Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Gratki dla HappyMamy :) ❤️🌼 Goście już poszli, zadziwiające, że wyganiać ich nie musiałam, gary do zmywania tylko zostały. Młoda spała przez całą wizytę, wstała tylko raz na karmienie, siostra próbowała rozbudzić, ale gdzie tam, jak kamień. Jakie ona minki strzela podczas snu :D Ubawić się idzie. To będzie nasza pierwsza noc w domu, mam nadzieję, że będzie przespana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to za przykładem Małgorzaty ja też aktualizuję tabelkę OCZEKUJĄCE MAMUSIE NICK............Miasto..........TC......TERMIN....WAGA.. .... .IMIĘ Joasiella........................ 38......01.11...... 56+8...... Córka? Patuniaa........Anglia......... 40......01.11...... 60+20..... Julia karola678.......Gdańsk........ 39......01.11................... Franuś agniesza26..... Lublin......... 40......04.11...... 53+28 .... Olafek **ewelka**......Poznań........ 40.....05.11......... +17 ...... ??? Green_Gable...Szczecin...... 39......06.11...... 65+dużo... Mikołaj MałaMi80....... Warszawa.... 40......06.11.................... Bartuś Ann31...........Tarnów........ 38......08.11....... dużo...... Alicja agnesa1983.... Poznań........ 40......09.11....... 57+17..... Kubuś elwira elwira...Rzeszów...... 40.....10.11....... 65+12..... Córka Małgorzata..... Wrocław...... 40.....10.11..... 64+11... Juliusz-Tomasz Jokasta......... Gdynia........ 39......11.11...... 58+15. Jeremi-Tadeusz C.internautka.. Poznań........ 36.....11.11....... 56+12..... Chłopczyk Marta1983...... Warszawa..... 39.....13.11??..... 65+17..... Robercik **Vanilka**...... Szczecin...... 39.....13.11....... 50+25..... Hubercik fajnaaj.......... Białogard..... 36.....14.11......... +15..... Natalka? MarzenaMol..... Wisła......... 36..... 14.11......... +15..... Arturek mysza1980...... Warszawa.... 38......15.11...... 59+13..... Zosia Beata1987....... Śląskie....... 39......16.11...... 62 +18..... Zuzia pingusia_22..... Mielec........ 37......16.11...... 44+10,5... Marika? magmall......... Warszawa.... 37......16.11...... 62 +11.... Zuzia bonizz........... Opatów....... 38......16.11...... 66 +14.... Synek Yella............. Mielec......... 37......18.11...... 66+11..... Córcia Malvina74....... Strzyżów...... 37..... 19.11...... mało...... Amelcia lorinka.......... Anglia.......... 38......19.11...... 55+13..... Zuzia dunia26......... Kraśnik/Lublin. 37......20.11...... dużo...... Kubuś kaaczuuchaa... Lublin........ 37(36?...20.(24?)11....... ...... Damian kajtoch......... Kraków........ 38.......20.11...... 53+24..... Córka anabelkaaa.... Garwolin....... 38....... 21.11..... 48+19..... Syneczek mała_agatka... Łódź............ 37.......25.11..... 65-5+13... Franek elus............. Międzyrzecz... 33.......20.11..... 55+9,5.... Adaś maminka1...... Łódź............ 36.......27.11..... 53+11...... ?? Zaczatowana... Warszawa..... 37.......27.11...... 49+10..... Adaś? Maja_21......... Kielce.......... 36.......29.11..... 64 +12.... Wiktorek MajkaMB1....... Rzeszów....... 36.......29.11.................. Rafałek mucha........... Warszawa..... 32.......30.11........buu...... Córka MAMUSIE I DZIECI ....NICK.........MIASTO......DATA..TC...PORÓD..WAGA. .DŁ....IMIĘ 01.Marsjanka...Śląskie...... 19.09...35...SN... 2390g.... 51..... Tomuś 02.Aneta30.....Kraków..... 16.10...36...SN... 3060g.... 53..... Adaś 03.Balbin.......Warszawa...17.10...36...CC... 1824g.... 44..... Kubuś 04.Milla.........Warszawa...17.10...38...SN... 3440g.... 57..... Maciuś 05.Kasika1......Rzeszów.... 