Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Agatko jeszcze raz współczuje. Szkoda chłopaka:( Kasiula my mamy grający nocnik i jest bardzo fajny. Jedyny minus to to, że nie da się w nim wymienić baterii jak się wyczerpią. Marika wcale się go nie boi i już zaczęła kojarzyć sisi z muzyką i cieszy się jak zaczyna grać. Melodyjkę ma happy brithday i wcale nie jest taka głośna żeby dziecko się mogło wystraszyć. A kosztował 14,99. Przy zakupie najlepiej poślinić te czułenka co grają i zobaczycie czy nie ma za głośnej melodyjki. Wcześniej się opisałam i Marika mi wyłączyła komputer i posta diabli wzięli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tej kupy to i w niegrającym nocniku też dziecko zainteresuje;) Moja siostra jak była mała to ponoć wyciągnęła kupę z nocnika i zajadała sie nią he he i cale już taka mała nie była bo ponad rok miała. No a co do nocników to narazie trzeba na nich maluszki pilnować, bynajmniej przy początkach bo mogą się gibnąć i podłogę zaliczyć. Aha i np. nasz nocnik przy kupie nie gra, no chyba, że jest wyjątkowo rzadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anabelka a weszły Ci wogóle te paragony tz widziałaś je na monitorze w miejscu paragonów? A może skan miałaś za mało wyraźny i nie mogli rozczytać produktów? Ja teraz zbiram na zegar jeszcze. Mam już 450pkt:) Chciałam pieska i klocki ale już ponoć się zapasy wyczerpały, tak mi powiedzieli w POK-u.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Mój dzień był bardzo długi. Przyjechał Ł z kwiatami i przeprosinami. Mówił że nie chciał i że nie kontrolował swojego zachowania, że bardzo małą kocha i mnie i w ogóle. Mówił że w niedziele znów wyjeżdża do Niemiec. Ja mu powiedziałam że przemyślę wszystko ale nie wracam teraz do niego. A Zuzia na widok taty mówi "tata". Mała to mój skarb. Jest bardzo kochana. Agatko mam się nawet dobrze. Nie jest tak źle jak myślałam. Agatko mam nadzieję że będzie ok. Marto na obdukcje nie ma co iść bo nie mam żadnych śladów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! my mamy zwykly nocniczek, też myślałam o grającym i może taki mu sprawię. na razie biega bez pieluszki i osikuje wszystko jak leci, ale co tam. czasem zdążymy czasem nie. już było ładnie i 9 na 10 siusików ladowało w kibelku ale teraz po kryzysie jest różnie. ale wie kiedy robi i jak ma mokre spodenki to podnosi do góry pupkę i za nic nie chce sie na tym mokrym położyć :P tylko krzyczy :D Beatko skąd ja wiedzialam że tak będzie? że przyjdzie i bedzie prosił, przepraszał itp.... nie chce nic doradzać bo to zbyt poważna decyzja jest. u brata R bez zmian. jest półprzytomny. lekarze sami nie wiedzą co robić :( zobaczymy. może kolejny cud....już jeden miał miejsce 1,5 roku temu jak sie dowiedział o chorobie. moźe znów się uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Agatko jestem pełna nadziei, że z bratem twojego męża będzie dobrze!! Zawsze trzeba być dobrej myśli chociaż czasami to trudne!! Beatko trzym się:) 👄 A Ja lecę na zakupki bo lodówa pusta:)!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję wszystkim za wsparcie! a ja chcialam tylko pochwalić maluszka. dziś w nocy po raz pierwszy od kiedy sie urodził nie jadł ani razu mleczka! obudził się 2 razy ok 24 i o 4.30 ale dałam mu tylko troszkę herbatki i pięknie zasypiał dalej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko przykro, że człowieka w sile wieku spotykają takie rzeczy. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Beatko trudna decyzja przed Tobą, ale wierzę, że podejmiesz słuszną. Pingusia weszły te paragony i są widoczne na stronie po zalogowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas dziś zobaczyłam u małego na usteczkach od środka pleśniawki:( nie wiem ile je ma od razu byłam zła na siebie że nie zauważyłam tego wcześniej!!liże wszystko co popadnie mimo że sprzątam 2xdziennie (zboczenie takie moje z deka zamiast np. wyciągnąć nogi do góry to ja jade z mopem mój mąż na mnie nieraz "krzyczy" że tylko chodzę i sprzątam zamiast siąść na dupce ale Ja tak nie umiem niestety:)) dziś poprałam wszystkie jego pluszowe zabawki mimo że były męża zdaniem czyste, umyłam wszystkie plastikowe zabaweczki, wszystkie butelki zawsze wygotowuję + smoczki!!jego rączki są non stop w buzi!! kupiłam w aptece aphtin chyba tak to się nazywa mam nadzieję że pomoże! Znowu mamy problemy z kopą jest straszna nie dość że prawie czarna tak mocno zielona