LISTOPAD 2008

witam my juz po 2 szczepieniu maly szczepionki na szczescie znosi wysmienicie takze nie ma zadnego problemu z zaczerwienieniem puchnieciem nozki czy tez temperaturka! podalismy tez 1 dawke rotawirusa przylecialo 4 pielegniarki zeby zobaczyc jak sie go podaje bo jeszcze tego nie robily a ja jestem pierwsza osoba w naszej miescinie ktora malemu wykupila ta szczepionke:)hehe mi jak karmilam piersia kazali po lyzeczce wprowadzac nabial a najbardziej tolerowany mial byc danio waniliowy!jednak nie moglam tego wyprobowac! wy juz piszecie o sloiczkach ja jeszcze o tym nie mysle napewno poczekam jak maly skonczy 4 miesiace:)

My też poczekamy ze słoiczkami i podamy po 4 miesiącu. Wcześniej podam mu kaszkę lub jakiś kleik,a le maks. 2 tygodnie wcześniej i po troszku. Agnieszka ile płaciłaś za szczepionkę? Nam lekarz polecił Rotarix, Prevenar i Neis Vac C. I zastanawiamy się jaką wykupić. Czy Wy wszystkie zdecydowałyście się na te szczepionki?

witajcie dziewczyny!!! Elwiro- staram się Was czytać codziennie - chociaż już na odpisanie czasu nie mam :) wciągnęłam się w czytanie książek i każdą wolną chwilę spędzam z książką w łóżku :) tak najlepiej mi się odpoczywa. Daff - jak się udał wyjazd z dwoma maluchami ? U nas wszystko dobrze mały rośnie - waży już ok 7 kilo - jutro idziemy na szczepienie to dokładnie go zważymy. Jest bardzo towarzyski i pogodny- uwielbia ludzi, w ogóle się nie boi tylko śmieje pełną gębą. Od czasu kiedy mały przesypia całe noce ja mam rozregulowaną laktację :/ czasami za dużo pokarmu czasami za mało no ale jakoś dajemy radę najwyżej wprowadzę mu 1 butelkę sztucznego... zobaczymy teraz staram się ściągać w nocy ale czasami lenistwo wygrywa. co do maty to u nas się świetnie sprawdza - jest kolorowa i mały jest zachwycony a mamy taką matę http://www.allegro.pl/item559389815_tiny_love_mata_malpia_wyspa.html Co do chrzcin to zastanawiamy się czy zrobić w święta, musimy znaleźć lokal jakiś fajny i zarezerwować. Urlop macierzyński kończy mi się 21 marca - potem idę na 2 miesiące wypoczynkowego ( z 2008 i 2009) no a potem na wychowawczy do listopada. Jak mały będzie miał rok chciałabym wrócić do pracy może na początku na pół etatu ale to jeszcze zobaczymy. Mamy już znalezioną nianię - wystarczy tylko dogadać szczegóły ale ciężko będzie mi go zostawić jest taki kochany. Co do walentynek to romantyczna kolacja we dwoje skończyła się na ostrym dyżurze - nabawiłam się zapalenia ścięgna achillesa. Nie zgodziłam się na gips, teraz chodzę w stabilizatorze powoli noga przestaje boleć ale nie było za wesoło... Lekarz powiedział że to przeciążenie pociążowe. Jeszcze jedno - wracanie do poprzedniej figury idzie mi opornie jeszcze muszę 7 kilo zrzucić, do wagi sprzed ciązy zostały 4- wyglądam jak mały pączuś. wiecie dziewczyny że dokładnie rok temu zaszłam w ciążę:) jak to zleciało... Pamiętam jak robiłam test 6 marca aż się łezka zakręciła w oku.... Ściskam Was serdecznie, Was i wasze maleństwa.

MałaMi wspolcyuje Ci tego sciegna... Moj syneczek jest dzieckiem walentynkowym :) tzn. w walentynki, roczek temu udalo mi sie zajsc w ciaze. :D

dzięki anabelko moje dziecko jest okołowalentynkowe :) zaczełam brać tabletki - i dostałam okresu a było tak cudownie... co do słoiczków to zaczniemy je jeść po 4 miesiącu może trochę później - zobaczymy jak z moim pokarmem. Co do kupek to czasami mały robi nieładne kupki - takie ciemnopomarańczowe ale nie mam pojęcia po czym... jedną kiedyś zrobił taką śluzowatą - może to wina jakiś konserwantów w jedzeniu albo wody bo nic innego nie przychodzi mi do głowy.