22.10...39...CC... 3300g.... 50.... Karolinka 06.Daffodile...Wojkowice..30.10...40...SN... 3950g.... 55.... Lilianna 07.Kasiula82....Cieszyn...... 30.10...39...SN... 3200g.... 52.... Amelka 08.mother......Warszawa... 30.10...39...SN... 3700g.... 57.... Kacperek 09.Zuzanna_................... 31.10...40...SN... 3350g.... 53.... Kornelia 10.Karuczek....Warszawa... 01.11...39...SN... 3270g.... 52.... Tosia 11.KarolinkaLinka...Śląsk.... 01.11...38...SN... 3400g.... 55.... Natanek 12.happymama....Irlandia... 03.11...40...SN... 3280g.... ??.... Zuzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmykam do wanny i do wyrka nie mam sił na pisanie :) Jeszcze mały mnie kopie aż boli.. Do zobaczonka jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny! jestem wykonczona! chyba mi się na maksa włączył syndrom wicia gniazda! wysprzątałam całe mieszkanie! łącznie z tym, że umyłam całe ściany w łazienkach! mieszkanie jest gotowe na przyjęcie Zosi;) teraz oczywiście nie mogę się ruszyć! zaraz zrobię sobie ciepłą kąpiel i zanim moj M wróci z pracy ja pewnie bede miała odlot! Małgorzata- moje dziecko tez zamiast coraz nieżej, to coraz wyżej się przepycha :P Elwira i MajkaMB1- chciałam Wam tylko powiedzieć, ze wprawdzie mieszkam od 10 lat w Warszawie, to pochodzę z podkarpacie i tam mieszkają moi rodzice :D Marta- jak tak nam znikasz na całe dnie, to my Cie juz tutaj ocami wyobraźni widzimy na porodówce;) Daff- fajnie, ze się odezwałaś i że u WAs wszystko ok;) czekamy teraz na zdjęcia Lilianki;) Beata- dziewczyny chyba juz Cie wystarczająco uspokoiły :) maluchy przed porodem juz nie ruszają się tak bardzo, bo po prostu mają juz mało miejsca;) Karolinko- moje myśli są wciąż przy Tobie i przy małym Natanielku ❤️ ❤️ ❤️ tak sobie myślałam o tym, ze chyba mojej Zosi nie spieszy się na świat, bo nie mam żadnych objawów porodu... ale z drugiej strony- Happymama tez nie miała :P i na dodatek- tak samo jak ja- miała bardzo wysoki brzuch, więc to chyba nie jest żadna reguła :D ps. chciałam Wam jeszcze tylko napisać, ze od kilku dni zajadam się śledziami z cebulką, mandarynkami i innymi pysznościami, których nie pojem podczas karmienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Happymama gratuluję Ci. Super, że masz już malutką. Dla Was 🌻 🌻 🌻. Małgorzato otręby pomogły i to dość skutecznie jak narazie :) a czopków nie znoszę :). U mnie chociaż brzuch się obniżył, to mały także pcha się do góry szczególnie rano i wieczorem i znów wróciła zgaga :( Marta co do śluzu, to i ja zauważyłam od kilku dni wyjątkowo dużą jego ilość, zwłaszcza po kłuciu w szyjce. Agatka współczuję Ci, że też dopadło Cię to na koniec ciąży. Myszka ja mam wogóle jakieś fazy, jem osoca, za kilka minut ciasto, ciastka, do tego salatkę z kurczaka, zajadam zupą i wszystkim innym. Aż dziwne, że mi się po tym nie robi niedobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anabelko niestety ja z tymi mdłościami mam trzy światy od początku ciąży. najpierw 4 miesiące non stop, potem coraz rzadziej ale nadal są. tragedia normalnie :( idę spać. dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opowiem wam moją historię... poniedziałek: wizyta kontrolna, nic się nie dzieje, szyjka zamknięta, 1,5 cm dr: jeszcze długo min tydzień, ale bobas będzie duży zrobić usg, wtorek: mamy czas więc zaczynamy remoncik pokoju , kujemy podłogi itp brzuch zaczyna boleć, jakieś skurcze, czop odchodzi, mój P mówi histeryzujesz to skurcze przepowiadające jeszcze długo... środa 3 rano skurcze co 7-8 min. boli, budze tego mojego P, a on idż weż prysznic to przejdzie, to są