Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Pingusia, jestesmy 4 mce po porodzie, to jeszcze dosc wczesnie, brzuch na pewno sie wciagnie z czasem! zwlaszcza ze to Twoja 1 ciaza byla! ja pamietam ze okolo roku po urodzeniu bylam juz 10 kilo lzejsza niz przed ciaza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGniesza,ja codziennie sama pale...i teraz robie to lepiej niz moj maz;) mnie tez zdazylo sie nie wykąpac Lili bo jak usnelo jej sie czasem o 18.00 to na dobre!na drugi dzien rano robilam jej szyba toalete, tzn przemywalam zmoczona pieluszka tetrowa, i jakos przezylismy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja wykompana i zjadła 120 ml mleka i śpi. Jak moja zasypia bez kompieli wieczorem to ja ja potem budzę do mycia :-). Agnieszko powiedz mi czy na ten pas nie jest jeszcze za późno? Bo ja mam bordowe rozstępy na całym ciele i zwisający i sflaczały brzuch :-(. Już jest mniejszy bo na diecie jestem ale to jeszcze nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej Agnesa powiedz mi o tym pasie. Ja dziś byłam u fryzjera i podcięłam troszkę włosy. Jeszcze do solarium zacznę chodzic bo bardzo jasną mam karnację. I tipsy chcę robić :-). Dziś zaczęłam taką niezobowiazującą pracę:-). Jakiś grosz zawsze się przyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AHA i jeśli chodzi o przepajanie to moja mała za bardzo nie lubi tego. maxymalnie 100 ml dziennie wypije i ja teraz mam herbatke jabłko z melisą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pasy poporodowe są w 5 rozmiarach w zależności od obwodu brzucha: S(80-90 cm) M(90-100) L(100-110) XL(110-120) XXL(120-140).Ja jak już pisałam kupowałam ten pas w sklepie medycznym i miałam możliwość przymierzenia go.Wg tej rozmiarówki wypadałoby że muszę mieć S jednak problem pojawił się jak miałam przeciągnąć go przez dupsko;)no i musiałam kupić M.Też się zastanawiałam czy nie jest zbyt późno na takie wynalazki bo to już 4 m-ce po porodzie ale jednak pomogło:)A rozstępów to miałam chyba z 30 na brzuchy normalnie calusieńki w pręgach a teraz jest już duuuuuuuuuuuuża poprawa.Fajnie ten pas wszystko ściąga,jak mam go na sobie to wyglądam lepiej niż przed ciążą no i co najważniejsze mogę się dopiąć i założyć obcisłą bluzkę-naprawdę polecam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i śpi :P obudził się o 21 baaaaaaardzo głodny, zjadł i dalej w kimono poszedł. ciekawe do której pośpi. R już wrocił! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaś śpiocha, wykąpałam go o 20. Zjadł, usnął, o 21 wstał, ale po pół godz. znów usnął. Mam nadzieję, że na dobre. Mama kupiła mi ten Dentinox. Mam nadzieję, że pomoże :) Co do brzucha, to ja nie mam wcale. Tylko jak siedzę coś leciutko widać, ale waga spadła do 55 kg :( a w pasie 66 cm, także nie jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubie już trzeci raz z rzędu musiałam podać czopka bo bidulek nie mógł zrobić kupki.Przestałam podawać mu ten kleik i widzę że problem nie zniknął.Zastanawiam się teraz czy to nie po tych zupkach.Od jutra przestanę mu je podawać i zobaczymy czy coś to pomoże.Tak w ogóle to wybieram się z nim jutro do lekarza bo znów mam milion pytań.Ja to normalnie co dzień coś nowego wynajduję.Znów zaczęło mnie martwic to jego ulewanie.Mały potrafi 2 godz po karmieniu zwrócić pokarm i to niestrawiony:(Cały czas się tak dziwnie pręży i napina robiąc przy tym takie mostki-nagrałam z tego film i muszę to pokazać lekarce bo sama nie wiem czy to normalne.Mówię wam dziewczyny czasami sobie myślę że ja zupełnie nie nadaję się na matkę,wciąż sobie wmawiam że pewnie robię coś źle i to przeze mnie to biedne dziecko tak się zachowuje i męczy:( Mój Kubuś chodzi spać o godz 21,ostanie mleczko dostaje o 20,później już tylko herbatka do snu i budzi się tylko przed 5 na karmienie i śpi jeszcze do 9 