Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Majka u mnie też w grę wchodzą tylko takie majtochy jednorazowe ( na opakowaniu pisze, że wielorazowe), które po użyciu od razu wyrzucę. Nic innego. Tak chodzić z samym podkładem między nogami się nie da! Więc jak będą się burzyć to powiem, żeby sami sobie tak latali ze złączonymi nogami. Co do biustu, to rzeczywiście, masz imponujacy i nie wyobrażam sobie Ciebie bez stanika. Ja mam TYLKO miesczkę B, nad czym cholernie ubolewam, bo czuję się płaska jak deska, a i stanik do karmienia trudno w tym rozmiarze kupić, bo wszędzie, gdzie pytam mają rozmiar od C! I to mnie jeszcze bardziej dołuje. Wyobraź sobie zresztą nawał pokarmu, błeeee, ja muszę mieć wkładki laktacyjne, a gdzie je przykleję? He he he. Z resztą co im do stanika, tu się nic goić nie musi, a to tylko dla naszej wygody ma być. Małgorzata a kiedy następna pełnia? Bo mojemu małemu powoli zaczyna się spieszyć wg lekarza, więc chciałabym się przygotować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas majtki jednorazowe sa nawet na liscie potrzebnych rzeczy do szpitala:) tak samo podklady, bo szpital daje lignine a to troche beznadziejne jest, rwie sie i jakies niewygodne(nie uzywalam ale tak przypuszczam;)) jak wyladowalam z plamieniemw poprzedniej ciazy w szpitalu to pielegniara przyniosla mi stos ligniny hehe na szczescie mialam swoje wkladki.. podobno teraz rzeczywiscie jest wyz jesli chodzi o porody. Podobno u nas wypada teraz nawet po 3 na dobe!!!!a poprzednim razem pamietam ze nie codziennie sie jakis dzidzius rodzil! w takim razie zaczynam sie cieszyc ze bedzie tam moja lekarka... a jak bedzie w rzeczywistosci z tymi porodowkami to dowiem sie niebawem...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anabelka - ja tez im tak powiem jak się będą o te jednorazowe burzyć :P niech sobie sami chodzą bez a tak przy okazji nie omieszkam im powiedzieć ze są sadystami bo nie pozwalają zapłacić za znieczulenie do porodu naturalnego a tak trąbią w NFZ że wszędzie można dostać płatne znieczulenie - sadyści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co się zorientowałam, to u mnie można dostać bezpłatne znieczulenie, ale ile jest w tym prawdy, wolę nie wiedzieć. Z resztą wolałabym rodzić bez niego i mam nadzieję, że dam radę. Chciałabym jak najbardziej świadomie przeżyć przyjście na świat mojego pierwszego maleństwa, ale jak będzie naprawdę, okaże się w praktyce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie podobno też tych jednorazowych majtasów mieć nie wolno. tak nam położna na szkole rodzenia mówiła. ale co mi tam jak chcę niech sami bez gatek latają! to mój tyłek i moje gacie!!! stanika też podobno mam nie mieć, ale jak wtedy się nie zachlapać mlekiem, zwłaszcza jak nawał przyjdzie??? e tam czasem mam dość i chciałabym w domu sobie urodzić i potem do żadnego szpitala nie iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka jak ja Cię dobrze rozumiem. Nie nawidzę szpitala i tego, że wszyscy wokół robią Ci łaskę! W końcu oni sami sobie taki zawód wybierają i nikt nie każe mi zaglądać między nogi rodzących, czy robić całą resztę na siłę. Kurka ale mnie ciśnie na pęcherz, chyba 20 raz do łazienki siusiu lecę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łooj baby ale se dałam w dupę:O aż krzyż mi tylkiem wylazi i nogi w dupencje wlażą ale przynajmniej zadowolonam jak trza:P pokój wysprzątany,wszystkie ubranka poskładane w komodzie i wszystko dla dzidzi,kurze powycierane,wyodkurzałam chałupkę,robie kilka prań a i spakowłam wreszcie torbę do szpitala:P tlko kosmetyki dla mnie wsadzić:) nie mogłam się zebrać do tej torby aż do dziś i tak mnie męczyła więc sumienie już mi spokój da hihi;) z ta pełnią to ja dziękuję,tyle ciężarówek na raz:O co do skorpionów to mój małżowinek jest skorpionej i jest dobra z niego dusza więc i nasz maluszek też jak najbardziej mógłby nim być:) te skurcze łydek dawały mi popalić ale odkąd lykam laktomag z wit.B6 bananowy już mam spokój:) ale u mnie dziś ciepełko,nawet pranie wieszam na balkonie w samej koszulce bez rekawów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja latam co pare minut siusiu i jeszcze żebym naprawdę siusiała:O a tu pare sik sik i już no ale brzuchal mi opadł więc mam niezłe ciśnienie małego na