kobitki po 20... zapraszam do wspólnego odchudzania... czas na zmiany

ja dzisiaj juz zjadlam muesli z mleczkiem, 3 male kawalki ananasa- naturalne, nie z puszki i 3 krazki ryzowe:) teraz lece na miasto troche z tego spalic:) przychodze na pyszna zupke na obiadek:) a i kupilam sobie herbatke z bio-active la karnita slim + na tydzien kuracji razem z tabletkami, zobaczymy co to takiego- od jutra zaczne;) buziaki i 3majcie sie!

witam po świetach i zachecam dalej do walki z tłuszczykiem-mimo,że nie jedna z nas nagrzeszyła...

kasiulak masz rację każda z nas nagrzeszyła w święta ale w końcu one po to są:) Ja dzisiaj weszłam na wagę i jestem z siebie zadowolona bo pokazała dokładnie tyle ile miałam przed świętami, a to dla mnie ogromny sukces:) wczoraj oglądałam rozmowy w toku, odcinek był poświęcony odchudzaniu po świętach.... występowała tam kobieta która schudła na diecie garściowej 23 kg. Postanowiłam że od dziasiejszego dnia będę ją stosować to dość rozsądna dietka moim zdaniem... szkoda tylko że bardzo mało jest info na necie o tej diecie a praktycznie nic nie ma.....:( dzisiaj pierwszy dzionek śniadanko już było a o 13 następna porcja jedzonka troszke ściska mnie z głodu w żołądku ale musze spróbować tej dietki nie poddam sie tak łatwo:)

dieta garsciowa?... hmm.. po raz pierwszy slysze o czyms takim..:)

kasiulka20 ja też nigdy o takiej diecie nie słyszałam dopiero wczoraj w programie, więc pomyślałam że czemu mam nie spróbować może ona mi pomoże.... polega ona na tym że jesz nie więcej niż to co zmieści Ci się w garści, ograniczasz spożycie białego pieczywa, słodyczy i spożycie tłuszczów... posiłki jedasz co 2 godziny.... ja osobiście troszke tą dietę zmieniłam bo posiłki będę jeść co 3 godziny i nie będę niczego ograniczać oprócz słodyczy. Zaresztą od jakiegoś czasu staram się ich unikać. Ta kobieta co była w tym programie schudła na niej 23 kg iz ym że ona nie ograniczała niczego. Próbowałam o wiele dziwniejszych diet bez skutku albo z jesnym skutkiem zatrzymaniem okresu i jojo, a taki sposób jedzenia wydaje mi sie rozsądny jesz to co chcesz(prawie) z odstępami godzin i w małych porcjach.... a jak jesz często to przecież non stop czujesz uczucie sytości w żołądku.... Ja postanowiłam spróbować nie wiem co z tego wyjdzie ale zobaczę daję sobie na to czas 2 tyg- taki czas na sprawdzenie tej diety, przy czym zakładam że przez ten czas schudne 1 kg. A kto wie może to będzie dla m,nie najlepszy sposób na odchudzanie.... POzdrawiam Wszystkie odchudzające sie kobietki

zycze powodzenia w kazdym razie:)

11:00 na śniadanko wypiłam kawe z mlekiem i łyżeczką cukru zjadłam kromeczke chlebka ( wielkość mojej garści- według mojego nowego sposobu odżywiania) z 2 plasterkami pomidorka, masełkiem i cebulką.... A teraz czekam do 13:30 na następny posiłek:) wiem że miałam sobie wydłużyć przerwe między posiłkami do 3 godzin ale dziaisj jest pierwszy dzień więc będzie ona wynosić 2,5 godziny:)

kasiulka20 nie dziękuję żeby nie zapeszyć:) mam madzieję że coś z tego wyjdzie w każdym razie będę się dzielić swoimi wrażeniami....