przepowiadające, po prysznicu skurcze co 10 min, o on to weż jeszcze jeden, przejdzie, trochę poleżałam i osłabły, ale były cały dzień, więc popołudniu pojechaliśmy na izbę przyjęć, ale dr mówi szyjka zamknięta, na ktg nic sie nie pisze to są przepowiadające brać nospę, uspokoić sie jeszcze tydzień potrwa, więc my do domu, w domu nospa co 3 godz. i boli skurcze co 15 minut czwartek 3 rano, znów budzą mnie silne skurcze co 7 min, ten mój P znów to samo wez nospę przysznic i mnie nie denerwuj, więc ja 2 nospy i leżę i liczę po 2 godz. skurcze silniejsze co 5min mówię nie wytrzymam, pochodzę była 5.30 wstałam i popłynęłam:) więc mój P budzi sie w szoku jak to? już?!?!?! w szpitalu przywitał mnie dr z dyżuru \" a jednak pani wróciła?\" na izbie już miałam 4cm i skurcze co 3 min. na porodówkę wjechałam koło 7 tam szybko znieczulenie bo za szybko idzie, po 2 godz 8 cm, mój P pojechał coś zjeść, a położna to o której rodzimy? mówię że czekamy aż P wróci, więc oksytocynę zwolnili i czekamy, ale rozwarcie sie zrobiło na 10 więc nie czekamy, ale P zdążył przyjechać od 11 parte a maluch nie chce sie wstawiać, położna wspaniała kobieta, zaczęła prowadzić poród aktywny, pozycje ćwiczenia, i jakoś poszło Kacper urodził się w 5 skurczu było nacięcie, ale wszystko poszło gładko wiec szybko sie goi teraz maluch je co 4 godz poza tym śpi więc wreszcie moge posprzątać mieszkanie, i zając sie sobą pozdrawiam musze doczytać was z całego tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was kobietki :) Na poczattku wielkie gratulacje dla dzielnych mamusiek ktore maja już maleństwa przy sobie 🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Zuzia twoja malutka jest poprostu przesliczna taka slodziutka :):)Piekna !! magdulka 24.24 dzieki za dobre słowa i cieszymy sie ze do nas zajrzalas :) duoz zdrowka dla Ciebie i malenstwa :) Karolinko trzymajcie sie ❤️ bedzie dobrze!! zobaczysz!! Ciekawe ktora nastepna urodzi :):) a moze wlasnie jest w trakcie... tez juz chcialabym miec to za soba :(:( a u jeszcze tylllle czasu :( ale damy rade my z koncóweczki listopada 8 mies. dalysmy to co to dla nas 3 tygodnie hihih :) Buziaczki i milego dzionka wam zycze aaaa P.S. A chcialam was jeszcze spytac mam straszne klucia tutaj na samym dole brzucha albo n awet jeszcze nizej :) sama juz nie wiem gdzie one sa. Ale tylko jak chodze usiade 5min i mija.Nie raz to sa tak starszne klucia ze nie ejstem w stanie isc dalej. I nie to ze przy jakis dluzszych spacerach tylko wyjde do sklepu i ciazko mi juz wrocic :( Chyba ktoras kiedys pisala ze moze o byc skracajaca sie szyjka czy cos takiego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesza26
hej dziewuszki 🌻 mather historia porostu normalnie genialna:) Ja w dwupaku jak nic dzis mam termin a tu ni du du maly siedzi i wybierac jak narazie widze nigdzie sie nie wybiera! dzis zaplanowalam duze porzadki moze cos sie ruszy!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana :) jakoś spać próbowałam ale się nie dało :( strasznie drętwiały mi nogi, na żadnym boku spać się nie dało a na plecach mdliło mnie okropnie. ale co tam kilka godzin może się uzbierało z tych krótkich drzemek. oj mother to niezły ten twój P :) nie histeryzuj :D :D :D łatwo mu mówić ;) ale fajnie masz że jesteś już po wszystkim i że maluszek tak ładnie śpi i daje mamusi odpocząć :) mysza widzisz u mother też nic porodu nie zapowiadało a tu proszę maluch już przy niej. także spokojnie w końcu maluszek wyjdzie :) maja_21 jasne że damy radę!!! to już sama końcówka jest więc jakoś zleci :) mi jak na razie baaaaaaardzo