to jeszcze ze śluzem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszko to ty jak moja mama z tym sprzątaniem :-). teraz już nie ma tyle siły ale nadal nosi ściereczkę w fartuchu :-). Apftin powinien pomóc bo mojej pomagało. Aha i wydaje mi się że każde dziecko powinno mieć stcznośc z brudem bo to uodparnia :-). U mnie ok. Nie myślę teraz o niczym. We wtorek jade na tydzień tam gdzie jest moja mama i tam nie ma dostępu do internetu niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młody padł :) dosłownie padł! włożyłam do łózeczka, ledwo główkę przyłożył zasnął jak suseł :) dziś na obiad po raz pierwszy jadl jedzonko z kawałeczkami, nie takie zmiksowane tylko z większymi kawalkami warzyw. bałam sie ze będzie się krztusił czy coś ale nie! pochłaniał aż mu się uszy trzesły :) mieliśmy jutro jechać do Poznania. ale przez tą chorobę szwagra nie jedziemy :( moja siostra zaproponowala że przyjedzie po mnie i małego i pojedziemy, ale sama nie wiem. z jednej strony bardzo bym chciała a z drugiej czuje ze nie powinnam zostawiać R samego :( z jednej strony nie lubię tu siedzieć caly dzień sama (dziś R wyszedł o 7 i do tej pory nie wrócił) ale z drugiej strony w końcu jestem jego żoną i powinam go wspierać. eh pogadam z nim o tym. niech on zdecyduje! agnieszko każdemu moga się przydarzyć pleśniawki i to niezależnie od tego jak dokładnie wysprzątasz dom! ja butelki i niekapek tylko sparzam wrzątkiem raz dziennie, smoczki wygotowuję raz na tydzień, zabawki myję co 3-4 dni (chyba że są brudne to wcześniej). maly jak na razie (odpukać) ani razu nie mial pleśniawek! ewelko ja smaruje tyłeczek tylko na wieczór. mam maść z serii Skarb Matki. świetna jest!!! w dzień nie smaruję bo i tak bez pieluchy lata, a jak zakładam to maka ziemniaczaną zasypuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko co do brudu to ja tez tak myślę :) u nas Franio ma chyba czasem aż za duzo tej styczności :P np jak go dziadek na ręce weźnie i mały go całuje w policzek (dziadek to fleja jakich mało, ale co mam mu zabronic kontaktów kiedy on tak kocha małego?) albo np wczoraj jak został na chwilę sam w pokoju to zaczął lizać koła od wózka :P niestety nie da rady zawsze go upilnować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko to moja lizała podłogę :-). Tylko ja nie byłam z tego zadowolona bo teściowa ma psa. Ostatnio też papierek jadła :-). Ja też dawałam z kawałkami zupkę ale mała miała odruch wymiotny. Karolinko zauważyłam że Zuzia to się rozwija w takim tempie jak Natan :-). Czyli myślę że niedługo zęby jej wyjdą :-). Zuzia cały czas mówi "tata" a mama tylko jak chce abym ją wzięła na ręce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatko dywan to jest normalnie lizany non stop. z tego zadowolona nie jestem, bo niestety ale ok kłaczy i potem pełno ma kłaczków w buzi. a papiery, chusteczki i inne celulozowe rzeczy są jego ulubionym posilkiem. zawsze sie śmieję ze on cierpi na chroniczny brak celulozy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane!!! Stęskniłam się za wami strasznie ale nie mam ciagle czasu aby coś skrobnąc a czytam też tylko od czasu do czasu. Sercem jednak jestem z wami Moje małe raczkuje a właściwie pełza z prędkością błyskawicy, zębów niestety nie posiada ale u nas póżne zabkowanie jest rodzinne, apetycik jej dopisuje a mimo to ma niedowagę. W żłobku się odnalazła nawet szybko i nie ma problemów Nie karmię juz piersią, nad czym boleję, ale trudno- 7 miesięcy to znów nie tak mało Agatko widzę,że Ty nadal jesteś dobrym duchem tego topiku i tak trzymaj Beata- współczuję ci bardzo, daj sobie czas, przemyśl wszystko na spokojnie, emocje opadną i wtedy zastanów się co dalej. Wiem,że to bardzo trudne, ale nie załamuj się Agniesza przydałabyś się z tym sprzątanie u mnie, bo ja chwilami nie nadążam Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesza u nas Aphtin nie pomógł, było coraz gorzej, dopiero gencjana :( Nie ma co przesadzać ze sprzątaniem, bo później dziecko czego tylko się dotknie to od razu bedzie albo chore albo coś mu wyskoczy. Ja nie szaleję, oweszm ma być czystko, ale bez przesady :P Wczoraj jazda po Lublinie, pół dnia stracone, dzisiaj znów, ale po południu. Jak wyjadę z domu po 13 to wrócę dopiero 21.30. Masakra, a najlepsze jest to, że we wtorek mam egzamin, a nie umiem jeździć. Mam nadzieję, że przynajmniej na placu czegoś nie zawalę. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Hehe Ja tak sprzątałam nawet jak małego nie było!A przede wszystkim mój mąż jest uczulony bardzo na roztocze więc w domu musi być czysto :P bo inaczej się bardzo męczy- niestety! Co do tego że mały powinien mieć kontakt z brudkiem to macie racje Ja też jestem tego zdania!Na pewno nie trzymam go pod kloszem nie panikuję jak poliże kamyczek czy opitoli jakiś paragon czy też zje jakiś listek:)! Elwirka świetnie że się odezwałaś!fajnie że mała zaklimatyzowała się w żłobku bez problemu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! elwirko właśnie wczoraj tak sobie pomyślałam że dawno cię nie było :) super ze żłobek przypasował Weronice :) małe zasnęło więc mam chwilę dla siebie :) R znów od rana w szpitalu siedzi a ja tu sama z małym. ustaliliśmy że nie pojadę teraz do Poznania. poczekam aż stan szwagra się ustabilizuje i wtedy pojadę. dziś ma mieć transfuzję krwi a pojutrze dializę (jeśli nerki nadal nie podejmą pracy, bo znów nie pracują) i zobaczymy co dalej. no kurde szkoda człowieka. lekko po 40, 2 dzieci (18 i 14 lat) zawsze zdrowy, silny a tu nagle wyrok. eh. ale niestety tak jest czasami. ja jestem mega zmęczona. mały w nocy wariowal, budzil się chyba z 7 razy podczas 8 godzin snu! nie wiem co mu było bo w dzień znów kochany :) byliśmy od rana na dworze, pooglądał kurczaczki, pozrywał listki i powiesilimy pranie. u nas śliczna pogoda tylko szkoda że wieje tak jakby głowę miało zaraz urwać :( ale tu tak zawsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anabelko co do egzaminu to wszytsko zależy od egzaminatora. ja za pierwszym razem jechalam ladnie, pewnie, ale pan uznał że uniknięcie potrącenia pieszego ktory wtargnął dosłownie pod samą maskę samochodu jest niewybaczalnym błędem i mnie oblał. za drugim razem silnik zgasł mi chyba z 5 razy, bałam się jechałam okropnie ale zaliczyłam! więc im gorzej się czujesz tym lepiej pójdzie! a co do tego ze jeździć nie umiesz - moim zdaniem nikt po 30 czy nawet 100 godzinach jazdy nie umie jeździć! ja nadal nie umiem! ale jeżdżę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko dzięki za pocieszenie :P mój młodszy brat zdaje w Lublinie, oblał już drugi raz. Z resztą jak czytam sobie na forach internetowych co tam sie dzieje, to aż strach się bać. Nawet mój instruktor mówi, że ma dwóch chłopaków, którzy wg niego jeżdżą zajebiście, a już oblali po 8 razy. Prawko przydałoby mi się, ale zobaczymy jak będzie. Jasiek dzisiaj w nocy obudził się po 22 i pół godz ryczał, aż zanosił się płaczem, nie wiem dlaczego, ale później usnął i spał do rana biedactwo, teraz z babcią po ogródku biega :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej co do sprzątania, to wcześniej prałam zabawki i myłam , a teraz to jak widzę że się kleją od jedzenia , jak są brudne to małemu lepiej smakują, a nic mu jeszcze nie jest jedzenie: kanapki są fajne, biszkopty też, zajada się ogórkami kiszonymi i winogronami, lubi pić herbatkę, za to nic z mięsem ani zupy nie przechodzą, wróciliśmy do cyca, bo cały dzień chodził głodny a warzyw nie tknął, nauczył się pluć na odległość jest już w tym mistrzem, podpatrzyłam że mały je groszki kocie może dlatego nie jest głodny:) a papierki to super przekąska:D Agatko te maluchy wiedzą co dobre:) spanie już w normie od 21.30 do 8.30:) z pobudką o 6 n a cyca, Anabelko ja zdałam za 6 razem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mother bobki kocie mnie rozroiły hahahaha na początku myślałam że bobki to gówienko kocie ale potem uzmysłowiłam sobie że to ta sucha karma:P (ale Ja głupia):) hahaha dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym byłam zważyc małego, po 1,5 tyg tuczenia schudł 50 gr więc z tuczenia nici, aż się boję iść na wizytę, bo będzie opier.... wróciłam do starego sposobu odżywiania, tyle, że ja zaczęłam jeść bebilon pepti i więcej mięsa, zobaczymy może będzie lepiej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mother biedna jesteś z tym tyciem malego :( dziwne to jest ze je a nie przybiera na wadze. może po kocich przysmakach przytyje troszkę :P a co do lekarki to dlaczego niby opierdziel ma być? karmisz małego a to że nie tyje to nie twoja wina! co masz zrobić? na siłę mu wicej wpychać? to zwymiotuje i tyle będzie. lepiej niech ona znajdzie przyczynę tego że nie tyje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej widze ze poruszylyscie temat brudu...no coz moja kula sie na podlodze gdzie lezy pies i jest troche