Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Hej dziewczyny!!! mam pytanie. Dlaczego moja mała robi od dziś kupki zielone? Karmię ją piersią i czasem podaję jej herbatkę z kopru włoskiego ale to rzadko. My jutro idziemy do lekarza bo ja jestem przeziębiona i mała tak samo bo się ode mnie zaraziła. Jeśli chodzi o czyszczenie noska to polecam nosalfrida. Super rzecz. Kosztuje 22 zł ale naprawdę warto bo te gruszki są do niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia-gratki :) wreszcie ;) czemu kupki sa zielone to nie wiem,ale takie czasem sa i to normalne. moj maly byl dzis u pediatry na wizycie kontrolnej w sprawie tej nieszczesnej zoltaczki....dostal skierowanie na badania i jak stezenie bilirubiny bedzie znow wysokie to wracamy do szpitala ;( mam pytanie-znacie jakis sposob na pobudzenie laktacji?bo do momentu az musialam odciagac pokarm aby go przegotowywac to bylo ok ale teraz normalnie mam go malo i maly sie nie najada i malo przybywa na wadze :( wczesniej mialam nawal teraz odwrotnie.normalnie wczesiej piersi byly pelne a teraz takie \"flaczki\".moze to z nerwow z powodu tej jego zotlaczki-bo slyszalam,ze stres zle wplywa na laktacje.pilam piwo karmelowe bo ponoc ma wspomoc laktcaje ale w moim przypadku jakos nie zadzialalo. pomozcie,bo chce karmic piersia a nie sztucznie! :( dzieki-pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczuchaa Ja slyszalam ze dobra na laktacje jest picie duzo plynow dlatego codziennie pije bardzo duzo wody i pokarmu mam naprawde sporo karmie malego a pod drugim cyckiem trzymam pieluche bo leje sie i tryska na wszystkie strony!ostatnio zastanawialam sie co Ja mam na tym moim telefonie jakies biale kropki:)a to jak z cyca zaczelo tryskac to na caly pokoj takie cisnienie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki, że się wtrącę, ale ewelko może to nie pleśniawki a mleczko ? u dzieci takich malutkich często języczek jest pokryty białym nalotem, ale to od mleczka. przyjrzyj się uważnie. moje dzieci naprzykład tak miały. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Whywhywhy
Dlaczego podczytujesz Szczęsliwa mamo??? Nie powinnaś byc na forum prywatny wrześniówek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, moj mały trochę dokazuje i nie mam czasu na pisanie. Jak wiecie miałam trudny poród co skutkowało złamaniem obojczyka i potęznymi krwiakami. Wczoraj byliśmy w szpitalu na odsysaniu krwi z tych krwiaków, bo mogłyby mu zostać już na główce:( Karmię piersią, nie mam z tym klopotów, tylko mały by jadł i jadł. Gratulacje dla nowych mamuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111adam
Mam pytanie do mam karmiących dzieci mlekiem modyfikowanym. Dlaczego nie karmicie piersią? Moja zona ma pokarm i mam nadzieję, że bedzie karmic malucha. Ale jak tu czytam to widzę że sporo mam nie karmi piersią. Zaczynam sie juz obawiać, że może mój synek też bedzie musiał przejść na butlę, a przecież nie ma nic zdrowszego nad mleko matki, żadne sztuczne tego nie zastapi. Jak matka od początku karmi i nie ma z tym problemów to chyba bedzie mogła długo karmić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny! prawde mowiac do pisania zabieram sie juz ktorys raz i za kazdyr razem kaswuje to co napisze... nie chce zadnej z Was urazic ani wymadrzac sie ,chce tylko zachecic i namowic do karminia piersia...za duzo z Was odpuszcza sobie to staranie,czasami trzeba sie pomeczyc ale warto...nie sposob opisac dobrodziejst płynacych z naturalnego karmienia.uwierzcie tez w to ze KAZDA z nas bez wzgledu czy ma duze czu małe piersi czy leci tylko kropelka JEST w stanie wykarmic własne dziecko.Nie kombinujcie z laktatorami,butelkami smoczek tez zaburza odruch ssania . jak wiecie moja mała miała operacje przewodu pokarmowego,wszyscy bez wyjatku \"kazali\"mi ytrzymac laktacje(sciagałam mleko w dzien i w