Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Małgorzatko to marzenkimol dzieciaczek mial krostki i czerwone plamy z tego co pamietam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dzisiaj jedna wyszliśmy na dworek, na całe 2 godziny, ale tylko do ogrodu. Usypiałam Jasia pół godz. a później spał 2,5 godz. 1,5 na dworku i jeszcze godz. na korytarzu, jak już go z wózkiem wstawiłam do domu, bo niestety zaczęło strasznie padać. Dzisiaj znów 3 razy robił kupkę, przez te zęby zamiast przytyć to schudnie malizna moja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ostatecznie musieliśmy we 3 pojechać do ginekologa. nie dałam rady tyle mleczka odciągnąć dla malucha. niestety jak całą noc doił to się skończyło. ale zapakowaliśmy w fotelik, zasnął praktycznie po 5 minutach :) potem przenieśliśmy do gondoli, trochę popatrzył i zasnął. jak przekładałam spowrotem do fotelika to nawet oczek nie otworzył i tak spał aż do domu :) całe 3,5 godzinki spał :D :D teraz juz wykąpany, najedzony i sobie zasypia w wózku. słyszę ze jeszcze coś gada, ale pewnie niedługo zaśnie. ginka wszytsko ok. pobrała cytologie i szykujemy się do założenia spiralki. umówiłam się na za miesiąc na założenie. zobaczymy jak będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann, wybacz pomyłkę, to już chyba demencja starcza ;) Agniesza, faktycznie, to Marzena zdjęcia wysyłała. U mojego dzióbka są podobne plamy, ale nie aż takie duże. Nie ma co, idziemy do alergologa, którego poleciła mi moja przyjaciółka. Nadal mam nadzieję, że to wina nabiału, bo mi już pomysłów brakuje i jak tak dalej pójdzie, to schudnę do takiej wagi, jaką miałam w wieku 15 lat :). Aga, powiedz mi proszę, jak długo znikały plamy z buzi Twojego Olafka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgosiu masz racje w tym przypadku tylko alergolog cos zaradzi! no u nas trwalo to dlugo dlatego ze ja musialam eliminowac co rusz to nowe produkty az w koncu nic nie jadlam prawie, ale jak przeszlismy na nutramigen to od razu praktycznie byla poprawa a po tygodniu zniknelo to juz calkiem! u nas tez byly takie czerwone szorstkie w dotyku plamy+malutkie krosteczki a z tego pozniej zrobily sie duze saczace sie krosty:( takze dobrze malgosiu robisz ze od razu kierujesz sie do alergologa u nas to bylo na koncu -szkoda!no ale coz czlowiek uczy sie na bledach:) a skieroanie powinnas dostac od lekarza prowadzacego malego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no i takie szorstkie czerwone plamy trzeba natluszczac!!nam pomagal tez krochmal rozrabialam w kubeczku troche maki ziemniaczanej z woda bralam na wacik i smarowalam malemu buzie bardzo ladnie to przygasalo po jakis 2-3h zmywalam i nakladalam emolium a na noc natluszczalam mascia robiona -ktora przepisal mi alergolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgorzato,nic się nie stało :) Ja to podziwiam szczerze,te dziewczyny,które karmią piersią pomimo różnych problemów.Te ograniczenia różne,diety,bóle brzuszków,co chwila karmienia w nocy,raz dużo pokarmu,raz mało,ciągle cyce na wierzchu...Naprawdę jesteście dzielne ,wiadomo dla dzieciaczków to dobrze dla Was🌻.Jednak na modyfikowanym to dzieci chyba dłużej śpią.A jak moja budziła się jeszcze w nocy,to mój mąż do niej wstawał i karmił,a ja sobie spałam:)Ja pokarmu nie miałam,bo byłam bardzo długo w szpitalu po porodzie,ale wcale nie czuje się winna,że nie karmie piersia,czasem po prostu tak bywa i nie ma co rozpaczać. Mam pytanie: zamierzamy w tym tygodniu iść wreszcie do księdza w sprawie chrzcin ,a mamy ślub cywilny tylko i nie wiem czego się mam spodziewać!Czy są tu jakieś dziewczyny w podobnej sytuacji?Czy księża bardzo kręcili nosami?ha ha .Mój proboszcz,to pewnie się rozpłacze,bo taki wrażliwy jest :)Proszę o ODPOWIEDŹ !!! PA PA PA Dobranoc ,słodkich snów !