Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hub

zniszczylam dziecku zycie....

Polecane posty

Gość hub

juz nie raz tutaj opowiadalam o przypadku mojej coreczki...winie sie za to ze urodzialm ja za wczesnie czyli w 31 tyg, moglaam wybrac innego lekarza, moglam nie zalowac kasy i chodzic prywatnie...wszytsko by sie potoczylo inaczej...moj gin zlekceazyl trwardniejcacy brzuch a ja nie wiedzialam ze to cos groznego( moaja 1 ciaza) gdybym chodzialm do innego gina pewnie zalozono by mi krazek , o ktorym dowiedzialam ze takie cos istnieje w szpitalu kiedy lezalam jzu na podtrzymaniu, zaluje ze pozwoilalam lekarzom zeby nie dawali mi juz kroplowek bo uwazali ze to i tak mi nie pomaga a zamienili to na magnez...po odtsqwieniu kroplowek dostalam sluzu z krwia, mowilam im a oni ze juz nic nie da sie zrobic:( po 3 dniach od odstawiienia kroplowek urodzilam...zaluje ze urodzialm dziecko bo wolaabym miec brudne sumienie niz patrzec teraz na cierpeineie corki biedna musiala lezec sama inkubatorze,po wypuszczeniu ja ze szpitala tylko tydzien byala w domku , pzoniej znow szpital ...gdybym zawiozla ja na pozno to juz jej nie bylo by(maiala paciorkowieca) ciagle ja kluli w szpitalu nie mogaca znalesc zyly, codzenne pobieranie krwi , moczu badania itd... ...ciagle ma krew w moczu co mzoe swiadczyc o uszkodzeniu nerek, w sercu nie domykaa sie zastawaka, boje sie o oczy....modle sie zeby nie miala porazenia bo chociaz zeby umysl miala zdrowy. w ciazy nie palialam, nie pilam, jadalam zdrwowo , bralam witaminy...patrzac na dziewczyny ktore zanindywaly siebie i dziekco bedaca w ciazy ktore rodza zdrowe dzieci nie rozumiem tego swiata!!1 dlaczego Bog kaze takie male istotki???co oine zrobily??? mysalam ze jak pojawi sie dziecko to bede sczezsliwa ..niestey chyba mam depresje bo to wszytsko moja wina!!!!nie chcialabym miec takiej matki jaka jestem...zniszczylam dziecku zycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka..
Lekarze juz stwierdzili jakas chorobe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do debilnej utorki
to nie wina Boga lecz twoja sieroto :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jecksonówa
Nie poddawaj się Kochana 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta
To nie Ty zniszczylas dziecku zycie. Jeszcze przeciez nic nie jest przesadzone. Duzo wczesniakow ma sie calkiem dobrze i zyja bez wiekszych problemow. wiem ze to straszne patrzec na wlasne dziecko cierpiace ale naszcescie takie maluszki szybko zapominaja, a to ze ma Ciebie to i tak juz bardzo duzo. Trzymaj sie i miej nadzieje ze bedzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Majki
hub ja też urodziłam wcześniaka , dziewczynkę i ma wadę serca. A miałam załozony krążek ( Pessar ), do ginekologa chodziłam prywatnie , brałam witaminy i cuda wianki. Pomimo to byłam na fenoterolu i isoptinie i musiałam leżeć i nie donosiłam... Zresztą przeczytaj wątki na mamusie wczesniaków. Bądz dobrej myśli , wszystko będzie dobrze.Nie załamuj sie , działaj , mysl pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymaj się kochana....to nie tak z tymi lekarzami...jsak prywatny to lepszy?nie zawsze tak jest..wszystko na górze zapisane jest.Pisz proszę o swej dzidzi,co mówią lekarze,jakie rokowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelek
Uważasz, że matki, które zaniedbywały dzieci w czasie ciąży, powinny ponieść karę w postaci chorego dziecka?:O Rozumiem Twój ból- ale nie przesadzaj, wypisując takie bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trelek-myślę że autoce chodziło o to,ze ona dbała i tak się stało a inne nie dbają a rodzą zdrowe dzieci.Nie sądzę aby zyczyła źle komuś,tymbardziej dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zniszczyłas dziecku życia- nie obwiniaj sie - duzo wcześniaczków ma komplikacje z których potem wyrasta- zobaczysz wszystko będzie dobrze- moja mama kiedys nakarmiła moją siostro jakimś daniem czy soczkiem ze słoiczka i okazało się że to trefa partia którą poźniej wycofali- siostra miała śmierć kliniczna a miała pare miesiecy- dziś jest 32letnią wykształconą zdrową szczęsliwą kobietą wiem że mam chwile załamania i że czujesz wielką niemoc i martwisz się o swoja kruszynkę- ale za pare lat mam nadzieje to będzie tylko wspomnieniem nie martw się kochana - nie zadręczaj - jesteś potrzebna swojej malutkiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hub - ale ty glupoty opowiadasz!jak mozesz sie obwiniac za cos na co nie mialas zadnego wplywu!:(Przestan jeszcze nic nie jest przesadzone!moja siostra urodzila 22 lata temu bliznieta dziewczynki w 30tc w czasach gdzie medycyna miala malo mozliwosci.Jedna z nich byla tak slaba ze ochrzcili ja w szpitalu i teraz laski maja 22 lata studiuja 2 kierunki a jedyna ich\"wada\"to wada wzroku.Nie wolno ci sie poddawac.Wiesz ze jestem w 28tc odpadl mi czop mam male rozwarcie ale wiem ze nie wolno mi sie poddac musze myslec pozytywnie dla mojego bejbika.NIC NIE JEST PRZESADZONE GLOWA DO GORY zycze ci wytrwalosci. do debilnej utorki - WAL SIE NA RYJ POKRAKO!