Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

u nas choroby ciąg dalszy, mały strasznie kaszle, nic nie chce jeść, jak mam go utuczyć jak on teraz je jeszcze mniej? nawet wieczornego sinlacu już nie chce, noce ciężkie bo znów na cycu przez ten katar, spać nie może biedaczek, w dzień też problemy ze spaniem, za to mamy kolejne osiągnięcia: mały stoi bez trzymania się i mówi da co ma chyba znaczyć że coś chce dostać, powoli zaczyna rozumieć zakazy, my na spacer wyszliśmy po 12 dniach, oprócz body i śpiochów miał kombinezon i czapkę, spacerówkę wzięliśmy w kwietniu ale mój to jeszcze pażdziernikowy jest:) wczoraj byliśmy na zakupach, chciałam sobie kupić parę rzeczy, a ze sklepu wyszliśmy z rajstopkami dla małego:) ech... ciężkie jest życie matki:) co do fotelika my kupujemy chicco 9-18 z bazą, ma dobre opinie i jest niedrogi jak na fotelik z bazą, w chicco widziałam też fajne spacerówki i tanie, jak nie lubiłam tej firmy to nawet robi na mnie coraz lepsze wrażenie, magmall wspomniała o wyprzedażach, fajne rzeczy są w mothercare i też po 12 zł bluzeczki, a co do upadków to mojego musiałabym cały czas obserwować bo rozbija się jak pijany zając:) Marzenko u mojego smyka wyszły zęby i mają ok 2 mm, i dalej nic, więc to chyba tak jest że wychodzą po kawałku Ewelko ja Cie rozumiem z tym jedzeniem bo mam to samo, tyle, że ten mój to nie by nie jadł tylko cyca ciamkał, najlepiej jak cyc na wierzchu a on podchodzi cmok i dalej się bawi za minutę cmok itd, smakują mu owoce suszone, bo są twarde, słodkie i można pogryźć właśnie mój P miał wypadek jadę do niego P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! ale u nas puchy jakich dawno nie było :D mały śpi sobie, choć przed chwilą dał koncert. obudził się po 40 minutach snu i w płacz, taki na jedzonko. nie chciałam mu dawać cycusia bo nie karmię podczas drzemek, ale przeliczyłam godzinki i faktycznie jak w zegarku 3 godziny minęły młody głodny. więc nakarmiłam i znów śpi :) mam nadzieję ze do 13 pośpi jak to zawsze ma w zwyczaju :) R mi wczoraj kupił wafle pszeniczne. pyyyycha!!! miła odmiana po ryżowych, które już przeceież 3 miesiąc jem zamiast jakiegokolwiek pieczywa! ostatnio próbowałam chleb, ale znów ryk :( więc na razie nie wprowadzam. Franek polubił obiadki z mięskim :) nawet te z drobnymi kawałkami je aż się uszy trzęsą :) wczoraj dałam mu tez kawałek ziemniaczka do rączki. początkowo memlal go w dłoni (jak zawsze) ale potem zjadł :) pierwszy raz bo zawsze wypluwał :) ewelka - jejciu kanapki dajesz już malutkiej! ann - fajnie to musi wygladać jak tak stoi i macha :D dobrze że mąż się zrehabilitował :) a też czasem mam takie myśli że to wszystko miało inaczej wyglądać, ale mam nadzieję że tak jak u mnie tak i u ciebie wszystko się poukłada :D kasiula - biedna malutka!!! brryyyy aż mi cierpnie skra jak pomyślę o takim badaniu :( ale co zrobić, to dla jej dobra! mother - biedaki jesteście z tą chorobą! mam nadzieję ze nic powanego się nie stało P!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam🌻 Dunia jak tam po wakacjach udał się wyjazd???Ty mała cholerko miałaś na kawkę wpaść przejazdem:):) Mother biedaki chorowite buuuu.szykiego powrotu do zdrowia!!!! A my wczoraj mieliśmy biegunkę okropną koloru sałatki śluzu mnóstwo do tego okropny katar i krostki!!uczulił nas zielony groszek dodałam do zupki i masz ci los!!! Niedługo odbiorę wyniki badań testów alergicznych mam nadzieję że już będziemy mogli pomału wprowadzać inne mleko i gluten powiem Wam szczerze że modlę się codziennie o to:) mojej koleżanki mała ma nietolerancję glutenu i białka mleka krowiego ma 2 latka i ona chciała by zjeść to czy tamto a jej nie można:(non stop choruje.jak np. gdzieś coś