Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

marsjanko - super że się odezwałaś i że malutki taki grzeczny :) on to już prawdziwy kawaler jest :) toż to półtora miesica już ma ten Twój synuś :D ja tam detektorów nie kupuję. mały będzie spał z nami w pokoju nie uważam żeby był nam potrzebny :) może gdybyśmy mieli duży dom i możliwość wygospodarowania pokoju dla synka to byśmy o tym pomyśleli, ale tak to nie ma potrzeby. co do spania to moim wielkim marzeniem jest odkładanie dzidziusia do jego łóżeczka, ale jak będzie to życie pokaże :) a tak w góle to przerwę w nauce zrobiłam bo wiadomości przyswajać przestałam :P teraz w ciaży to co godzinkę muszę przerwe robić a normalnie mogłam na wysokich obrotach co 3-4 godziny przerwy mieć. ale co tam jak mi klops się w brzuchu rozpycha to co zrobić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌼 na poczatku wielkie gratulacje dla nowych mamus ❤️ strasznie wam zazdroszcze :) Wkoncu wszystko przeczytlam ale przyznam ze sporo mi to zajeło :P mam wreszcie chwile czasu zeby cos napisac. Bo starsznie zabiegana jestem konczymy remon maz chory ajj i szkoda gadac :) ale ja czuje sie OK zadnych objawow zblizajacego sie porodu :( a ruszac sie juz nie moge. Poczekam jeszcze z 2 tygodnie i jak nic mnei nei wezmie to pojde chyba na wywoalanie bo naprawde kregoslup juz mi nei wytrzymuje . A chcialam was kobietki zapytac o torbe do spzitala bo wlasnie mam zamiar sie spakowac powiedzccie czy bierzecie jedna czy 2? czy duze macie te torby? Jak to wszystko popakowalyscie bo ja sie nei moge jakos ogarnac :). doradzaja mi zeby wziasc jedna torbe taka,,na wejscie,, i w niej schowac najpotrzebniejsze rzeczy a reszte mi dowioza ale dla mnei wszytsko jest potrzebne hhe :) Pozdraiwam cieplutko 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌼 na poczatku wielkie gratulacje dla nowych mamus ❤️ strasznie wam zazdroszcze :) Wkoncu wszystko przeczytlam ale przyznam ze sporo mi to zajeło :P mam wreszcie chwile czasu zeby cos napisac. Bo starsznie zabiegana jestem konczymy remon maz chory ajj i szkoda gadac :) ale ja czuje sie OK zadnych objawow zblizajacego sie porodu :( a ruszac sie juz nie moge. Poczekam jeszcze z 2 tygodnie i jak nic mnei nei wezmie to pojde chyba na wywoalanie bo naprawde kregoslup juz mi nei wytrzymuje . A chcialam was kobietki zapytac o torbe do spzitala bo wlasnie mam zamiar sie spakowac powiedzccie czy bierzecie jedna czy 2? czy duze macie te torby? Jak to wszystko popakowalyscie bo ja sie nei moge jakos ogarnac. doradzaja mi zeby wziasc jedna torbe taka,,na wejscie,, i w neij schowac najpotrzebniejsze rzeczy a reszte dowioza mi pozniej, Ale dla mnie ejst wszytsko potrzene hihi i sama juz nie wiem.Jak wy sie popakowałyscie? Podpowiedzcie cos :):) pozdrawiam cieplutko 🌼 I jeszcze chcialam bardzo prosic o adres meila za zdjeciami moj to agsson@buziaczek.pl :) z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martuś to powodzenia z lustereczkiem :P maju ja zmieściłam się w 1 torbę, tzn zmieszczę się bo jeszcze ubranek dla maluszka nie włożyłam :) mam taką raczej średnią. najwięcej miejsca zajmują mi podkłady poporodowe :P niby w szpitalu mają, ale jak powiedział położna "czasem się kończą" i co wtedy poduszkę sobie podłożę??? :P więc wolę mieć swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuej Agatko :) mi to jakos starsznie duzo miejsca zajmuje sam szlafrok i pampersy to juz prawie cała torba. u nas w spzitalu nie daja nic trzeba miec wszytsko swoje .Wiec moze dlatego tyle miejsca mi to zajeło. Podobno tzreba miec w osobnej reklamoweczce ubranko dla maluszka ktore maja od razu po porodzie zalozyc? Slyszałyscie cos takiego?