Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość potrzebujacapomocy

RATUJCIE!!!

Polecane posty

Gość qua
opcja 2 - olej słowa matki, a jak mu powie, to powiedz, że to bzdura i kłamstwo. tak też możesz zrobić, ale moi9m zdaniem to wybór dużo gorszy, bo nie dość że nie wyznasz mu prawdy to jeszcze jej zaprzeczysz i to bedxzie w Tobie siedzieć... wybór należy od Ciebie, to Ty wiesz jakie masz z nim relacje i jak chcesz kształtować ten związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qua
sprawę o co? bo nie czytałam od początku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem, większość mężczyzn nie będzie tego tak strasznie znów przezywało. Dla nich to abstrakcja. Jeśli coś go zaboli, to raczej Twój brak zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebujacapomocy
na ta chwile nie wiem czy mu powiedziec czy nie, boje sie tego ze od tej pory bedzie na mnie patrzył przez pryzmat tamtego zderzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebujacapomocy
tak jak napiala jedna z kolezanek o szykanowanie i szantaz emocjonalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qua
nie no, bez przesady. co chciałabyś przez to osiągnąć? z resztą nie mogłabyś liczyć na zbyt wiele oprócz straty kasy, czasu i nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qua
powiedz mu. przecież Cię nie zostawi, to śmieszne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebujacapomocy
chcialabym jej pokazac ze nie mozna takich zeczy robic bezkarnie, niemowiac juz o tym ze wlasnemu dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...bo jo cie kocham...
wiesz, ja bym sie wyniosla, zmienila numer i nie podala adresu... sprawa sama w sobie jest moim zdaniem bez sensu, no chyba, ze wtedy dalej by cie nekala. ja najbardziej boje sie tego, ze matka bedzie mnie o alimenty scigac, a sama mi ich nie placila:O zebrac pojde, wszystko oddam obcym, a jej z glodu kaze zdechnac, tak jak ja musialam sama studia ciagnac z dzieckiem bo ona miala mnie w dupie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze sprawą nie jest tak łatwo- niestety na wszystko trzeba mieć dowody- i to duże dowody- zależy co chcesz osiągnac- zakladając prawę jedynie co matce pokażesz to to co o niej myslisz- ale nie wygrasz mówię ci otwarcie- tymbardziej ze jest to sprawa rodzinna i w praktyce na tego typu rzeczy patrzy sę przez palce- najjesz się tylko nerwow- zakladalam kiedys sprawę o groźby karalne- miałam dowody- sprawa była przeciw mojemu byłemu męzowi- podejście na przesłuchaniu??- a może on żartował, a może to z miłosci itp policjant po cichu powiedzial mi szczerze że i tak sprawa prawdopodobnie będzie umozona a po drugie i tak nic nie zrobią - jedyne co mogę zrobić to uciec za granicę - zakonczyło się tak ze były mąz wywarzyl mi drzwi gdyby na czas nie przyjechała policja ( ktora i tak jechała prawie godzinę na szczescie drzwi były dość solidne) cholera go wie jakby się to skonczyło odetnij się od matki- bo jest osoba bardzo toksyczna- niestety- a co do narzeczonego ja bym powiedziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam że nie ma sensu wytaczać matce sprawy.Co byś tym teraz zyskała? Myślisz że wizyta w sądzie to coś przyjemnego :) Ile masz teraz lat? bo jak wtedy to się stalo miałaś 18,mineło ileś tam x lat i teraz chcesz to wynieś na światło dzienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potrzebujacapomocy - jestes pod straszna presja matki wspolczuje ci ale sama doprowadzilas do tego ze ta kobieta zyje twoim zyciem:(Powinnas pogadac z narzeczonym i powiedziec mu cala prawde.Dla niego mniej wazne bedzie to ze usunelas ciaze jak to ze o tym dowiedzial sie od osoby za ktora nie przepada.Poza tym zamierzasz do konca zycia zyc w strachu ze mamusia sie na ciebie wkurzy i powie mu o tym?a zrobi to wczesniej czy pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×