siersci ale ma za to radoche gdy pies do niej podejdzie i polize ja po buzi lub po rekach...a dzis posadzilam ja na samej trawce bo zbieralam pozeczki i spojrzalam na mala a ona co...wcinala trawke,jak jej wywalilam z reki i wyciaglam z buzi to zaraz w ryk wiec powiedzialam "to rob co chcesz"...a co do zabawek to jej przepieram od czasu do czasu maskotki i zabawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na sekundkę wpadam jeszcze. chcialam pochwalić malucha ze w końcu udalo mu się samodzielnie usiąść :D z klęku ale usiadł i tak troszkę się trząsł na wszystkie strony ale dumnie siedział i nawet bawil się trzymając zabawkę w dwóch rączkach :D kochany stworek! a i pełza z prędkością światła, zwłaszcza jak chce wejsć pod biurko i porozłączać rózne kabelki :P dobrej nocki kochane 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick.......im.dziecka ...term.por.. waga.ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....8150.. ..74.....9m Kasika1........Karolinka...22.10....3300......7700.. ...72.....6m i 2t green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....8300... 71.....6 m Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 8300...........9m Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8690.... ?....4,5m KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....10,5kg.....?.....9m karuczek......Antosia......1.11......3270....7220.....68 ......4m2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....9000....74 .....7,5 m Ann 31...........Alicja.......6.11......3250....7600... ?...... .7m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710....9500....83/ 84...8m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7700 ...69.......3m 3t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....6700...67......6mc 3 tyg MarzenaMol.....Arturek....10.11.....4060...7000....65?.. ...5 m karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 7900....67.....5.5m-ca mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 7600.....76.....5m 4d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....8350. ..70.....7m1t kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....7300....76. ...6m i 4d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 6600.... 69....6m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270.....8100....... ...7m Gargamelka....Antoś........18.11.....3750.....7300...64, 5. ... 5m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-7500 ...72/74... 7m, Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....6600..... 4 m, 2 t **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....ok 9 kg ...89 ....8m maminka.1......Lenka.......21.11.....3400.....7300....70 .....6,5m **Vanilka**......Hubert.......24.11.....3760.....xxxx... xxxx....4m9d pingusia_22....Marika......27.11.....2570......7 kg...ok 76... 8m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....10,6kg.. .. .80......8m lorinka..........Zuzia........28.11.....3600......6410.. . .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 8560... ok.77... 7,5m Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ..8800... 71.......7m19d mała_agatka...Franek....... 3.12.....3340....ok10kg.....ok78....8 mies dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700.... ok8.300.....75.....7mies. Maja_21........Wiktorek....7.12....3870..... 8000 ............ 6mies2tyg Ja też uważam, że troszkę brudu nie zaszkodzi. U nas Marika hula po dywanach na których są kocie kudły, ale jakoś szczególnie jej to nie przeszkadza. Pleśniawki nigdy nie miała, mimo tego że butelek ani smoków nie gotowałam i nie sparzałam ( może ze 3 razy się zdarzyło) Zabawki myje jak spadną na polu, no bo to jednak ziemia, pety i wogóle. Beatko trzymam kciuki za Was, a nóż może się jeszcze poukłada. Małej już wychodzi drugi ząbek, jeszcze się nie przebił, ale widać go. A no i chyb rośnie jej pod okiem jęczmień:( Wiecie jak to można zlikwidować samemu? Czy do okulisty trzeba iść? A my z M dziś byliśmy na wycieczce rowerowej. Marika została z dziadkami. Szok mój mąż sam zaproponował wyjazd- no nie powiem zaskoczył mnie, bo trudno go wyciągnąć pod blok, a co dopiero poz miasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejciu jak teraz patrzę na wagi dzieciaczków, to Marika ma najmniejszą. Już jest na 3 centylu. Jeszcze trochę i będzie niedowaga:( Przecież je mi ładnie i nie wiem czemu tak mało przybiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×