Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DoDoświadczonych

czy jeżeli na studiach nie spotka się tego jedynego.......

Polecane posty

Gość DoDoświadczonych

to potem jest już za późno?:( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie będę się wymądżać
jasne 3 dni po otrzymaniu dyplomu jest już po zawodach :o zostaje tylko połozyć sie do trumny i czekać na smierć :O dziewczyno, co Ty pie.... ja mam prawie 40 lat, chwilowo jestem sama ale nie mam takich dylematów :)) powodzenia i nie łap się byle czego bo to nie jest rozwiązanie.... przyjdzie dzień, przyjdzie miłość tylko musisz w to uwierzyć :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Dlatego rzucaj się na pierwszego lepszego, póki nie jest za późno:P A tak poważnie, to studia, imprezy, wspólne przebywanie, pozwala zaobserwować zachowanie osób w rożnych warunkach. Więc możesz kogoś lepiej poznać, niż np. w pracy, gdzie każdy zgrywa kogoś innego, albo jest zajęty, albo zawsze jest elegancki i udaje kozaka:classic_cool: Dodatkowo możesz znaleźć kogoś o podobnych zainteresowaniach i na podobnym poziomie intelektualnym. Co często w pracy jest niemożliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvvv
Phhhhhhh... też coś! Na studiach to mi się nawet nie chciało zanadto szukać, powodzenia tak sama z siebie też nie miałam. Teraz zaś jestem w szczęśliwym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak do końca studiów nikogo nie znajdziesz to zacznij drugi kierunek i spróbuj jeszcze raz bo będziesz całe życie sama :p :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest za późno Tyle ze nie tak łatwo. Na studiach jest najwięcej osób przeciwnej płci i wolnych. To matrymonialnie wiek najlepszych możliwośći. Ale jesteś kobietą. Później i tak jest wiecej kawalerów niż panien (choć już mniej niż w okresie wieku akademickiego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale i tak najważniejsze jest to że później jest O WIELE mniejszy wybór. Jednak nic na siłę. Życie potrafi być nieprzewidywalne i żywiołowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, facet, jest więcej kawalerów, ale statystycznie kawalerowie po 35. roku życia to faceci bez wykształcenia, mieszkający na wsi lub w małych miasteczkach, słabo zarabiający, a stare panny po 35. to kobiety z wyższym wykształceniem, robiące karierę, mieszkające w dużych miastach. tacy ludzie raczej nigdy się nie spotkają. A jak spotkają, to się miną na ulicy:D Sa oczywiście wyjątki, ale trudno znaleźć porządnego, przystojnego, inteligentnego,zabawnego i dobrze zarabiającego faceta po 35. roku życia, który byłby samotny. W sumie to graniczy z cudem. Chyba, ze akurat 2 dni temu rozstał się z kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exe-man
To graniczy z cudem?:) A to dobre to może ja będę takim cudem:) Fajnie być cudem, nie powiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoDoświadczonych
zaczynam się już powoli załamywać... :( :( :( chyba czeka mnie pustelnicze ( czyt. - bez partnera:( ) do końca zycia......... w swojej "Samotni" widzę wszystko w czarnych barwach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoDoświadczonych
* pustelnicze życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exe-man
A ile masz lat DoDoświadczonych? Na którym jesteś roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba bylo wybrac sie na wydzial gdzie ejst duzo facetow :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoDoświadczonych
w tym roku 24 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka.....
Jestes dziewczyno po prostu glupia:O Jak w wieku 23 lat mozna byc zalamanym, ze nie spotkalo sie tego jedynego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też 24
lata mam i na 5-tym roku jestem i łapę załamkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienka..... Jestes dziewczyno po prostu glupia Jak w wieku 23 lat mozna byc zalamanym, ze nie spotkalo sie tego jedynego? tez tego nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też 24
takie głupie gadanie, jak w wieku 23 lat mozna byc załamanym... można! jak kilku moich kumpli ma dzieci i żony a kolejne 70% stałe partnerki... A jestem sam cały czas :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vytz
Jesli jestescie ladne, to nie macie sie o co martwic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojego ukochanego poznalam na 4 roku ale zupelnie poza kregiem ludzi wsrod ktorych sie obracalam zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobity. Ja znalazłam niby na 1 roku wielka miłość, która na ostatnim roku poleciała z hukiem. Na szczęście. A na ostatnim roku znalazłam super faceta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoDoświadczonych
miałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka.....
Osobom, ktore w wieku 23 lat wpakowaly sie w pieluchy mozna co najwyzej wspolczuc. Teraz jest czas na korzystanie z zycia, rozwijanie sie, podroze itp. Wykorzystaj najblizsze lata jak najlepiej umiesz, bo kiedys obudzisz sie i zdasz sobie sprawe, ze zmarnowalas mlodosc na umartwianiu sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znaczy, ze nie jest tak zle. Moze poznasz kogos w pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też 24
niby czas dobry, dwa kierunki studiów, kariera w wymarzonym zawodzie, wydawanie kasy na same przyjemności, ale... no właśnie, ale co z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu nie chodzi o skończenie studiów tylko przekroczenie pewnej bariery wiekowej, w której ludzie wchodzą już w związki małżeńskie czyli jest mniej kandydatów. A wymagania z wiekiem też rosną zwraca się uwagę na inne aspekty nie tylko uczuciowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoDoświadczonych
ja też dwa kierunki--> też ciągnę dwa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoDoświadczonych
"ja też 24" miało być;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×