pęcherz:O dziewczyny czy wy teraz odczuwacie zimno???? jak u mnie wszystkim zimno,telepią się to ja tylko w koszulce tak mi gorąco a jak zaczynają palić to ja odrazu okno bo bym się zadusiła i poty mnie oblewają,czoło to prawie non stop mam mokre:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dunia, ja mam całkiem odwrotnie, cholernie mi zimno, kożuch zaraz założę, bo dosłownie zamarzam, a uwielbiam zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia mi tez jest tak strasznie goraco. normlanie w nocy wstaje i do okna chodze. Mezus sie smieje ze to dlatego ze ma mnie co grzac bo troszke cialka mi przybyło. Moze jest w tym cos prawdy :) w kazdym badz razie nie martw sie tez tak mam w domu okna a pootwierane na dwor w rozpietej kurteczce a co najwazniejsze jest zdrowiutka zadnego kataru ani nic wiec chyba jest OK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam uderzenia gorąca, jakbym menopauzę przechodziła :) ale ja przez całą ciążę tak mam... a teraz na poprawę humoru w ten szary dzien: Żona wysyła męża do sklepu: - Kup parówki, jak będą jajka to kup 10. Mąż w sklepie: - Są jajka? - Tak. - To poproszę 10 parówek. Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle z krzaków wyskakuje wilk - stary zboczeniec i się drze: - Ha Ha Kapturku, nareszcie cię pocałuję tam, gdzie jeszcze nikt cię nie całował! Kapturek patrzy na niego zdziwiona i mówi: - Chyba, kurwa, w koszyk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla nowych mamuś 🌼 Mi tez jest caly czas goraco. A straszny byl ze mnie zmarzluch. Teraz to okno musi byc otwarte caly czas a i tak rano budze sie mokra :-( W piatek mam wizyte u gin i juz nie moge sie doczekac. Bardzo jestem ciekawa co tam u mojego malenstwa. I po raz pierwszy bede robic KTG. Po ostatnim USG uslyszalam ze moje malenstwo nie bedzie az tak malutkie - moze miec ok 3800. W piatek sie dowiem czy to bedzie kluseczka czy nie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia mi jest gorąco, wczoraj wieczorem myślałam, że wykituję, najchętniej leżałabym zupełnie bez ubrania a i dzisiaj pranie w ogrodzie wieszałam też lakko ubrana. Magmall to widzę, że prawdziwy kolosik Ci się szykuje z tego maleństwa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi jest zimno napalilam sobie w piecu w pokoju mam 21 stopni a mi jest zimno brrrr a na dworze pokazuje mi 5,5 stopnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maminka.1
Witam mamusie po dłuższej przerwie! Znowu musiałam być jakiś czas w szpitalu, ale na szczęście wszystko jest już lepiej. Zresztą im bliżej daty porodu to coraz mniejsze zagrożenie, prawda? Zaczynam być coraz spokojniejsza. Starałam się przeczytać wszystkie zaległości, ale nie dałam rady. Ale większość chyba ogarnęłam :) Gratulacje dla nowych mam!!!!!!! Nie rozumiem tych złośliwości z garnka... w głowie mi się to nie mieści po co ktoś... Poproszę którąś z Was o namiary na mojego maila, gdzie teraz są nasze zdjęcia. Czy mogę prosić też o nr tel chociaż do jednej z Was, bo nie mam. A następnym razem nie chciałabym aż na tak długo zniknąć z forum jeśli znów będę w szpitalu - mam nadzieję, że następny raz będzie już ostatnim razem i wrócę do domu ze zdrowym dzidziusiem :) I tutaj niespodzianka. Nie uwierzycie! Do tej pory dwa razy na usg wyszło nam, że będzie dziewczynka i już ograniczyliśmy krąg imion (Katarzyna, Anna albo Małgorzata - które najbardziej Wam się podoba?), a tu wyszło, że może być facet... Ostatecznie lekarz nie jest pewien. I musimy teraz na szybko myśleć też nad męskim imieniem skoro może być synuś. Zaraz poszukam ostatniej tabelki i uzupełnię. Pozdrawiam Was wszystkie mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do najbliższej wypłaty było jeszcze 2 tygodnie. Mama daje Jasiowi na zakupy ostatnie 50 zł i mówi: - Jasiek kupisz chleb, margaryę i kawałek sera, i pamiętaj, że reszta kasy ma trafić na stół! Jasio poszedł po zakupy ale po drodze spodobał mu się pluszowy misiek za całe 50 zł. Kupił misia i pędzi do domu. A matka widząc misia krzyczy: - Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia! Jasiek, bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka leży w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Po chwili ciszy Jasiu zwraca się do mężczyzny: - A może pan kupi ode mnie tego misia? A facet na to:- Daj mi teraz spokój chłopcze! Jasio na to: - Kup, bo będę krzyczał! Na to facet mówi: - Masz tu 50 zł i siedź cicho! Po chwili Jasio znów się oddzywa: - Oddawaj misia! Facet na to: - Nie oddam! Przecież ci za niego zapłaciłem! Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał! Gość chcąc niechcąc oddał Jasiowi misia. Sytuacja ta powtórzyła się w szafie kilkakrotnie Laughing Laughing Jasiu zarobił kasy co niemiara. Wraca do domu z zakupami: kawior, krewetki, szynki i całą furę szmalu przytargał jeszcze. Matka widząc wszystkie te zakupy krzyknęła: - Jasiek! Ty chyba bank obrabowałeś?! Natychmiast idź mi do księdza i się wyspowiadaj! Jasio posłusznie poszedł do kościoła podchodzi do konfesjonału i nieśmiało mówi: - Ja ... ja w sprawie ... misia.... A na to głos księdza z konfesjonału: - Zmykaj do domu chłopcze! ... Dziś już nie mam więcej kasy!!! Jak, kto pije Anorektyk - nie zagryza. Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - pija, tańczą i haftują. Egzorcysta - pije duszkiem. Grabarz - pije na umór. Higienistka - pije tylko czystą. Ichtiolog - pije pod śledzika. Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie. Ksiądz - pije na amen. Laborant - pije, az zobaczy białe myszki. Lekarz - pije na zdrowie! Matematyk - pije na potęgę. Ornitolog - pije na sępa. Pediatra - po maluchu! Perfekcjonista - raz, a dobrze. Pilot - nawala się jak messerschmitt. Syndyk - pije do upadłego. Tenisista - pije setami. Wampir - daje w szyje. Wędkarz - zalewa robaka Po 44 latach małżeństwa mąż przyjrzał się swojej żonie: - Kochanie, 44 lata temu mieliśmy tanie mieszkanie, tani samochód, spaliśmy na sofie i oglądaliśmy TV w 10-calowym, czarno-białym telewizorze, ale za to co noc spałem z cudowną 25-letnią dziewczyną. Teraz mam dom za 500000 dolarów, samochód za 45000 dolarów, duże łóżko i telewizor plazmowy, ale sypiam z 65-letnią kobietą. Wydaje mi się więc, że nie wywiązujesz się z naszej umowy ... Na to żona: -Kochanie! Znajdź sobie cudowną 25-letnią dziewczynę, a ja sprawię, że znowu będziesz mieszkał w tanim mieszkaniu, jeździł tanim samochodem, spał na sofie i oglądał TV w 10-calowym, czarno-białym telewizorze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maminka.1
zgodnie z obietnicą uzupełniam tabelkę NICK............Miasto..........TC......TERMIN....WAGA...... .IMIĘ Daffodile.......Wojkowice.....40.......29.10.....56+14.. ....Lilianna Joasiella..........................38........01.11.....5 6+8.......Córka? Patuniaa........Anglia..........39........01.11.....60+20... ...Julia Zuzanna_........................38........01.11......... .....Niespodzianka karola678.......Gdańsk........39........01.11........... ......Franuś mother..........Warszawa....39........04.11.....62+15... ..Kacperek agniesza26.....Lublin..........39........04.11.....53+28 .....Olafek **ewelka**......Poznań.........39.......05.11........+17 ......Nadia? Kasiula82.......Cieszyn........39.......06.11.....54 +12......Amelka happymama....Irlandia........39.......06.11......65+13.. ....Zuzia Green_Gable...Szczecin.......39.......06.11.....65+dużo. ..Mikołaj MałaMi80.......Warszawa.....38.......06.11.............. .....Bartuś Ann31...........Tarnów.........38.......08.11......dużo. ......Alicja karuczek.......Warszawa.....38.......08.11.........+12 ....Córeczka agnesa1983....Poznań.........39.......09.11......57+17.. ...Kubuś elwira elwira...Rzeszów.......39.......10.11......65+12.....Córka Małgorzata....Wrocław........39......10.11......64+11... ..Juliusz-Tomasz Jokasta.........Gdynia.........38......11.11......58+15. ..Jeremi-Tadeusz C.internautka..Poznań........36......11.11......56+12... ...Chłopczyk Marta1983.......Warszawa....39......13.11??....65+17.... ...Robercik **Vanilka**........Szczecin......38......13.11.....50+25 ........Hubercik fajnaaj............Białogard.....36......14.11........+1 5.........Natalka? MarzenaMol......Wisła..........36...... 14.11........+15........Arturek mysza1980........Warszawa...37.......15.11.....59+13.... ....Zosia KarolinkaLinka...Śląsk...........38.......15.11.....50+1 2.......Natan Beata1987........