U nas też były nieciekawe, ale zmieniłam mu mleczko i daję wodę tylko i wyłącznie butelkowaną i kupki są w miarę normalne, czasami zielonkawa się trafi, ale już coraz rzadziej. Mój "okres", jeśli można go tak nazwać był niecałe 2 tyg. temu, nazwałabym go raczej plamieniem... :/. Pigułki zacznę brać dopiero w marcu, ponieważ czeka mnie jeszcze jeden mały zabieg. Ale jakoś przeżyję.

Narzekałam na Jasia, że nie chce spac w dzień, a tu proszę, dzisiaj tylko jadł, pił, leżał spokojnie i spał... i nadal śpi. Mam nadzieje, że mu tak " zostanie" :D

My Lilke zrobilismy 6 lutego ok godz 22:P:P ja wode podaje tylko zrodlana przegotowana(tzn kupna) bo u nas w kranie syf leci. Juz nie gotuje tej wody kilka minut jak robilam na poczatku, tylko normalnie w zcajniku... a wyjazd udal sie i to bardzo:)malutka zyla normalnie swoim rytmem jesli chodzi o spanie, miedzy spaniem a posilkami lezala grzecznie wiec moglam korzystac basenu, masazy itp:)wypoczelam od sprzatania i gotowania,ale za to jestem tak polamana hehe po tych wszystkich masazach..normalnie jak stara baba;)ale pomalu przechodzi... Ja mam 2 maty bo jedna po Olafku a druga Lila dostala..i nie powiem zeby sie nie przydaly, chwile mala sie zajmie..ta jedna jest z Ikei taka dosc dretwa bo ma tylko wiszace zabawki..ta druga ma lusterko i szeleszczace elementy wiec jest ciekawsza dla malucha. Elwirko moja mala tez potrafi\"wedrwac\" po lozku, a najlepiej wychodzi jej krecenie sie dookola jak w zegarku;) ja w tym tyg ide na szczepienie, tez bralam rotarixa..u nas ta szczepionka 305 zl , no i infanrix hexa zdaje sie 175:O:O pneumokoki i meningokoki poczekaja troche...zdecydowalam ze jednak Olaf nie ojdzie w tym roku do przedszkola,dzieci wiec nie beda tak narazone na chorobska i nie musze tak na gwalt szczepic......bo nie ukrywam ze szczepienie 2 dzieci na te wszystkie rzeczy to jest spora kasa:O:O:O ja biore 3 opakowanie pigulek i narazie bralam bez pzrerw, tak bylo mi wygodniej..teraz chyba zrobie pzrerwe

U nas też mata sprawdza się świetnie i jeszcze leżaczek. Obie rzeczy sprawiaja Zuzi sporo radości a mi dają chwilke dla siebie. http://calineczka.pl/sklep/product_info.php?products_id=9675 http://calineczka.pl/sklep/product_info.php?products_id=8779 Nasza Zuzia też walentynkowa i tak sobie wspominałam ze to tylko 1 rok a tyle się wydarzyło ciąża, poród i teraz już mały człowieczek ;-) My już po 2 szczepieniu (jak już pisałam) szczepiliśmy też na rotawirusa - Rotarix. Czy szczepicie przeciwko pneumokokom? Ja się zastanawiam. Pewnie zaszczepie. Tylko się zastanawiam jak zacznę teraz to musze podać 3 serie a jak zaszczepimy w 6 miesiącu to już tylko 2 serie.

Ja płaciłam za Rotarix 325 zł a za infanrix hexa 170 zł

ja zaszczepie po 2 r życia, wtedy starczy 1 dawka.Gdyby moje dzieci szly do przedszkola/zlobka to zaszczepilabym wczesniej...