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. My dziś znow na polku nie byłyśmy, wiatrzysko takie było że aż strach wychodzić. A u mnie dziś 4 pobudki w tym żadna na dziecko tylko wszystkie na kota! Od 2:30 do 5 mi się dobijał do pokoju. Co się położyłam to musiałam wstawać go przeganiać. Zamknęłam go w łazience to sie drzeć zaczął- tragedia normalnie- dziś byłam bliska go wyrzucić na klatkę! Wiatr był, zimno w pokoju i chciał dupę wtulić w ciepłą kołderkę. Jej jeśli dziś będzie tak samo to go normalnie zatłukę. Dobrze , że mała ani M się nie obudzili. Co do wolnego czasu to moją rozrywką jest również wypad na zakupy- do tesco - to jest jedyne miejsce \"rozrywki\" gdzie da się wyciągnać M. Mój mąż to straszny kanapowiec i żadne rozrywk z nim nie wchodzą w grę. No i najwidoczniej też jest zdania, że skoro on nie potrzebuje rozrywek to ja też... My na wakacje jedziemy do Chojnic do rodziny M, tam są niedaleko jeziorka więc nie powinno być nudno, no i Mariczka będzie mieć kompana do zabawy bo siostra M ma synka o miesiąc młodszego od niej. Jeśli chodzi o polskie morze to byłam pierwszy raz 3 lata temu i byłam bardzo zawiedziona. Myślałam, że jest ładniej, a tam tak szaro i woda zimna. Przyzwyczaiłam się do grecklego morza, takie błękitne, po prostu śliczne i woda cieplutka, gorący piasek pod nogami:-) Będzie mi tego brakować w tym roku... Chociaż M chce żebyśmy wrócili do Grecji, nawet specjalnie nie szuka pracy na stałe, wymawia się kryzysem w Polsce, a ja jestem zdania, że jakby chciał, to zatrudnił by się na stałe. Z jednej strony chciałabym wrócić bo słoneczko cały rok świeci, ale z drugiej mam dość tego brudu, upałów, no i wogóle chciałabym pójść do pracy i sie realizować, a tam bez perfekcyjnej znajomości języka to mogę liczyć, że ktoś co najwyżej zatrudni mnie do sprzątania:-/ A poza tym też nawet się nie ma bardzo gdzie z dzieckiem ruszyć a jak zachoruje to już wogóle sajgon, po ani się dobrze dogadać ani nic. No to się wyżaliłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann my nie mamy kościelnego i u nas chrztu udzielą. Owszem nagadają się, że jak rodzce którzy żyją w grzechu, mogą dać katolickie wykształcenie dziecku, no ale w końcu dadzą. A i każą jeszcze "przyrzec" że weźmie się kościelny w niedługim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann31 u nas ksiądz nie chrzci dzieci, których rodzice nie mają kościelnego, choćby błagali na kolanach, ostatnio na Chrzcie nawet o tym gadał :/. Nie wiem co mu zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzizas dziewczyny! Patrzę właśnie jak mój męzulek śpi. Leży na brzuchu, podparł się na łokciach, na dłoniach głowa w górze i tak śpi, poduszka mu nie potrzebna. O żesz, tego jeszcze nie widziałam. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam straszna ta pogoda tak mi się wyjść nie chciało i nie mamy chleba, trudno jakoś przeżyję na płatkach i sojowym mleku, u nas dziś ciężko, mały miał biegunkę z krwią i śluzem, wymiotował i miał lekką gorączkę myślałam, że to już rotawirus, mimo że szczepiliśmy małego, a tu prawdopodobnie coś z mleka krowiego było w ciastkach bo zjadłam rano 3 i sie zaczęło, pod wieczór przeszło buzia uśmiechnięta, poszedł ładnie spać, więc u nas alergia na mleko nie przechodzi i wszystko co zawiera choć kropelkę mleka, serwatki masła kończy się ciężko, na szczęście tylko to jedno zostało, reszta alergii przeszła, jutro znów muszę kupić Dicoflor, żeby podleczyć brzuszek maluchowi, zauważyłam, że po mleku mały ma szorstkie kolanka i buzię, ale już krostek nie ma. my wakacje planujemy w Hiszpanii, ale zobaczymy co wyjdzie, w zeszłym roku byliśmy tydzień na Teneryfie, na last minute i było tanio, ale w tym roku z dzieckiem to trzeba wcześniej zaplanować a nie na wariata, mam jakoś ostatnio lenia, nie chce mi się wyjść, prasowanie leży, nawet odkurzać mi się nie chce, może to tylko przedwiośnie i minie jak będzie cieplej, Daff widziałam fotkę na nk fajną masz tą Lili:) idę pooglądać dzieciaczki na poczcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie oglądam zdjęcia super dzieciaczki:D Marta fajne te ćwiczenia spróbujemy poćwiczyć Jokasta ten Twój Jeremi ślicznie się uśmiecha Beatko Zuzi chyba smakowała marchewka (wygląda na merchewkę:)) Karola - Franuś ma śliczne duże oczy i jak ładnie chwyta nóżki:) Anabelko - Jaś ma fajną minkę na tym zdjęciu co laże Ci na kolanach i się podpiera :) Aleks jest śliczny jak dziewczynka:) Happymama jesteście niesamowicie podobne do siebie zwłaszcza Ty i Zuzia Kaczucha Twój bobas ma takie brązowe oczy, byłam przekonana że wszystkie dzieci maja niebieskie do skończenia roczku!!! Agniesza - Olafek ma cudne ubranko wygląda jak aniołek w tej bieli Pingusia widzę że rośnie Ci sliczna panna:) dowiedziałam się ze jak wychodzą czerwone oczy to dobrze bo coś tam w oku jest zdrowe:) ale nie pamiętam co;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mother masz rację to była marchewka z jabłkiem i jest bardzo zadowolona jak je takie rzeczy. Mam pytanie bo moja ma zaparcia po jablku. Czy jest coś na poprawę pracy jelit? Moja mała ma czerwone krostki na powiekach i pod oczami. Co to może być i czy smarować to czymś? Jeśli chodzi o głosowanie na dzieci to jak dobrze pamiętam to zagłosowałam na synka Anabelki i Marty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elmirk85
Witam wszystkich Wczoraj miałam zwariowany dzień - rano rehabilitacja na 8 mąż był z nami bo to w innym mieście, podwiózł nas pod dom i od razu do pracy pojechał! Ja małego przebrałam nakarmiłam i wózkiem pojechałam z nim do ortopedy (wszystko ok- następna wizyta w wieku 12 miesięcy) Była ze mną moja mama to pochodziłyśmy po sklepach potem byłyśmy u fryzjera i nam prawie 4 godz. zeszło:-) Ta Fryzjerka (już długo do niej chodze- czesała mnie do ślubu) urodziła córkę 28 października a od grudnia wróciła już do pracy! Jest współwłaścicielką zakładu! Podziwiam ja bo ja bym nie mogła z moim synkiem się rozstać- planuje powrót do pracy w styczniu a i tak wiem że będę to przezywać. Ale z drugiej strony to jej zazdroszczę tej energii i powrotu do normalnego życia bo ja poza kościołem i tesco to nigdzie bez mojego małego nie byłam:-( Mama moja z nim zostaje na max 2 godz. ale on jest uparciuch bo jak chce cysia to koniec- nic i nikt nie jest w stanie go uspokoić a z butelki wcale nie chce jeść! jeżli chodzi o wakacje to chcieliśmy jechać na tydzień- max 10 dni do Czorsztyna- czy macie namiary na sprawdzoną kwaterę? Nad morze wydaje mi się że trochę za daleko. (Właśnie- daffodile- gdzie Ty mieszkasz jeśli można spytać bo ja między Krakowem a Katowicami- w Chrzanowie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) my wczoraj byliśmy na kontroli,Kubuś zdrowiutki,w płuckach nic nie słychać,czysciutko wszędzie,w gardełku również super:):):) ale szczepienie i tak przełożone za 2tyg.bo tydzień po szpitalu jeszcze za wcześnie:) musimy aby uważać na niego i \"GONIĆ\" wszystkich kto zakatorzony jakiś by przyszedł!!!:D :P Ważyła go w śpiochach i było 6.380 ale odpisała na 6.200 :) dobre i to bo idąc do szpitala ważył 5.800 czyli mimo choroby znowu nabrał:D czyli nowe papu daje efekt:D Dlatego Marta chyba się pomyliłaś sądze zamiast 6wcisnęła5 bo jej synuś starszy to i więcej waży. aj po południu byliśmy u ortopedy no i jupi już te majtochy na szelkach idą w zapomnienie:D już ich nie trzeba i super bo go męczyłam a bardzo ich nie lubiał!:P ja już doszłam po poparzeniu w solarce i wczoraj byłam ale już 5min nie 8!:D i super nic nie piecze a ja i tak już brązowawa:) jestem happy bo inwestuje mase kasy na specyfiki do ciała,wyszczuplające,antyceluli.maseczki folie,ćwiczę,odchudzam się i już jestem u celu prawie:D po porodzie teraz mogę się przyznać:P ważyłam 75!:O nawet w lustro się nie mogłam patrzeć a teraz już 63kg mam!!!!:):):) i mimo że nie latam po barach jak kiedyś a robię dla siebie więcej,sklepy,ciucholandy które uwielbiam nie mam czegoś takiego,że jestem uwiazana i kura domowa!wręcz