dorwie do jedzenia czego jej nie można kaszle jak stary dziadek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatka no tak musze dawac jej kanapki bo to jej najlepiej wchodzi...jak sie obudzi to czeka na nia obiadek i zobaczymy czy go zje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ewelko, ale tak sobie tylko wyobraziłam jak taji dzidziuś je kanapki i aż mi sie gębka roześmiała :D agnieszko ja właśnie też mam nadzieję ze mi mały wyrośnie z tych alergii bo nie wyobrażam sobie co on będzie czuł jak mu tego zabronię, tego i tamtego, a inne dzieci będą miały a on nie i nie i nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki :) Pomóżcie. Jasiek ma na skórze policzka, na nóżkach i rączkach takie szorstkie plamy różowo- pomarańczowe. Co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laski :) ja tylko na minutkę, bo ledwo siedzę :( Mam objawy rwy kulszowej :( Poza tym u nas O.K. Mały próbuje stawać na czworaka, ale się jeszcze rozjeżdża :D Agniesza, mojego Julka też uczulił zielony groszek :( Jeszcze nie wiem, jak żółtko, bo zjadłam jakieś trefne bułki i musiało tam być coś z mleka i znów Julek ma wysypkę, więc musiałam przerwać testowanie żółtka. Nie mogę na razie podawać żadnego mięska, ale za jakiś czas znów będę próbowała. A czy Ty podajesz jakieś mięsko Olafowi? Agatko, czy Ty też już podajesz jakieś mięsko Frankowi? Ja też mam nadzieję, że Julek wyrośnie z alergii... Anabelko, Jeśli nie ma gorączki ani żadnych innych objawów, to przeanalizuj, czy nie zmieniłaś proszku do prania w ciągu ostatniego tygodnia, albo żelu do mycia oraz co nowego do jedzenia podałaś dziecku. To może być jakaś reakcja alergiczna (ale nie musi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosiu Franio je króliczka i kurczaka :) 1,5 mies próbowałam wprowadzać i w końcu zaakceptował nowy smak. żadnych sensacji skórnych ani brzuszkowych nie ma, więc jest ok :) groszek u nas nie wywołuje zadnej reakcji :) także mały je marchewkę, ziemniaka, pietruszkę, kalafiora, brokula, groszek, kukurydzę, ryż, kurczaka i królika, jabłko, brzoskwinki, śliwki, winogrona i to tyle na razie. biedna jesteś z tą rwą :( anabelko to może być reakcja alergiczna. Franek ma takie plamki na piersiach, na łokciu i pod zebrami. zawsze jak zje coś co mu nie pasuje, albo jak ja coś takiego zjem to te plamki się zaostrzają, są jeszcze bardziej przesuszone i bardziej pomarańczowe. ja je smaruję bepanthenem, świetnie nawilża i troszkę się zmniejszają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosiu podaję swojskiego królika gotuję w oddzielnym garnku po ugotowaniu wylewam wywar i dodaję do ugotowanych warzyw! my mamy królika wiejskiego od sąsiada. alergolog powiedziała żeby właśnie dawać tylko mięsko takie kupione gdzieś na wsi!najlepszy królik bardzo dobry jest gołąb jego mięso wogóle nie uczula!!pierś z kurczaka ale tylko kupionego na wsi!!a teraz kazała nam spróbować podać polędwicę wieprzową ale muszę gdzieś rąbaneczkę zamówić:Pbo ze sklepu też nie wolno!! Anabelko myślę że może coś uczuliło Twojego brzdąca takie szorstkie plamy u nas najczęściej pojawiają się na buzi jak mały zje coś co go akurat uczula!!ale ostatnio też takie czerwone placki zostały po ukąszeniu komara:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosiu wogólę to współczuję serdecznie tej rwy kulszowej Ja kiedys raz miałam o matko co za ból!najbardziej pomagają te rozgrzewające plastry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mojemu P nic się nie stało ale auto poważnie uszkodzone, facet wyjeżdżał z warsztatu po naprawie i tak mu się spieszyło że wjechał w P zaraz za bramą, no i auta nie mamy:( z jedzeniem u małego gorzej, dziś już odmawia wszystkiego, tylko