kobitki po 20... zapraszam do wspólnego odchudzania... czas na zmiany

laski ja od jura jade na jogurtach, maslankach, kefirac i krazkach ryzowych.. czasem zrobie sobie jakies warzywko.. aha i woda lub soczki jednodniowe z marwita i tym sie bede zyciwc przez najblizsze 2 miesiace i zobacze pieprzone 67 kg.. nie ma na co czekac, buzka:* nie martwcie sie juz tak zrzucilam 18 kg.. wiec jeszcze 7 do kolekcji:) lece spac:)

witam wszystkie panny:) trzeba walczyc o swje! i ja walcze a za 2 tyg bede 72 na wadze! tak jest! dzisiaj niestety caly dzien na uczelni, ale odezwe sie jakos kolo 15! buziaki i 3majcie sie dzielnie! dzis 6 dzien a6w. dam rade.. ja bym nie dala?:)

trzymam sie dzielnie, zapisuje wszystko co zjadlam.. tylko serki wiejskie light, krazki ryzowe, jogurty bez tluszczu i soki marchwiowe pije.. wieczorem podam ile kcal.. wszystko dokladnie zapisuje i zliczam dokladnie kalorie.. niestety dzis juz nie pobiegam, bo zimno strasznie.. ale weider dzien 6 czeka wiec buzka i 3majcie sie cieplo!:

nick...........wiek........wzrost......było......jest... ...będzie kasiulka20....20..........179..........91.........74.... .....67 *tygryska.....24..........161..........63.........58.... ......50 Eldcia..........21...........174.........75.........74...........63 ja dzisiaj stanęłam na wadze i mam o kg więcej niż poprzednio nie wiem czy to jest dlatego żę jestem przed @ czy nadrobiłam.... Staram się pilnować z jeszeniem jem wszystko ale w małych ilościach, piję dużo wody do tego nic po 18.... może czas wybrać jakąć konkretniejszą dietę niż mż.... ale to dopiero po środzie teraz strasznie się denerwuje dlatego ulegam pokusom ale środa już niedaleko i przy tym egzamin z prawa jazdy:( kasiulka20 powiedz mi kochana jak udało Ci się zrzucić tyle kg. bardzo mnie to Ciekawi może posłucham doświadczonej koleżanki i zastosuję Twój sposób odchudzania... jestem pełna podziwu dla Ciebie, nie poddajesz się masz silną wolę i tyle zrzuconych kg. za sobą:) Czy po tych 6 dniach a6w widzisz jakieś postępy jeśli chodzi o wygląd Twojego brzuszka....?

Eldcia.. nie wiem chyba za wczesnie na efekty, ale moge powiedziec, ze gdy napiam miesnie brzuszek jest twardszy:) zreszta ja a spory brzuch wiec troche minie zanim cos mi spadnie:P a jak schudlam mż + duzo ruchu.. teraz czekam az sie rozpogodzi i po swietach zaczynam znowu biegac codziennie:)

ok, ja juz na dzisiaj skonczylam jesc.. bilans- zmiescilam sie do 800kcal:) buzka, odezwe sie po meczu czyli kolo 21:)

czesc kobitki :) no ja ostatnio nie ma za dobrych dni po podjadam ale musze wkoncu wziac sie w garsc bo swieta moga byc oplakane jak bede tak dalej jesc ciesze sie ze idzie wam tak dobrze :D

kochane ja jeszcze zjadlam mace i baonik corny.. spalilam co prawda troche na meczu..ale musze jeszcze.. wiec dzisiaj pocwicze troche i potancze i spale z 200-300 kcal i bedzie dalej ponizej 1000kcal:) spale i bedzie ok!

czesc kochane:) dzisiaj pogoda powiedzmy srednia wec ide pobiegac, bo juz mnie nosi w domu.. blehhh nie cierpie byc przed @ bo czuje sie taka potwornie pelna i gruba w brzuchu..:( okropnie!

aha i trzyma sie juz teraz codziennie do 900kcal w jedzeniu!:) buzka!

hej hej hej:D ja dzis dietkowo:d a Wy jak?

hej dziewczyny! mam mały problem. oczywiście chodzi o wagę 63kg/160cm to raczej dużo, więc postanowiłam się po odchudzać. nie mogę wprowadzić żadnej konkretnej diety bo praca za bardzo na to nie pozwala, więc moja dieta wygląda tak; śniadanie: 1na ciemna bułka, 2gie śnia. : jakiś owoc i jogurt obiad: jedna ciemna bułka lub dwie kanapki i jakiś "gorący kubek" kolacja: około godz. 20stej bo jak zjem wcześniej to potem umieram z głodu. na kolację przeważnie kanapki( mało) więc generalnie mało jem a waga stoi co mam jeszcze zrobić????

emma bez ruchu nic nie osiagniesz:)

dobra ja juz po dniu jedzenia:) buziak, wracam do domku na swieta!:) nareszcie!