a ja oczywiscie nawalilam znowu z jedzeniem.. ech mi sie chyba nigdy nie uda..:(

siemka Kobietki... użaliło mi sie i postanowiłam do was dołączyć... WIOSNA tuż tuż! a ciałka tu i tam za dużo... także od jutro dieta Garściowa. ELDCIA...trzeba sprawdzić czy telewizja kłamie:D:D chciałabym sie pozbyć jak na początek 10 kilo...aż 10:/ czy dam rade? mam nadzieje że przy Waszej pomocy owszem:) a więc trzymam za was kciuki i licze na rewanż;) DAMY RADE!!! wiek: 20 wzrost:165 waga: 67 kg cel: 57 kg

witajcie, ja od dzisiaj wielki start- bede sie dzielnie 3mac obiecuje!:) przez najblizsze 3 miesiace nie napisze, ze mialam zalamke!:)

no hej ja przed 8 zjadlam mala grahamke z ogorkiem zielonym i 2 jajka na twardo wiec do 200kcal sie zmiescilam spokojnie:) teraz tylko woda i kolo 13 na obiadek mam zupke:D juz zaliczylam ponad 1h spacerku na miasto, teraz lece znowu odwiedzic dziadków:) buziaki!

ja juz po obiadku bulinówka zupy + grahamka i 2 krazki ryzowe a potem po obiedzie troche crunchy muesli..:) zawsze mam ochote na cos slodkego po obiedzie wiec od razu po muesli siegam:) teraz lece poczytac:)

siemanko Ekipa:) widzę że jakoś mało aktywni jesteście co do "chwalenia" sie waszymi osiągnięciami... ;) ale ja musze hihi:D a więc jak wiadomo jestem dopiero na starcie... spałam do 9 30 i stwierdziłam że nie będę jadła w biegu bo o 10 miałam mieć jazdy L'ką-także dałam se spokój(na szczęście głód mi nie dokuczał;)) po jazdach pierwszy posiłek:) ufff... GARŚĆ kaszy gryczanej + 4 serduszka które na szczeście zmieściły sie w mojej Garści:D mmmmm następnie spacer ... po 3 godz kolejna porcja:) 250 ml barszczu z warzywami+ 3 serduszka króre zmieściły sie w tych ml:D:D trza troszku pooszukiwać;) hehe. a teraz mkne na areobik na który już chodze od 2 miesięcy dwa razy w tyg.bez ruchu ani rusz;) kasiulka20 JESTEM Z TOBĄ;) muszymy być twarde:D pozdrawiam Ekipke wiek:20 wzrost:165 waga:67 :/ cel: 57

chwila słabości...:( mam szmaczka na coś słodkiego.... help:( początki zawsze są trudneeeeeeeeeeeee!!!!:(

czesc kobitki :) jak dzionek wam minal??? mam nadzieje ze ogolnie u was jest lepiej niz u mnie... ostatnio nie jestem szczesliwa kobieta :O ciegle cos jest na \"nie\" :( przytylam to co schudlam :( ale dzisiaj chyba dostalam kopa w dupe :( bylam w \"ciucholandzie\" i conieno sobie kupilam :) w tym dwa stroje bikini (kapielowe 2-u czesciowe) nowiutke z orginalnymi metkami i cenami w euro (75 i 95 euro wiec chyba oplacalo sie dac za nie 15 zł :) ) z moim facetem myslelismy zeby w sierpniu pojechac a raczej poleciec gdzies daleko gdzie jest cieplo ale ten jak mu powiedzialam co sobie kupilam delikatnie rzecz biarac wysmial mnie :( cholera czy ja kiedys bede ladna??? chyba nie :( jestem GRUBESEM !!!!