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mantodea- widziałam to- widziałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiń czegoś, co nie istnieje. Nie wiń też siebie. Widocznie coś z Twoim organizmem było nie tak i potoczyło się w ten sposób. Ciesz się, że córa żyje. Na pewno wyjdzie z tego a Ty będziesz się cieszyć macierzyństwem. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"do debilnej utorki - WAL SIE NA RYJ POKRAKO!!!!!!!!!!!!!!!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale jak mozesz tak pisac
???? jakto znieszczylas malej zycie? kobieto opamietaj sie! tweoje dziecko zyje! i z dnia na dzien bedzie sie mialo coraz lepiej. co maja powiedziec kobiety ktorym nie bylo dane nawet zobaczyc czy przytulic malenstwa?? bo im zmarly lub poronily? dlaczaego masz takie roszczeniowe podejscie do zycia? zamiast sie cieszyc ze MASZ DZIECKO to wylewasz na nas zale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panika...
moja koleżankaurodziła chłopczyka w 28 tyg mnóstwo zmartwień a teraz ma 4 lata i jest zdrowy jak ryba! wszystko będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike - a bo mnie wnerwiaja takie kaleki spoleczne z kupa w glowie!:( a uwazam ze i tak delikatna i mila bylam!:) sorry ale jak mozesz tak pisac - dziewczyna sie po prostu martwi i wcale sie jej nie dziwie.Targaja nia emocje jest rozchwiana i na pewno ZMECZONA.Jednym slowem najnormalniej w swiecie martwi sie o swoje dziecko i normalne jest ze gdzies pojawia sie szukanie winnych a najbardziej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się- dziewczyna nie wylewa na nas żali- tylko szuka wsparcia- kto nie przeżyl ciężkich chwil ten nie zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomaranczaki jakie Wy jestescie beznadziejne.... bladego pojecia nie macie o tym co kobieta czuje i smiecie wypisywac takie brednie!! patrzyla ktorac z Was na to jak wielokrotnie kluja Wasze dzieci? jak te sa cale posiniaczone i wija sie jak pielegniarki nie moga sie wkluc w zyle? te malenstwa sie mecza i nie wiedza ze robi sie to dla ich dobra! a mloda mama ktora nie dosc ze na to patrzy to zastanawia sie jak potoczy sie zycie tego malenstwa przezywa wszystko duzo bardziej... Moja corka wyladowala w spzitalu jak miala 4 dni. Trafilam na beznadziejnych lekarz ktorzy ciagle mowili nam o najgorszych mozliwosciach - wadzie nerki, potrzebuie jej usuniecia, powiklaniach neurologicznych po dlugiej zoltaczce. Corka przez pierwsze pol roku lezala w szpitalu 3 krotnie. Ilosci wizyt w rpzychodnaich i na ostrych dyzurach nie zlicze... jezdzilismy ciagle i ciagle wymyslalai co nowego. Pierwsze pol roku zycia Gaby to dla mnie koszmar i ciagly strach o nia! Jesli wiec nie wiecie co czuje matka ktora boi sie o swoje malenstwo zachowajcie chcoaz troche rozumu i po prostu nie odzywajcie sie! Hub - dawaj znac jak sie czuje malenstwo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale jak mozesz tak pisac
ok, ale co maja powiedziec te kobiety ktorym dzieci zmarly??? to jest dopiero tragedia, bo one juz nie zobacza, nie przytula.. a przed nia jeszcze duzo takich uniesien, cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestan porownywac tragedie ludzi - nie o to przeciez chodzi o to kto ma gorzej tylko o to, ze chore dziecko to dramat - i trzeba ja wesprzec!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale jak mozesz tak pisac
ależ wspieraj! no tak, umarlym mozna co najwyzej świeczke zapalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co ma piernik do wiatraka- w życiu są rózne tragedie i rozne złe chwile- współczując komu kolwiek nie odbieramy prawa cierpienia innym osobom że też zawsze jakaś pomarańczowa "najmądrzejsza" gnida się znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki za malutką i za Ciebie !!!! Będzie dobrze !!! Nie zamartwiaj się, musisz być silna - za siebie i za dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bardzo wspolczuje, rozumiem i przytulam was obie. ale nie rozumiem dlaczego najezdzacie na pomarancze. bo nie wiem dlaczego piszesz ze zalujesz ze urodzilas dziecko?? naprawde zalujesz? ty wiesz co ty piszesz? pewnie w tym calym szoku nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hub
dziekuje tym , ktorzy rozumieja mnie i dodaja wsparcia:* a a niektore Wasze wypoiwedzi pocieszyly mnie i dodaly nadziei dziekuje , poza tym najwiekszemu wrogowi nie zyczylabym aby urodzil chore dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×