Ja w koncu dostalam okresu i zatrzymala mi sie calkiem laktacja uffff pomogly duze dawki wit. B6 3x3 co do guzka to na szczescie da sie go rozgonic jeszcze lekami ziolowymi:) poszlam w sama pore z nim usg piersi rowniez nic nie wykazalo wiec jestem spokojna:) poza tym okres mam normalny taki jak mialam przed porodem tylko jedna rzecz sie zmienila nic a nic mnie nie boli jupii nie to co wczesniej umieralam 2 pierwsze dni a teraz nawet nie czulam ze go dostalam:)tylko szkoda ze nadal trwa tydzien:( Rotarix 240 zł a za infanrix hexa 194 zł

Super, ze Daff jest juz z Nami... ja tęsknilam :D Ciesze sie, ze wyjazd sie udal... U nas mata też super się sprawdza ;D Sloiczkow tez na razie nie podaje... raczej po ukonczeniu 4-go miesiaca... albo troszke później... mamy czas! Mój maly od 2, 3dni calyyyy czas gada po swojemu, normalnie japka mu się nie zamyka. Milczy tylko jak je i śpi :D i nawet teraz leży pod karuzelką i ... \"aguuu, grrrr, agaaga, eee\" itd :) ...ale główki jeszcze nie podnosi aż tak jak Wasze maluchy :( Tzn. jak go chwytam za rączki to podnosi sie, ale sam z leżącego - nie! Natan śpi od 22:00 do 7:00/8:00, a w dzień śpi tak mniej więcej 3,4razy po pół godziny ...co daje 2h w dzien, a wcześniej w dzień raczej nie spał... teraz się martwię, że śpi za dużo : o heh. (bo na spacerze to śpi tylko troszke... raczej leży zadowolony).

Witajcie Dziewczyny! widze ze na tapecie temat spania i słoiczkow,z tego co piszecie to widze ze moja Mala spi naprawde duuuzo-od 19 do 7 rano spanie nocne(karmienie jedno o 4),lubie miec wieczor dla siebie i M wiec wczesnie kładee.W ciagu dnia jedna dłuzsza drzemka1,1/2h-2h i dwie po 40 min-niestety lulam na raczkach sama nie zasnie... podobnie jak Karolinka nie wprowadzam nic przed 4 m-cem,w marcu mamy zaczac(zalecenie pediatry)dodawac do nocnej butli 1-2 lyzeczki kleiku ryzowego ,potem kaszke SIMLAC,potem jabluszko itd... mimo,ze wage mam juz z przed ciazy to niestety w ubrania sie nie mieszcze,biodra mam szersze i chyba biust tez zostal bo bluzki sa ciasne,stanik kupiłam 70 D a zawsze był C-niestety stracił sporo na jakosci...musze zapomniec o bluzkach bez ramiaczek...

Ja mam na plusie 7 kg, ale nie przeszkadza mi to, niestety nie we wszystkie spodnie się mieszczę, z bluzkami nie mam problemów. Pomimo, że mam mały bius, to wydaje mi się, że jest jakiś \" obwisły\" i wiotki :(

Karuczek ja bym nie narzekala na Twoim miejscu:) sama mialam kiedys duze C a ostatnio..malutkie B.ostatnio tzn po ostatniej ciazy. Teraz konczy mi sie laktacja wiec pewnie bedzie jeszcze gorzej, zostana mi same sutki;) no i faktycznie biust jakis takis smutnawy:O:O:O Karolinko::D:D:D:D milo ze tesknilas hehe a Natanek niech duzo ciwczy!

Daf-:) Dziewczyny mata edukacyjna to swietna sprawa,Tosia lezy na niej rozmawia z zbawkami ,potrafi zajac sie soba 1h,czasami jak sie odwroce to zamiast na macie lezy obok,...jest bardzo ruchliwa i ciekawa świata,najwieksza jej radoscia jest starsza siostra,zywo na nia reaguje,smieje sie, grucha ,zawsze pomaga... ciesze sie ze jestem mama,to wzbogaca i wypełnia nasz zwiazek,uczy nas wzjemnego dbania o siebie,w sob i nd wstaje o 7 razem z Tosia zabieram ja do salonu,zeby M sie wyspał,za to w tyg ja spie do 9 bo tatusi tak wstaje do pracy\",razem szykuja kanapki,gola sie :)))\"

co do tego jogurtu to zjadłam 3 łyżeczki. szczerze to już nie wiem czy to po nim było. na buzi żadnej nawet najmniejszej krostki nie ma tylko ten brzusio :( ale w dzień już dobrze było. popierdywał sobie wesoło :) ciekawe jaka noc przed nami. zobaczymy. uciekam się myc i spać bo już padam po dzisiejszych 2 godzinach snu w nocy.