przeciwnie zwł.teraz kiedy zaczęłam ostro dbać także o siebie czuję się rewelacyjnie:D także polecam! a na wsi chciałabym mieszkać strasznie dlatego MALA AGATKO nie narzekaj zaminiamy się???:P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do wakacji to my z niuniem mimo masy km chyba wybierzemy morze a jak nie to choć jakieś jezioro fajne,domek itp:) fajnie tym Wam które macie blisko nad morze;) aj niezłe jaja zrobiłam!:D zamówiłam z mamą moją ubranko do chrztu:P wymierzyłyśmy małego obie i wyszło nam wg tych wskaźników podanych,że z róźnica 2cm będzie ok rozmiar80!:D przyszedł wczoraj!:D:D:D:D:D:D aby wyciągnęłam z pudełka i nie musiałam nawet wyciągać z foli:D wieeeelki!hehehehe:P zadzwoniłam do tej babki odrazu co zrobimy z tym fantem ale się uśmiała:D no ale nie było problemu zapakowane spowrotem do tego pudełka plus w koperte 16zł za przesyłkę tam wsadziłam i odesłałam jeszcze wczoraj:D wymieniłam na 68:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oto linki na temat weganizmu, przepisy itd-dla zainteresowanych http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3223604 http://loto2.republika.pl/ http://weganizm.republika.pl/weganizm.htm w necie mozna tego znaleźć duzo wiecej dzis sie zwazylam i moja waga wynosi juz 57 kg, jestem zszokowana bo ja NAPRAWDE DUZO JEM!dla mnie zejscie ponizej 60 kg zawsze bylo koszmarem!a teraz moge jesc ile chce i to jest najlepsze:) w dodatku jem bardzo zdrowo:)choc to chyba nie jest dieta dla mamy karmiacej bo spozywa sie duzo produktow straczkowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta, ja mam działkę nad morzem z taką holenderską przyczepą i spędzę tam część wakacji, dokładnie w Białogórze, ale w wolnych terminach cała rodzina z Polski sobie o mnie przypomina, więc.... Nie mniej moje kuzynostwo ma pensjonaty w Jarosławcu, fajne warunki, nie tak drogo...mogę Ci dać namiary. Poza tym polecam Białogórę, spokojne miejsce, właśnie na wczasy rodzinne. Dunia napisz mi proszę jak schudłaś tyle kilogramów, ja już patrzeć na siebie nie mogę. Zostało mi 8 kg po ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia uwazaj z tym opalaniem...kazde poparzenie uszkadza skore... ja jestem blada jak dupa i dobrze mi z tym;) ale wiem ze wiekszosc kobiet lubi sie opalac-robcie to z umiarem:) I super ze malutki zdrowy🌻 Kajtoch przypomnialo mi sie ze Lila w wieku 4 mcy wazyla rowno 8 kilo, wiec chyba podobnie jak Twoja malutka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wstałam zrobiłam ćwiczenia i idę kręcić hula hop :) po wczorajszym kręceniu mam obolałe mięśnie brzucha więc już wiem że będą efekty :) A co do solarium. JA chodziłam raz w tygodniu czasem dwa razy i nie więcej bo nie ma co przesadzać później opalenizna jest za mocna i brzydko wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pzred ciaza wazylam 56 ale to po OSTRYM odchudzaniu.Kiedys sie nie odchudzalam chcac zobaczyc ile bym wazyla-jedzac normalnie, nie obzerajac sie-i dobilam 66 kg:O no i z doswiadczenia wiem ze zadne krotkotrwale i drakonskie diety nie skutkuja..bo stracone kg lubia wracac z nawiazka...ale to pewnie wiecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jokasta to poproszę o namiary :) A co do odchudzania też chętnie się czegoś dowiem od Duni jak to zrobila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia sporo straciła w szpitalach z niuniem bo to masa nerwów była,niewyspania,zmęczenia i prawie niejedzenia zwł. kiedy byliśmy na tych badaniach w Lublinie z nerką tydzień. No i nie zapominajcie kobitki że ja się wzięłam za zelixe plus dietka i ćwiczenia(ale delikatne-rowerek i brzuszki) Tylko jakoś więcej mi sie czegoś leci teraz bo zwykle to chudłam na tym max4-5kg i koniec był dalszego spadku wagi choćbym nie wiem co robiła. Kg zawsze wrócą z nawiązką jeśli się powraca do normalnego starego sposobu odżywiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nas zasypało!!!! wczoraj