dostalam kopa a jednak mysle o jedzeniu i marze zeby cos zjesc :(

cześć kobietki:) głodna to jest nas dwie na diecie garściowej w tym topiku, bardzo mnie to cieszy bo przynajmniej nie jestem sama ja też postanowiłam że spróbuje tej diety, w sumie to jest ograniczenie jedzenia a licząc co 3 godziny tak jak u mnie to jem 5 posiłów dziennie czyli zdrowo....:) ale szczerze mówiąc to tesz oszukuję na tej diecie czasem moja garść więcej zmieści a czasem specjalnie tylko ociupinke hehe:) sadełko skąd ja to znam też niedawno kupiłam sobie bikini bo podobało mi się na wystawie w sklepie:) i chcę w nim wystąpić w lato jak wybiorę się z moim Kochaniem na jakiś wypoczynek.... na razie go nie zakładam bo jest troszeczke przyciasnawe nawet nie troszeczke ale jak tak sobie na nie popatrze to jeszcze bardziej mnie to motywuje:) a tak poza tym to czasem potrzebny jest taki kopniak bo dobrze robi na otrzeźwienie a więc nie matrw się do lata będziemy super laskami w naszym nowym bikini:) a mi dzisiaj dzionek zleciał troszeczke nie trzymałam sie diety bo cały dzień spędziłam na mieście i trudno było odmierzyć garść bułki, ale potem było już ok. postanowiłam że od jutra będzie zerowe spożycie cukru w mojej diecie.... a więcej warzywek i owoców... muszę Wam powiedzieć że dzisiaj moje Kochanie przytulało sie do mnie i pierwszy raz od bardzo dawna pozwalałam mu dotykać mojego brzucha przedtem się go wstydziłam i ukrywałam pod bardzo obszerną bluzą co prawda robie to do dzisiaj ale będę przeprowadzać terapię wstrząsową na mojej rodzinie i dopiero gdzieś za 2 miesiące przestane się ukrywać pod takimi ciuchami:) ale dzisiaj po takim dotykaniu mój chłopak stwierdził że zmalał mi brzuszek, co mnie bardzo ucieszyło że to zauważył:) Ale się rozpisałam pewnie nikt tego nie przeczyta ale co tam....:)

siema _s_a_d_e_ł_k_o_ ;) jestem tu nowa... więc wypadało by sie poprzedstawiać rzecz jasna wirtualnie;) także miło mi;) odpowiem Ci na Twoje pytanie brzmiące :"cholera czy ja kiedys bede ladna??? " otóż to odpowiedz brzmi :NIE!!! wiesz dlaczego? ponieważ jesteś ŁADNA od zawsze!!! każdy człowiek jest piękny na swój sposób!!! myśłisz że Grubaski nie są śliczne? nic bardziej mylnego!!!! widziałam niejedną puszystą kobietke której niejedna chudziara mogła by pozazdrościć urody!!! także bez załamek prosze moja droga:*:*:* a Twój facet zachował sie okropnie naśmiewając sie:/ niedziwie sie że nie czujesz sie najlepiej! powinnam teraz go dorwać i wystrzelać mu po dupsku za takie zachowanie!!! głowa do góry dziewczynko... ciałko na szczęscie nie jest rzeczą stałą... możesz je uformować po swojemu przy pomocy silnej woli itd! pozdrawiam i dobrejnocki życze... aaaa... i jeszcze muszę sie przyznać że dziś zgrzeszyłam... a mianowicie mój grzech brzmi : 5 kawałkow ptasiego mleczka:/ wiek:20 wzrost:165 waga:67 cel:57

super dziewczyny to ja tez wskakuje do waszego posciku

Eldcia :) eLLoo eLLoo;) i powiedz mi jak Ci idzie...? czujesz sie jakaś osłabiona czy coś? zaczęłaś od wczoraj jak sie nie myle? jak tam ze słodkościami?:D ja dziś zdążyłam tylko 3 posiłki zjeść bo pierwszy zjadłam dopiero o 12 30... szybciej niezdążyłam... to jeden mój błąd.. no a drugi te ptasie... wrrr... normalnie az mi sie słabo zrobiło jak widziałam jak rpdzice wcinają ... pół godz sie męczyłam i próbowałam sie nie skusić ale niestety albo i stety wyszło jak wyszło po tych 30 minutach heh... grzechy wyznane... teraz czas na rozgrzeszenie i mocne postanowienie poprawy:D Eldcia tak co bedziesz mi tu w miare czesto relacje zdawać bo jakoś wtedy lepiej mi na psychice...;) trza sie wspierać i nie poddawać! haaaaaaa!!!!!