cyc, z zasypianiem gorzej, już nie wiem co to będzie Ewelka może i ja spróbuję z tymi kanapkami:) Anabelko a długo to się utrzymuje? może tylko go nawilżaj bardziej, to może być alergiczne, a może z gorąca skóra jest podrażniona? Małgorzato ja miałam rwę w ciąży, bardzo współczuję! mi pomagało leżenie na plecach z nogami położonymi wysoko tak w formie krzesełka, pod kątem prostym, poza tym chodziłam na masaże, spróbuj B compositum, lub complex a co do obiadków to u nas idą słoiczki, jak coś ugotowałam to mały nawet nie spojrzał;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
położyłam stwora :) ja też słoiczki daję. tzn trochę gotuję ale bez mięsa. ogólnie schemat jest taki słoiczek 130 ml z mięskiem i do tego 60 ml czegoś bez mięska. najczęściej to coś to sama gotuję np marchew z ziemniakiem, samą marchew albo marchew pietruszka ziemniak, dynia z ziemniaczkiem. ostatnio wprowadziłam brokuly ale nie spotkaly się ze zbytnią aprobatą (czytaj odruch wymiotny i plucie na odległość :P ) ale nic sprobuje za tydzień :D jejuuuuuu jaka jestem śpiąca!!!!! czekam tylko aż R się umyje i idziemy ubrać pościel, bo rano poprałam a teraz samej trudno mi naciągnąć prześcieradło z gumką (mamy wielkie łóżko 180x200) i czekam na niego i idę lulu! chyba nawet z "obowiązku małżeńskiego" nici dziś :P choć kto to wie....przy naszym temperamencie wszystko moze się zdarzyć :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mother zawsze mozesz spróbowac:) moja wcina je z apetytem,ale dzis zjadla normalny obiadek ziemniaki z piersia z kurczaka i nawet nie marudzila,byłam w szoku że łyzeczka jej nie przeskadzało.A na kolacje dałam jej makaron usmażony z jajkiem i mała kromke chleba posmarowana masłem i tez wpucowała. agatko ale ci zazdroszcze takiego wielkiego wyrka...mozecie sie po nim kulac :) ja mam to ze standardowymi wymiarami ale im ciasniej tym przyjemniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie mam już siły. To koniec mojego małżeństwa. Mój mnie dziś pierwszy raz uderzyć i to nie jeden raz. Był wypity strasznie i wyzywał mnie. Jutro się wyprowadzam z małą. Padam z nóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko wspolczuje ci...jesli uderzyl raz to potem moze cie tez bic...grubo sie zastanow czy chcesz z nim byc...trzymaj sie kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko trzymaj się 🌼 i myśl przede wszystkim o sobie i swojej córeczce. To wy jesteście najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszek ten sam od kilku miesięcy, do jedzenia też nic nowego ostatnio nie dostawał. Płyn do kąpieli i mydełko to samo od urodzenia. Te plamki utrzymują się od kilkunastu dni, ale jest ich coraz więcej. Pediatra na szczepieniu je zbagatelizował :/. Nie wiem, czy to alergia, czy to przez łojotokowe zapalenie skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko współczuję Ci. Zastanów się, czy warto dalej z nim być, jeśli uderzył raz, to może to zrobić kolejny. Jeśli masz się gdzie wyprowadzić, to się wyprowadź i trzymaj się cieplutko, dla Zuzi. Daj sobie czas, żeby wszystko przemyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko bardzo Ci współczuję, cieszę się, że podjęłaś taką decyzję..uciekaj od niego kochana..takim ludziom nie powinno się dawać drugiej szansy.. 🌻 ❤️ 🌻 dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Beatko strasznie mi przykro wczoraj jak przeczytałam to mi odjęło mowę!!Podjęłaś słuszną decyzję wyprowadź się od niego!! Bardzo mi Ciebie szkoda bo świetna z Ciebie dziewczyna!myślę że jesteś jeszcze o tyle młoda że na pewno dasz sobie świetnie radę sama z małą!! Gdyby mój mąż podniósł na mnie rękę kiedykolwiek- nigdy w życiu by mnie więcej nie zobaczył!