Mala Agatko, mleko modyfikowane to tez jakby nie patrzec nabial, no bo jest zrobione z mleka krowiego.Wiec moze to faktycznie nie po jogurcie?skoro po modyfikowanym bylo ok?

Mała Agatko jak brzusio to może to po prostu jest kolka u małego!!!

Cześć Ja znowu chora,tzn chyba przeziębiona mocno byłam.Już prawie dobrze jest.Od porodu już 3 raz .Dobrze,że akurat mój mąż ma miesiąc wolnego,to się mała zajmował.Na szczęście nie zaraziła się ode mnie.Tak przykro mi było patrzeć z daleka jak ją karmi,bawi się ...a ja nie mogłam jej wziąść.Normalnie jak mnie zobaczyła nawet z daleka to się tak strasznie uśmiechała i nie odrywała wzroku ode mnie :) Pozdrawiam i zdrówka życzę ! Beatko,a czemu Ty z mała tak często do neurologa chodzicie? Macie jakieś wskazania? Normalnie jak czytam ,że Wasze dzieciaczki całe noce przesypiają ,to jestem w szoku.Moja 2 razy w nocy je.A po ile ml. mleczka piją te dzieciaczki co tak długo śpią? Bo moja tylko 120 wypije. W sumie od niedzieli śpię sobie całe noce,nie wstaje do małej,tylko mąż,ale taki sen jak się jest chorym to nie to samo! pa pa

no przy kolkach czasem jest tak ze chocby sie jadlo sam kleik ryzowy to dziecko i tak moze miec bole brzuszka, musi po prostu z tego wyrosnac ANn,moja malutka zjada zwykle 120, czaaasem zdarzy sie 150 ml, ale to i tak duzo na nia. A jest przeciez bardzo duza wiec ma p0rawo miec spory apetyt.

Ja wczoraj wcześniej dałam witaminy i kolka wcześniej przyszła, czyli coś jest na rzeczy. Dziś testuje makaron. Właśnie sobie zjadam, zobaczymy jak będzie, mam nadzieję że ok i że mała nie ma alergii na gluten. Agatko mało tego jogurtu zjadłaś, ja myślałam o małym kubeczku 150g. To ja też zacznę od trzech łyżeczek. Nasza lekarz mówiła że objawem alergii mogą być też bóle brzuszka, luźniejsze kupki, a wysypka skórna może się dopiero po kilku dniach pokazać lub odrazu, dlatego trzeba każdy produkt po ok 4-5 dni wprowadzać.

No to faktycznie te wasze dzidzie to żarłoki. Moja malutka pierś to by ciągnęła bez końca ale mleczka z butelki to nie wypije wiecej niż 50 ml

Elwirko pewnie mala nadrabia przy piersi.Ja bym wolala cyckiem karmic ale jak Lilka nie chce to co zrobic:( sciagalam czesto ale i tak pokarm zaczal zanikac, bo to jednak dziecko musi ssac...wszystko przez to ze musialam brac leki i przerwac karmienie na tydzien:(

hej! daff no własnie nie było. tzn na początku było wszystko pięknie ładnie, potem ok 3-4 tygodnia małego zaczęły się cyrki z brzuszkiem i krostki na twarzy. wtedy lekarka stwierdziła ze może skaza. odstawiłam nabiał, ale nadal dawałam butelkę modyfika wieczorem i potem się dziwiłam dlaczego mi mały w nocy sie pręży :O dopiero po kilku tygodniach mnie olśniło. jak odstawiłam modyfika to było wszystko ślicznie. oczywiście czasem brzuszek bolal, np po rybie, soji, odrobinie pora w rosole...ale ogólnie było ok. no i teraz chciałam sprawdzić tą teorię ze skazą. hmmm zobaczymy. dziś w nocy też maluch był niespokojny. było lepiej niż poprzednio ale nie idealnie. spaliśmy sobie po godzince z przerwami - godzinka snu, jedzenie, odbijanie, ulewanie, sen, i tak w kółko, ale raz nawet 3 godzinki pospał bez przerwy także jestem zadowolona. mam nadzieję ze dziś uda mu sie kupkę zrobić bo jak nie to będę czopkiem ratować bo jakoś sie okropnie męczy :(