dziewczynki życzę Wam bardzo milutkich snów i niech one będą odchudzające nasze ciałka:) Pamiętajcie NIE PODDAMY SIĘ NIGDY W ŻYCIU:) dobranoc

witam nowe kolezanki :) dziewczyny ja nie czaje mojego faceta :o tu mowi ze jest dobrze jak jest ze mam nie odchudzac sie, ze wrecz powinnam przytyc bo podobalam mu sie najbardziej przed tym jak zaczelam odchudzac sie a z drugiej strony ciagle slysze jakies przygaduchy z jego strony :( juz wstydze sie "byc" z nim przy swieltle :( wstydze sie pokazywac nago

głodna no pewnie że będę Ci zdawać rekacje na na żywo.... ja też mam wadki dzisiaj np. zamiast jednego posiłku były chipsy ale co tam... myśle że jak bym się na nie nie skusiło to bardziej by mnie ciągło a atk to jestem zaspokojona:) zaczęłam dietę wczoraj nie chodze głodna ale na początku wczorajszego dnia to ssało mnie w żoładku ale sobie poradziła i zawzięłam się:) a dzisiaj to było ok. na śniadanie 8:00 kawa z mlekiem i łyżeczką cukru.... tak tradycyjnie 12:00 drożdżówka 15:00 kawucha z mlekiem i cukrem potem garść bigosiku nie mogłam sie oprzeć i 2 kromeczki chlebka potem garść chipsów i 2 pomarańcze tak wyglądał mój dzień Powiem Ci że ćwiczyć na razie nie ćwicze bo nie mam na to czasu ale bardzo dużo spaceruje a raczej to są marszobiego po mieście za zakupami..... wesele się zbliża a ja nic nie mama:( do tego pije 2x dziennie czerwoną herbatkę pu-erh i 1x dziennie herbatkę slim figura- spalanie, oczywiście ich nie słodę:) a są okropne ale coś za coś.... dla mnie jak narazie ta dieta jest najlepsza jem to na co mam ochotę tylko w małych ilościach i czuję się dobrze poraz pierwszy na diecie:) wiem jedno nie poddamy się:)

sadełko bo faceci są bardziej skomplkowani od kobiet.... mój facet też twierdzi że po co się odchudzam przecież ładnie dla niego wyglądam ale jak mnie nieraz podnosi to mówi albo Ci się przytyło albo się tak najadłaś... i to mnie wk... niesamowicie....:( ja też się wstydzę nadal pokazywać na go zawsze jak się kochamy to po ciemku..... ale dzisiaj pozwliłam dotknąć brzucha i dobrze się czułam.... ale to chyba było tylko tak dzisiaj.....

no witajcie:) moj wczorajszy dzien byl pozytywny:) mam nadzieje, ze dzisiaj tez taki bedzie:) widze wy tez sie bardzo fajnie trzymacie co mnie dodatkowo motywuje!:) witaj głodna:)

siema Laski:) no i rzecz jasna dzieńdoberek kasiulka20 :) ja tez jestem zadowolona z mojego wczorajszego dnia... zobaczymy co dziś zaprezentuje heh. godzinke temu wstałam ponieważ obudził mnie mój kochany kolega Głod :D nie chciał popuścić także musiałam zastosować tajną bron:D a mianowicie zrobiłam sobie pszysną sałatke mieszcącą sie w Garści....ser,pomidor,ogórek i jajko.mmm teraz przerwa 3godzinna oczywiście...:) postanowiłam że na wage bedę sobie wchodzić co tydz bo dziennie nie ma sensu ponieważ nie widać efektów co zniechęca... obawiam sie troszeczke tego jak poradze sobie w pracy... od dziś mam cztery nocki... mam nadzieje że nie dam plamy. teraz mykam zająć sie moim kochanym króliczkiem:) ps. jak robicie te fajne kFiatuszki i serDuszka? :D też tak SceM:D:D wytrwałego dnia życze Paniom wiek: 20 wzrost:165 waga: 67 kg cel: 57 kg

czesc kobitki :)

czesć koleżanki!dziś zapowiada sie piekny dzionek.Napewno pójde z synkiem na spacerek.O diecie garsciowej słysze pierwszy raz-ciekawe czy jest skuteczna.Ja nie waże się już codziennie-jak to sobie obiecałam,stosuję niełączenie i czuję po sobie i po ciuchach że to działa.jestem pełna optymizmu i wam go tez przekazuje...

emotki :) http://www.forum.o2.pl/emotikony.php