sluchajcie laski.. ja to zmieniam.. a dokladnie moje jedzenie.. bede jadla to na co mam ochote.. nie bede sobie zabraniac, bo jak mysle o tym, ze ja jestem na diecie, ze nie moge to tym bardziej mi sie chce i w ogole.. a jak zjem to troszke i koniec:) nie bede tylko jesc po 18. nie bede jesc tlustego, slodycze od czasu do czasu, ale tez z minimalnych ilosciach i nie bede jesc białego pieczywa.. a cwiczen nie zmieniam, dalj bede biegac, dzisiaj i jutro na basen smigam, jak bede u rodziny na swieta na rowerku bede pomykac i a6w.. bede dbac bardziej o cialo a nie o wyglad..dzisiaj stanelan przed lustrem i mowie: Ty wcale nie jestes zla, a tak sie katujesz..popracuje troche nad wygladem wlasnego ciala, a jak przy okazji spadnie to bedzie super.. ja jak powiem sobie, ze sie odchudzam to nigdy nie zejde do 69.. nie wierze tez ze w ogole kiedykolwiek dojde, bo moj organizm sie bardzo skutecnie przed tym broni:) buzka

czesc kobitki lepiej nie bede wypowiadac sie co u mnie bo jest beznadziejnie :O niestety moje zecie osobiste i dieta ida w parze i jest naprawde ZLE !!!

sadelko- trzymaj sie tam jakos a ja cala w skowronkach, bo prawie zgubilam juz boczki dzieki a6w a to dopiero 9 dzien za mna!:) dobranoc i slodkich snow!

witajcie! ja jutro z rana wsiadam w pociąg i wracam do domku:). dzis sie zle czułam i nie cwiczyłam ale kto wiem moze zaraz sobie pokręce kwadransik. chlopak w pracy, ja sama więc co mam robic:). wmasowuje sobie codziennie serum. wielkich efektow sie nie spodziewam, moje uda zawsze byly (i mam wrazenie ze juz zawsze beda)pofalowane :(. kasiulka masz racje. ja zawsze uwazalam ze najlepsza dieta to po prostu ograniczenie jedzenia- tzw. MŻ. gdybym miala sie kiedys odchudzac to tylko w taki sposób. niebezpiecznie jest stosowac diety, gdzie trzeba sobie czegos odmawiac, bo predzej czy pozniej człowiek rzuci sie na to za czym teskni i cale odchudzanie trafi szlag. najlepiej jesc wszystko, ale w niewielkich ilosciach tak zeby nie tesknic za zadnym smakiem i juz :) sadelko co sie stało? nie załamuj sie

czesc kochane:) ja tak rozmyslalam wczoraj i stwierdzilam, ze wracam do scislej diety..:) szkoda mi tego czasu do wakacji.. musze miec na 19 czerwca 69... no musze.. mam wesele i chce swietnie wygladac.. od kwietnia bede znow biegac, weidera ciagle kontynuuje. Dzisiaj wyjezdzam do Babci na swieta i bede dopiero w poniedziałek wieczorem, ale bede sie trzymac..:) 2-3 dni slabosci spowodowanych okresem..:( ale juz wracam.. na sniadanko jogurt z muesli..:) aha pierwszym celem jest 72 do 11 maja:) buzka! odezwe sie w poniedziałek wiec zycze wam Wesołych i pełnych miłości Świąt Wielkiej Nocy!:*

CZeść dziewczynki:) nie odzywałam sie ale wiadomo jak to jest przed świętani.... taka sama krzątanina.... ja też trzymam się diety MŻ i myśle że to jest najlepsze a nie żedne tam diety cud po których efekt jojo murowany:( Muszę się Wam pochwaliż zdałam prawo jazdy za pierwszym podejściem, także zrobiłam siobie świetny prezent na święta.... ale dzięki temu wiem że wszystko jest możliwe dlatego nie będde się poddawać i dietkuje nadal:) kasiulka20 w takim razie ja też zaczymam od dzisiaj a6w bo moim koszmarem są boczki a w ten sposób może chociaż się ich troszke pozbędę:) sadełko nie przejmuj się Skarbie wszystko się ułoży musisz po prostu nie załamywać się:) wiem to jest trudne ale czasem warto coś zrobić tylko i wyłącznie dla samej siebie.... może teraz nie jest kolorowa ale jutro spojrzysz inaczej na świat i nie będzie już taki szary jak Ci się wcześniej wydawało:) Trzymaj się Życzę WAM wszystkim zdrowych radosnych i odchudzających Świąt Wielkanocnych:*

CZeść dziewczynki:) nie odzywałam sie ale wiadomo jak to jest przed świętani.... taka sama krzątanina.... ja też trzymam się diety MŻ i myśle że to jest najlepsze a nie żedne tam diety cud po których efekt jojo murowany:( Muszę się Wam pochwaliż zdałam prawo jazdy za pierwszym podejściem, także zrobiłam siobie świetny prezent na święta.... ale dzięki temu wiem że wszystko jest możliwe dlatego nie będde się poddawać i dietkuje nadal:) kasiulka20 w takim razie ja też zaczymam od dzisiaj a6w bo moim koszmarem są boczki a w ten sposób może chociaż się ich troszke pozbędę:) sadełko nie przejmuj się Skarbie wszystko się ułoży musisz po prostu nie załamywać się:) wiem to jest trudne ale czasem warto coś zrobić tylko i wyłącznie dla samej siebie.... może teraz nie jest kolorowa ale jutro spojrzysz inaczej na świat i nie będzie już taki szary jak Ci się wcześniej wydawało:) Trzymaj się Życzę WAM wszystkim zdrowych radosnych i odchudzających Świąt Wielkanocnych:*