Śląskie........38.......16.11.....62 +18.......Zuzia pingusia_22.......Mielec........37.......16.11.....44+10 ,5.....Marika? magmall...........Warszawa....37.......16.11.....62 +11......Zuzia bonizz.............Opatów......38.......16.11......66 +14......Synek Yella...............Mielec.........37.......18.11......6 6+11......Córcia Malvina74.......Strzyżów......37........19.11.....mało.. ..Amelcia lorinka............Anglia..........37.......19.11......5 5+13......Zuzia dunia26.........Kraśnik/Lublin.36.......20.11......dużo. ......Kubuś kaaczuuchaa...Lublin........37(36?)....20.(24?)11....... ......Damian kajtoch.........Kraków..........37.......20.11......53+2 0.....Córka anabelkaaa.....Garwolin........37.......21.11..... 48+17,5 ..Syneczek mała_agatka....Łódź............36.......25.11......65-5 +13..Franek elus...............Międzyrzecz..33.......20.11......55+ 9,5....Adaś maminka1.......Łódź............36.......27.11.......53+11.....?? Zaczatowana...Warszawa.....36......27.11........49+10... .Adaś? Maja_21.........Kielce..........35.......29.11........64 +12....Wiktorek MajkaMB1.......Rzeszów.......35.......29.11............. ......Rafałek mucha...........Warszawa.....32.......30.11........buu.. .....Córka NICK..........MIASTO........DATA.....TC...PORÓD....WAGA. .DŁ...IMIĘ 01.Marsjanka..Śląskie......19.09....35....SN....2390g ....51....Tomuś 02.Aneta30.....Kraków.....16.10....36....SN....3060g.... 53....Adaś 03.Balbin........Warszawa..17.10...36....CC....1824g.... 44....Kubuś 04.Milla..........Warszawa..17.10...38....SN.....3440g.. ..57....Maciuś 05.Kasika1......Rzeszów....22.10...39....CC.....3300g... .50....Karolina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maminka fajnie, że się odezwałaś i najwazniejsze, że wszsytko jest w porządku :) A co się dzieje z innymi dziewczynami? Happy? Vanilka? Patuniaaa? Agniesza też milczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRATULACJE DLA ANETKI 🌼 😘 :) anabelka dziekuje za troske melduje się że jeszcze się nie rozstałam z brzuchem , to czekanie nie wpływa na mnie zbyt dobrze :( mam doła i nic mi się nie chce :( chciałam was poczytać ale jak zobaczyłam ile tego jest to się za głowę złapałam :o może innym razem dzisiaj mój mężuś mam wolne więc razem zamulamy w domku , ale obiecuje że się jutro odezwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj wróciłam od lekarza :) Więc szyjka nadal rozwarta jak wcześniej nic się nie ruszyło. Z małym wszystko ok. Za to dostałam gratis na dzisiejszej wizycie masaż szyjki żeby szybciej się rozwierała no i zobaczymy co to będzie :D Dostałam też skierowanie do szpitala. Wszystkie macie pozdrowienia od Fajnej -Aj :) pisała do mnie martwiła się czy nie urodziłam :) Kochana babeczka z niej 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja robie wlasnie ostatnie sprzatanie...brzuch mam twardy i wisi juz chyba do kolan, ale spoko;) no to lece🖐️! moze sie jeszcze jutro zamelduje przed wyprawa na porodowke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Jest KTÓRAŚ ???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Wróciłam od gina. Zbadał szyjkę i poleciała krew. Stwierdził, że to czop, ale to nie wydzielina z krwią tylko żywa krew. Kazał jechać do porodu... Dał skierowanie. Uspokojał, ze to ten czas itd... Martwi mnie ta krew. Mówił że jakby zmniejszyła się jej ilość to mogę jechać jutro, a tak to lepiej dziś... Boję się, Martwię się !! CO teraz ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutki zrobił sobie dziś z mojego brzucha poligon i kopie, kopie, szturcha i robi marmoladę ze wszystkiego co napotka. aż mnie wszystko boli :( martuś czyli jenak nie urodzisz jeszcze, a miałam nadzieję że jednak lekarz da Ci nadzieję na to że już zobaczysz synka :) ale jak nie dziś to może jutro :P daff - będziemy trzymać kciuki za szybki poród :) ja i Klusek oczywiście :P maminka - super ze się odezwałaś!!! dobrze że z małym/małą wszystko dobrze :) karolinko spokojnie! jeśli będziesz mocno krwawić to jedź do szpitala. może coś sie ruszy i to ty będziesz kolejną mamusią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli jest żywa krew powinna jechać szybciej, bo żywej krwi w czopie nie ma. Mógł coś uszkodzić w pochwie i dlatego krew poleciała i nie stwarza to zagrożenia dla malucha, ale mógł coś innego uszkodzić. Warto pojechać to sprawdzić. Dla spokoju własnego. Żeby później nie obwiniać siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×