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka u nas jest tak ze daja ciuszki szpitalne a swoje zalozyc trzeba bedzie tylko na wyjscie no i musze zabrac tylko do szpitala chusteczki nawilzane i krem ochronny i to wszystko jezeli chodzi o maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko dziekuje :) kurcze u nas to trzeba miec wszystko swoje nawet mowili zeby papier wziasc. Bo ja mieszkam w malej miescince :) Pewnie jkabym czegos tam nie miała to by mi dali. Ale ja wole wziasc 3 torby :) i nikogo o nic sie nie prosci ,,lepije nosic niz sie prosic,, zreszta to pewnie nie ja tylko mezus bedzie niosl :P hihi z teraz tak sie pakuje i cala reklamowke wileka zajal mi rozek i szlafrok . nie wiem czy to trzeba na jakies osobne torby podzielic jedna ktora biore na porodowke a tam koszulka podklady itp a druga taka juz na sale w ktorej ebdzie kubek kosmetyki sztuce itp. ahhh sama juz nei wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka magnez powinien pomóc, ale niestety nie pomaga :( Lorinka ten aspargin jest właśnie z magnezem i potasem i nic :( Agniesza u mnie odwrotna sytuacja... to ja męża budziłam, bo dzisiaj chrapał jak lokomotywa. Spać się nie dało :P MałaMi lecz się, żeby do porodu nie mieć żadnego przeziębienia, bo ciężko będzie oddychać. Majka rzeczywiście fatalme warunki w tym Twoim szpitalu, że tak jeszcze się zdarza! Jestem w szoku, ja się martwiłam tym, że sale porodowe są dwuosobowe, że dwa porody na jednej sali, ale oddzielonej jakąś ścianką, ale żeby na korytarzu tak się męczyć. Nie do pomyślenia. Rzeczywiście masz powody do radości z powodu cesarki, nie dziwię Ci się. Podziwiam Cię, że masz jeszcze energię na pracę! W życiu nie byłabym w stanie pracować teraz, brzuch mi nie przeszkadza, ale mam takie fazy, żeby się poprzeciągac albo pochodzić, poleżeć. W pracy nie dałabym rady wytrzymać. Zuzanka widzę, że śpieszy Ci się do zobaczenia małej, ale już malutko czasu Ci zostało do 31, więc musisz się ostro starać :P A dziecka nie powinno się przyzwyczajać do spania w łóżku, ja zdecydowanie będę małego kładła do łóżeczka, jak tylko zje. Nie chciałabym, żeby później płakał i chciał spać ze mną. Zuzanka nie wiem czy 30 minutowy spacer to nie będzie za dużo jak na pierwszy raz zimową porą. Ja będę miała fotel przy łóżeczku małego, żeby sobie posiedzieć i popatrzeć na niego, nie chciałabym czuć przymusu brania go do łóżka. Marsjanka super, że malutki jest spokojny. Mam nadzieje, że nasze dzieciaczki także takie będą :) Maja_21 ja mam dośc dużą torbę i wszystko pakuję w jedną, ale tam w środku foliowe torebki, każda podpisana z posegregowanymi rzeczami, które po porodzie, które dla małego, które kosmetyki itp. Wszystko zmieściło mi się dopiero w największą torbę :) Co do ubranka dla malca, zależy od szpitala, u mnie najpierw ubierają w szpitalne ubranko, a później ja mama chce, to sama przebiera w swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:). Gratuluję następnej mamusi:))). Doczytałam,że był niedawno temat miniotór oddechu, ja mam taki do sprzedania w sumie po moim bracie więc ma trochę lat. Firmy Apneal i sprawdził się bardzo dobrze. On nie jest tylko dla wcześniaków ale również dla dzieci które mają zanikający oddech albo dla dzieci po porażeniu mózgowym. Mój brat jest po porażeniu i miał zanikający oddech właśnie i kilka razy uratował mu