szybko te tygodnie mijają. jakoś do mnie nie dociera ze to już za chwileczke może sie zacząć :P co do tych kłuć to to najprawdopodobniej szyjka. lekarka mówiła że wtedy się skraca, ale ja już nie wiem bo mam je daaaardzo często a szyjka jak miała 1cm tak ma już cały miesiac więc nie wiem. ale jednocześnie mówiła że teraz to już jest normalne i nie należy się tym przejmować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mysza1980 - strasznie nas mało z podkarpacia - a ja sie przeprowadziłam pod Rzeszów do mężą i cierpię na brak znajomych :( szkoda, ze sie wyprowadziłaś :( rany dziewczyny byłam wczoraj u mojego gin. i normalnie spanikowałam - termin mam na 29.11 a na cc miałam się zgłosić tydzień wcześniej więc byłamnastawiona na jeszcze 3 tyg. spokojnej ciąży a tu mój gin, mówi ze cc robimy w pon. najdalej we wt. 17-18.11 czyli mam jeszcze tylko 2 tyg. a w domu wszystko jeszcze w powijakach. Normalnie spanikowałam, ze z niczym nie zdążę - szok Ale mój M obiecał, ze sie z pokojem wyrobi - weźmie dwa dni urlopu i zrobi wszystko i uspokajał mnie wczoraj cały wieczór :) Dobra zbieram sie bo muszę do pracy pojechać zawieść zwolnienie - wziełam od razu jak sie dowiedziałam, że cc tak blisko bo muszę milion rzeczy kupić i zrobić to nie mam czasu na chodzienie do pracy :) Acha a tak przy okazji - to zawsze przed porodzem trzeba ten wymaz czy posiew z szyjki robić? Bo mi też nic gin. nie dał i nie kazał robic???????? To jak to jest??? Trzeba czy nie???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka mb - no w końcu na zwolnienie poszłaś :) spokojnie zdążycie wszystko przygotować!!!wbrew pozorom 2 tygodnie to dużo czasu :) strasznie ci zazdroszczę tego że dokładnie wiesz kiedy będziesz mogla przywitać swojego dzidziusia :) a nie tak jak większość z nas czekać na niego i czekać i nie wiedzieć kiedy przyjdzie. co do posiewu to dobrze jest go zrobić. możesz poszukać laboratorium w którym robią i zrobić bez skierowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewuszki cos sie martwie bo mam twardy brzuszek jak kamien kilka dni temu tylko czasem tak twardnial mocno a od wczoraj caly czas najbardziej tak na gorze... jutro mam wizyte ale i tak sie boje ze to cos zlego maly malo sie rusza niewiem co jest grane:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała agatka - dzięki jadę zaraz do miasta to zapytam w swojej przychodni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) jakies nowe maluszki ???:) Myszko to domek wystprzatany i tylko czeka na Zosie ;) ,ja tez tylko sprzatam i sprzatam czasem zastanawiam sie czy to ten syndrom wicia gniazda ,czy po prostu jestem szalona zamiast lezec i nic nie robic to ja latam i sprzatam...echhhh agatko wspolczuje tych wymiotow ,faktycznie bardzo cie mecza vanilko porod tuz tuz to i brzuszek twardnieje ,ale nie zaszkodzi tego sprawdzic bedziesz spokojniejsza;) mialam koszmarna noc zasypialam na 30min poczym budzilam sie i bieglam siku ,na lewym boku lezec nie moglam bo mialam problem z oddychaniem ,na plecach to samo w rezultacie prawy bok mi dretwial rano bol brzucha wygonil mnie na kibel i mnie przeczyscilo .... ja mam kluca nad koscia lonowa jakby na poziomie jajnika prawego ,ale nie sa jakies mocne ,no i wciaz klucia w szyjce ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**vanilka** ja tez mam na gorze taki twardawy brzunio bo tu maly ma pupinke i ja wypycha!skoro jutro masz wizyte zawsze warto skontrolowac i wypytac o to co Cie niepokoi!:)nic sie nie martw napewno jest wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie przed chwilka szukalam w necie jakies informacje na ten temat ale nic ciekawego nie ma... jedyne co to nie panikowac tylko jutro pogadac z lekarzem... to moj pierwszy szkrabek i tak sie boje o ta kruszynke, wiece zreszta o co chodzi 🌼 dzieki za wypowiedzi Agnieszko twoja odp mnie uspokoila ze tez tak masz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym była na porodówce na 100% którejś esa bym napisała :) A jak się nie odzywam to znaczy, że nie mam dostępu do neta albo brak czasu :( Mnie ten śluz to tak denerwuje bo często muszę wkładki zmieniać a ja tak nie lubię wkładek ani podpasek nosić :O Mother ale miałaś jeżdzenia do szpitala :D Najważniejsze że mały zdrowy :) Vanilka u mnie tak samo góra brzucha praktycznie cały czas twardy strasznie bo mały pupe tam ma i cały czas ją wypycha. Dziś mam troszkę czasu na necik :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamuśki. Oj mother, trochę się namęczyłaś z tym wszystkim. Ja chciałabym, żeby tak hop, siup i raz dwa wszystko poszło, a nie tyle dni... Najważniejsze jednak, że juz jesteś po wszystkim :) Powiem Ci tylko, że ten Twój P ma stalowe nerwy, mój mąż pierwszy zacząłby panikować :P Maja_21 ja mam te kłucia od jakis 3 tygodni chyba i owszem, jest to związane ze skracająca się szyjką. Tydzień temu byłam u mojej gin, która tak mi powiedziała i stwierdziła, że najprawdopodobniej w ciągu tygodnia urodzę, mija tydzień i nic , he he he. Ale na pewno do 11 listopada, więc zobaczymy :). Agniesza nic się nie martw, przyjdzie czas, to wyjdzie, jeszcze później ponarzekasz, że mógł kilka dni dłużej w brzuszku zostać :P MajkaM kończ z tą pracą i bierz się za wszystko, bo nie wyrobisz :). A i odpocząć przydałoby Ci się teraz trochę, bo później to różnie może być... Niby jest potrzebny ten wymaz, ale mi nie kazała robić, bo miałam robiony w sierpiniu już raz i żadnych bakterii ani nic takiego nie miałam, a skoro nie mam żadnych objawów, to stwierdziła, że sensu teraz nie ma robić. Ale trochę żałuję, bo jednak wolałabym dla świętego spokoju. **Vanilka** mi też tak brzuch twardnieje, szczególnie w górze i głównie rano albo jak sobie poleżę. Ale mały aktywny jest. Marta niestety coś wiem na ten temat. Ale pomyśl sobie, teraz wkładki, a później podpachy jak książka telefoniczna :P jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do brzuszka to ja też mam twardy szczególnie na górze, ale to Klusek tyłek wypina :P a co do wypinania to maluch ma dziś kolejny szalony dzień. od rana nic nie robi tylko kopie, przeciąga sie jednym słowem wydziwia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooooo te wkłady poporodowe i później podpaski mnie przerażają....!!! Od zawsze używam tamponów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj laski! 🖐️ Młoda dała mi do wiwawtu w nocy, a ja ją tak chwaliłam. Wstawałam co godzinę dosłownie, dopiero około 7 przysnęła tak na dwie godziny, to sobie pospałam, mąż niewyspany do pracy, chwile przed 9 obudziła się na cyca, a teraz śpi. W dzień jak aniołek w nocy jak mały diabełek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanka nie strasz :P Współczuć tylko mężowi, bo mojego to nawet armata przy łóżku nie obudzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najważniejsze jest to co robisz w nocy. nie należy mówić do maluszka, śmiać się z nim, rozbudzać. ma być cicho i spokojnie. w dzień na odwrót. jak sie obudzi to zaczynasz do niej głośno mówić, bawisz sie z nią, rozmawiasz. nie zawsze to pomaga, ale z moim bratem sprawdziło sie genialnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×