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Hej Dziewczyny... Zacznę od Ciebie Beatko :( zgadzam się w 100% z Agnieszką: "Gdyby mój mąż podniósł na mnie rękę kiedykolwiek- nigdy w życiu by mnie więcej nie zobaczył!!!!!!!!!!!!!" i nie ważne czy trzeźwy czy nawalony, nie ważne czy będzie kłamał, że nie pamięta czy coś w tym stylu :o podjełaś najlepszą decyzje jaką mogłaś! Przemyślisz wszystko na spokojnie! Trzymaj się Kochana 🌻 My wróciliśmy, bo dziś mamy szczepienie (nie możemy się za bardzo spóźniać ze szczepieniami, bo wiecie jak to u Nas było na początku ehh. Pilnujemy tych dat, a i tak już tydzień się spóźniamy... dziś nadrobimy. No i nie wiem czy z powrotem nad wodę wracać? Domki są do niedzieli wynajęte, a cała reszta jeszcze tam siedzi... tylko my wróciliśmy, ale tak tęskniłam za domkiem, ze nie wiem czy znów bedziemy jechali... wszystkie rzeczy sobie przywiozłam, najwyżej spakuję się na nowo :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anabelko - rozumiem że niedawno miałyście szczepienie? Jeśli tak to może być po szczepieniu. U nas tak było, mała zaszczepiona z wysypką zbagatelizowaną przez lekarza, a po szczepieniu skóra drastycznie się pogorszyła w ciągu około 3 tyg. Beatko - trzymaj się dasz radę, jesteś mądra i dzielna, czekają Cię ciężkie chwile ale później już będzie tylko lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinka mozesz te ciuchy wyprac wywalic na dwor...jesli oczywiscie masz taka mozliwosc...przynajmniej czesc bedziesz mgla zabrac z powrotem jak wyschna...ale moim zdanie lepiej wrocic skoro domki oplacone do niedzieli,jakby nie patrzec to jeszcze 5 dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! matko Beatko!!! mam nadzieje ze juz się wyprowadziłaś!!! nie można być z człowiekiem ktory postępuje w ten sposób!!! nikt nie ma prawa bić drugiego czlowieka! nikt nie ma prawca krzywdzić innych! maz ma być dla nas podporą, oparciem, a nie katem! wiem coś na temat przemocy malżeńskiej. moja mama od 27 lat tkwi w takim związku. nie raz widzialam poobijaną jej twarz. nie raz sama spałam z solą w dłoni żeby w razie "w" rzucić ojcu w twarz (nie raz też owa sól się przydala) :( niestety tak to wygląda, dziś ty, jutro Zuzia......uciekaj najdalej jak się da! dość się już nacierpiałaś!!! jesteś bardzo młoda, dasz sobie radę bez niego i to o wiele lepiej niż z nim! popieram słowa Agnieszki, niggy więcej nie powiniem ie zobaczyć! trzymaj się dzielnie, wiem że to bardzo tróudne ale musisz! nie jesteś sama masz Zuzię! dla niej jesteś całym światem, ona ufa tobie bezgranicznie i dlatego musisz zrobić wszusystko żeby zapewnić jej bezpieczeństwo a przy mężu tego nie zrobisz. niezwykle mi przykro ze tak się stało :( wierzyłam ze wam się uda, ale niestety i tak czasem bywa.... anabelko faktycznie jeśli zaszczepilaś małego z jakimikolwiek krosteczkami to moglo się to zaostrzyć! karolinko jeśli macie się męczyć nad wodą to lepiej zostańcie w domku :D ewelko gratuluję zjedzonego obiadku :) ............ mały śpi, ja jem sniadanko i szykuję sobie obiad. w sobotę jadę do mamy :) już nie mogę się doczekać! ustatliliśmy z R ze wynajmem zajmie się on jakoś pod koniec sierpnia. bo ja teraz jadę na 2 tyg do poznania, potem znów wracamy na tydzień może dwa i znów jade tam na 2 tyg, więc bez sensu płacić tyle na ten tydzień co tu będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak teraz sobie wszystko analizuję, to wydaje mi się, że mogło wyskoczyć po biszkopcikach, które Jasiek jadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helol kobietki ! nie bede sie usprawiedliwiac ,ale doba to za malo zeby wszystko zrobic zalatwic sprawy,byc kura domowa,zorganizowac wolny czas na zabawe z dziecmi i miec sile na