Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wlasnie ze jest to problem

jak zaczac akceptowac przeszlosc seksualna u kobiet i nie skupiac sie na niej?

Polecane posty

Gość Wlasnie ze jest to problem

i patrzec u kobiety na inne, moze bardziej istotne cechy, a nie skreslac ja tylko za nieodpowiednia przeszlosc i dac szanse dziewczynie wartosciowej, ktora jednak pewne bledy popelnila? co mam sobie powiedziec, co mam zrobic, zeby patrzec na kobiety moze przez inny pryzmat, skupic sie na ich inteligencji, wrazliwosci, czulosci, dobrym sercu, wiezi, ktora moze mnie polaczyc z nia, tym, ze moze do mnie pasowac i tym, ze wiele mnie z nia laczy i ze ona naprawde do mnie pasuje, mimo roznej przeszlosci? to tak na przyszlosc tylko pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosny jesteś ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpisuje sie obiema rekami
pod poprzednia wypowiedzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlasnie ze jest to problem
a jesli to byly przygody tylko dla seksu, albo seks bez zobowiazan, bez milosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
He he, najpierw wypadałoby poznać jakąś kobietę i ją sobą zainteresować, co w Twoim przypadku jest nierealne.:D Będziesz z perwszą, która CIe zechce - ciekawe czy znajdzie sie aż taka desperatka.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byid
petrunia.com - jak kobieta idzie do lozka z nowo poznanym facetem, tylko dlatego, ze jej sie podoba, to tez jest ufna i go kochala? Komu takie bzdury chcesz wmowic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up123
kolejny zdewociały prawiczek, fuj, że też jeszcze tacy żyją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlasnie ze jest to problem
a co to przestepstwo byc prawiczkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlasnie ze jest to problem
bo chcialbym patrzec na kobiety pod innym katem, pozbyc sie tych swoich pogladow ambicjonalnych i nie odrzucic przez to byc moze kobiety, ktora mialaby byc miloscia mojego zycia, tylko popelnila pewne bledy. boje sie, ze przez swoje poglady moge cos przegapic i stracic okazje na fajny zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up123
żadne przestępstwo tylko zboczenie, jeżeli masz powyżej 20 lat. Facet po 20-stce, który jest prawiczkiem to po prostu obrzydliwy onanista i nic więcej. Nawet dziewicy nie może nic zaoferować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tego raczej nie przeskoczysz, póki sam nie naruchasz się tyle, aż Ci się znudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlasnie ze jest to problem
apostol, a musze to robic? nie moge sie tak po prostu nauczyc wiekszej tolerancji i wyrozumialosci w stosunku do kobiet i nie mierzyc ich swoja miara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up123
Apostoł święte słowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlasnie ze jest to problem
czyli najpierw sam powinienem sie wyszaleac, a dopiero potem szukac milosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmm..
"bo nie patrzyl na mnie pod katem "dziewica czy nie" tylko jaka jestem osoba. " i ty oczywiscie w to wierzysz :o on sie naruchal i poszukal sobie dziewicy, bo dobrze wiedzial, ze na zone tylko dziewica. Ale nic ci nie mowil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Powinieneś sobie dziewczynę znaleźć albo chociaż koleżankę.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlasnie ze jest to problem
ja jestem prawiczkiem. jesli poznam dziewczyne co miala juz kilku partnerow czy przygody to moze byc z tego dobry pomysl na milosc zycia-malzenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up123