wieczorem taka zadyma była że szok! aż prąd wyłączyli. dobrze że małego troszkę wcześniej wykąpaliśmy bo zwykle własnie wtedy kończymy kąpiel i nie byłoby za różowo. a tak to mały akurat zasnął i pach światła nie ma ;) duniu - cieszę się że Kubuś zdrowiutki już :) bardzo chętnie sie zamienie!!! wiesz ja mieszkam przy drodze, jest to taki skrót dla tirów, które chcą ominąć inne miasteczko więc co chwilę pędzi tu jakiś rozpędzony załadowany tirek :( do tego samochody jeżdżą ciągle :O ani chwili spokoju. a ze to niezabudowany więc gnają po 120 km :( brak pobocza, jakiegokolwiek :O kończy się droga (wąska jak cholera, tak że tiry na lusterka się mijają) i jest rów, więc nawet jak coś jedzie na ciebie to nie uskoczysz :( no ale nic na spacerek jak idziemy to tak wymyśliłam ze pójdziemy drogą jakieś 40 minut i potem już w lesie będziemy, ale dupa blada, tylko las się zaczyna pełno półdzikich psów się zlatuje :O strasznie agresywne są i dalej iść sie nie da :( więc chodzę w te i spowrotem po tej szalenie \"bezpiecznej\" drodze.a i do tego wiatr! przed domem po drugiej stronie drogi mam pole, jakieś 4 km pola i nic więcej, żadnych domów, drzew...więc jak wiatr wieje to z taką siłą że mało cię nie powali. wiatr jest ZAWSZE, KAŻDEGO DNIA BEZ WYJĄTKU! jak nadal chcesz to :) no i oczywiście teściowa, ale to juz inna bajka :P no to pomarudziłam sobie :) ja ważyłam sie wczoraj u lekarki i ważę już 58 kg :) czyli 19 mniej niż w dniu porodu i 7 mniej niż przed ciążą :D bałam się ze przestanę chudnąć bo zaczęłam jeść slodycze i chleb tostowy, bo tylko ten mały toleruje (a szczerze go nienawidzę ale troszke zjeść muszę bo inaczej glodna jestem ciagle), ale nie i tak waga leci :) mnie najbardziej męczy alergia małego na soję. bo teraz praktycznie wszystko zawiera soję, nawet jak nie bazpośrednio to np kurczaki w paszy mają soję, zeby lepiej jaja niosły więc chcąc nie chcąc zawsze trochę tej soji małemu daję :( ale musiałabym nic nie jeść żeby jej nie dostał :( co do wakacji to my na razie planów nie robimy. w tamtym roku na Teneryfce - tak jak mother :) zabawiliśmy całe 2 tyg (last minute, świetna okazja) ale w tym zobaczymy jak będzie. na pewno już nie tak daleko pojedziemy, o ile wogóle. jeśli R zmieni pracę to raczej z urlopu nici, a jak nie to znów kasy nie bedzie, choć może na 5 dni chociaż w Biedszczady???? co do chrztu to my też tylko cywilny mamy, ale ksiądz jak na kolędzie był to powiedział ze oczywiście ze bez problemu ochrzci małego :) a już sie bałam bo to taki wiejscki ksiadz więc różnie mogło być :P jejku ale elaborat wyszedł, ale już kończę, obiecuję :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Agatko no to faktycznie jednak podzięuję:P i współczuję szczerze:O masakra z tirami a z psami na wsi to wiem co maszna myśli bo często widzę u mojej babci taki widok lecącej sfory wygłodniałych psów--niekoniecznie wygłodniałych jedzenia a jakiejś suczki mającej cieczkę-to częsty widok na wsiach:Oale ogólnie kocham wieś:) no i gratuluję wagi Agatko super!!!! u mnie jedyny minus to cycuszki pryszczyki się zrobiły maniunie:( niby nie flaki bo dużych nigdy nie miałam ale takie jakby powietrze uszło w dotyku:( eh no cóż coś za coś ale zawsze gubię piersi baaardzo podczas odchudzania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dunia a ty karmisz piersią? Kto Ci przepisał zelixe? fu nie wzięłabym tego świństwa za nic. Znam dziewczyny, które ją brały jedna się uzależniła;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duniu widzisz bo ogólnie to ja też lubię wieś :) ale nie taką jak tu jest :( tylko taką spokojną, bez tych wszystkich aut :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do cycuszków to ja na razie karmię i mogę się nacieszyć widokiem dużych piersi :) dla mnie to nowość do zawsze małe pryszczyki miałam, a tu proszę :D ciekawe co z nich zostanie jak karmić skończę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×