baraszkowanie;)............echhh wiecie jak to jest bylismy kilka dni w gorach ze znajomymi bylo swietnie az sie wacac nie chcialo ,milo tak sie wyrwac choc na chwilke :) teraz przygotowuje domek do imprezy urodzinowej ,wszyscy tak mnie zameczali o impreze ze nie mam odwrotu i musze ja zrobic mam plan na grilla mam nadzieje ze pogoda dopisze wiekszy problem mam z menu co zrobic ?? macie jakies dobre salatki na pewno zrobie salatke gyros i grecka z feta jak macie jakies pyszne przystawki to prosze podzuccie pomysl :) zuzia zaczela raczkowac wczoraj sie odwazyla i dzis smiga juz wszedzie rzbujnik maly :D nadal je mini porcje sloiczkow jej nie daje wszystko wyzucacalam nie zjadala nawet malego sloiczka w dwa dni ,wiec sama daje jej to co my jemy ,oczywiscie to co moze dostac ;) nadal mleczko mamusi najlepsze ostatnio nawet mam jedno karmienie wiecej w dzien ,i tak samo robi wypije lyczek ,dwa i odrywa glowke i rozglada sie ,siada ,przekreca i spowrotem :) Beatko trzymam kciuki aby decyzja ktora podejmiesz/las byla sluszna pamietaj o SOBIE I ZUZI jestescie najwazniejsze trzymaj sie kochana i niepozwol draniowi na takie traktowanie!!!!! Malgosiu wspolczuje rwy kulszowej wracaj do zdrowia Myszko milo ze mnie tak przywloujesz ,przekaz Mili ze zdjecia robi naprawde swietne :) zycze zdrowka dzidziolkom naszym moja ma katar leci jej znoska strasznie ,i ma jakas grzybice na pipce dostala masc canesten miala czerwona pike wygladalo to jak odpazenie ale nie robily sie ranki koncze bo mala wstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helol kobietki ! nie bede sie usprawiedliwiac ,ale doba to za malo zeby wszystko zrobic zalatwic sprawy,byc kura domowa,zorganizowac wolny czas na zabawe z dziecmi i miec sile na baraszkowanie;)............echhh wiecie jak to jest bylismy kilka dni w gorach ze znajomymi bylo swietnie az sie wacac nie chcialo ,milo tak sie wyrwac choc na chwilke :) teraz przygotowuje domek do imprezy urodzinowej ,wszyscy tak mnie zameczali o impreze ze nie mam odwrotu i musze ja zrobic mam plan na grilla mam nadzieje ze pogoda dopisze wiekszy problem mam z menu co zrobic ?? macie jakies dobre salatki na pewno zrobie salatke gyros i grecka z feta jak macie jakies pyszne przystawki to prosze podzuccie pomysl :) zuzia zaczela raczkowac wczoraj sie odwazyla i dzis smiga juz wszedzie rzbujnik maly :D nadal je mini porcje sloiczkow jej nie daje wszystko wyzucacalam nie zjadala nawet malego sloiczka w dwa dni ,wiec sama daje jej to co my jemy ,oczywiscie to co moze dostac ;) nadal mleczko mamusi najlepsze ostatnio nawet mam jedno karmienie wiecej w dzien ,i tak samo robi wypije lyczek ,dwa i odrywa glowke i rozglada sie ,siada ,przekreca i spowrotem :) Beatko trzymam kciuki aby decyzja ktora podejmiesz/las byla sluszna pamietaj o SOBIE I ZUZI jestescie najwazniejsze trzymaj sie kochana i niepozwol draniowi na takie traktowanie!!!!! Malgosiu wspolczuje rwy kulszowej wracaj do zdrowia Myszko milo ze mnie tak przywloujesz ,przekaz Mili ze zdjecia robi naprawde swietne :) zycze zdrowka dzidziolkom naszym moja ma katar leci jej znoska strasznie ,i ma jakas grzybice na pipce dostala masc canesten miala czerwona pike wygladalo to jak odpazenie ale nie robily sie ranki koncze bo mala wstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helol kobietki ! nie bede sie usprawiedliwiac ,ale doba to za malo zeby wszystko zrobic zalatwic sprawy,byc kura domowa,zorganizowac wolny czas na zabawe z dziecmi i miec sile na baraszkowanie;)............echhh wiecie jak to jest bylismy kilka dni w gorach ze znajomymi bylo swietnie az sie wacac nie chcialo ,milo tak sie wyrwac choc na chwilke :) teraz przygotowuje domek do imprezy urodzinowej ,wszyscy tak mnie zameczali o impreze ze nie mam odwrotu i musze ja zrobic mam plan na grilla mam nadzieje ze pogoda dopisze wiekszy problem mam z menu co zrobic ?? macie jakies dobre salatki na pewno zrobie salatke gyros i grecka z feta jak macie jakies pyszne przystawki to prosze podzuccie pomysl :) zuzia zaczela raczkowac wczoraj sie odwazyla i dzis smiga juz wszedzie rzbujnik maly :D nadal je mini porcje sloiczkow jej nie daje wszystko wyzucacalam nie zjadala nawet malego sloiczka w dwa dni ,wiec sama daje jej to co my jemy ,oczywiscie to co moze dostac ;) nadal mleczko mamusi najlepsze ostatnio nawet mam jedno karmienie wiecej w dzien ,i tak samo robi wypije lyczek ,dwa i odrywa glowke i rozglada sie ,siada ,przekreca i spowrotem :) Beatko trzymam kciuki aby decyzja ktora podejmiesz/las byla sluszna pamietaj o SOBIE I ZUZI jestescie najwazniejsze trzymaj sie kochana i niepozwol draniowi na takie traktowanie!!!!! Malgosiu wspolczuje rwy kulszowej wracaj do zdrowia Myszko milo ze mnie tak przywloujesz ,przekaz Mili ze zdjecia robi naprawde swietne :) zycze zdrowka dzidziolkom naszym moja ma katar leci jej znoska strasznie ,i ma jakas grzybice na pipce dostala masc canesten miala czerwona pike wygladalo to jak odpazenie ale nie robily sie ranki koncze bo mala wstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Dziękuję za wsparcie. Jestem już u mojej mamy bo Ł nie miał dziś żadnej skruchy. Nie wiem co ja teraz zrobię bez kasy na Zuzie i rachunki jakie ja mam. Ale czas pokaże. Dziś wszystkie mięśnie mnie bolą. Byłam gotowa dać mu ostatnią szansę ale nie wykorzystał tego. Trudno. Ja w piątek chyba jadę do babci odpocząć. Ale muszę jechać po resztę rzeczy i auto mu odstawić bo nie jest moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko wchodzę 1raz się przywitać po krótkich wakacjach a tu aż mnie zmroziło takie wieści na dzieńdobry od Beatki:O:O:O 3maj się kochana to najlepsza decyzja jaką mogłaś podjąć i choć teraz wszystko wydaje Ci się niebotycznie trudne i ciężkie bo kasa,rachunki,sama z dzieckiem to wszystko się ułoży a Ty tylko odetchniesz i poczujesz że żyjesz że uwolniłaś się od toksycznego zwiążku i jeszcze gorszej teściowej i jej rodziny:O:O:O 3mam mocno kciuki i wierzę jestem pewna,że za jakiś czas sama tu napiszesz,że nic lepszego nie mogłas zrobić jak wtedy odchodząc:) Bogu dzięki że nie dałaś mu tej szansy:O i nie słuchaj niczego ani nie daj się zglebić i pozwolić na jakiekolwiek komentarze i obelgi kiedy będziesz oddawała auto,najlepiej gdybyś to zrobiła jadąc z kimś od siebie a dziecko zostawiając np. z mamą za ten czas:O ja bym zajechała bez słowa,polożyła kluczyki czy zostawiła w aucie,zabrała co miała zabrać i tak samo bez słowa na pięcie nie odwracając się odjechała jeśli będziesz miała z kim... nasz wypadzik ogólnie się udał,było wesoło itd aby pogoda nie trafiona bo aby raz trochę plażowania:O Aguś my nie jechaliśmy przez Piaski tylko z Lublina na włodawę no i na 3autka:) mały na tym wyjezdzie zrobił się istnym diabełkiem,wszystko be,wózek be,tylko rączki w razie,a i na nich potrafi się wyginać i prężyć cały ze złości i histerii a mama po powrocie naszym stwierdziła że wróciło nie to dziecko:O nie daję rady,w nocy co chwila do jego łóżeczka wstaję bo tak się budzi,niedobry nerwus zwłaszcza popołudniu i na sam wieczór nie do wytrzymania:Opołożyć go chcieć odrazu wrzask i łzy jak grochy,ma 2zęby,ja sama nie wiem co mu sie stało i dlaczego:O miał ktoś podobnie???zmiana o 380stopni u mojego z anioła w diabła wcielonego:(:(:(:( nic nie daje mi zrovbić jakby nie moja mama i nawet do dziś jeszcze od niedzieli nie wypakowałam wszystkiego z toreb:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×