więc nie mogę narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mhm to ja chyba pasa nie potrzebuje..prawde mowia to moj brzuch jest niefajny tylko jak..sie schylam:P wychodzi na to ze musze byc ciagle wyprostowana, wtedy jest ok:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze jedno pytanie...czy wy dziewczyny pieluchowałyście swoje maluchy po urodzeniu?Bo ja nie:(Byliśmy z nim jak miał miesiąc na kontroli z bioderkami i powiedzieli że wszystko jest ok.Teraz 2 tygodnie temu znów byliśmy na kontroli tym razem u innego lekarza i okazało się że z jednym bioderkiem coś jest nie tak i kazali nam przez 6 tygodni pieluchować:(Koleżanka na dobitkę powiedziała mi że to powinnam była robić od razu po urodzeniu Kuby-profilaktycznie bo teraz to już trochę za późno:(no i znów dolina:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnesa...NA PEWNO nadajesz sie na mame...wiele dzieci ma rozne, rozniaste problemy! tak juz jest i tego nie zmienisz!!!dobrze ze zauwazylas problem, pojdzecie do lekarza i cos zaradzicie! nie musi to wynikac ze zlej diety! mojej znajomej corcia tez miala problem z trawieniem pokarmow(po calym dniu zwracala pokarm z rana) a z czasem malej przeszlo...(robili badania i nic nie wyszlo!)..najwazniejsze to nie bagatelizowac! od tego my mamy jestesmy.! jesli chodzi o samo kupki to doradze tylko ze:marchew, banan, ryz-lubia zatwardzac. warto sprobowac ze sliwkasuper dziala! i niech maluch duzo pije, to podstawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnesa...a wiesz..ja slyszalam ze GOWNO daje pieluchowanie!!! sama mialam taka sytuacje, ze Olaf mial niedojrzale biodeko, i lekarz dal zalecenia, : nie wiazac w rozku cisno, nie klasc czesto na boczku(najlepiej zeby nozki byly odwiedzione) i to wystarczylo...ale polozna os gadala o pieluchowaniu wiec sprobowalam..wg mnie ta pielucha musialaby byc z drewna zeby cos pomogla:O zwijala sie, i tylko przszkadzala dziecku... taleeee skoro lekarz kazal to nie masz wyjscia-musisz to robic..mam nadzieje ze po tych 6 tyg bedzie juz jak trzeba! a kolezanka niech sie ugryzie nie powiem gdze, ot co!ladnie Ci poradzila, po czasie....😠 i nie doluj sie bo nic źle nie zrobilas! ze swojej strony moge Ci tylko polecic zebys malego kladla czesto na brzuszku(odwiedzine nozki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jednak to palenie w piecu mi nie wychodzi:(jak mi przed chwila wybuchl (piec mialowy zbieraja sie gazy i jest wielkie buum) to chata az zatrzeslo:(brrryyyy ale juz sie przyzwyczailam na poczatku jak tak buchal nieraz to Ja od razu za tel. i dzwonilam do rodzicow zeby przyjechali:) Mnie dzis oprocz tej kaszki zdenerwowala inna sytuacja!dzwonie sie zarejestrowac do ortopedy z malym na kontrole bo jak blismy 1 razem wszystko bylo ok a w recepcji mi mowia ze ortopedy nie ma i nie bedzie Ja mowie jak to mialam z malym dzieckiem przyjechac na kontrole ona mowi przykro mi nic na to nie poradze!u nich mam zalozona karte maja moje skierowanie tamten ortopeda nic nie wpisal w ksiazeczke no i teraz nie wiem co mam robic:( mi ortopeda powiedzal ze najlepiej jak maly nie bedzie spal na boku tylko w pozycji embrionalnej czyli na pleckach z mocno rozszerzonymi nozkami w pozycji tzw.zabiej.bo jak spi na boczku to laczy nozki a tak nie powinno byc.i nie kazal nic pieluchowac! ale moj wogole nie chce spac na pleckach bo sie kreci wierci i zaraz placze bo chce na boczek:(i tak jak spi to potem go przekrecam na plecki i rozszerzam nozki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas z bioderkami wsio OK. Nie pieluszkowaliśmy. Wogóle pierwsze słyszę, żeby każde dziecko trzeba było pieluszkować... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesza mi tez wybuchal piec....trzeba pilnowac zeby byl staly dostep powietrza.wtedy bedzie ok. Nie moze byc za duzo w piecu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daffodile- z tą pieluchą jest dokładnie tak jak napisałaś,po kilkunastu minutach jest juz tak zwinięta że z całą pewnością nie spełnia swojej funkcji tym bardziej że Kuba jest bardzo ruchliwym dzieckiem.staram sie stymulować tą nóżkę przez łaskotki żeby ją podnosił do góry i noszę go okrakiem swojego ciała. Jeśli chodzi o zatwardzenia to z całą pewnością przepajanie by pomogło jednak mały nie lubi żadnych herbatek czy soczków i bardzo mało ich wypija.Już wypróbowałam chyba wszystkie jakie są na rynku i nic żadna mu nie wchodzi:(a deserki z suszonych śliwek są od 5 m-ca a Kuba ma dopiero skończone 4.W każdym razie dziękuję za odp i słowa otuchy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dawalam sliwki z hippa od 4 mca sa:) z przepajaniem to nie poradze, moja mala pije wszystko, byle nie za"mocne" (slaba heratka oczywiscie granulowana, lub soczek-dodaje wode)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam lekarka kazała małego kłaść na boczku ze względu na to jego ulewanie.Kuba właściwie tylko tak sypia i kto wie czy to nie jest przyczyną tych problemów z bioderkami.No nic przy drugim dziecku będę już mądrzejsza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na ulewanie dosc dobra jest specjalna poduszka..dziecko ma glowe wyzej niz tulwow...moja Lila do dzis ulewa, zwlaszcza jak jej sie odbija:( musze uciekac...pappapapap!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daff wlasnie mam doplyw powierza (przy piecu mam okienko z wmontowana kratka gdzie non stop wieje powietrze) komin byl budowany specjalnie pod wymogi pieca, wymieniali mi juz 3 razy komputerek teraz mam taki ze non stop pomalutku wydmuchuje gazy i co 3 min. mocniejszy jest przedmuch. kupowalismy juz wszystkie mialy jakie tylko sa na rynku, wyprobowalismy wszystkie sposoby jakie nam doradzali ludzie i norlmalnie dalej bucha!najbardziej boimy sie zeby nam komina nie rozwalilo bo wsadzilismy w niego kupe kasy bo on jest czescia ozdobna naszego domu:( poprostu trafil nam sie jakis ferelny piec bo innego wytlumaczenia nie ma a firma ktora je produkuje nie chce slyszec o wymianie -a piec jest na gwarancji jeszcze:( u nas bucha nawet jak naladujemy bardzo malo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas był problem z ulewaniem, rozmawiałam z lekarzm, stwierdził, że trzeba jeszcze poczekać, wszystko się powinno unormowac i rzeczywiście, ostatnio Jaś już mniej ulewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas był problem z ulewaniem, rozmawiałam z lekarzm, stwierdził, że trzeba jeszcze poczekać, wszystko się powinno unormowac i rzeczywiście, ostatnio Jaś już mniej ulewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas był problem z ulewaniem, rozmawiałam z lekarzm, stwierdził, że trzeba jeszcze poczekać, wszystko się powinno unormowac i rzeczywiście, ostatnio Jaś już mniej ulewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek:) Kajtoch mam pytanie co do tych ciasteczek bo wczoraj je robiłam czy to w garku jak mam na ogniu to takie bardzo geste ma byc????bo pomimo że dodalam wiecej mleko to strasznie geste bylo ledwo dawalam rady mieszac a co do piekarnika to one maja byc cale twarde????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do ulewania to moj Franek też ulewa:(( ale pijemy mleko bebilon na ulewanie i jest juz suuuuper!!!choć mleko kosztuje 25 zł to warte swojej ceny my go juz stosujemy od 2 miesięcy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam;) ja tylko na chwilę: dunia- ta maść znieczulająca nazywa się EMLA. Powiem szczerze, że nie wiem ile kosztuje, bo kupiła mi ją teściowa. Z tego co wiem, jest ona na receptę. Stosuję tą maść po tym, jak na pierwszym szczepieniu Zosia baaaardzo mi płakała. życzę miłego dnia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×