CZeść dziewczynki:) nie odzywałam sie ale wiadomo jak to jest przed świętani.... taka sama krzątanina.... ja też trzymam się diety MŻ i myśle że to jest najlepsze a nie żedne tam diety cud po których efekt jojo murowany:( Muszę się Wam pochwaliż zdałam prawo jazdy za pierwszym podejściem, także zrobiłam siobie świetny prezent na święta.... ale dzięki temu wiem że wszystko jest możliwe dlatego nie będde się poddawać i dietkuje nadal:) kasiulka20 w takim razie ja też zaczymam od dzisiaj a6w bo moim koszmarem są boczki a w ten sposób może chociaż się ich troszke pozbędę:) sadełko nie przejmuj się Skarbie wszystko się ułoży musisz po prostu nie załamywać się:) wiem to jest trudne ale czasem warto coś zrobić tylko i wyłącznie dla samej siebie.... może teraz nie jest kolorowa ale jutro spojrzysz inaczej na świat i nie będzie już taki szary jak Ci się wcześniej wydawało:) Trzymaj się Życzę WAM wszystkim zdrowych radosnych i odchudzających Świąt Wielkanocnych:*

czesc kobitki :) WESOłYCH SWIAT I RADOSNEGO ALLELUJA :) trzymajcie sie sieplutko i realizujcie swoje marzenia :) buziaki wczoraj weszlam na wage i znowu mam kilo do przodu :( no coz ja chyba nie bede piekna :O tak poza tym robilam wczoraj salatke i zrobilam sobie krzywde... ucielam kawalek paluszka z pazokciem :( boli jak cholera ale najbardziej przeraza mnie to ze moje rece beda teraz wygladac okropnie

Dziewczyny ja tez zyczę Wam Wszystkiego Najlepszego:). czuje sie nieco ociężała i leniwa ale to normalne w święta. Trzymacie postanowienia czy postanowilyscie troche sobie odpuscic? ja nie moge cwiczyc bo hula hoop zostało we wrocławiu ale dzis sie mierzyłam i nawet jestem zadowolona(z tym ze mierzylam sie rano a wiadomo ze wieczorem brzuszek juz jest większy ;)

czesc, u mnie swieta to prawdziwa obżerka.. teraz mam oczyszczanie- warzywa + owoce do niedzieli na potem 1000kcal i ruch. i waze sie tylko co miesiac czyli 1 kazdego dnia:) bo zauwazylam, ze zawsze po 2 tyg ja sie zwaze i widze efekty to odpuszczam, a tak to co miesiac bede sie wazyc..:) dzisiaj o 20 ide na basen:D buzka

hej u mnie też święta to było istne obżarstwo ale ku mojemu zdumieniu udawało mi się ograniczać kalorie i nie objadałam się tak jak inni u mnie w domu:) jestem w sumie z siebie zadowolona... miałam dzisiaj w polanie zacząć bieganie najpierw 3X w tygodniu, ale pogoda wszelkie moje plany pokrzyżowała, spadło przez święta pół metra śniegu....:( ale od dzisiaj zaczynam a6w i abs.... Pradwę mówiąc to kasiulka20 mnie zmotywowała do tych ćwiczeń:) Dzięki! kobietki gdzie się podziałyście? nie odchudzacie się już?

hej kobitki :) jak tam po swietach ??? bo ja boje sie wejsc na wage

hej kobitki :) jak tam po swietach??? bo ja boje sie wejsc na wage

czesc slonka:) no ja wczoraj zakonczylam dzien basenem:) musze kupic sobie jakas herbatke przeczyszczajaca, bo czuje te swieta jeszcze- dalej mam uczucie ciezkosci i bardzo mi sie to nie podoba!:( dzisiaj mam odpoczynek od basenu:) moze dzisiaj pocwicze z tamilee:D wczoraj zjadlam jeszcze kilka slodyczy po swietach niestety, ale dzisiaj sprobuje sie opanowac;) jednak od 17 nic nie jadlam i z tego jestem bardzo zadowolona:) buziak

ja na sniadanko mialam mleczko z muesli w kubku:) na obiadek zarzuce sobie zupke:) dzisiaj kontynuuje weidera po 3 dniach.. wiem, ze tak sie nie powinno robic, ale nie bede odpuszczac teraz.. szkoda mi tamtych 10 dni i po prostu zaczne robic dalej..:) mysle, ze miesnie sie teraz zregenerowaly i sa gotowe do dalszego rozrastania sie:D a i co 2 dzien bede cwiczyc z tamilee - ja tez chce miec taki brzuch:)