nocy co 3h przez 5 dni)tyle mała była pod kroplówkami.Moje mleko traktowane było w szpitalu jako lekarstwo... sztuczne mleko moze \"zniszczyc\"kosmki ktorymi pokryte sa jelita powoduje wieksze kolki i napiecia,plesniawki o ktorych ktoras pisała powsaja rowniez w przewodzie pokarmowym-czesciej maja je dzieci sztucznie karmione albo od smoczka-trodniej utrzymac w czystosci butelki i smoczki,piersi naturalnie sie \"dezynfekuja\"dzieki substancji znajdujacej sie w kanalikach w otoczce sutka.Nasze mlwko zawsze ma idealna temp.zawsze jest \"pod reka\"zawiera przeciwciała dzieki ktorym jesli jestes chora dziecko nabiera odpornosci duzo mozna o tym pisac-prawidłowy rozwoj szczeki,zgryzu,pobudzanie przy ssaniu mozgu.. starajcie sie karmic piersia-naprawde Kaazda moze-przeciez wygineli by ludzie gdyby nasze pra pra pra baki nie karmiły mała płacze..lece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. karuczek- ja tez cie nie chce urazic, ale nie zyczylabym ci tego co ja przeszlam,stres,dlugi pobyt w szpitalu, 3 przeprowadzki, problemy osobiste,kilkudniowe zapalenie piersi,dziecko,ktore nie umie ssac,w konswekwencji tego stracilam pokarm i uwierz mi robilam wszystko co moglam by karmic piersia. i wkurza mnie to- nie tyczy sie to ciebie-ze wszystkim trzeba sie z tego spowiadac,tlumaczyc.dla matki to tez duze obciazenie psychiczne,ze nie moze wykarmic dziecka wlasnym pokarmem, i pewnie wyrzuty bede miala zawsze. a tu jeszcze z kazdej strony pytania \"dlaczego\" i \"dobre rady\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
green-rozumiem sa syt kiedy trzeba karmic sztucznie-np.Twoja chce tylko zachecic mamy ktore dokarmiaja albo sciagaja mleko -nie robcie tego-piersi produkuja tyle mleka ile sie z nich sciaga-laktator nie oproznia piersi do konca-tylko troche dlatego pozniej mleka jest mniej,poprzez dokarmianie tez tracimy mleko ,dziecku lzej ssac ze smoka i wybierze butle pierwsza core tez karmiłam butla... tylko\"dzieki\"operacji małej poznałam kozysci wynikajace z naturalnego karmienia dlatego tak Was zachecam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karuczek ja mialam cesarke i dostalam pokarm dopiero w 5 dobie wiec mala zostala nauczona z butelki przystawialam ja do piersi a ona nie chciala jej ssac zaraz w ryk a po drugie mam male sutki ktore sie chowaja i nici z tego nawet nakladki silikonowe mialam inie pomagalo ale sciagam pokarm i jej daje swoj i dokarmiam sztucznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karuczek dobrze gadasz :) Ja przez cesarkę miałam wielki problem ponieważ pokarm pojawił się dopiero w 4 dobie mały był karmiony sztucznym mlekiem i nie potrafił ssać więc odciągałam dawałam pierś i później butle bo tak się denerwował że mało leci że mi całe brodawki pogryzł :( Ale jest już ok. Karmię piersią jest to piękne uczucie i jak mało wymaga wysiłku bach pierś na wierzch i gotowe. A tak parzenie gotowanie butelek itd... Jedyne co to mój maluszek ssie smoka jak zasypia :) Ale to nic mu nie przeszkadza później w ssaniu cyca... A pleśniawek miał mnóstwo właśnie jak karmiłam butlą tak ciężko utrzymać w czystości butle. Na szczęście już wszystko ok pleśniawek nie ma... Po kąpieli śpi 6h a później co 3 się budzi na karmienie. Na spacerach jest grzeczniutki. Zauważyłam że małemu lecą już łezki a to chyba za wcześnie? Ma lekki katarek zawsze jak płacze ale to podobno normalne, unosi wysoko główkę i tak ją trzyma długo podpiera się na rączkach i unosi ciężar ciała! Normalnie herkules

