przez te 6 lat były okresy lepsze i gorsze, kilka razy stawaliśmy na krawędzi, ale zawsze jedno drugiemu rękę podalo i jakoś to się trzyma. a teraz mam nadzieję ze umocni się jeszce bardziej za sprawą tego maluszka, który mamusi spać nie daje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Agatka ja biorę magnez i potas, a skurcze też łapią mnie czasami w nocy, nie wiem czym to się ma. :( Może postaraj się wcisnąć wczesniej do swojego lekarza, w końcu zdrowie Twoje i maluszka najważniejsze teraz. Przygotuj się Kochana porządnie do obrony, bo tu wszyscy będą kciuki za Ciebie trzymac, żeby poszło jak najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anabelka - dzięki :) nie wiem czemu te skurcze jeszcze cię łapią :( mi magnez stanowczo pomógł się z nimi uporać. tak naprawdę to przez całą ciążę złapały mnie może ze 2 razy, ale później zaczęłam magnez brać i koniec z nimi :P do lekarki mam dzisiaj zadzwonić i chcę jutro iść na taką króciutką wizytę. dzwoniłam do niej w sobote i powiedziała że spróbuje coś innego wymyśleć, bo te globulki co mi dała kazała zrobić mają jedyny składnik na który to moje cholerstwo jest wrażliwe, a ja na niego reaguję alergicznie i ona miała sie zastanowić co dalej. mam nadzieje ze coś wymyśli. martwię się o maluszka żeby mu się nic nie stało przez to moje upiorstwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka nie martw się, na pewno coś wymyśli. A co do skurczy, to łapią mnie bardzo rzadko i tylko nocą, jak się przeciągam i tak porządnie prostuję nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdobrek :) Dla Was dzisiejsza noc widzę niezbyt fajna. Za to u mnie ojej super tylko raz w nocy się obudziłam na siusiu a tak cały czas grzecznie spałam :) Dawno tak już nie miałam :) Po obudzeniu się złapały mnie dwa skurcze a teraz już cisza :) Dziś na 14.30 mam ginekologa zobaczymy co ciekawego powie jak tam z tym moim rozwarciem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do skurczy mnie już nie łapią. Jak łapały brałam aspargin a bez leków teraz też nie łapią podczas przeciągania się palce u stóp naciągam do siebie i wszystko jest super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja biorę magnez (ASMAG) 3x po 2 tabletki a i tak mnie te skurcze łapią :( Cóż wy macie inne dolegliwości. Nie ma lekko. Marta - próbuje ciągnąć palce do przodu ale nie dam rady tak zaj... boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo te paluszki trzeba przy przeciąganiu już naciągać zanim zacznie boleć :) Aspargin ja brałam na noc :) Pomagało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja też noc nieprzespana, jak zwykle zresztą, młoda budzi się albo i nie śpi w ogóle (co godzinę) kopie, wierci się i figluje, zwariować idzie. Z rana poczułam niesamowity ucisk i ból krocza, ale przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanka - to się ciesz tym, że mała jest taka ruchliwa bo mój synek bardzo mało się rusza - byłam u lekarza bo się bałam ale wszystko w porządku podobno taki leń z niego :) ale wolałam jak budził mnie w nocy mocnym kopniakiem i bólem niż jak się budzę siku i czekam przez dwie godz. czy się poruszy. Lekarz mi powiedział, że jak mały dalej tak będzie leniuchował to w poniedziałek na wizycie skieruje mnie do szpitala na obserwacje. Nie cierpię szpitali ale cóż dla mojego synka wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski to i ja sie melduje...mnie tez skurcze lapaly ale prestalam sie przeciagac w nocy i przeszlo ale ostatnio mnie zlapal bo sie przeciagalam...a piczka z dnia na dzien coraz bardziej mnie boli...jeju kiedy to siew koncu zacznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cieszę się cieszę, ale mogłaby mieć na uwadze niewyspanie i zmęczenie mamusi :( A teraz jak się urodzi raczej o przespanej nocy mogę pomarzyć. Niby w dzień mogłabym odsypiać co nieprzespane, ale nie da rady, w dzień po prostu nie mogę. Nie chcę mi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanka mój synuś to teraz praktycznie wogóle w nocy się nie rusza, śpi jak aniołek. Majka ja też nienawidzę szpitali przecież jak byłam w 35 tyg i miałam zagrożenie przedwczesnego porodu i chcieli mnie zatrzymać to powiedziałam że w domku będę leżeć. Szpital to nic przyjemnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie 🖐️ na początek: Aneta30: WIELKIE GRATULACJE!!! 