prawiczku, jeżeli rodzice nie nauczyli cię tolerancji, bądź wbijali w ciebie siłą tolerancję według ojca rydzyka to szczerze współczyuję, bo nie jesteś zdolny do patrzenia na kobiety zdrowo. Może jakaś terapia u seksuologa by pomogła, ale wątpię. Powinieneś znaleźć kobietę i dobrze się nabzykać, wówczas nie będziesz wymyślał problemu dziewictwa bądź jej braku u przyszłej partnerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tolerancji i zrozumienia nie można się nauczyć inaczej niz na podstawie warunkowania ;) Czyli chcenie i przekonywanie się możesz Sobie w zad wsadzić. Wyrozumiałość! Ha!. Kwestią istotną tutaj, jjest zdefiniowanie problemu: 1) Czy ta twoja czystośc i zasady to faktycznie kwestia ideałów i dążenia do jakiejś doskonałości własnej, czy też 2) wynik kompleksów. Jedno i drugie w sumie przejaweia się tak samo, prócz jednej kwestii. Święci się tolerancji uczyć nie muszą, a zakompleksieni i nieśmiali muszą. Panny skromne, a cnotliwe same do facetow się nie kleją, a te po przejściach a i owszem. A skromniś prawiczek tylko zdobywany być może, bo się sam podejść nie odważy (a jeśli już to kilka pierwszych niepowodzeń zbijają go tak z pantykału, że raz kolejny to do baby trza go ursusem ciągnąć). Cóż daj się zdobyć, raz i drugi (tylko nie mów laskom, że one tylko do poruchania - "ja ZAWSZEchciałem się związać z dziewczyną taka, jak Ty!"), pochędóż sobie, jak się pewniej poczujesz (no chyba, ze Ci panny robaka wyśmieją :P ) to startuj do tych nieprzechodzonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlasnie ze jest to problem
kolezanek czy przyjaciolek mam duzo. ale chodzi ci o to, ze bede akcpetowal wtedy przeszlosc tej pierwszej kobiety, czy dopiero tych nastepnych? co ja mam zrobic zeby juz ta pierwsza akceptowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Na miłość wilką miłość może nie - ale na powrót do normalności - tak.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Wiesz, jak się zakochasz, to wszystko zaakceptujesz.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ju... => Dopóki bezkrytyczne zauroczenie nie przejdzie :P A póżniej szara codzienność i wielke zdziwko - to co nie przeszadzało przeszkadza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up123
w przypadku tegoż tu prawiczka na cuda nie ma co liczyć, gdyż psychę ma mocno zafajdaną i postrzega ludzi wielce krzywo. Jeżeli, jak mówi Apostoł, tolerancji u niego brak to cóż... Należy współczuć tylko tym biednym białogłowom, które na niego się natkną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotta di te
Wkurzajace jest to ze facet moze miec wczesniejsze doswiadczenia seksualne i jest ok. Dziewczyna wystarczy ze powie ze nie jest dziewica to zaraz tworza sie teorie, jak to sie puszczala nie wiadomo z kim i nie wiadomo gdzie. Nikomu nie przyjdzie do glowy, ze ta dziewczyna mogla miec po prostu chlopaka, ktorego kochala, wiazala plany na przyszlosc ale nie wyszlo im i tyle. I zaraz przez to wychodzi na puszczalska? Autortze, zmien podejscie bo bedzie ci bardzo ciezko kogos poznac. przede wszystkim zadna dziewczyna cie nie zechce jesli twoje pierwsze pytanie bedzie " czy jestes dziewica". Ja szczerze mowiac, w twarz bym dala za cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Apostole, pewnie tak czasami jest. Ale chyba nie zawsze. Tzn. na pewno coś przeszkadza, drażni, ale to nie znaczy, że nie da się zaakceptować. Ale ja się nie znam, bo nie mam uczuć.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
cotta di te => facet to takie stwór, który we wszystkim musi byc pierwszy. Poza ty - ludzie dobierają sie na zasadzie selekcji negatywnej, a póżniej dopiero pozytywnej. Jeśli znajduje się choć jedna cecha nie tolerowana raczej nikt nie szuka jej usprawiedliwienia, ni facet, ni kobieta. I możesz sobie gadać o sprawiedliwości - nic takiego we wszechświecie nie istnieje. Książkę można by o tym napisać "Kariera pewnego abstraktu". Szukaj takiego co mu "przeszłość" nie przeszkadza i tyle. Każdy ma swoje wymagania. P.S. Z tym biciem po twarzy uważaj. Ja bym oddał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak głupiego palanta
jak autor, nie chorego to właściwe określenie. A co powiem chory człowieku o wdowie, przecież nie jest dziewicą, ma się zamknąć do klasztoru. Opanuj się człowieku, bo śmieszny jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlasnie ze jest to problem
ju... - a moze ja bym chcial zeby moj pierwszy zwiazek byl wielka miloscia. nie chce potraktowac zadnej kobiety jako narzedzia do rozprawiczenia sie, a potem porzucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×