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiko :) a co jeżeli za kilka lat okaże się, że te pigułki faktycznie mają zły wpływ na dziecko. no bo przecież niewielka ilość tego hormonu przenika do mleka matki... Jakoś mnie tak do końca te pigułki nie przekonują.... I nie wiem co robić bo inna forma antykoncepcji u mnie nie wchodzi w grę ;/ i nie planuję kolejnego dzidziusia... czy lekarz mówił Ci coś więcej na temat tych pigułek??? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! My byłysmy dziś u lekarza. Dostałam antybiotyk. Mała ma czerwone gardełko i dostała witaminkę C i jakieś czopki. A ten mój antybiotyk w 10 % przedostaje się do mleka i mała dzięki temu też będzie go dostawała. Układ oddechowy ma czysty bo je dobrze. Lekarz mi powiedział że mała ma wzdęcia od tego że powietrza dużo łyka przy jedzeniu a skapł się dlatego że ślinę głośno połyka. Muszę uważać bo kolki może dostać. Dlatego mam ją karmić wysoko główką. Moja też ma biały jężyk ale to napewno od mleka. A 16 grudnia jedziemy do częstochowy na badanie słuchu i bioder.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata nie od mleka to jedna wielka pleśniawka!!!! Taki nalot na języku musisz to usunąć bo to boli dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do karmienia piersią to ja postanowiłam wczoraj że będę karmic małego tylko do 3 miesiąca...może to wygodnie nie wstawać 4 razy w nocy żeby podgrzać mleko ale ja mam powoli dość tego co dzieje się z moimi piersiami :( od paru dni np. jedna jest dużo większa od drugiej. nie wiem czy któraś w was ma ten sam problem. i nie wiem dlaczego tak się dzieję bo karmie po równo z obu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężarna internautko może być tak że masz jakiś kanalik zatkany i z niego mleko nie spływa. Zrób sobie ciepły prysznic na tą pierś i nakarm z niej maluszka :) Powinno pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adam najpierw w ciągu 14 dni idziesz z aktem małżeństwa i waszymi dowodami do gminy gdzie urodziło się dziecko... Tam w USC załatwiasz od ręki akt urodzenia dziecka i po 6 tygodniach idziesz spowrotem po pesel. Zaraz po tym jak wyjdziesz z urzedu możesz jechać do opieki społecznej po becikowe. Potrzebne będzie ksero obu dowodów rodziców ksero aktu urodzenia i oryginały do wglądu no i wniosek ale to na miejscu można wypełnić. weź ze sobą numer konta na które mają wpłacić pieniążki. Najlepiej na samym początku jak żona będzie już w domku iść do przychodni i zgłosić dziecko tz będzie potrzebny pesel mamy dziecka i adres gdzie ma przyjść położna i na drugi dzien powinniście mieć już wizytę położnej która założy kartę dziecku do przychodni. Później jak już będziesz mieć pesel możecie iść z tym do opieki społecznej i starać się o drugie becikowe jeżeli wasze zarobki z 2007 roku nie przekraczały 504 zł na osobę.Będzie potrzebne zaświedczaenie z US obu rodziców o dochodach za rok 2007 jak masz inny meldunek to z twojego urzędu gminy zaświadczenie że nie pobierałeś żadnych pieniędzy na dziecko i to chyba wszystko :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężarna internautko jeszcze Tobie napiszę że ja też tak miałam aż mi mleko zaczęło pod pachą się zastawać w efekcie chodziłam z butlą gorącej wody owiniętą w szmatkę pod pachą i tak karmiłam małego. Musiałam cierpliwie czekać guz mleczny zszedł po 3 dniach. Więc cierpliwości no i oczywiście masuj tą pierś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh :( wlasnie dzownili z przychodni i moj maluszek musi isc do szpitala. ta cholerna zoltaczka znow wzrosla i musi byc naswietlany...cos uparcie sie go trzyma i za nic nie chce ustapic.tak mi go szkoda...ide szykowac go na pobyt w szpitalu.pa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaczucha trzymaj się, dacie radę😘 ciężarna internautko z moim poprzednim synem też karmiłam piersią i brałam tabletki, silny i zdrowy chłop z niego, więc się nie martwie. Ja po w poprzedniej ciązy,też szybko przestałam karmi8ć, długa chistoria, straciłam pokarm i do szłu doprowadzało mnie to ciągle pytanie dlaczego to robie sowjemu dziecku i że mamy pokarm jest najlepszy. A ja nie miałam na to wpływu. Teraz jest zupełnie inaczej, mała jest