🌼 🌼 🌼 Zuzanka- ja tez mam swojego lekarza- dr Kaczyński;) znam dr Kretowicza, bo robił mi usg jak u mojej Zosi było podejrzenie wady ukł. pokarmowego. Fantastyczny, radosny facet;) co do położnej, to będę rodzić z Irmą Głowacką, którą polecił mi moj lekarz i która odbierała porody mojej dobrej koleżanki....tak więc sprawdzona;) powiem Ci tylko, ze podobno w listopadzie nie bedzie duzo porodów;) Marta- oj spieszy Ci się z tym porodem,śpieszy :P tym z Was, które mają kurcze łydek współczuję! podobno magnez powinien pomóc... a tak swoją drogą- nie mogę w to uwierzyc!!! spałam od 23 do 7.30!!!! nareszcie.... no i cały czas stawia mi się brzuszek... dziwne uczucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejjjjjjjjjjj Aneta GRATULACJE🌼🌼🌼 Kasika Karolinka jest przeslodka 👄:) czasem zamiast magnezu na skurcze pomaga potas ;) ja przez miesiac nie bralam witamin i magnezu bo zaczelo mnie przeczyszc chyba za duzo juz tego bylo ,ale dzis juz wzielam bo w nocy zlapal mnie skurcz lydki ...wiec zapasy sie wyczerpaly patunia u mne zimno cholernie brrrrrr snilo mi sie ostatnio ze snieg spadl ...moze nas uraczy w tym roku ,moj synek bardzo by sie ucieszyl :) ja bez samochodu juz nigdzie sie nie ruszam bo zimno i nie mam sie w co ubrac ... zaczynamy odliczanie WIELKIMI KROKAMI ZBLIZA SIE NASZ MIESIAC :D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam🌻 Anetko G*R*A*T*U*L*A*C*J*E* 🌻 ❤️ U mnie noc tak jak u Marty suuper:)przespalam cala praktycznie noc tylko dwa razy maz mnie budzil bo tak chrapalam ze wogole nie mogl spac hehe:) dzis znowu jade na ktg zobaczymy co sie dzieje:)w sumie rano mi troche twardniaj brzunio ale nic nie czulam poza tym ze robil sie leciutko scierpniety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza1980, prawda że sympatyczny lekarz? a moja kuzynka marudziła, że nieprzyjemny, aż dopytywałam czy to aby na pewno on, no nic, każdy ma swoje odczucia.Mi lekarz też polecał jakąś położną, ale już z góry wiedziałam kogo będę miała, sprawdzona i polecona, nie przeze mnie, ale jak bliscy mówią, że warto to znaczy, że warto, zresztą poznałam ją jest cudowna i bardzo ciepła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej !!! strasznie rano dziś wstałam, zawsze spimy dłużej. Nos mam zapchany chyba coś złapałam... Zuznna na kiedy masz termin? bo będzie nam ta sama położna odbierać dzidziusie :) Anetko gratulacje!!!! następny chłopak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanka- najwazniejsze, ze Tobie pasuje... a to, co ktos inny mowi- nie ma znaczenia;) czuję się gruba :( zaczynam sprzątać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanka - ja to marzę o nieprzespanych nocach - oczywiście nieprzespanych z powodu karmienia i kołysania synka :) mam nadzieje ze to nie jest nienaturalne Marta - współczuję - ja też miałam przedwczesne skurcze i to w 19 tyg. tak się wystraszyłam, że bez protestu grzecznie leżałam dwa tyg. w szpitalu choć nie wspominam miło szpitalnej atmosfery. Żal mi było tych rodzących kobiet które tak się strasznie męczyły i nikt nim nie ulżył jakiś przeciwbólowym środkiem i do tego u nas chodziły po korytarzu bo jest tylko jeden pokój dla rodzących i jak jest ich kilka to się nie zmieszczą z tymi piłkami i na korytarzu biedne chodziły z gołymi tyłkami a wkładki trzymały nogami - fatalny widok. Aż się cieszę na tą cesarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn. 1.11 bardziej, ale już od dzisiaj zaczynam pić jakieś melisy i mięty i zajadać banany oraz inne wywołujące skurcze specyfiki, bo chcę urodzić 31.10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MajkaMB1, no chyba jest :D ja mam nadzieję, że chociaż jedną noc w miesiącu będę miała przespaną, przynajmniej w połowie. A powiedzcie mi, czy będziecie kładły maluszki do swoich łóżek i spały z nimi? ja chcę tego uniknąć, boję się, przy karmieniu i usypianiu dla wygody położę obok siebie, a tak odłożę do łóżeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanka to już :) Co do Basi to odbierała moją chrześnicę kilka lat temu i jest cudowna. Mysza twojego lekarza kojarzę ma charakterystyczne imię i nazwisko :) robił mi kiedyś USG jak wylądowałam na ostrym dyżurze ze skurczami w 33 tyg. bardzo sympatyczny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanka to już :) Co do Basi to odbierała moją chrześnicę kilka lat temu i jest cudowna. Mysza twojego lekarza kojarzę ma charakterystyczne imię i nazwisko :) robił mi kiedyś USG jak wylądowałam na ostrym dyżurze ze skurczami w 33 tyg. bardzo sympatyczny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×