ten monitor życie :). Ja mam codziennie skurcze, nawet i regularne ale jakoś do porodu się nie szykuje chyba synek, leki robią swoje;). Za tydzień w czwartek odstawiam leki i wtedy mogę już spokojnie rodzić :)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczatowana super, że się odezwałaś. Jak tam Twoje sprawy się ułożyły? udało Ci się wszystko pozałatwiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och dziewczyny, jak tak słucham, ze wy już na wylocie to mnie z zazdrości krew zalewa. Te ostatnie 4 tyg. ciągną mi się jak flaki z olejem. Myślę że w przyszłym tyg. też się spakuję i mam nadzieję wziąć jedną torbę bo tak mi położna powiedziała - ze więcej za mnie nie będą nosić. U nas podobno zapewniają wszystko dla maluszka tylko chusteczki nawilżane i kremik ochronny trzeba mieć swój - ale jak to zwykle bywa często brakuje pieluch wiec lepiej kilka wziąć za to ubranka dają szpitalne i lepiej nie ubierać w swoje bo mogą \"zaginąć\" przy kąpieli. Tak bym chciała już jechać do szpitala a najlepiej już z niego wracać z maluszkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka, pociesze Cie ze ja wcale krocej z brzuszkiem nie chodzilam:) odbebnilam swoje 40 tc wiec moge isc rodzic;) nie martw sie, porod nie zając...;) ja u nas w szpitalu nie widzialam na korytarzu zadnej rodzacej, od tego sa inne sale. U nas sa 2 porodowki + jedna sala pzredporodowa ktora tez moze sluzyc za porodowke. Mam nadzieje ze jak bede rodzic to nie bedzie rodzilo akurat kilka kobiet na raz... kurde jutro o tej porze bede zbierac sie do szpitala...;) ja mam 1 torbe, wszystko sie zmiescilo, tylko ubrania na wyjscie dla mnie i dla malej dowiezie maz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym w szpitalu sa sklepiki z podkladami, podpaskami itd-w razie gdyby braklo... ja mam nadzieje ze jednak nie braknie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do spania z dzieckiem-pierwsze 3 mce spalam z synkiem, bo wstawanie co godzine czasem doprowadzalo mnie do skrajnego wyczerpania. A tak to dalam cyca i spalismy dalej. Jak skonczyl 3 mce dalej spalam u niego w pokoju ale on w lozeczku, bo juz nie budzil sie tak zcesto. 3 mce poźniej sypial juz sam w swim pokoiku-przesypial cale noce. za to jak skonczyl 1,5 roku cos mu sie odwidzialo i teraz musimy go usypiac:O czasem przespi cala noc sam, a czasem wojuje i wtedy mam nocke z glowy...z malym dzieckiem bylo o duzo latwiej:)2 latek to juz prawdziwe wyzwanie...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie braknie - bez przesady - poza tym u nas nie ma właściwych podkładów poporodowych tylko lignina i podobno nie pozwalają na noszenie własnych więc się w to nie zaopatrzam choć po dwóch poronieniach ma jeszcze całą paczkę w domu :( Podobno lignina więcej powietrza przepuszcza i dzięki temu rana się lepiej goi - mnie tam po cesarce krocze nie będzie musiało się goić to nie wiem nawet jak to będzie. Daff od jutra trzymam kciuki :) i z niecierpliwością czekam na opis po porodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och Daf - dzieci podobno są najukochańsze do 4 roku życia potem to już dorastają i przedszkole też robi swoje dzieci staja się bardziej niezależne :) a do tego czasu to takie cudne i ukochane przylepki mamusi i tatusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka nie wyobrażam sobie, żeby ktoś zabronił mi nosić podkłady, a tym bardziej majtasy po porodzie. Jesli zaś o same porody chodzi to jeszcze we wrześniu u mnie w szpitalu były 2- 3 porody na dobę, ale w