tylko na piersi i wszystko gra. Różnie to w życiu bywa... My po szczepieniu, Karolina waży już prawie 5 kilo i urosła 5 cm:) Jest troche markotna, ale nie ma goraczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatka my na pleśniawkę dostaliśmy nystatynę (chyba) i miałam pędzelnkowac jej język. Ale to jest na receptę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja mała napewno pleśniewki nie ma bo jak by miała to by mi lekarz powiedział bo sprawdzał gardełko. A moja przez ta chorobę bardzo marudzi ale dziś jesteśmy pierwszy dzień na lekach i mam nadzieję że będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny właśnie się ważyłam i tak przed porodem ważyłam 82 a teraz jest już 66 kg :-).Powoli schodze z wagi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ważyłam 82 kg a teraz 70 kg A co do pleśniawek czasem lekarz nic nie mówi kup apftin i pędzluj w buźce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Dzisiaj już wróciliśmy z malutkim do domu, w szpitalu miałam kryzys, ponieważ wisiał przy cycu non stop, niestety strasznie mnie pogryzł a jakoś nie może ssać przy nakładkach :( nie wiem co mam z nim zrobić. Poród był w miarę OK, po 11 dostałam kroplówkę, po 15 przyszły skurcze, po 16 odeszły wody, po 19 zmieniła sie położna z zołzowatej na super babeczkę, dzięki której raz dwa zaczęło się wszystko toczyć, nagimnastykowałam się przy porodzie, że śmiać mi się chcę, ale jakoś dałam radę. Najgorsze były te skurcze przed partymi, parte to już pesteczka. Mężuś dał radę i był przy porodzie. Kochany jest :) Dodam, że nie nacięli mnie na szczęście, trochę pękłam, ale jakoś tak szczęśliwie, że prawie nic nie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki🌻 u mnie dzis byl bardzo ciezki dzien!!maly placze od kilku dni praktycznie non stop na raczkach spi tylko w samochodzie albo w wozku na dworze a tak tylko na raczkach i musi byc non stop zmieniana pozycja!podejrzewam ze ma kolke!musze pojechac do pediatry moze jutro sie wybiore!!ciezko mi bo wysiadl mi po lezeniu kregoslup i kolano z ktorym mialam wczesniej juz problemy!!babcia tez daje czadu wygladam strasznie powiem wam szczerze dzis nawet nie dalam rady umyc zebow dopiero sobie o tym zdalam sprawe jak siadlam na chwilke na dupce zobaczyc co u was i cos napisac!! a na plesniawki slyszalam ze bardzo dobry jest Gencjana!albo zasikana pielucha tetrowa malego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! ja tylko na chwilkę... gratulacje dla Agatki i dla Duni;) karuczek- fajnie, że się odezwałaś... często o Tobie myślę, ale wiesz jak to jest...ciągle brak czasu, żeby zadzwonić... całuski dla małej Tosieńki 😘 u mnie niby wszystko ok, ale wczoraj zrobił mi się bolesny rumień na prawej piersi i dzisiaj musiałam jechać do szpitala, bo strasznie boli.... no cóż- stan zapalny piersi! dostałam antybiotyk na 7 dni! trudno :( mimo wszystko karmię tylko piersią, bo mała jak ssie, to mi tą pierś masuje :) żeby tego było mało po południu zaczęły mnie boleć wszystkie kości i chyba mnie łapie jakieś przeziębienie :( moze ten antybiotyk zadziała też na to:) Zosia jest bardzo grzeczna wiec złego słowa powiedzieć nie mogę :) no i zakochani jesteśmy w niej jak nie wiem co :D Kasika- w wolnej chwili napisz czy długo CIę trzymało to zapalenie piersi. dziewczyny- jak dziecko ma plesniawki, to nie chca ssac, bo to je boli. mozna do buzi wlozyc palec i sprawdzic, jak zareaguje dziecko... pozdrowienia dla wszystkich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki loj straszna byla ta noc maly strasznie plakal i sie prezyl nic nie puszczal gazikow!cala buzia w potowkach wyprobowalam wszystko co mozliwe i dopiero pomogl krochmal ach te stare babcine sposoby sa najlepsze, zaczynaja juz przygasac:)zaraz jade do pediatry moze cos poradzi na te gazy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×