mnie to wyglądaja te problemy z brzuszkiem na kolke Agatko,jeśli chcesz spróbuj dla samej ciekawości jak mały bedzie po tym. Kup w aptece bez recepty proszek troisty ok 5złoty najstarszy chyba środek ziołowy na kolki,zaparcia itp. Na samą końcówkę łyżeczki dosłownie cipeńkę proszku odrobineczke dodaj(nie wiem czy Ty przepajasz?najlepiej byłoby z piciem zmieszać rumiankiem czy koperkiem) ale jeśli nie to ze swoim mlekiem czy modyfikowanym zmieszaj i podaj małemu np z rana i przed tym kiedy wiesz ze zaczynaja sie akcje z brzuszkiem to tak na godzinke przed tym.Nam pomogło jak ręką odjął a kolki dostał dopiero ok 2tyg temu:O to strasznie późno jak na kolki ale były straszne pisk,wrzask,aż zachodzenie od 18do13non stop aż dziecko na oczy z płaczu nie widziało i z rąk nawet na sek.nie dało rady zdjąć bo by z tego pisku no nie wiem zemdlał albo co:( ja za 1razem takiej akcji wylam razem z nim,nie wiedzieliśmy jeszcze co to za boleści dostał czy to ta nerka może:O mama wpadła jak oszalała co sie dzieje tak piszczał a ja miałam kolke to stwierdziła ze to co on ma to jakaś mega kolka bo ja lekko przechodziłam i tak na drugi dzien z rana pobiegłam do lekarza,co sie kolką okazało,kazała kupić ten proszek,odstawić czopki ten Viburcol N i wszelkie espumisany bo to nic nie da a tylko ten proszek i odrazu ulga:O My kupiliśmy jeszcze z niemiec kropelki SAB SIMPLEX na kolke też rewelka:) dlatego proponuje Ci spróbuj ten proszek mu podać nawet tylko raz żebys sie zorientowała czy bedzie po nim spokojnie spał bez boleści:)

Lila nie miala kolek, no moze na poczatku po bebiku plakala troszke, ale teraz mysle ze i bebiko by przeszlo no ale nie bede zmieniac...za to zauwazylam ze po herbatce z koprem wloskim cos ja brzuszek pobolewa bo dalam 2x i wtedy plakala..wiecej nie ryzykowalam podawac. Za to Olaf mial lekka skaze, ale wystarczylo ze ograniczylam nabial w diecie... przerebane z tym alergiami:(:(:(

U mnie Jaś dostał kolkę jak skończył 4 tyg. wył mi na rękach chyba z 8 godzin, biedaczek, aż ochrypł. Dopiero jak kupiliśmy Infacol ( ok. 18,20 zł) pomogło i kolki przeszły, a teraz jak go brzuszek pobolewa, to prasuję tetrową pieluchę i kładę na śpioszki, na brzuszek, owijam kocykiem, przytulam i zaraz przechodzi.

Hej Ja zaczęłam karmić mieszanie i pokarm też mi zanika, ale nie martwie się, karmiłam ją przez 4 misiące samą piersią, a teraz zaczęłam podawać pokarmu stałe więc ok. Mała dostała już kleik ryżowy, jabłuszko, marchewkę i jarzynową zupkę, wszystko ze słoiczka, bo nie chce mi się gotować:) Wcina ślicznie, dziś zjadła prawie cały słoiczek. Za kilka dni wprowadzę jej inne deserki. Co do wprowadzania glutenu to trzeba zacząć od kaszki mammej, tak przynajmniej poleciła mi lekarka. Mi też wypadają włosy, polecam odżywkę Wax do kupienia w aptece. Boże jak ja Wam zazdroszcze tych spadających kilogramów:(( Jadę dziś wieczorem na basen i czas zacząć odchudzanie. Mała przesypia nam całe noce, ale w dzień śpi już niewiele. Buziaki dla wszystkich