ubiegłym roku w listopadzie, zdarzały się dni, że było po 16- 20 porodów. mam nadzieje, że ja trafię na niż porodowy i nie będzie to wszystko odbębniane jak najszybciej, tylko jak najdokładniej. Mój szpital jest mały i porodów nie powinno być dużo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laski :) Anetko, gratulacje dla kolejnej mamusi 🌻🌻🌻 Agatko, ta obrona to chyba już jutro? Trzymam kciuki zatem 🌻 Ja chciałabym, aby mały spał od początku osobno, ale w tym samym pokoju. Dopiero po 3-4 miesiącach wyeksmituję go do osobnego pokoiku. Zobaczymy, jak mi to wyjdzie ;) Co do podkładów poporodowych, to ja nie zamierzam chodzić z gołym tyłkiem i ligniną między nogami. Leżeć mogę z gołym tyłkiem na ligninie. :p Pogodę mam paskudną, nastrój też średni, ale może się za coś wezmę. To na razie. Zajrzę potem jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anabelko - wiem, że gatek nie można nosić takich zwykłych tylko jednorazowe :) ale nie wiem jak tam jest u was u nas podobno strasznie się burzą Mnie to tam wszystko jedno i tak kupię jednorazówki - będzie prościej i prac nie trzeba :) Ja to tylko chce mieć stanik na sobie bo mam teraz rozmiar 75F a to F już się robi małe wiec przy mleku będzie pewnie za ciasne :/ i nie wyobrażam sobie ze choć minutę dam radę leżeć z takimi cycami walającymi się po łóżku bbłłłeeee okropieństwo :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...no, a jak się przyjrzałam naszej tabelce, to tylko 1 poród był daleko po pełni... 18.09 - pełnia -> Marsjanka urodziła następnego dnia 16.10 - pełnia -> 16-go urodziła Aneta30, a następnego dnia urodziły Balbin i Milla ...tylko Kasika1 nie wstrzeliła się :p Wniosek z tego taki, że sporo z nas rozpakuje się koło 13.11 ;) (i będziemy miały wtedy tłok na porodówkach :p )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko-gratuluję. Martwiłam się o Ciebie, W końcu my równolatki musimy trzymać się razem;) A tak serio to jak tylko bedziesz mogła daj znać. Dziewczyny ja odstawiłam relanium i dalej mam problemy ze snem, zdaje sie, że Mysza się pytała. Skurcze stóp i łydek nasiliły się i bardzo utrudniają mi i tak przeziębiony, ciężki żywot. Daff- a jak to będzie z Twoim porodem....bo chyba nie doczytałam, będą Ci wywoływać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małgorzatko nie mów tak! ja nie chcę w pełnię!!! nienawidzę tłumów :P a z ostatniego usg termin mi się na 11 przyspieszył więc ta pełnia to jak w mordę strzelił pasuje do terminu! ale może ponoszę dłużej, tak zeby się skorpiony skończyły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała agatka - mój tato to skorpion a to najlepszy na świecie człowiek :) taki dusza człowiek czy jak kto woli żywe srebro tak, ze zodiakiem się nie martw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu się rozpisałyście jak szalone :) Do terminu został mi tydzień... ciekawa jestem kiedy mały sie wykluje może też poczeka do pełni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wiem że w czasie pełni najwięcej dzieci się wykluwa, ale może moje nie :P ale w zodiaki wierzę i nic na to nie poradzę ze wszytskie skorpiony jakie znam są niefajne. ale wierzę też w jedno - mój synek będzie najwspanialszy, naj;epszy na świecie bo ma najwspanialszych rodziców :P i tak oto sobie pokadziłam w ten smętny dzień ;) czytam tą moją magisterkę i powiem wam ze współczuję recenzentowi i promotorce ze muszą te moje nudności czytać. fatalnie nudna mi ta prca wyszła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×